8 149
9 207 min.
Recenzje filmów
bartoszkeprowski (3368 pkt)
3677 dni temu
2014-10-29 09:49:38
Ig Perrish, zwyczajny chłopak z małego miasteczka, jest rozbity i przygnębiony po stracie jedynej osoby, dzięki której życie miało dla niego jakiś głębszy sens. A to jeszcze nie koniec jego cierpienia. Bohater jest prześladowany przez okoliczną ludność, która widzi w nim mordercę oraz gwałciciela Merrin Williams - jego ukochanej. Pewnego dnia młody Ig budzi się skacowany w łóżku, razem ze swoją bliską przyjaciółką, z którą spędził namiętną noc. Rozmyślając nad niedawnymi wydarzeniami i opłakaną sytuacją, w której się znalazł, czuje, że powoli nie ma dokąd uciec i jak się dalej bronić. Jakby tego było mało, odkrywa, że na głowie wyrosły mu dziwne rogi, których obecność nikogo nie dziwi, oprócz niego samego. Jednak nie to jest najgorsze. Nagle wszyscy zaczynają się dziwnie zachowywać; nieważne czy Ig rozmawia ze swoimi znajomymi, czy z zupełnie obcymi dla niego ludźmi, każdy pragnie mu się wyspowiadać ze swoich największych przewinień oraz zwierzać z głęboko ukrywanych pragnień. Przerażony zaistniałą sytuacją bohater nie wie, co począć. Jednakże, gdy udaje mu się uspokoić, postanawia wykorzystać nowo zdobyte zdolności w celu znalezienia mordercy Merrin Williams, a także udowodnienia wszystkim swojej niewinności.
Historia, którą oferuje nam scenarzysta Keith Bunin, to interesująca, oryginalna oraz zaskakująca opowieść, szczególnie dla tych widzów, którzy nigdy nie mieli styczności z książką. Film opowiadany jest z perspektywy narratora, w którego rolę wciela się czołowy bohater produkcji Ig Perrish. Głównym wątkiem obrazu jest odnalezienie przez protagonistę mordercy jego dziewczyny, a tym samym oczyszczenie się ze stawianych mu zarzutów. Historia zostaje rozbudowana poprzez umiejętnie wplecione w opowieść retrospekcje dotyczące przeszłości bohatera produkcji lub innych bliskich chłopakowi osób. Dzięki takiemu zabiegowi dzieło wciąga od początku do końca. Posiada też odpowiednie tempo, chociaż gdzieś w połowie następuję drobny przestój, to jednak trudno się nudzić, i wcale nie czuć, że film trwa aż dwie godziny.
Przedstawiona w obrazie historia to gatunkowy miszmasz. Chociaż podstawę stanowi fantasy z domieszką romansu i kryminału, który im bliżej końca, zamienia się w dark fantasy z cechami filmu noir (gdzie żaden z bohaterów nie jest jednoznacznie zły lub dobry), to znajdziemy tu również elementy horroru, dramatu i komedii. Twórcy uwielbiają łączyć w swoim dziele przeciwności – następuje zderzenie tragizmu z komedią, dzięki czemu obraz nabiera groteskowego posmaku, a co za tym idzie, mamy też do czynienia z pojęciem absurdu. Gdy główny bohater zaczyna wyzwalać w ludziach najmroczniejsze pragnienia, głęboko ukryte w zakamarkach ich duszy, jesteśmy świadkami wręcz niedorzecznych i irracjonalnych zachowań, które potrafią zarówno zszokować, jak i rozbawić. Postępowanie poszczególnych postaci zostaje przerysowane oraz wyolbrzymione, zaś przedstawiona rzeczywistość pokazana „na opak” – twórcy wykorzystują tutaj cechy karnawalizacji. Ponadto reżyser nie boi się odpowiednio ustosunkować do literackiego pierwowzoru. W jego produkcji brak jakichkolwiek ugrzecznień, półśrodków czy drobnych sugestii. Zepsucie społeczeństwa zostaje ukazane wprost, w bardzo dosadny sposób. Dodatkowo produkcja bazuje na prostych, lecz wymownych kontrastach, z jednej strony widzimy ludzi nie bojących się rzucać bezpodstawnych oskarżeń w stronę Iga, a z drugiej ich nieposkromione żądze i pragnienia, które czynią z nich prawie zwierzęta. W takim zestawieniu, nieważne już, czy główny bohater zamordował swoją dziewczynę, czy też nie, i tak jest lepszym człowiekiem niż szykanujące go społeczeństwo.
„Rogi” to dość kontrowersyjne kino. Zawarte w nim obrazy ukazujące demoralizację społeczeństwa mają jednoznaczny oraz bardzo wyraźny wydźwięk. Ponadto film porusza kwestie dotyczące chrześcijaństwa. Padają tutaj dość ostre słowa na temat Boga i Szatana, jednak reżyser nie ma na celu nikogo obrażać bądź stawać w opozycji do wiary, chce tylko skłonić do przemyśleń i refleksji. Prowokuje, lecz nigdy nie przekracza granicy. Tak więc pojawia się tu charakterystyczna dla chrześcijaństwa symbolika, kilka nawiązań do Biblii oraz umiejętna gra słowna, i to by było na tyle. Bardziej kontrowersyjny wydaje się przekaz filmu, który przedstawia protagonistę produkcji, Iga Perrisha (będącego w pewnym stopniu uosobieniem Szatana), bardziej jako antybohatera, niechętnie wykonującego swoją powinność, niż złego do szpiku kości antagonistę.
Przez większość obrazu towarzyszy nam ponury nastrój oraz niepokojąca, lecz przy tym bardzo spokojna atmosfera. Takim specyficznym zabiegiem twórcy starają się przedstawić widzom, co tak naprawdę dzieje się w duszy głównego bohatera, który porzucony przez najbliższych, szykanowany i napiętnowany przez własnych sąsiadów, stara się być opanowany i z godną podziwu pokorą znosić ciskane w jego stronę wyzwiska i obelgi. Efekt ciągłego niepokoju potęgują gwałtowne zachowania i reakcje niektórych postaci. Całość dopełnia odpowiednio dopasowana do stylistyki oraz nastroju filmu muzyka, która jednak zupełnie wypada z głowy po skończonym seansie; spełnia swoją rolę, lecz nie wyróżnia się niczym szczególnym… może z wyjątkiem legendarnego kawałku Marilyna Mansona „Personal Jesus”. W związku z powyższym produkcja charakteryzuje się naprawdę niecodziennym klimatem, który jest niewątpliwie jedną z jej największych zalet.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Rogi" – W szponach Szatana
Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.475