O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Imperium" – Magiczne dziennikarstwo czyli niezwykła podróż w głąb ZSRR - Recenzje książek

Dopiero w tym roku pierwszy raz zetknąłem się z twórczością Ryszarda Kapuścińskiego (zmarły w 2007 roku) . Wcześniej nie interesowały mnie książki publicystyczno-reportażowe. Swój wolny czas wolałem poświęcać powieściom z gatunku fantasy. Ale jakaś siła wyższa (czyt. ojciec interesujący się polityką) spowodowała, że zanurzyłem się w świat dokumentu. "Imperium" wciągnęło mnie bez reszty od pierwszych stron.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (25295 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin: 4 935
Czas czytania: 5 311 min.
Dodano: 4554 dni temu [2013-03-15]

 

Jakie było moje zdziwienie, kiedy odkryłem, że równie dużo w nim magii, co w opowieści o elfach i wróżkach. Bowiem „Imperium” to quasi baśniowa opowieść, w której nie brakuje opisów, refleksji i przemyśleń przedstawionych nam, czytelnikom, w sposób sugestywny i ocierający się o metafizykę.

 

Napisana w 1993 roku książka szybko stała się bestsellerem, tłumaczonym na całym świecie. To, według wielu krytyków, najwybitniejsze dzieło Kapuścińskiego, będącego niedościgłym wzorem dla największych dziennikarzy dzisiejszych czasów. Opisuje w niej swoją podróż do Związku Radzieckiego i jej poszczególnych republik. Przy okazji ukazując proces rozpadu ostatniego imperium kończącego się stulecia. Autor podzielił ją na trzy części, przy czym należy zaznaczyć, że każda z nich jest zbudowana w nieprzeciętnym i oryginalnym stylu. Morze pełne alegorii wylewa się na czytelnika, który płynie wśród nich, niczym kapitan wielkiego statku.

 

W części pierwszej pt. "Pierwsze spotkania (1939--1967)" Kapuściński opowiada o wkroczeniu wojsk radzieckich do Pińska, jego rodzinnego miasteczka na Polesiu. Pokazuje nędzę i terror okupacji widzianą swoimi oczami, oczami małego siedmioletniego dziecka. Następnie opisuje podróż koleją transsyberyjską do krajów Środkowej Azji: Gruzji, Armenii, Azerbejdżanu, Turkmenistanu, Tadżykistanu, Kirgistanu i Uzbekistanu.

 

Część druga "Z lotu ptaka (1989-1991)" stanowi ponad połowę objętości książki i jest relacją z wypraw (głównie drogą lotniczą, łącznie 60 tys. km.) po Związku Radzieckim w momencie jego rozpadu. W europejskiej części ZSRR Kapuściński odwiedza m.in. Brześć, Moskwę i Donieck, na dalekiej Północy – Magadan i Workutę (w tym rozdziale naprawdę mocno można odczuć, przez jakie męki przechodzili zesłańcy w łagrach), na południu – Tbilisi i Erewan.

 

Ostatnia, najkrótsza, czyli "Ciąg dalszy trwa (1992-1993)" ma charakter podsumowania. Jest próbą analizy przemian w krajach Związku Radzieckiego. Jednak jak twierdzi sam autor: „całość nie kończy się wyższą i ostateczną syntezą, lecz przeciwnie - dezintegruje się i rozpada, a to dlatego, że w trakcie pisania książki rozpadowi uległ jej główny przedmiot i temat - wielkie mocarstwo sowieckie”.

 

W „Imperium” dużo uwagi poświęca poszczególnym osobom, które spotyka w trakcie podróży do różnych  miejsc i republik. Od poety po górnika, od muzyka po bimbrownika - dzięki rozmowom z tymi zwyczajnymi, często biednymi ludźmi, można poznać ich odmienne kultury, obyczaje oraz straszne losy ich narodu (szczególnie smutne są losy Ormian). Siłą tej książki jest specyficzny styl – napisaną w pierwszej osobie, w czasie teraźniejszym czyta się jak scenariusz filmowy. Dzięki temu nasza wyobraźnia jest w stanie malować obrazy, które widzimy oczami duszy.

 

Jednak to co przyciąga najbardziej, to doza wspomnianej magii. Można dowiedzieć się, że np. na pergamin, na którym spisano pewną średniowieczną księgę potrzebne były skóry aż siedmiuset cieląt, a najlepszy gruziński koniak dojrzewa w beczkach z drewna dębu, który rósł samotnie. Trudno znaleźć potwierdzenia dla takich faktów. Kapuściński często zastępuje baśnią to, czego nie da rady powiedzieć wprost. By obejść komunistyczną cenzurę, zrywa z konwencjonalnego dziennikarstwa i pokazuje, że prawda jest czymś więcej niż tylko sumą suchych faktów.

 

Polecam książkę wszystkim osobom, które choć w minimalnym stopniu interesują się historią XX wieku. Zapewniam, że polubicie nietuzinkowy styl pana Kapuścińskiego i sięgniecie po jego inne dzieła.

 

Ocena: 9/10

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Polecamy podobne artykuły

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.288

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję