O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Raya i ostatni smok" – Przebaczenie, zaufanie i wiara! - Recenzje filmów

Jestem ogromnym zwolennikiem animacji. Szczególnie Disneya, zarówno tych klasycznych, jak i nowoczesnych. Nie da się ukryć, iż wspomniana wytwórnia potrafi tworzyć piękne animacje z bogatym światem oraz mądrym przesłaniem. Ponadto często zwalają z nóg pod względem audiowizualnym. Mająca premierę na początku lipca „Raya i ostatni smok” to kolejna pozycja na miarę „Krainy Lodu”, „Zaplątanych” czy „Zwierzogrodu”. Ogromnie pomysłowa, stworzono z pasją i zachwycająca pełnokrwistymi bohaterami.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
bartoszkeprowski (3257 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 488
Czas czytania:
2 692 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
bartoszkeprowski (3257 pkt)
Dodano:
1005 dni temu

Data dodania:
2021-07-28 19:50:30

Wybaczcie Mitchellowie. Rozbawiliście mnie do łez. Wybacz Luco. Z Tobą spędziłem najlepsze wakacje. Wybacz Dreamworks, mimo iż zabrałeś mnie w zaświaty i na nowo ukazałeś uroki życia, za co bardzo Ci dziękuję. Każda z przytoczonych powyżej bajek sprawiła, iż czuje się bogatszy o kilka trafnych spostrzeżeń. Moje życie również nabrało barw. Niemniej to Rayi oraz jej wiernemu smokowi oddam swoje serce, bo jest bezsprzeczną królową animacji 2021 roku i basta!

 

Kadr z filmu "Raya i ostatni smok" (źródło: materiały prasowe)

 

Raya i ostatni smok” jest doskonałym przykładem filmu drogi. Bohaterka podróżuje w najdalsze zakątki Kumandry. Najpierw poszukuje legendarnej smoczycy – Sisu, a potem fragmentów kryształu o nieziemskiej mocy. Mimo iż z pozoru fabuła skupia się na uratowaniu świata przed zagładą, to jej głównym wątkiem jest zjednoczenie Kumandry. Początkowo tego nie widać. Konflikt pomiędzy Rayą oraz Namaari przez lata widocznie narastał. Niemniej echa tego wątku słychać za każdym razem, gdy główna bohaterka przyłącza do swojej grupy ekscentrycznych śmiałków nowego członka. Świadczy o tym również historia Sisu, której rodziny poświęciła się, by smoczyca obroniła ludzkość przed całkowitą zagładą. Konsekwencja, z jaką twórcy prowadzą swoją fabułę w wybranym kierunku, jest zachwycająca. Od początku mówią o zjednoczeniu oraz zaufaniu i przez cały film o tym przypominają. Aż do fenomenalnego finału produkcji, który wzrusza, zaskakuje i zachwyca oryginalnością, pomysłowością czy też nietuzinkowym wykonaniem. Robią to w nienachalny, subtelny sposób. Nie mogę uwierzyć, że już od pierwszej minuty można się domyślić zakończenia produkcji – podane są nam nam wszelkie niezbędne informacje niemalże na złotej tacy. Mimo to, tak zgranie, świadomie oraz umiejętnie poprowadzono tę historię, że podczas ostatnich dziesięciu minut płakałem jak bóbr. Jestem pod ogromnym wrażeniem zdolności narracyjnych scenarzystów „Rayi i ostatniego smoka”. Niemniej sama fabuła w żadnym razie nie należy do odkrywczych. Została jednakże po mistrzowsku przedstawiona.

 

Ekran kradnie nie zaradna, nieustraszona i pewna siebie Raya, lecz legendarny smok Sisu. Główna bohaterka to niedościgniony ideał. Doskonale wyszkolona wojowniczka, która swoją odwagą mogłaby obdarować pułk żołnierzy. Męstwem oraz empatią inspiruje innych. Podnosi na duchu oraz hartuje serca tych, którym brak siły i odwagi, by dalej żyć. Jest charyzmatyczną dowódczynią. Bez trudu jednoczy ludzi. Raya do wzór do naśladowania, osoba, którą chcemy być. Dlatego trudno się z nią początkowo utożsamić. Sisu z kolei to niezdarny, bojaźliwi i zmanierowany smok. Bohaterka nie jest w stanie sprostać swojej legendzie. W żadnym wypadku nie jest wyjątkowa i boska, a za taką uchodzi wśród ludzi. Niemniej jej dobroć serca, naiwność wynikająca z wiary w dobre i szczere intencje spotykanych po drodze osób sprawia, iż trudno jej nie polubić. Jest zdecydowanie bardziej ludzka od Rayi, dzięki czemu łatwo się z nią identyfikować.

 

Kadr z filmu "Raya i ostatni smok" (źródło: materiały prasowe)

 

Kadr z filmu "Raya i ostatni smok" (źródło: materiały prasowe)

 

Sisu stanowi doskonałą przeciwwagę dla głównej bohaterki. Rayi brak wyrozumiałości, legendarny smok posiada jej zbyt dużo. Wojowniczka nie wierzy w ludzi, Smoczyca ufam im bez ograniczeń. To tylko nieliczne przykłady. Bohaterki wzajemnie się uzupełniają. Obie wiele zyskują, przebywając w swoim towarzystwie. Uczą się od siebie i wzajemnie inspirują do działań. To właśnie dzięki Sisu Raya wraz z biegiem czasu zdobywa naszą sympatię. Wodna smoczyca wskazuje dziewczynie błędy w jej myśleniu. Sprawia, iż staje się lepszą osobą i usuwa mgłę zemsty zasnuwającą jej piękne, spostrzegawczy oczy. Raya się przeobraża – dwukrotnie. Raz, gdy zostaje zdradzona przez nowo poznaną przyjaciółkę. Wówczas wmawia sobie, że do niczego by nie doszło, gdyby nie zaufała ojcowi pragnącemu tylko pokoju i jedności – wspólnej Kumadry dla wszystkich jej mieszkańców. Drugi raz, gdy spotyka Sisu. Uczy się wówczas patrzeć na świat pod szerszym kątem. Widzi, iż nie wszystko jest białe lub czarne. Świat skąpany jest przecież w przeróżnych odcieniach szarości. Do tego w końcu dopuszcza do świadomości, iż sama nie jest bez winy. Ta przemiana sprawia, że przestaje być niedoścignionym ideałem, wzorem do naśladowania. Zamiast tego staje towarzyszem, na którym można polegać. Niemniej, Raya nie istniałaby bez Sisu. Dzięki niej postać nieustraszonej wojowniczki nabiera barw i głębi. Jeśli mowa o Sisu, to smoczyca jest najjaśniejszą gwiazdą filmu. Ujmuje swoim charakterem, bawi postępowaniem i wzrusza w nieoczekiwany sposób. Wodna bogini jest zestawieniem wszystkich najbardziej pożądanych, (nie)idealnych cech ludzkich.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - "Raya i ostatni smok" – Przebaczenie, zaufanie i wiara!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski

"Belle" – Piękna historia przemocy - Recenzje filmów

Gdybyś poznał czyjąś tajemnicę. Dostał możliwość zadecydowania o czymś losie. Co byś zrobił? Naraziłbyś swoje imię dla dobra tej osoby, a może zapomniał o całej sytuacji? Rzadko kiedy po obejrzeniu zwiastuna czuję, iż konkretną produkcję wręcz muszę obejrzeć. Tak było w przypadku tajemniczej animacji „Belle”. Zwiastuny przedstawiały przepiękną postać i zapowiadały porywającą historię. Skuszony zapowiedzią ruszyłem na seans i… nie żałuje ani chwili spędzonej z Belle. Tę randkę zapamiętam na długo. Było w niej coś magicznego, pouczającego i wzruszającego. To kolejna perełka z Kraju Kwitnącej Wiśni, która jest obowiązkową pozycją dla każdego szanującego się fana animacji.

 -

Odwiedzin: 552

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 2

"Super Mario Bros. Film" – Gdzie Księżniczka nie może, tam hydraulika z grzybem pośle! - Recenzje filmów

"Super Mario Bros. Film" to przykład, że można zrobić udaną ekranizację gry wideo, która nie tylko zaspokoi oczekiwania fanów pierwowzoru, lecz również przypadnie do gustu nieobeznanej z tematem widowni. Dlaczego zatem to właśnie Nintendo może się pochwalić wspomnianym powyżej wyczynem i z politowaniem spojrzeć w stronę pozostawionej daleko w tyle konkurencji? Otóż japoński gigant doskonale wiedział, w jaki sposób przekuć swoją wieloletnią serię o małym, wąsatym hydrauliku w pełną pasji oraz licznych odniesień do pierwowzoru animację, godną tytułu najlepszej adaptacji gry wideo.

 -

Odwiedzin: 704

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Suzume" – Taka Piękna katastrofa - Recenzje filmów

Nowe dzieło Makoto Shinkai to kolejna kinematograficzna perełka. Reżyser ma bowiem smykałkę do snucia angażujących historii wzbogaconych elementami fantasy oraz przepiękną stroną audiowizualną. Wszak nie od dziś wiadomo, że japońskie animacje cechują się zdecydowanie dojrzalszą, bardziej emocjonującą oraz pouczającą opowieścią niż obecne dzieła ogromnie popularnej fabryki Myszki Miki. Żałuję tylko, iż pomimo niewątpliwego sukcesu w Kraju Kwitnącej Wiśni, na zachodzie nie zyskują uzasadnionego rozgłosu. Nie wspominając o Polsce. Nie dawno mogliśmy gościć w kinach niezwykle wzruszającą „Belle”. Zakochałem się w bohaterce, jak i jej perypetiach, bez reszty. Byłem skłonny wówczas powiedzieć, iż żadna inna animacja nie wywrze już na mnie takiego samego wrażenia. Byłem w błędzie. „Suzume” od twórcy „Twojego imienia”, to jak dotąd najlepszy film tego roku i wcale nie przeszkadza mu w tym fakt, iż dla niektórych kinomanów będzie zwyczajną animacją.

 -

Odwiedzin: 1221

Autor: bartoszkeprowskiCiekawe miejsca

Komentarze: 1

Piękny Wrocław i niesamowite Skalne Miasto! - Ciekawe miejsca

Wrocław to jedno z najpiękniejszych polskich, jedynych w swoim rodzaju, miast, o czym mogłem się niedawno przekonać, spacerując po jego malowniczych uliczkach. Już dworzec potrafi ująć swoim wykonaniem. Przypomina bowiem z zewnątrz bardziej średniowieczny zabytek niż budynek codziennego użytku. Do tego atrakcyjność Wrocławia potęguje możliwość wybrania się do magicznego Skalnego Miasta położonego niedalekiej polskiej granicy, u naszych czeskich sąsiadów. W sezonie wiosennym i letnim dostaniemy się tam pociągiem Kolei Dolnośląskich. Mam nadzieję, że dzięki moim zdjęciom poczujecie czar wrocławskich krasnali oraz urok niezwykłego Skalnego Miasta!

"Luca" – Czy syreny śnią o pasących się rybkach? - Recenzje filmów

Studio Pixar nie przestaje zadziwiać. Ich kolejna animowana propozycja cieszy oko i daje ogrom radości. Mowa tu oczywiście o filmie „Luca”, którego bohaterem jest przesympatyczny chłopak. Nieco naiwny, troszkę bojaźliwy, ale o wielkim sercu i jeszcze większych marzeniach. Dacie się ponieść z falami morskiej opowieści, gdzie syren niczym Arielka wychodzi z wody naprzeciw swojemu losowi? Jeśli odpowiedzieliście twierdząco na zadanie pytanie, to trafiliście we właściwe miejsce.

Polecamy podobne artykuły

"Mulan" – Am I loyal, brave and true? - Recenzje filmów

Wytwórnia Myszki Miki od dłuższego czasu z pieczołowitym zapałem odświeża swoje największe animowane przeboje sprzed lat i robi to z różnym skutkiem. Niekiedy widzowie dostają pełne pasji i uczuć odświeżone klasyki, a innymi razy wykalkulowane produkty zrealizowane według prostej zasady: kopiuj, wklej, cechujące się powierzchownym podejściem do tematu i nastawione na czysty zysk, wynikający z nostalgii kinomanów. Nie oznacza jednak to słabych widowisk, lecz braku magii pierwowzoru, zaskoku oraz emocji czy uczuć, które szarpały nasze serce podczas oglądaniu oryginału.

Teraz czytane artykuły

"Raya i ostatni smok" – Przebaczenie, zaufanie i wiara! - Recenzje filmów

Jestem ogromnym zwolennikiem animacji. Szczególnie Disneya, zarówno tych klasycznych, jak i nowoczesnych. Nie da się ukryć, iż wspomniana wytwórnia potrafi tworzyć piękne animacje z bogatym światem oraz mądrym przesłaniem. Ponadto często zwalają z nóg pod względem audiowizualnym. Mająca premierę na początku lipca „Raya i ostatni smok” to kolejna pozycja na miarę „Krainy Lodu”, „Zaplątanych” czy „Zwierzogrodu”. Ogromnie pomysłowa, stworzono z pasją i zachwycająca pełnokrwistymi bohaterami.

 -

Odwiedzin: 3260

Autor: ZosiaPrzepisy

Sernik królewski – pyszne, tradycyjne ciasto na wigilijnym stole - Przepisy

Sernik królewski nie bez powodu ma taką, a nie inną nazwę. Łączy bowiem w sobie puszystą masę serową z kruchym kakaowym ciastem, będąc jednym z najpyszniejszym deserów. Takiego ciasta nie może więc zabraknąć na tradycyjnym wigilijnym stole i kolejnych dniach świąt Bożego Narodzenia. Wie o tym każda gospodyni domowa, wiem o tym i ja. I dlatego dzielę się z czytelnikami i łasuchami swoim przepisem.

 -

Odwiedzin: 5209

Autor: pjKosmos

Komentarze: 1

Czym są fale grawitacyjne? - Kosmos

Niedawno naukowy świat obiegła informacja, że po raz pierwszy udało się zaobserwować tzw. fale grawitacyjne. Albert Einstein miał więc rację. Teraz jego teoria ma już namacalne dowody i przekonany będzie największy sceptyk. Czym są te fale? Skąd się biorą? Zapraszam do przeczytania artykułu na ten temat.

 -

Odwiedzin: 13737

Autor: pjLudzie kina

Denzel Washington – czarnoskóry mistrz aktorstwa - Ludzie kina

Czy zagra gangstera, czy gliniarza, czy zdesperowanego ojca, jest w tym zawsze bardzo wiarygodny. Raz minimalistyczny, innym razem energetyczny, poraża ekranową charyzmą. W swoim zawodowym życiu osiągnął już wszystko: dwa Oscary, Złote Globy, uznanie krytyków, rzesze fanów i światową sławę. Zajrzyjmy za kulisy jego biografii.

Co słychać u DZIUKA? Co przywiał "Wiatr Wolności"? - Zespoły i Artyści

Na początku czerwca 2023 roku DZIUK – niezależny, utalentowany artysta pochwalił się wyjątkowym utworem pt. „Wiatr Wolności”. Rozliczał się w nim z własną przeszłością, obnażając przed fanami ukryte cechy charakteru. Singiel ten dzięki teledyskowi miał tak pozytywny vibe, świetny rytm i otulał uczuciami, że postanowiliśmy ponownie porozmawiać z Tomaszek Dziukiem. Wiecie o nim już sporo (pierwszy wywiad ukazał się we wrześniu 2022), ale co dalej z jego muzyczną przyszłością? Czy będzie w niej wolność przez wielkie W?

Nowości

 -

Odwiedzin: 71

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 150

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 83

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 208

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 1017

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 422

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów

„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?

 -

Odwiedzin: 526

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 3

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

 -

Odwiedzin: 771

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.684

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję