O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Kamera, akcja! Wchodzi Nicolas Cage! - Ludzie kina

Jest pewien gwiazdor, którego życie i kariera płynie sobie „drogą mleczną”. Bogactwo. Sława. Uwielbienie tłumów. Intrygujące role u znakomitych reżyserów. Jeden Oscar. Ale wraz z nadejściem nowego, XXI wieku coś się zaczęło psuć. Mleko się wylało. Dobre aktorstwo skonało. Nominacjami do Złotych zgniłych Malin zaśmierdziało. Gdy miliony dolarów z kieszeni uciekły, znany wujek nie pomógł bratankowi. Co zatem było czynić bankrutowi? Grać w filmach klasy B i C. Na szczęście jeszcze tliła się iskierka gdzieś, jeszcze miał się w pozytywnym świetle pokazać nam Nicolas „Wężowa Kurtka” Cage. Wystarczyło, że zaopiekował się świnią i zagrał samego siebie. Co sprawiło, że zadowolił widza w potrzebie.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (13950 pkt)
Ilość odwiedzin:
1 371
Czas czytania:
1 478 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (13950 pkt)
Dodano:
713 dni temu

Data dodania:
2022-05-13 21:59:44

Nicolas Cage w filmie "Dzikość serca" (materiały prasowe)

 

Czy ktoś z Was potrafi wymienić tytuły wszystkich produkcji, w których pojawił się Nicolas Cage? Ja mam z tym problem. Było ich bowiem sporo, a wśród nich coś tam o strachu, zemście i tak wkoło. Nicolas robił złą minę, potężne długi należało spłacić. W latach 80. i 90. aktor szalał na całego, unikał płacenia podatków, kupił m.in. krokodyla, nawiedzony dom, grobowiec/piramidę, głowy pigmejów, czaszkę dinozaura za 300 tysięcy dolców (podobno kradzioną) plus piętnaście nieruchomości w Kalifornii oraz… wyspę na Bahamach i dwa zamki w Europie. Do tego trzeba dodać 50 luksusowych aut i 30 motocykli. Na wszystko wydał tyle kasy, że można złapać się za głowę. Ale co pożył, to jego. Marzenia się ziściły, jednak ten film nie kończył się happy endem. Niby zawinił księgowy, który nie ostrzegł, że kolejne, nieprzemyślane inwestycje grożą ruiną finansową…

 

Nicolas, dlaczego odrzuciłeś role we „Władcy Pierścieni” i „Matrixie”? Byłbyś Aragornem (oby tylko nie takim jak rycerz z „Polowania na czarownice”) i Neo. Byłbyś królem i wybrańcem. A zostałeś „biedakiem”. Mimo tego po dwóch dekadach powiedziałeś, że niczego nie żałujesz. Ani poszukiwań tropów średniowiecznego filozofa Jakuba Boehme (ślady skierowały aktora do Zgorzelca), ani każdego zakupu związanego bardziej lub wcale z owym Jakubem. Co więcej, zapuściłeś brodę i zamieszkałeś ze świnią, która nie szukała skarbu narodów, a trufli. Stwierdziłeś nawet: „nie wiem, czy chciałbym wystąpić w kolejnym filmie Disneya. To byłoby straszne. Panuje tam zupełnie inny klimat. Jest tam sporo strachu”. Zatem „Pig”. Niszowe, autorskie kino, które z opisu może sugerować filmowy związek z „Johnem Wickiem”. Tymczasem w zrealizowanym przez człowieka – który ma to samo nazwisko, co kucharz z moich okolic – dziele trup nie ściele się gęsto. A Cage daje popis wyciszonego aktorstwa. Na jego zbolałej twarzy czuć emocje, mimo że ekspresja zerowa. To bardzo udana kreacja, godna nominacji do licznych nagród.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Jednak już we wcześniejszym obrazie pt. „Mandy” (2018) Cage powrócił z „piwnicy DVD” i „memów” do „świata żywych”. Thriller Panosa Cosmatosa jest dziś filmem kultowym. To też opowieść o zemście (jak wiele innych w karierze Nicolasa), lecz wyróżniający się stylistyką, kolorystyką, psychodelicznym klimatem i właśnie rolą bohatera niniejszego artykułu. Umazany we krwi Cage mścił się na agresorach, którzy zakłócili spokojne życie małżeńskie w leśnym domku. Oj, jaka to była frajda, jakie nietypowe doświadczenie.

 

Nicolas Cage w filmie "Mandy" (materiały prasowe)

 

Następnie zobaczyliśmy z nim chociażby „Kolor z przestworzy” (oparty na opowiadaniu H.P. Lovecrafta) oraz staliśmy się „Więźniami Ghostland”. Żadne to produkcje wybitne, jednak Nicolas błyszczał w nich niczym diament. Aż nastał rok 2022… I tysiące kinomanów przekonało się, czym jest zabawny i „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”. To list miłosny fana Cage'a dla fanów Cage'a z Cagem, który gra… Nicolasa Cage'a. Jak napisał mój znajomy Marcin Gontarski: „mamy tu totalne szarże, monologi, żywiołowe sekwencje akcji, sceny płaczu, radości – no po prostu Cage'owe multiwersum”. Mało tego, jest bromance. Desperat Cage chce wyjść z długów i zaprzyjaźnia się z bogatym fanem, a tak serio to z przestępcą ściganym przez CIA. Kto oglądał, ten wie, jak owa historia się potoczy. Czy Nick i Javi będą nadal w siebie zapatrzeni, a może przeobrażą się w zaciętych wrogów? Meta kino. Dobrze oceniane. Udowadniające, że Pan Klatka ma do swojej osoby i całej kariery sporo dystansu! I nie przejmuje się, kiedy mówią z nim źle. Nie złości. Jego głowa nie zamienia się w płonącą czaszkę (tak, w dwóch komiksowych „Ghost Riderach” również dominował motyw zemsty, ale „oglądalna” była tylko pierwsza część). Najważniejsza jednak, że jego pozycja w Hollywood nadal jest mocna. Teraz już szczególnie. Wszyscy wybaczyli aktorowi, że grał m.in. w „Anatomii strachu”, nowym „Kulcie” itp. gniotach, z kiczem i tandetą na pierwszym planie.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Na szczęście tych lepszych filmów było więcej niż dzieł, przez które trudno przebrnąć. Nicolas Kim Coppola, blisko spokrewniony z reżyserem „Ojca Chrzestnego”, świetnie odnalazł się w kinie akcji. Wystarczy wspomnieć chociażby: „Twierdzę”, „Con Air – lot skazańców”, „Bez twarzy”, „60 sekund” czy „Pana życia i śmierci” oraz mroczne „8 mm”. Miłośnikom owych kultowych produkcji nie muszę opisywać fabuły i kreacji Nicolasa. Wiadomo, był tam twardzielem i nie siedział w kącie – Sean Connery, John Malkovich, John Travolta, Joaquin Phoenix znakomicie mu partnerowali, ale nie dał się przyćmić takimi nazwiskami. Przekonująco uwalniał zakładników, obchodził się z bronią biologiczną, kradł auta, handlował karabinami oraz był cholernie niebezpiecznym terrorystą. Kiedyś powiedział, że „chcąc osiągnąć sukces w przemyśle filmowym, nie można obawiać się czasem zaryzykować”. Dlatego zjadł żywego karalucha w średnio udanym „Pocałunku wampira”. Dlatego znowu będzie krwiopijcą i to nie byle jakim, bo samym Drakulą w kręconym komediowym horrorze Universal Pictures. Próbował swoich sił w kinie wojennym („Szyfry wojny”), komediach („Dwa miliony dolarów napiwku”) czy romantycznych historiach (np. sentymentalny, jednoręki piekarz we „Wpływie księżyca”, ale szczególnie podobał się paniom, będąc zakochanym aniołem w „Mieście aniołów”). Sprawdził się również jako „Zły porucznik”, przystojny kowboj w kryminale neo-noir „Red Rock West”, zamaskowany superbohater w „Kick Ass” (ciekawsza postać niż motocyklista z płonącą czachą), złodziej u braci Coen w „Arizona Junior”, członek mafii w „Cotton Club”, drobny kryminalista stylizowany na Elvisa w „Dzikości serca”, neurotyczny scenarzysta (nominowany do Oscara!) w „Adaptacji” u boku Meryl Streep…

 

Nicolas Cage w filmie "Twierdza" (materiały prasowe)

 

Mógłbym skupić się na kilkudziesięciu rolach i tytułach, ale tego typu artykuł już powstał (stworzył go Dawid Myśliwiec na portalu Film.org), więc pozwólcie, że tylko opiszę najważniejsze fakty z żywota aktora oraz dwie dawne produkcje, niezwykle przełomowe, stanowiące kontrargument na marudzenie innych, jaki to kiepski aktorzyna z tego Cage’a.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - Kamera, akcja! Wchodzi Nicolas Cage!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

re
239 dni temu

Ciekawie by wyszło coś takiego - https://www.eltrox.pl/monitoring/kamery-do-monitoringu.html Nagrywamy to, co dzieje się w konkretnym gospodarstwie i robimy z tego produkcję. Takie reality show, ale w innym wydaniu. Ciekawy, jaki byłby odbiór.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pj

 -

Odwiedzin: 202

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda

Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.

 -

Odwiedzin: 165

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

 -

Odwiedzin: 136

Autor: pjIntrygujące

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

 -

Odwiedzin: 530

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina

Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 2195

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Budda. Wybraniec. (Nie)zwykły Keanu Reeves - Ludzie kina

2 września 2021 roku 57 lat skończył pewien gwiazdor Hollywood. Znając jego podejście do życia, można oczami wyobraźni zobaczyć, jak wyglądała impreza urodzinowa: oto siedział sobie brodaty jegomość, nie jakoś bardzo roześmiany, ale też bez grobowej miny. Kiedy przyjaciele przynieśli mu tort, spojrzał i powiedział tylko: „wow”. Tym solenizantem był oczywiście Keanu Reeves – bohater niniejszego artykułu. Mimo że nigdy nie zdobył Oscara i raczej się na to nie zanosi (gra tą samą miną, bywa drewniany), to cieszy się do dziś uwielbieniem ze strony setek milionów Ziemian. Dlaczego? Opiszę poniżej fenomen tego przystojnego obywatela świata i postaram się odpowiedzieć na to krótkie pytanie.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 1371

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Kamera, akcja! Wchodzi Nicolas Cage! - Ludzie kina

Jest pewien gwiazdor, którego życie i kariera płynie sobie „drogą mleczną”. Bogactwo. Sława. Uwielbienie tłumów. Intrygujące role u znakomitych reżyserów. Jeden Oscar. Ale wraz z nadejściem nowego, XXI wieku coś się zaczęło psuć. Mleko się wylało. Dobre aktorstwo skonało. Nominacjami do Złotych zgniłych Malin zaśmierdziało. Gdy miliony dolarów z kieszeni uciekły, znany wujek nie pomógł bratankowi. Co zatem było czynić bankrutowi? Grać w filmach klasy B i C. Na szczęście jeszcze tliła się iskierka gdzieś, jeszcze miał się w pozytywnym świetle pokazać nam Nicolas „Wężowa Kurtka” Cage. Wystarczyło, że zaopiekował się świnią i zagrał samego siebie. Co sprawiło, że zadowolił widza w potrzebie.

 -

Odwiedzin: 13564

Autor: PaMTechnologie

Komentarze: 1

Technologia przyszłości – innowacyjne zabezpieczenie piły tarczowej - Technologie

Podobno 10 ludzi dziennie traci palce podczas cięcia piłą tarczową. Czy można zastosować nowoczesną technologię, by uratować im palce?

 -

Odwiedzin: 77291

Autor: PaMElektronika

Komentarze: 1

Zasilacz uniwersalny lub modelarski zrobiony z komputerowego zasilacza ATX - Elektronika

Czy posiadacie stary komputer z zasilaczem AT lub ATX? Często bywa, że taki komputer jest już nam niepotrzebny. Można jednak wykorzystać część jego elementów, aby zbudować coś przydatnego. Dziś pokażę jak ze starego zasilacza ATX zbudować własny zasilacz, do celów modelarskich lub hobbistycznych, a nawet na potrzeby elektronicznych projektów.

 -

Odwiedzin: 1131

Autor: GieHaRecenzje gier

Komentarze: 2

"Stasis: Bone Totem" – Skok na głęboką wodę - Recenzje gier

"Stasis" był pierwszym tytułem, który opisywałem na łamach Altao, a zetknięcie się z nim pozwoliło mi zapoznać się z rzemiosłem jego twórców, którzy akurat na ten czas stawiali swoje pierwsze (nieco chwiejne) kroki na game developerskim poletku. Pomijając powyższy sentymentalizm, to na przykładzie "Stasis'a" mógłbym praktycznie z marszu wyliczyć wartości wyróżniające studio "The Brotherhood" w branży.

 -

Odwiedzin: 8817

Autor: PaMKosmos

Komentarze: 1

Obserwacje nieba – szukanie obcych cywilizacji - Kosmos

Człowiek od zawsze interesował się gwiazdami. Patrzył w niebo oglądając najróżniejsze obiekty. Szybko zauważyliśmy, że gołym okiem nie damy rady odpowiedzieć sobie na kluczowe pytania - silentium uniwersi czy jesteśmy sami we Wszechświecie? - część druga.

Nowości

 -

Odwiedzin: 97

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 64

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 202

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style

Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!

 -

Odwiedzin: 166

Autor: adminKultura

Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 5357

Autor: pjLudzie kina

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

Wywiad: Bartosz Chajdecki – kompozytor filmowy, który swoimi utworami wywołuje emocje! - Ludzie kina

Wojciech Kilar, Krzysztof Komeda, Krzesimir Dębski, Michał Lorenc – dla wielu miłośników muzyki filmowej to mistrzowie. Kompozytorzy z takim dorobkiem i takimi dziełami, że mało kto może im dorównać. Wydaje się zatem, że dzisiaj nie ma wirtuozów o identycznej wrażliwości, potrafiących wywoływać w widzu gamę uczuć, których utwory (funkcjonujące też poza ekranem, budujące dramaturgię) przeżywa się całym sobą. A jednak są! Wystarczy przesłuchać kilka soundtracków autorstwa Bartosza Chajdeckiego, aby przekonać się, że ten kompozytor to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Już jego muzyka do biograficznych „Bogów” czy historycznego „Czas honoru” była dowodem na słuszność tego stwierdzenia. Dodajmy jeszcze dokonania między innymi w filmach „Mistrz”, „Święto ognia” czy „Różyczka 2" (ścieżka dźwiękowa z tego filmu w grudniu ukazała się w serwisach streamingowych), a nie będzie żadnych wątpliwości. Chajdecki to także mistrz! Jak to możliwe, że odnajduje się w odmiennych gatunkach filmowych, niemal za każdym razem tworząc melodie zapadające w pamięć? Jak wygląda jego praca? Między innymi o to zapytaliśmy Bartosza Chajdeckiego.

 -

Odwiedzin: 6708

Autor: pjLudzie kina

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina

Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 8301

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 2

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.622

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję