4 552
5 063 min.
Recenzje książek
aragorn136 (23237 pkt)
3331 dni temu
2015-10-09 12:59:18
Wydana w 2015 roku przez Znak Horyzont książka z serii Prawdziwe Historie (autorka Anna Herbich, z zawodu dziennikarka wcześniej ukazała losy „Dziewczyn z Powstania”) przeszywa na wskroś, gdyż jest prawdziwym opisem przeżyć dziś już starszych dziesięciu kobiet, pożartych przez komunistyczny system, skazanych na daleką wywózkę i łagry. Janina, Stefania, Alina, Natalia, Weronika, Grażyna, Barbara, Zdzisława i dwie Danusie – każda jako wróg ludu wkroczyła do świata, przy którym piekło jest mało straszne. Wielu mężczyzn nie dałoby rady, będąc na miejscu tych dzielnych dziewczyn.
Zamożne, pochodzące z inteligenckich rodzin, bogatych rodów, mieszkające na Kresach Wschodnich po wkroczeniu 17 września Armii Czerwonej nie miały szans na ratunek. Jedne zostały wywiezione na mroźną Syberię później, inne wcześniej. Ale łączyło je jedno. Wszystkie mimo rozdzielenia z bliskimi, nie poddały się i udowodniły, że Polki są w stanie znieść najgorsze. Były w różnym wieku, gdy siłą zabrano je z domu.
Koszmar zaczynał się u każdej podobnie. Najpierw niespodziewane walenie kolbami w drzwi, następnie krzyki i wyzwiska radzieckich żołnierzy, poniżanie. Minuty na spakowanie najbardziej potrzebnych rzeczy. A na koniec wsadzenie do bydlęcego wagonu i podróż tysiące kilometrów w nieznane. Już w pociągu, w pierwszym etapie przymusowej „wycieczki”, umierali najsłabsi i najstarsi ludzie oraz niemowlęta, których zwłoki były po drodze wyrzucane do rowów. Smród, brak jedzenia, załatwiane potrzeb fizjologicznych pośrodku wagonu w wydrążonej dziurze. To wszystko było tylko wstępem przed zrobieniem z ludzi niewolników, totalnym zezwierzęceniem.
Alinka była wywieziona sama, nie było przy niej rodziców. Jak wspomina: „Do tej pory nie mogę zrozumieć, jak ja – taka mała dziewczynka – mogłam temu wszystkiemu podołać. Bez taty, bez mamy”. Stefania była o krok od śmierci, kiedy w łagrze wygrał ją w karty jeden z urków – kryminalista, zwyrodniały morderca. Mógł z nią zrobić, co tylko chciał. Na szczęście przeżyła dzięki pochodzącej z Estonii przyjaciółce, która poprosiła o pomoc herszta urków, jej wielbiciela. Natalię za obronę bitej kobiety wsadzono do lodowatego karceru. Nie umarła tylko dzięki bezustannej wierze i sile charakteru.
Niektóre z bohaterek „Dziewczyn z Syberii” walczyły w Armii Krajowej, aktywnie brały udział w powstrzymaniu agresora – najpierw niemieckiego, a później sowieckiego. Część trafiła na Syberię za bycie jedynie potencjalnym wrogim elementem stalinowskiego systemu. Tam czekały na nie głód, cierpienie, mrozy z temperaturą dochodzącą aż do minus 60 stopni Celsjusza, śmiertelne choroby i katorżnicza praca przy wyrębie lasu, budowie dróg itp. Nie było jednak mowy, aby stracić nadzieję. Mimo przykrych doświadczeń, dzięki niegasnącej w duszy iskierce pokonały mrok. Przetrwały na nieludzkiej ziemi też dzięki więzom rodzinnym i… miłości (i do ojczyzny, i ukochanego). Np. Zdzisława poznała na zesłaniu miłość swojego życia – Mieczysława, z którym podjęła próbę nieudanej niestety ucieczki przez tajgę.
Imperium zła nie złamało ich. Nie odebrało godności i wiary, mimo że straciły najlepsze lata młodości. Po zwolnieniu z łagrów wyruszały w kolejną podróż. Przedzierały się z wojskiem generała Andersa, zamieszkiwały w Iranie. Smutne jest to, że po wojnie, po powrocie do Polski doznały kolejnego ciosu. Okupowana przez ich oprawców ojczyzna, dopiero w 1989 roku odzyskała niepodległość.
Jak wspomina Natalia: „Po naszym cierpieniu, po całym koszmarze sowieckiego ludobójstwa nie miał pozostać ślad. Tak jakby to się nigdy nie wydarzyło. Ale przecież my pamiętamy. A po nas będą pamiętać kolejne pokolenia”.
Ocena: Bez oceny
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Dziewczyny z Syberii" – Kobieca siła i wiara
Więcej artykułów od autora aragorn136
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.288