O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (16465 pkt)
Ilość odwiedzin:
5 905
Czas czytania:
7 858 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (16465 pkt)
Dodano:
3311 dni temu

Data dodania:
2016-06-22 14:59:52

Na usta cisną się pytania: dlaczego?, czy to możliwe?. A jednak los bywa okrutny. 19 czerwca wczesnym rankiem aktor miał jechać na próbę teatralną. Kiedy się nie stawił i nie odbierał telefonów, zaczęto się niepokoić. Po przybyciu do jego posiadłości znajomi odkryli makabryczny widok. Ciało Antona było wręcz przyszpilone do bramy. Auto – masywny jeep stoczył się po stromym podjeździe wprost na młodego aktora. Początkowe śledztwo nie wykazało, aby było to samobójstwo czy zabójstwo. Raczej totalny pech. Samochód miał podobno fabryczną wadę skrzyni biegów.

 

Gdy przeczytałem pierwsze nagłówki o śmierci Yelchina, wyobraziłem sobie, że zginął w tragicznym wypadku, jak Paul Walker. Zapewne pędzący zbyt zawrotną prędkością, wypadł z jezdni. Tymczasem Anton skończył życie w bardzo nietypowy i trudny do uwierzenia sposób (nad Harrisonem Fordem anioł stróż czuwał – przeżył katastrofę prywatnego samolotu, który osobiście pilotował; Antona szczęście opuściło całkiem). Złośliwi i hejterzy komentują, że nie oszukał przeznaczenia i trafi mu się „nagroda Darwina”. Być może też, jak wielu sądzi, teraz filmy z jego udziałem zyskają większą popularność, a on sam będzie bardziej wychwalany po śmierci, niż kiedy był tryskającym zdrowiem chłopakiem. Nie było jeszcze takiego przypadku. Młode gwiazdy w Hollywood umierają od przedawkowania, ale być „zabitym” przez własne auto, na własnym podwórku, to coś niebywałego i niesprawiedliwego.

 

Anton Yelchin był jedynakiem, typowym chłopakiem z sąsiedztwa. Unikał skandali. Nie brylował na salonach. Zawsze sympatyczny, otoczony przyjaciółmi. Lubił grać na gitarze. Przez pewien czas był członkiem zespołu punkowego. W filmach zaczął grać już w wieku 9 lat. Najbardziej pamiętamy go z ról, które wcześniej wykreowali inni – Chekova w odnowionej fantastycznej serii „Star Trek” (premiera trzeciej części w lipcu 2016) oraz Kyle’a Reese’a w „Terminatorze: Ocalenie” (2009). Tych, znanych i lubianych przecież już przez szeroką publiczności, bohaterów zagrał też wiarygodnie. Szczególnie (w każdym filmie) przyciągał ten jego rosyjski akcent i wrodzony magnetyzm.

 

Anton Viktorovich urodził się w Leningradzie 11 marca 1989 roku. Jego rodzice Irina Korina i Wiktor Jelczin byli słynną parą łyżwiarzy figurowych. Jako sześciomiesięczne dziecko wyemigrował z nimi do USA. Jednak nie poszedł ich śladem. Zamiast sportu, wybrał aktorstwo. Od początku widać było, że miał potencjał na bycie wielką gwiazdą. Pojawiał się często w rolach drugoplanowych, ale i na tym dalszym planie pokazywał, że grać potrafi, a charyzmy mu nie brakuje. Zaczynał od reklam i seriali. Zadebiutował w telewizyjnym „Gepetto, ojciec Pinokia”, ale pierwszą, ważną rolę wykreował w „Krainie wiecznego szczęścia” (2001 rok), gdzie partnerował Anthony’emu Hopkinsowi. Za tę kreację otrzymał nagrodę Young Artist Award (przyznawana od 1979 roku przez fundację młodych artystów).

 

Przemierzał galaktykę statkiem Enterpise, ukrywał się przed Terminatorami, ale nie zapominajmy, że na swoim koncie miał kilkadziesiąt innych – mniej lub bardziej udanych – występów. Wyrazisty był m.in. w serialu Spielberga pt. „Wybrańcy obcych” i w „Alpha Dog” (2006). Szczególnie ten drugi tytuł otworzył mu wrota do większej ilości ciekawych filmowych propozycji. Dramat „Alpha Dog” to opowieść o młodym chłopaku, porwanego za długi brata przez gangsterów, któremu zostało niewiele minut życia. Kameralny film, gdzie zagrali m.in. Bruce Willis, Sharon Stone (matka Zacka – głównego bohatera) oraz Justine Timberlake podobał się widzom. A nastoletni Yelchin nie pozostał w tyle, gdzieś zagubiony wśród znanych aktorów. Dobrze wcielił się w naiwnego młodzieńca.

 

Warto też wspomnieć o roli w „Podwójnym życiu” (2011) w reżyserii Jodie Foster, gdzie był synem postaci granej przez Mela Gibsona (faceta przeżywającego załamanie i kryzys wieku średniego, „zaprzyjaźniającego się” z maskotką bobra) oraz ciekawej kreacji w komediowym horrorze pt. „Postrach nocy” (Colin Farrell jako wampir – miły dla oka widok!). Sugestywny, wyrazisty epizod Anton zaliczył u Jarmusha w „Tylko kochankowie przeżyją” (2013). Jak się okazało, temat wampirów „służył” Yelchinowi. Ze złem walczył jako Odd Thomas (w adaptacji znanej powieści Dean Koontza), miłością darzył młodą studentkę w „Do szaleństwa” (2011) i doradzał innym rówieśnikom w komediodramacie „Charlie Bartlett” (2007).

 

Aktor nie unikał też użyczania głosu w filmach dla dzieci (np. w „Smerfach” jako Ciamajda; a ostatnio w animowanej adaptacji powieści Guillermo del Toro pt. „Trollhunters”) i bardzo kameralnych produkcji. Przytoczyć można takie tytuły jak: „Eksperymentator” (z wąsikiem nie do poznania!) czy „Green Room”. Oba z 2015 roku. Pierwszy to historia znanego psychologa Stanleya Miligrama, który w 1961 roku przeprowadził serię eksperymentów sprawdzających podatność na posłuszeństwo szafom; drugi to film o pewnej kapeli i grożącej jej grupie skinheadów.

 

Tak szczery, tak miły i tak lubiany. Zmarł zbyt wcześnie. Zginął w dziwnym wypadku. Strata, która będzie jego bliskich – rodziców i przyjaciół bolała bezustannie. 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo?

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora pj

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 101 dni temu

liczba odwiedzin: 240

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 127 dni temu

liczba odwiedzin: 296

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 135 dni temu

liczba odwiedzin: 298

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 162 dni temu

liczba odwiedzin: 298

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 199 dni temu

liczba odwiedzin: 271

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 215 dni temu

liczba odwiedzin: 333

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 4247 dni temu

liczba odwiedzin: 7713

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 270 dni temu

liczba odwiedzin: 901

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 282 dni temu

liczba odwiedzin: 391

Teraz czytane artykuły

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 3311 dni temu

liczba odwiedzin: 5905

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 332 dni temu

liczba odwiedzin: 722

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 4363 dni temu

liczba odwiedzin: 4468

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 1747 dni temu

liczba odwiedzin: 2253

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 3777 dni temu

liczba odwiedzin: 4924

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 3347 dni temu

liczba odwiedzin: 2989

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 1234 dni temu

liczba odwiedzin: 1499

Artykuły z tej samej kategorii

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 3718 dni temu

liczba odwiedzin: 7138

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 1405 dni temu

liczba odwiedzin: 5124

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 2213 dni temu

liczba odwiedzin: 9396

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 628 dni temu

liczba odwiedzin: 4149

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 2743 dni temu

liczba odwiedzin: 6212

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 4291 dni temu

liczba odwiedzin: 6685

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 2687 dni temu

liczba odwiedzin: 5422

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 3243 dni temu

liczba odwiedzin: 7638

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 865 dni temu

liczba odwiedzin: 1062

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.170

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję