Co to jest?

 

„Kryształ pamięci” to przykład rewolucyjnej technologii. Choć powstał już jakiś czas temu, to ma przetrwać nie miliony, a miliardy lat (stąd nazwa „wieczny kryształ”). W tym roku, a konkretniej we wrześniu pojawiła się nowa rewelacja. Okazało się, że naukowcy użyli go do zabezpieczenia ludzkiego gatunku przed wyginięciem. W jaki sposób? Zapisując na nim diagramy, które wyświetlają informacje o DNA oraz szczegóły dotyczące naszego kodu genetycznego. Co więcej, dodając też tekst o następującej treści: „Zachowanie ludzkiego kodu genetycznego na wieczność: Kto chce żyć wiecznie?”.

 

Specjaliści z Optoelectronics Research Centre pod kierownictwem profesora Petera Kazansky’ego chcą, aby w razie kataklizmu na światową skalę dało się odtworzyć ludzkie życie, bazując na tych danych. Dlatego dodatkowo będą tu dołączone rejestry roślin i zwierząt. Wcześniej na podobnym krysztale zapisali już trylogię science fiction Isaaca Asimova pt. „Fundacja” (jest on obecnie na pokładzie Tesli wystrzelonej w kosmos przez SpaceX) oraz historyczne dokumenty o dużym znaczeniu (m.in. Powszechną Deklaracja Praw Człowieka).

 

Kryształ Pamięci (fot. Peter Kazansky)

 

Jak to się odbywa?

 

Aby taka metoda zapisu mogła działać bez przeszkód, zastosowano ultraszybkie lasery w kilku wymiarach/współrzędnych nanostruktur materiału/szkła krzemionkowego: dwóch optycznych i trzech przestrzennych (długość, wysokość, szerokość, położenie, orientacja). Stąd określenie kryształ 5D. Dlatego było możliwe zakodowanie całego ludzkiego genomu (3 miliardy par zasad) w maleńkich przestrzeniach mających tylko 20 nanometrów (1 nm to jedna miliardowa część metra!) i zsekwencjonowanie 150 razy każdej litery kodu genetycznego. W ten sposób da się nanosić tony informacji (do 360 terabajtów). A skoro mamy do czynienia z najtwardszym magazynem danych, to są one idealnie zabezpieczone na długie lata – kryształ znajduje się w kapsule czasu (archiwum Memory of Mankind – Pamięci Ludzkości), którą schowano w jaskini solnej w Hallstatt w Austrii.

 

Kiedy minie miliard lat…

 

Odporny na wszystko. Prezent dla przyszłych pokoleń. To zaiste niezwykły artefakt.

 

Ilustracja wygenerowana za pomocą ideogram.ai

 

„Kryształ pamięci 5D otwiera przed badaczami możliwość stworzenia wiecznego repozytorium informacji o naszym genomie. W przyszłości technologia ta mogłaby posłużyć do odtworzenia złożonych organizmów, takich jak rośliny czy zwierzęta, o ile nauka na to pozwoli” – napisał Kazansky w opracowaniu naukowym.

 

Przypuśćmy, że dojdzie do zagłady życia na Ziemi za milion czy miliard lat. Kto wtedy odtworzy te dane? I jak to zrobi?

 

Najpewniej będzie to AI. Aby odczytać informacje z dysku i przypomnieć sobie, kim byli ludzie, roboty będą miały do dyspozycji wskazówki wizualne. To dodany do kryształu klucz/schemat, który tłumaczy, jak postępować z takim znaleziskiem i co z nim dalej czynić. Pokazuje on uniwersalne pierwiastki (wodór, tlen, węgiel i azot), a także cztery zasady cząsteczki DNA (adeninę, cytozynę, guaninę i tyminę) razem z ich strukturą molekularną.

 

Ale czy na pewno uda się sztucznej inteligencji albo innym istotom stworzyć człowieka na podstawie owego klucza? Profesor Kazansky jest przekonany, że tak. Jak sam stwierdził: „Z prac niektórych biologów wiemy dziś, że materiał genetyczny prostych organizmów można syntetyzować i wykorzystywać w istniejącej komórce, aby stworzyć żywy okaz w laboratorium”. Stworzono już przecież syntetyczną bakterię w 2010 roku, więc w bardzo odległej mrocznej przyszłości jest szansa na „zabawę w Boga” i przywrócenie do życia gatunku Homo Sapiens.

 

Źródło: Uniwersytet w Southampton (www.southampton.ac.uk/news/2024/09/human-genome-stored-on-everlasting-memory-crystal-.page)

Ilustracja wygenerowana za pomocą ideogram.ai/

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję