
22 268
34 040 min.
Artykuły o filmach
pj (11495 pkt)
3239 dni temu
2014-05-19 14:59:41
Odpowiadając na powyższe pytanie, to ich majestat, siła, potęga, moce. Respekt, jaki budzą w nas ludziach, podziw i... strach. No i lubimy patrzeć, jak sieją zniszczenie, jak walczą.
Wydawać się mogło, że terminem „monster movie” określa się gatunek filmów, w których po prostu występuje potwór, a dotyczy to jedynie horrorów. Otóż nie jest to do końca prawdą, gdyż różnego rodzaju większe i nieco mniejsze stwory często opanowują inne światy, zarówno science fiction (patrz Xenomorphy w serii „Alien”), jak i przygodowy (dinozaury z „Parku Jurajskiego”) czy fantasy. Za jeden z pierwszych, praojców filmów z potworami, uznaje się „Zaginiony świat” z 1925 roku.
Powolna/y Godzilla i dumny King Kong
To zapewne najsławniejsze potwory, do tego stopnia, że raz walczyły nawet w jednym filmie („King Kong kontra Godzilla” z 1962 roku). Godzilla (Goijra) narodził się (płeć nie jest chyba do końca wyjaśniona) w Kraju Kwitnącej Wiśni w latach 50., a potężny goryl zawojował amerykańskie kina w 1933 roku. Ten pierwszy (przebrany w kostium kaskader), wzorowany na olbrzymim dinozaurze o nazwie Rhedosaurus, był swoistą metaforą skutków użycia broni atomowej. W sumie pojawił się w kilkudziesięciu japońskich filmach, książkach i komiksach. Nic dziwnego, że zyskał przydomek króla potworów. Drugi natomiast (animacja poklatkowa) do dziś jest bardzo rozpoznawalną ikoną, symbolem siły, dzikości i … niespełnionego uczucia. Również trafił do komiksów, gier itp. Łącznie stworzono z nim kilka filmów.
Wściekłe, głodne, lubiące ludzkie mięso zwierzęta
Należy też pamiętać, że potworami nie są tylko tajemnicze, znane i nieznane, prehistoryczne lub kosmiczne bestie. Na naszej planecie istnieje bowiem tak wiele niebezpiecznych drapieżników, gadów, robali itp., że ich pojawienie się w kinie było kwestią czasu. Szczególnie lata 40. w Stanach Zjednoczonych obfitowały w przeróżne niskobudżetowe, głównie klasy B, „animal attacks”. Ludzi mordowały wówczas: modliszki, kraby, ptaki (Hitchcock wiedział jak zbudować napięcie), pająki, węże, a nawet pszczoły. Pomysłów nie brakowało, niektóre z tych zwierząt, po latach kolejny raz kąsały lub pożerały, jak chociażby tarantule w „Arachnofobii” czy „Anakonda”. Ale najbardziej krwiożerczym, niebezpiecznym przedstawicielem fauny, stał się rekin - żarłacz ludojad z filmu „Szczęki”, przed którym, nawet na drewnianej dużej łodzi, nie można było się czuć bezpiecznie.
Oto, według Nas, Top 10 największych, a zarazem najgroźniejszych filmowych stworów (lepiej nie spotkać ich na swojej drodze):
1. Godzilla
źródło: źródło: www.wikia.com
2. Bestia z „Projekt: Monster”
źródło: www.wikia.com
Tajemnicza kosmiczna istota atakująca Nowy Jork. Czym jest? Jak ją zabić? Trudne pytania. Na ulicach panuje chaos, jeden bohater filmuje wszystko prywatną kamerą. Choć sam produkcja spotkała się z mieszanymi uczuciami, to potwór tu występujący jest naprawdę niesamowity!
3. Kaiju („Pacific Rim”)
źródło: www.nerdspan.com
Potwory z innego wymiaru. Wyłażące z dna oceanicznego. Świecące mózgi, pyski lub gardła, mocne odnóża i żądza zniszczenia. Jedynie dzięki sterowanym przez ludzi robotom, można je pokonać.
4. Behemoth („Mgła”)
źródło: www.wikia.com
Przybył przez portal z równoległego świata. Widać go było tylko przez chwilę, ale ta chwila wystarczyła, by wyobrazić sobie, jak niszczy napotykane przeszkody. Czy wojsko potwora zlikwidowało?
5. Kraken („Starcie Tytanów”, „Piraci z Karaibów”)
źródło: www.wikia.com
Legendarny potwór morski. Postrach żeglarzy. Atakował mackami m.in. w nowej, jak i starej wersji „Starcia Tytanów” oraz w drugiej i trzeciej odsłonie „Piratów z Karaibów”, a także w mniejszej postaci we „Władcy Pierścieni”.
6. Smok Smaug („Hobbit: Pustkowie Smauga”)
źródło: www.wikia.com
Tego jegomościa nie trzeba nikomu przedstawiać. Nie dość, że fruwa i zionie ogniem, to jeszcze potrafi mówić. Wybacz, o Smaugu despoto, że nie jesteś na pierwszym miejscu tej listy.
7. Balrog („Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia”)
źródło: www.wikia.com
Piekielny demon ognia z „Władcy Pierścieni”. Ma rogi, ogon i bicz. Tylko czarodziej Gandalf mógł go pokonać.
8. King Kong
źródło: www.wikia.com
9. T-Rex („Park Jurajski”, „King Kong”)
źródło: www.sciencefiction.com
Tyranozaur to główna gwiazda „Parku Jurajskiego”. Co prawda, w trzeciej części serii, pojawił się większy Spinozaur, ale to właśnie T-Rex jest tym popularniejszym (walczył też z King Kongiem).
10. Królowa Obcych („Aliens”, „Obcy vs. Predator”)
źródło: www.wikia.com
Gdy ta pani jest zdenerwowana, trzeba brać nogi za pas. Jedynie Ellen Ripley oraz łowca Predator z pewną czarnoskórą pomocnicą stawili jej czoło.
Tuż poza rankingiem znaleźli się m.in. rekin ze wspomnianych „Szczęk”, aligator z „Lake Placid”, robale z „Żołnierzy kosmosu” i Grendel - przeciwnik Beowulfa.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory
Więcej artykułów od autora pj

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina
Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?
Prawie "Wszystko wszędzie naraz", czyli 7 Oscarów dla zwariowanego filmu! - Kultura
Nikt nikogo nie bił po twarzy. Nikt nie zaliczył poważnej wpadki. Było spokojnie. Wzruszająco (przemowa Ke Huy Quana). A Lady Gaga wystąpiła w dżinsach i bez makijażu. 95. Gala Oscarów przechodzi zatem do historii. O dziwo, tym razem nie triumfował film artystyczny, z psychologicznymi niuansami i melodramatycznym scenami. Owszem, owych elementów też można się tam doszukać, ale „Wszystko wszędzie naraz” to przede wszystkim szalona niezależna komedia science fiction, w której matczyną siłę nie jest w stanie powstrzymać żadne multiwersum! Obraz ten na 11 nominacji zgarnął aż 7 statuetek. To spory sukces i otwarta droga dla kolejnych twórców z bogatą wyobraźnią. Niestety nasz osiołek „IO” wrócił do domu bez Oscara, uznając wyższość wojennego „Na zachodzie bez zmian”. A czy Wy jesteście zadowoleni z tegorocznych wyborów Akademii? Czy Brendan Fraser faktycznie był najlepszy?
"IO, IO, IO" – Jestem Osiołkiem i mam Orła! - Kultura
Wieczorem 6 marca w w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, 25. gala rozdania Orłów, czyli naszych rodzimych Oscarów. Najbardziej szczęśliwy był pewien... Osioł, gdyż otrzymał on aż 6 nagród z 11 nominacji. Warto tu sprecyzować, że chodzi o film, którego głównym bohaterem jest to czterokopytne zwierzę. Tyle Orłów dla pominiętego na Festiwalu w Gdyni „IO” Jerzego Skolimowskiego, to rodzaj rekompensaty. Kto jeszcze zwyciężył w poszczególnych kategoriach? Jakimi słowami tym razem wystrzelił ze sceny Maciej Stuhr? Odpowiedzi na te pytania i listę laureatów znajdziecie w poniższym tekście.

"Walczył jak Gladiator". Jann nie pojedzie na Eurowizję... - Festiwale muzyczne
Wyginał się jak wąż. Hipnotyzował. Był faworytem. Zachwycił publikę. Ale nie pomogła ani sceniczna charyzma, ani oryginalny image. Preselekcje do Eurowizji 2023 wygrała Blanka z utworem „Solo”. „Gladiator” zdobył dopiero czwarte miejsce. Oj Edzia, Edzia. Dlaczego jako członkini jury byłaś wpatrzona w Blankę? Fakt. Refren „Solo” wpada w ucho, ale gdzie tam tej słodkiej dziewczynie do pamiętliwego występu Janna. To on, 24-latek z czterooktawową skalą głosu, powinien zwyciężyć wyścig 26 lutego w Warszawie. Pojechać tam, gdzie bije serce Europy.
Ridley Scott przetestował Samsunga Galaxy S23 Ultra. Nakręcił film! - Sprzęt
Słyszałem w tamtym roku rozmowę dwóch starszych panów: „Dawniej proszę pana, to telefon służył do telefonowania, a bateria w nim starczała na tydzień! A dzisiaj te komórki to urządzenia jakieś takie delikatne, wyślizgujące się z dłoni, niemieszczące się w kieszeni koszuli. Człowiek musi uważać, aby na ekranie rysa nie straszyła, traktować jak jajko”. 85-letni reżyser Ridley Scott jest innego zdania. Ostatnio zachwycał się bowiem nowym modelem Samsunga. Mało tego, za jego pomocą zrealizował krótkometrażowy film pt. „Behold” i pokazał w ten sposób, jaki nastąpił skok rewolucyjny w świecie telefonów komórkowych.
Polecamy podobne artykuły

"Godzilla" – Ryk, który przeszywa na wskroś - Recenzje filmów
Godzilla - słynny Król potworów powrócił. Silny, potężny, dumnie kroczy przed siebie. Jest jak Bóg, którego nic ani nikt jest w stanie powstrzymać. A gdy otworzy pysk, budzi strach i respekt, powodując, że nasze ciało jest całe w dreszczach. Odczuwamy to każdą kostką i mięśniem. Nie wierzycie? Odważnie więc usiądźcie przed kinowym ekranem.

"Kong: Wyspa Czaszki" – King Kong po wietnamsku - Recenzje filmów
Najwyraźniej każda nacja musi mieć swojego własnego mitycznego potwora. Japończycy wymyślili Godzillę, część naszego kraju jakoby nawiedzał Smok Wawelski, Amerykanie zaś mogą pochwalić się King Kongiem. Przygody przerośniętej małpy przenoszone były na ekran kinowy wielokrotnie, z różnym skutkiem.

"Mumia" – Plaga egipska - Recenzje filmów
Dziwne czasy nastały dla kina zachodniego. Gdzie się nie obrócisz, tam jakieś uniwersum. Marvel Studios ma swój ogromny świat komiksowych superbohaterów, w jego ślady stara się iść zdyszane ze zmęczenia Warner Bros z postaciami DC i „Harrym Potterem”, Disney rozbudowuje i tak już ogromny wszechświat „Gwiezdnych Wojen”, a Paramount Pictures planuje kilkanaście kolejnych produkcji z cyklu „Transformers”. Wymieniać można by długo. Pojedyncze filmy nie są już samodzielnymi tworami, a raczej odcinkami ogromnych seriali, na które nie składają się już jedynie następujące kolejno po sobie sequele, ale również spin-offy, prequele i inne produkcje poboczne.

"Godzilla II: Król potworów" – Niech żyje Król, niech umrą ludzie - Recenzje filmów
Najsłynniejszy filmowy tytan powrócił (tak, to zdecydowanie samiec; jaj nie zniesie). I zgodnie z prawami, jakimi rządzą się sequele – szybciej, głośniej, bardziej widowisko; on też jest szybszy, głośniejszy i bardziej widowiskowy, czy raczej zjawiskowy. Godzilla, leżąc sobie w legowisku na dnie oceanu, czekał na swój kolejny moment chwały. Ale nie próżnował. Bo od samego nic nie robienia mięśni nie przybędzie. W ukryciu przed światem zewnętrznym zapewne jakieś podwodne ćwiczenia wykonywał – co potwierdzą obserwujący go badacze z agencji Monarch. I to właśnie dla niego warto wybrać się do kina lub, jeśli ktoś czasu nie ma, w przyszłości zasiąść przed ekrany telewizorów.

"Głębia strachu" – Żyjemy na spokojnej wyspie ignorancji pośród czarnych mórz nieświadomości - Recenzje filmów
„Głębia strachu” to całkiem sprawnie zrealizowane kino katastroficzne z odcieniami grozy. Zapnijcie więc pasy, bo twórcy mają zamiar zabrać Was na intensywną, pełną wrażeń podróż z dreszczykiem emocji. Wycieczka szczególnie sprawdzi się w przypadku zagorzałych fanów nurkowania oraz zwolenników nieskomplikowanych opowieści, oczekujących po oglądanych przez siebie obrazach efektownej i niezobowiązującej rozrywki. Gotowi? Zatem, zaczynajmy!

"Anihilacja" – Biolożka w samym środku "raju" - Recenzje filmów
Drugie filmowe dziecko Alexa Garlanda powtórnie otrzymuje od niego rodowód gatunku science fiction. W poprzednim pt. „Ex Machina” ten Brytyjski reżyser i scenarzysta poruszał temat szybko uczącej się sztucznej inteligencji – androida przypominającego żywą, pociągającą kobietę. I robił to naprawdę przekonująco. Zadawał pytania, hipnotyzował finalnym twistem. W „Anihilacji” też bawi się w „boga”, ale tym razem adaptując powieść autorstwa Jeffa VanderMeera. I tym samym udowadnia, że jest dziś w czołówce najoryginalniejszych twórców szeroko pojętej fantastyki naukowej.

"183 metry strachu" – Młoda dziewczyna i morze - Recenzje filmów
Przyzwoitego filmu z gatunku animal attack nie widziałem już od dobrych paru lat, a jedyne obrazy wliczające się w ten zaszczytny przecież, lecz niedarzony współcześnie szczególnymi względami kinomanów poczet, w których głównym bohaterem był rekin, wzbudzały pilotowanie swoją kiczowatością, wołającym o pomstę do nieba aktorstwem oraz uwłaczającymi wręcz, durnowatymi i wyjętymi z kosmosu rozwiązaniami fabularnymi. W tym morzu tandety pojawiła się jednak na mieliźnie, przysypana złocistym piaskiem, nieoszlifowana perła w postaci nowego dzieła Jaume'a Collet-Serra zatytułowanego „183 metry strachu”.

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom I" – Skryci za mgłą - Recenzje książek
Andrzej Sapkowski i Jarosław Grzędowicz stworzyli bodajże najciekawsze uniwersa fantasy w polskiej literaturze. Zarówno krainy w sadze o „Wiedźminie”, jak i świat z „Pana Lodowego Ogrodu” zachwycały bogactwem ras, niezwykłą aurą, kulturowymi odniesieniami i wieloma innymi elementami. W pierwszym tomie „Bestiariusza Jeleniogórskiego” nie ma co prawda rozbudowanych rozdziałów ani aż tak barwnych ludzkich bohaterów, ale jest coś, co powoduje, że serce bije mocniej, po plecach przebiega dreszczyk, a magia zalewa czytelnika niczym wzburzona fala. Wystarczy spojrzeć na okładkę, na której potężna istota o świecących, złotych oczach, zaprasza do Krainy Wiecznych Mgieł, aby już poczuć swego rodzaju niepokojącą fascynację…

"Pacific Rim" – Zapasy z potworami - Recenzje filmów
Przed wami nieco spóźniona recenzja „Pacific Rim” – hołdu złożonego klasycznym japońskim filmom o potworach (głównie „Godzilli vs Mechagodzilli”). Czy twórca „Hellboya” i „Labiryntu Fauna” kolejny raz udowodnił, że jest wizjonerem kina i świetnym rzemieślnikiem?

"Dżungla" – Staw czoła naturze! - Recenzje filmów
Daniel Radcliffe to aktor, który posiada smykałkę do wybierania nietypowych ról, a co za tym idzie, przeważnie interesujących produkcji. Parał się już m.in. magią (seria „Harry Potter”), walczył z upiornym duchem („Kobieta w czerni”), dorobił się diabelskiego poroża o niewyobrażalnej mocy („Rogi”), jak również gnił sobie na bezludnej wyspie, czekając na prawdziwego przyjaciela („Człowiek-scyzoryk”). Brzmi jak pomieszanie z poplątaniem? A to jedynie kilka produkcji z jego bogatej filmografii.
Teraz czytane artykuły

Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory - Artykuły o filmach
„Monster movie” od jakiegoś czasu przeżywa drugą młodość. W roku 2013 w filmie „Pacific Rim” na ziemską scenę z oceanicznych czeluści wypełzły olbrzymie Kaiju, by siać strach i zniszczenie. Po mniej więcej dziesięciu miesiącach w kinach pojawiła się odświeżona „Godzilla”, a w 2019 roku jej kolejna część. Co sprawia, że tak kochamy filmowe monstra?

"Transformers: Wiek zagłady" – Lśniący złom - Recenzje filmów
Jam jest potężny Optimus Prime i powiadam Wam – mieszkańcy planety Ziemia, że oto Ja i moje Autoboty kolejny raz powracamy w filmie „Transformers: Wiek zagłady” (27 czerwca w Polsce). Przez około trzy godziny (!), niemal bez przerwy, toczymy bój o być albo nie być dla ludzkiej rasy. Głośniej, szybciej i bardziej efekciarsko, aż do granic wytrzymałości widza.

"Tak mija czas" – śpiewa brodaty Sebastian, naśladując Jaskra w balladzie wiedźmińskiej! - Muzyczne Style
Sebastian Sus z Dąbrowy Górniczej to uzdolniony metalowy wokalista z zespołu Solum, znający się na ciężkiej, brudnej muzyce. Ale ma też wszystko, co pozwala mu przenieść się do świata fantasy: tam, gdzie potwory grasują, królowie spiskują, a wiedźmini z mieczem w dłoni tropią i polują. Dość długa broda jest? Owszem. Strój odpowiedni? Jak najbardziej. Głos prawie jak dzwon? Ależ tak! Wrażliwa dusza? Również. Co prawda ten koordynator zieleni i drwal (tu i w rzeczywistości) w ręku zamiast topora, trzyma gitarę i z nikim nie walczy, ale za to w jaki klimat miłośnika Geralta z Rivii wprowadza! „Migoce świeca, ogień zgasł, wiatr powiał zimny…”. Już we wstępie niezwykłego, specjalnie stylizowanego (dzięki Karolinie Latos, specjalistki od kostiumów i plenerów) teledysku, owe słowa wybrzmiewają niczym magiczne zaklęcie. Idziemy z Sebastianem Avalonem (nawet pseudonim tu pasuje) przez pola, lasy, łąki, pagórki. Pijemy wodę ze strumyka i… przypominamy sobie, że czas mija w ciszy i niezauważalnie. Niedawno otrzymaliśmy balladę w wykonaniu aktora wcielającego się w barda w serialu Netflixa. Była ona tak popularna i wpadająca w ucho, że każdy ją nucił pod nosem. Ale Sebastian Sus wcale nie jest gorszy w tej materii do Joeya Bateya. Utwór pt. „Tak mija czas” na podstawie „rzeczywistej” pieśni Jaskra z książki „Sezon burz” nawet bez materiału video, można byłoby słuchać, zapętlając go bez końca „nad ogniskiem”. „Toss a Coin to Your Witcher” miał miliony wyświetleń. Pomóżcie zatem przyczynić się do tego, aby chociaż w Polsce, wydany w grudniu 2021 roku, fanowski teledysk, miał ich setki tysięcy!

"Żenada"… Karolina Jop w odważnym singlu o "książętach z bajki"! - Muzyczne Style
Ma za sobą już debiutancki album oraz historię związaną z pobytem w Stanach Zjednoczonych, o której śpiewa w ostatnim singlu „Na Zaś”. Teraz, prężnie rozwijająca się na rynku muzycznym wokalistka Karolina Jop, wraca z nowym, zaskakującym materiałem, w absolutnie nowym stylu. Poznajcie „Żenadę”, czyli zapowiedź kolejnej płyty.

Krzyk Wilhelma - Artykuły o filmach
Tym razem poznacie pewną ciekawostkę. Jest pewien, najczęściej wykorzystywany dźwięk w historii kina. To tzw. krzyk Wilhelma. Słyszeliście ten popularny odgłos w wielu filmach, nie będąc tego świadomi.
Nowości

METAL MINE FESTIVAL powraca. Także polskie zespoły zagwarantują ekstremalne przeżycia! - Festiwale muzyczne
Podobno heavy metal narodził się dokładnie w 1970 roku, w piątek 13 lutego. A zatem sam diabeł maczał w tym palce? Nic z tych rzeczy! Przecież, jak pokazały badania, taki gatunek muzyki nie zamienia ludzi w seryjnych morderców. Przeciwnie. Pomaga rozładować napięcie i ogranicza agresywne zachowania. Zapuszczajcie więc długie włosy, bierzcie w dłonie gitary i ruszajcie na koncerty. Najlepiej na dwudniowy Metal Mine Festival, gdzie występują zarówno polskie, jak i zagraniczne, porządnie grające kapele, i który powraca po trzech latach przerwy!

"Żenada"… Karolina Jop w odważnym singlu o "książętach z bajki"! - Muzyczne Style
Ma za sobą już debiutancki album oraz historię związaną z pobytem w Stanach Zjednoczonych, o której śpiewa w ostatnim singlu „Na Zaś”. Teraz, prężnie rozwijająca się na rynku muzycznym wokalistka Karolina Jop, wraca z nowym, zaskakującym materiałem, w absolutnie nowym stylu. Poznajcie „Żenadę”, czyli zapowiedź kolejnej płyty.

Z odcieni szarości do żywych barw – Kinga Rutkowska i jej "Neonowa noc"! - Zespoły i Artyści
Nazywa się Kinga Rutkowska. Jest wokalistką, która głosem burzy mury szarości. Nic dziwnego. Ukończyła przecież Akademię Muzyczną w Łodzi o specjalności wokalistyka estradowa. Jako wrażliwa artystka, kocha muzykę tak bardzo, że właśnie wydała swój trzeci singiel. Już jego tytuł – „Neonowa noc” zawiera w sobie pewną zapowiedź całej treści, przekazu, a także niezwykłego klimatu. Mający oficjalną premierę dokładnie 29 marca 2023 roku, w samo południe utwór uwodzi emocjami, dając mnóstwo pozytywnej energii.

"John Wick 4" – Zabij ich wszystkich! - Recenzje filmów
Yeeeaah. Mr. Wick powrócił w czwartej odsłonie serii. Jest jak kot. Zawsze spada na cztery łapy, żyć ma sporo, szczęścia jeszcze więcej. Coś pod nosem mruczy. Czai się w cieniu. Ale jako człowiek czuje się zmęczony. Wszak ciągle ktoś na niego poluje. Tutaj np. potężni faceci w kuloodpornych garniakach. Ja po seansie filmu też jestem wyczerpany, jednak na twarzy gości uśmiech. Bo paradoksalnie czuje się naładowany energetycznie, jakbym wypił kilka… naście Red Bulli. Mimo umownej fabuły uplecionej z tony absurdów, jest to pod względem sekwencji akcji i kreatywnej reżyserii połączonej ze zdjęciami niczym z „Blade Runnera 2049”, najlepszy rozdział!

Co za Kanał?! "MegaWhesly", gdzie M. Nożownik opowiada o sprawach różnych! - Ludzie Youtuba
Kosmopolita, który „kupił działkę na Księżycu”. „Radykalny lewak” – jak siebie nazywa, który, siedząc w wannie, pochyla się nad problemami ludzi leworęcznych. Kinda hipis, którego filmik o sensie całowania się wyświetlono ponad 100 tysięcy razy! Chłopak, poeta (tak, wydał swój tomik), interesujący się teoriami spiskowymi, szeroko pojętą popkulturą i kontrowersyjną tematyką. Kiedy się przedstawia, można się lekko przestraszyć. Ale spokojnie, utalentowany w różnych dziedzinach Mateusz Nożownik to sympatyczny, szalenie inteligentny gość, który m.in. nauczy Was, jak grać na gitarze elektrycznej, „poczęstuje ciasteczkami i herbatką” oraz opowie, zarówno o sprawach większych niż życie, jak i przyziemnych, ciekawych problemach i rzeczach. Wystarczy, że zajrzycie na jego kanał o nazwie MegaWhesly. Czym dokładnie jest ten projekt prowadzony na YouTubie? O tym poniżej.

RaV Kozik zaprasza na "Złote plaże" do... klubu! - Muzyczne Style
Wcześniej zaprezentował świetnie przyjęty, chwytający za serce singiel „Wart mniej”. A teraz powraca w zupełnie innej odsłonie! Na letnie dni jeszcze za wcześnie, ale jego kolejny utwór sprawia, że już czuje się ciepełko. RaV Kozik, czyli finalista The Voice przenosi bowiem wszystkich prosto na „Złote plaże”, gdzie króluje afrobeat!
Artykuły z tej samej kategorii

10 najlepszych i najgorszych filmów z premierą w roku 2020! - Artykuły o filmach
Mamy już styczeń roku 2021, czas więc wybrać najlepsze i najsłabsze filmy, które można było obejrzeć przez 12 poprzednich miesięcy. Nie działo się za wiele ze względu na pozamykane przez całe miesiące kina, widzowie mieli jednak alternatywę w postaci serwisów streamingowych. Wiadomo, że numerem jeden wśród „złoli” był koronawirus, natomiast odwagą zabłysnął… Borat (zagościł nawet na jednej z list; ciekawi jesteście, na której?). A jakim tytułom filmowym można dać złoty medal, a które strącić na dno przepaści? Selekcji dokonali wspólnie recenzenci: Przemysław Jankowski (Aragorn136) i Bartłomiej Pasiak (bonopasiak).

Uczta kinomana – top 10 filmów, które trafią na duży ekran w roku 2017 - Artykuły o filmach
Patrząc na tytuły produkcji z premierą zaplanowaną na rok 2017, można śmiało stwierdzić, że czeka nas w kinie wiele emocji. Wybraliśmy 10 takich, które zapowiadają się bardzo obiecująco, z którymi wiążą się spore nadzieje. Jedno jest pewne – to będzie uczta dla miłośników kina science fiction (aż sześć obrazów tego gatunku znalazło się w przygotowanym zestawieniu).

Top 10 najlepszych filmów wojennych rozgrywających się podczas II wojny światowej - Artykuły o filmach
Z okazji niedawnej premiery „Dunkierki” (21 lipca 2017) postanowiłem stworzyć listę najlepszych filmów ukazujących ważne operacje wojskowe lub po prostu przedstawiających zmagania i traumę zwykłych młodych szeregowców, partyzantów czy snajperów w trakcie trwania II wojny światowej. Oparte na faktach lub zrealizowane na podstawie książek. Jedne poetyckie, kameralne, inne widowiskowe.

(Nie)laurka, czyli o biograficznym "The Doors" Olivera Stone’a - Artykuły o filmach
Dziś powrót do klasyki. Zaczął się wrzesień, a to właśnie w tym miesiącu, a dokładniej 25 września 1967 roku zespół The Doors wydał swój drugi album pt. „Strange Days”. Krążek w 2003 roku trafił na listę 500 najlepszych albumów według magazynu Rolling Stone. A z kolei prawie 30 lat temu miał swoją premierę film biograficzny z Valem Kilmerem w roli charyzmatycznego Jima Morrisona. Przeczytajcie, co chcę Wam o tej produkcji opowiedzieć.

Nadciąga "Ostatni Samotnik", czyli pierwszy polski pełnometrażowy film postapokaliptyczny! - Artykuły o filmach
Nie, to nie żaden żart. No może tylko trochę. Bo „Ostatni Samotnik” to nie zrealizowany za grubą kasiorę film, który sprawi, że będziemy siedzieć na krawędzi wygodnego fotela w Imaxie. To produkcja zrobiona przez przyjaciół, kumpli, pasjonatów… kabareciarzy i stand-uperów. Wśród nich, także w obsadzie, są m.in.: Grzegorz Halama, Karol Kopiec, Wojciech Tremiszewski, Abelard Giza. Chłopaki się zebrali, no i nakręcili na bazie popularności serialu „Czarnobyl” i powieści „Metro 2033” swój niezależny obraz (debiut zielonogórskiej wytwórni XbestCinema), którego akcja rozgrywa się w mrocznym alternatywnym świecie, gdzie katastrofa czarnobylska miała o wiele większe skutki niż w rzeczywistości. W strefie zamkniętej wypełnionej promieniowaniem, niewytłumaczalnymi anomaliami, groźnymi... mutantami i żądnymi przygód i artefaktów ludźmi uciekającymi przed cywilizacją i prawem. Do tego najbardziej niebezpiecznego miejsca na planecie Ziemia trafia młody Michał Szewczenko. Ale cel jego przybycia jest bardziej osobisty niż innych. Film będzie mieć premierę 21 października w kinie Cinema City w Zielonej Górze. Prace nad nim trwały 4 lata. Zdjęcia nakręcano na terenie całej Polski i w okolicach elektrowni w Czarnobylu. Co, jak co, ale zwiastun wygląda klimatycznie!
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.580