3 334
3 694 min.
Recenzje filmów
bartoszkeprowski (3368 pkt)
1747 dni temu
2020-02-09 19:54:56
Wiecie, sama lubię o sobie rozprawiać i mogłabym to robić godzinami, ale jeszcze większą przyjemność daje mi pławienie się w pochlebnych opiniach innych, a więc do dzieła panie pismaku! I nie próbuj mi to nosem kręcić, bo zdzielę kijem bejsbolowym!
„Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)” to długi tytuł i kolejny bardzo dobry film wytwórni DC, w którym po raz pierwszy udało się w pełni sukcesywnie połączyć komiksowy styl, barwne postacie, zapadającego w pamięć złoczyńcę, a także jednocześnie mroczną i zabawną fabułę, która być może zbyt oryginalna nie jest, ale nadrabia tę drobną niedogodność atmosferą, szybkim tempem akcji, jak również absurdalnością. Nie wierzycie? Kochani, lepszego komiksowego blockbustera w tym roku już nie znajdziecie, mimo iż jeszcze nie minął pierwszy jego kwartał. Marvel bowiem skończył się razem z przereklamowanym „Avengers: Koniec gry”.
Kadr z filmu "Ptaki Nocy" (źródło: materiały prasowe)
Obraz zaczyna się zupełnie niewinnie. Otóż eksdziewczyna Klauna Księcia Zbrodni przedstawia widzom swoją dramatyczną oraz niecodzienną historię. Tak, Harley jest narratorką „Ptaków Nocy” i od razu muszę przyznać, że pomysł ten był strzałem w dziesiątkę. Bohaterka bowiem w całkiem zabawny sposób rozprawia o dziejących się na ekranie wydarzeniach. Niejednokrotnie potrafi również przerwać opowieść, rzucić kąśliwą uwagę na temat towarzyszących jej postaci, a także przywołać wcześniejsze wydarzenia, dopowiadając ważny fragment ze swojego życia, zanim ruszy dalej z główną linią fabularną. Dzięki takiemu prowadzeniu historii i zastosowaniu zabiegu inwersji czasowej, ta, mimo iż traktuje o chęci przejęcia władzy nad metropolią przez infantylnego kryminalistę, a co za tym idzie, zwariowanym pościgu za brylantem, będącym kluczem do fortuny zamordowanej rodziny Bertinelli, nie pozwala się nudzić oraz zapewnia przednią rozrywkę.
Film z każdą minutą nabiera tempa, a historia staje się coraz bardziej absurdalna, co dobrze współgra ze skomplikowaną oraz barwną osobowością Harley Quinn, która zwyczajnie błyszczy na ekranie. Zwariowana bohaterka to niewątpliwy atut produkcji. Harley jest bezkompromisowa, prostolinijna, zabawna, wiecznie uśmiechnięta, cechuje się kąśliwym językiem i potrafi przywalić, gdy przychodzi na to właściwa pora. W filmie niejednokrotnie udowadnia, że nie jest jedynie odpicowaną laseczką Jokera bez własnej osobowości i pomyślunku, co niewątpliwe cieszy. Muszę przyznać, iż Margot Robbie wykonała kawał dobrej roboty. Aktorka bawi się swoją rolą. Doskonale potrafiła uchwycić anarchistyczny charakter odgrywanej bohaterki, której umysł to jeden wielkim bałagan. Zatem postępowanie Harley trudno przewidzieć. Rozbrykana dziewczyna niejednokrotnie szokuje, rozczula, ekscytuje i bawi w zupełnie nieoczekiwanych momentach.
Kadr z filmu "Ptaki Nocy" (źródło: materiały prasowe)
Na ekranie towarzyszą jej trzy nietuzinkowe kobiety. Pałająca żądzą zemsty zabójczyni z kuszą Łowczyni (Mary Elizabeth Winstead); pracująca w cieniu pozostałych funkcjonariuszy znakomita policjantka Renee Montoya (Rosie Perez); ociekająca seksem Dinah Lance (Jurnee Smollett-Bell) o urzekającym głosie, znana również jako Czarny Kanarek; a także uliczna złodziejka, młoda dziewczyna o imieniu Cassandra Cain (Ella Jay Basco). W filmie każda z rzeczonych bohaterek dostaje swoje pięć minut. Harley nie zapomina o odpowiednim wprowadzeniu przyszłych przyjaciółek, mimo iż to przecież ona gra w omawianej produkcji pierwsze skrzypce. Niemniej nieformalne jeszcze członkinie tytułowych Ptaków Nocy przykuwają uwagę równie mocno, co eksdziewczyna Jokera. Każda z kobiet ma własne problemy, nieciekawą przeszłość oraz motywacje, które przyczynią się koniec końców do zawiązania między nimi sojuszu i wspólnej walki z niejakim Romanem Sionisem. A skoro o nim mowa… Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się oglądać Ewana McGregora w takiej roli! Zagrany przez niego bandyta to rozkapryszone dziecko, które zalewa się łzami, gdy zabierze mu się ulubiony brylancik. Niemniej to wciąż bardzo wpływowy człowiek z armią brutalnych najemników. Do tego cechujący się ogromnym okrucieństwem. Pseudonim Czarna Maska zawdzięcza ściąganiu skóry z twarzy swoich ofiar. Połączenie zatem cech infantylnego dziecka wraz z nieuzasadnionym okrucieństwem oraz ogromnymi wpływami skutkuje nieobliczalnym mordercą, pozbawionym rozsądku i jakichkolwiek zasad moralnych. McGregor doskonale wczuł się w rolę. Wystarczy jedynie spojrzeć na jego twarz, aby dostrzec ukryty w oczach obłęd.
Kadr z filmu "Ptaki Nocy" (źródło: materiały prasowe)
„Ptaki Nocy...” to nad wyraz szalona jazda bez trzymanki, w której nie brakuje dynamicznych sekwencji akcji. Aż ciarki przechodzą po plecach. Od strony audiowizualnej nowa produkcja ze stajni DC jest bez zarzutu. Jaskrawe barwy kontrastują z odcieniami szarości oraz czerni. Widowisko jest równie brutalne i mroczne co radosne i barwne, szczególnie gdy na ekranie pojawia się zwariowana Harley. Jeśli chodzi o samą akcję, to akrobatyczne popisy eksdziewczyny Klauna Księcia Zbrodni są zwyczajnie nieziemskie. Harley bezlitośnie okładająca wrogów stanowi utalentowaną baletnicę, której każdy ruch jest niezwykle niebezpieczny oraz precyzyjny. Na ekranie dzieje się dużo i szybko. Już sama Harley w akcji skupia całą uwagę, przyspieszając bicie serca. Jednak, gdy rusza do tańca ze swoimi przyjaciółkami, to można jedynie bić brawa. Laski bowiem nie przebierają w środkach i tłuką oponentów wszystkim, co wpadnie im ręce. Warto tutaj dodać, że film nie jest ugrzeczniony, co bardzo cieszy. Walki są krwawe i brutalne. Jeden z wrogów został wysadzony w powietrze, a jego szczątki zasiliły okoliczną rzekę. Ponadto akcji przygrywa bardzo dobra muzyka. W ogóle soundtrack godny jest polecenia każdemu melomanowi. Można bowiem na nim znaleźć całkiem ciekawe, a co najważniejsze, zróżnicowane utwory, cechujące się fajnym klimatem.
Na sam koniec zostawiłem sobie sprawę humoru. Ten jest na wysokim poziomie i przejawia się nie tylko w dialogach. Elementy komediowe występują też w trakcie emocjonujących walk. Ponadto dużo tutaj sarkazmu, autoironii i odniesień do poprzednich tworów DC. Już sama fabuła jest ogromnie przekoloryzowana oraz w wielu fragmentach zwyczajnie nonsensowna. Niemniej w tym konkretnym przypadku, jest to raczej zaleta, a nie żadna wada i można jej wiele wybaczyć. Cieszy również wyśmianie przez twórców niektórych motywów kina akcji. Wystarczy przywołać tutaj scenę przesłuchania Harley Quinn przez Romana Sionisa.
„Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)” to film zrobiony przez dwie energetyczne panie: scenarzystkę „Bumblebee” Christinę Hodson i reżyserkę Cathy Yen. To widać. Dlatego z pewnością spodoba się zwolennikom zwariowanych historii o nie dających sobie w kusze dmuchać, silnych oraz niezależnych kobietach. Tym razem DC stworzyło dobrze naoliwioną maszynę, wartą uwagi każdego kinomana. Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam najnowszą produkcję wytwórni Warner Bros. Nie powinniście się na niej zawieść.
I co, zachęcił Was do obejrzenia mojej nieskazitelnie czystej biografii? Mam nadzieję. Widzimy się w kinach, bo jak nie, to znajdę Was, a wówczas nie będę już taka milutka. Buziaczek <3
I am Harley Fucking Quinn! :D
Ocena: 9/10 (!)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Ptaki Nocy" – Bombowe rozstanie Pączusia i wariatki z doktoratem
Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.398