3 238
3 880 min.
Recenzje książek
aragorn136 (23173 pkt)
1694 dni temu
2020-03-25 19:06:51
Jestem pasjonatem okresu II wojny światowej, ale i tak sięgając dopiero teraz po wydaną przez Rebis 23 sierpnia 2012 roku publikację pt. „Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki”, czułem obawę, że będzie ona ciężką przeprawą. Już sam długi tytuł zwiastuje coś ponad czytelnicze siły. A co, jeśli szereg dat, nazwisk i opisów wydarzeń oblepi mnie niczym gęsta pajęczyna i wymęczy, a każde przewrócenia kartki (książka ma przeszło 350 stron) okaże się równie wyczerpujące co dźwiganie cegieł? Nic z tych rzeczy. Bo Piotr Zychowicz – specjalista od geopolityki europejskiej XX wieku i i absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, potrafi zajmująco snuć swoje tezy i pisać takim stylem, że oczu oderwać nie można. „Pakt Ribbentrop-Beck” otrzymał przecież nagrodę dla najlepszej historycznej Książki Roku od „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”.
Po skończonej w kilka dni lekturze można zrozumieć, skąd takowe wyróżnienie. Publikacja wywraca bowiem do góry nogami samo postrzeganie II wojny światowej i zmusza do wielogodzinnej dyskusji na temat: co by było, gdyby? Wystarczy zerknąć na nieprzypadkową nazwę pierwszego rozdziału – „Polacy na Kremlu ‘41”. Człowiek zaczyna go czytać i coraz bardziej łapać za głowę, że coś tu jest nie tak… A po chwili… ależ to jest fascynujące – niemal jak thriller szpiegowski! Zychowicz opowiada tu alternatywną wersję historii, kiedy polskie wojsko walczy u boku... hitlerowskiego Wehrmachtu z Armią Czerwoną na terytorium ZSRR. Dzięki temu komunistyczna bestia – Stalin pada na kolana. Polacy tracą honor, ale zachowują niepodległość. Nie ma mowy o okupacji, o wymordowanych Żydach, o rozstrzeliwaniu inteligencji. Nie dochodzi do tych dramatycznych wydarzeń, bo wybraliśmy „mniejsze” zło. Wybraliśmy diabła, by pokonać szatana. Niestety to tylko political fiction. Jak naprawdę było, dobrze wiemy. Autor do ostatniej strony jest przekonany, że Józef Beck powinien podpisać w 1939 roku na Zamku Królewskim pakt z Adolfem Hitlerem, a konkretniej z ministrem Joachimem Ribbentropem. Przyjąć ich propozycje. I wyruszyć nad wschód, by pod koniec wbić nóż w plecy Hitlerowi, zmienić front i przyłączyć się do aliantów.
Beck przez całą książkę jest głównym winowajcą. Postrzeganym jako naiwny, zbyt mało inteligentny gracz, który nie przewidział skutków iluzorycznego sojuszu z cwaną Wielką Brytanią i tchórzliwą Francją, a więc z państwami, które pozostawiły nas samych sobie w nierównym boju z dużo silniejszym niemieckim przeciwnikiem. Zychowicz uważa, że trzeba było jednak zacisnąć zęby i iść na bolesne koncesje. Trudno się nim nie zgodzić. Wytacza potężne działa. Prezentuje konsekwentne dowody na to, że lepiej czasem ustąpić i ratować naród przed totalną eksterminacją, lepiej uścisnąć dłoń diabłu. „Jeśli nie możesz pokonać przeciwnika, przyłącz się do niego” – mówi brytyjskie przysłowie. Beck chyba tego nie rozumiał. Czuł się człowiekiem „honoru” i nie przyjmował do wiadomości, iż powinien ustąpić Hitlerowi i zgodzić się na włączenie Gdańska do Rzeszy oraz wytyczenie eksterytorialnej autostrady przez Pomorze. Popełnił błąd, a zwykli Polacy zapłacili koszmarną cenę. Śmierć poniosło miliony, w tym niewinnych dzieci i kobiet. Beck krwawą okupację „oglądał” z bezpiecznej perspektywy, będąc poza granicami swej ojczyzny. I nawet wtedy uważał, że podjął słuszną decyzję. A przecież jako powiernik poglądów, zmarłego przed wojną, marszałka Józefa Piłsudskiego, nie mógł nie domyślić się, że Rosjanie uderzą chwilę po nazistach, że na wiele, wiele lat utracimy wolność. Churchill dobrze wiedział, czym i jaka jest polityka – bez czerni i bieli. Że zawsze najważniejszy jest naród. Mawiał: „Polacy mają wszystkie przymioty oprócz zmysłu politycznego”. Beckowi szczególnie go zabrakło.
Gdybanie powiecie. Niepotrzebny aż taki zmasowany atak na Becka, któremu należy – zgodnie z panującą współcześnie narracją – stawiać pomniki. Ale czy na pewno? Argumentacja Żychowicza mnie w 80 procentach przekonuje i zgadzam się, że II Rzeczpospolita porwała się z motyką na słońce. Autor napisał tę książkę z pozycji polskich, to dobrze. Jednak i tak nie da się nie zauważyć jego sympatii prawicowymi dziennikarzami – często cytuje np. Rafała Ziemkiewicza, choć jego mistrzami są m.in. Władysław Studnicki i Adolf Bocheński. Dla czytelników o poglądach lewicowych brakuje więc tutaj więcej słów na obronę Becka. Czy faktycznie nie zasługuje on na miano patrioty? Może warto jednak jakoś usprawiedliwić działania ministra. Wiele można zadać pytań po przeczytaniu tej fascynującej książki (w tym kwestie dotyczące patriotyzmu), której zaletą są barwne karykatury z czołowego niemieckiego magazyny satyrycznego „Kladderadatsch”, na których widać, jak zmieniał się stosunek Führera do Polaków. Znajdziemy także niesamowite zdjęcia przedstawiające przedwojenną „przyjaźń” polsko-niemiecką. Aż ciężko uwierzyć, że Hermann Göring często bywał w Polsce, aby jako pierwszy łowczy III Rzeszy razem z prezydentem Ignacym Mościckim polować na naszą dziką zwierzynę! Oraz w to, że Htiler podziwiał Piłsudskiego – w trakcie nabożeństwa żałobnego za duszę marszałka, które odbyło się w Berlinie, był bardzo… wzruszony! Potwierdziła to nawet sławna aktorka Pola Negri.
Podsumowując, „Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki” to bardzo dobra i bardzo odważna publikacja. I każdy uwielbiający historyczne książki napisane z polotem i lekkim stylem musi się z nią zapoznać. A jeśli to zrobi, to nie pozostanie mu nic innego, jak przeczytać kolejne dzieła autora: „Obłęd’44”, gdzie uznaje Powstanie Warszawskie za zbiorowe samobójstwo popełnione w interesie Stalina czy „Wołyń zdradzony”, gdzie oskarża Armię Krajową o porzucenie Polaków na pastwę UPA.
Ocena: 8/10
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki" – Honor a przetrwanie narodu
Więcej artykułów od autora aragorn136
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.515