4 305
5 147 min.
Seriale
aragorn136 (23237 pkt)
1775 dni temu
2020-01-12 13:12:17
Był rok 2014, kiedy wyruszyłem na wschodnią granicę w bieszczadzką dzicz daleko od cywilizacji. Tam poznałem twardziela – Wiktora Rebrowa z miejscowej Straży Granicznej, którego psychika została poddana próbie. Kapitan Rebrow stracił bowiem na skutek wybuchu narzeczoną Ewę i kolegów-funkcjonariuszy. On sam miał „szczęście”. Ocalał. I mimo zwątpienia w sens pacy próbował zrobić wszystko, by wyjaśnić tajemnicę zamachu i tym samym odciągnąć od swej osoby falę podejrzeń.
Kadr z serialu "Wataha III" (źródło: materiały prasowe/ATM Grupa.pl)
Pierwszy, złożony z sześciu odcinków, sezon okazał się sukcesem. Wyemitowany w ponad dwudziestu krajach, był najchętniej oglądanym serialem w HBO. Wykreowana atmosfera, czołówka, zdjęcia, muzyka Łukasza Targosza i zespołu ludowego Tołhaje oraz dobry casting na drugim i trzecim planie (Bartłomiej Topa rządził, a niektórzy przypominali postaci z dokumentu „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”) – to wszystko powodowało, że z zainteresowaniem śledziłem losy Rebrowa. Reżyserzy Michał Gazda i Katarzyna Adamik potrafili zbudować napięcie. Tylko szkoda, że nie poradzili sobie z poszarpaną fabułą. Przez dość słabe udźwiękowienie dialogów także odbiłem się od szklanego ekranu.
W kolejnej, mroczniejszej serii naprawiono te elementy. Na stołku reżyserskim zasiadł utalentowany Jan P. Matuszyński („Ostatnia rodzina”) i zmieniła się grupa scenarzystów, która posłała głównego bohatera w leśne ostępy, by ten ukrywał się klika lat w drewnianej chacie. Bieszczady były tak sfilmowane przez Tomasza Augustynka, że miałem wrażenie, że zza drzew wyskoczy nie tylko przemytnik, ale jakowyś bieszczadzki diabeł. Leszek Lichota, czyli małomówny, posępny Wiktor Rebrow stanął na wysokości zadania, grając jeszcze bardziej przekonująco (jemu się po prostu kibicuje). To samo można było powiedzieć o Aleksandrze Popławskiej, której pani prokurator Igi Dobosz, przeszywała swoim „zimnem” i nieugiętością, prowadząc sprawę makabrycznej zbrodni na „nielegalnych”. Dodatkowo odkryłem, że Grzegorz Damięcki to cholernie dobry aktor. Nagroda Orła dla najlepszego serialu fabularnego w 2018 roku – to nie przypadek.
Kadr z serialu "Wataha III" (źródło: materiały prasowe/ATM Grupa.pl)
Trzecia seria też zaczyna się od mocnego uderzenia. Dwa lata po wydarzeniach z finału „Watahy II” znowu zostają odkryte zwłoki, ale tym razem bogatej rodziny starego Gauzy – właściciela fermy. Powracający do niełatwej służby, działający na granicy prawa, Rebrow, któremu nie odpuszczają demony przeszłości łączy siły z Dobosz , by wykryć sprawców brutalnego zabójstwa, a ja – widz – obgryzam z wrażenia paznokcie. Tak. Bo ta, również sześcioodcinkowa, historia to bardzo starannie napisane i zrealizowane „męsko-damskie” kino sensacyjne, z idealnym wyczuciem dramaturgii chwili! Przejrzysta, mająca drugie dno i ładnie powiązana z poprzednimi sezonami, fabuła trzyma się w ryzach, a dialogi w 80% słychać dobrze (poza oficerem straży granym przez Andrzeja Konopkę – trzeba się skupić i podkręcić dźwięk w telewizorze, by usłyszeć, co ten pan mówi).
No i wreszcie pojawia się antagonista, który autentycznie przeraża bezlitosnym charakterem. Przerysowany bandzior-mafioso z Rosji? Nie. Blondwłosa Ukrainka – Tatiana Barkova (nie wiem, czemu cały czas myślałem, że Markova, czyżby efekt Mandeli?). Bo to – jakby stwierdził Franz Maurer – zła kobieta jest. Oj zła! Wcielająca się w nią Evgeniya Akhremenko jest niesamowicie wiarygodna! To jedna z lepszych kreacji szefowych przestępczych organizacji w historii seriali i filmów. Jednym skinieniem, jednym gestem sprawia, że podwładni „karleją”. Jej sceny ze świetnym Piotrem Żurawskim (Wiśniak) trzymają za… jaja! Debiutuje też tutaj Borys Szyc, który jako nielubiany, trzęsący Strażą Graniczną, pułkownik Kuczer udowadnia, że jednak jest aktorem przez duże A.
Kadr z serialu "Wataha III" (źródło: materiały prasowe/ATM Grupa.pl)
„Wataha III” to dzieło na światowym poziomie, ale nie kopiujące chamsko zachodnich produkcji. Ma dobre tempo, przykuwa, zachwyca stroną wizualną. Jest momentami nieco scenariuszowo naciągane, ale nie na tyle, by nie przymknąć na to oko. Ważne, że można się upić bimbrem ugotowanym przez Łuczaka, ukręcić interes z Kalitą w jego tartaku, oddać hołd niebezpiecznej pracy strażnika granicznego i być dumnym, że Polacy także potrafią robić porządne seriale. W trzecim sezonie miejsce Matuszyńskiego zajęła Olga Chajdas, która jeszcze lepiej wykorzystała potencjał Bieszczad, tworząc z nich osobnego bohatera tej opowieści! Brawo!
Ocena: 8/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Wataha III" – Rebrow na tropie!
Więcej artykułów od autora aragorn136
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.398