O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Dubbing w Polsce - Artykuły o filmach

Dubbing w Polsce powszechnie uważany jest za odpowiedni wyłącznie w filmach animowanych, w ostateczności nadający się do aktorskich produkcji familijnych – czy to kinowych, czy emitowanych na kanałach typu Disney Channel lub Nickelodeon. Opinia ta, kreowana przez młodych ludzi, jest dość krzywdząca, ponieważ polski dubbing do produkcji aktorskich nierzadko stoi na znacznie wyższym poziomie niż w innych krajach, ma też bardzo długą historię.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pottero (558 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
8 858
Czas czytania:
11 754 min.
Autor:
pottero (558 pkt)
Dodano:
3189 dni temu

Data dodania:
2015-11-03 14:30:51

Przyzwyczajenie do szeptanki, czyli filmu naczytywanego przez lektora – obecnie poza Polską stosowane wyłącznie w biednych krajach byłego bloku wschodniego, Mongolii i Wietnamie – to wynik transformacji ustrojowej, która dokonała się na przełomie lat 80. i 90. minionego wieku.

 

Trudno powiedzieć, kiedy zdubbingowano w Polsce pierwszy film, faktem jest jednak, że dubbing stosowano u nas już na początku lat 30.minionego wieku, czyli niedługo po tym, jak pojawiły się filmy dźwiękowe. Najstarsze wzmianki, na jakie można natknąć się w Internecie, dotyczą roku 1931, kiedy to do polskich kin trafiły zdubbingowane wersje „Karkołomnych zakrętów”, „Ulubieńca bogów”, „Parady Paramountu” i „Artystów”. Trend dubbingowania produkcji aktorskich utrzymywał się w Polsce długo, bowiem aż do lat 80.

 

Jeśli przejrzy się pierwsze lepsze forum filmowe, pod filmami dystrybuowanymi z dubbingiem z reguły można natknąć się na krytyczne, pozbawione w zasadzie jakiejkolwiek wartości komentarze typu „To nie bajka, żeby ją dubbingować”, „Bohaterowie brzmią jak dzieci”, „Dubbing sprawdza się tylko w »Shreku«” itd., z reguły pisane przez osoby, które nie miały nawet z dubbingiem do danego filmu czy serialu styczności. Okazuje się, że krytyka dubbingu istnieje w Polsce tak samo długo, jak sam dubbing. Wertując archiwalne wydania gazet poświęconych filmowi i sztuce, natknąć można się na liczne listy do redakcji – tak od zwolenników, jak i krytyków tej formy opracowywania filmów. Różnica polega na tym, że obecnie jest to hejt dla samego hejtu – idąc do kina, mogę wybrać, czy chcę oglądać film w 2D, czy w 3D, z dubbingiem, czy z napisami, w zwykłym kinie, czy w Imaksie – toteż takie narzekania są całkowicie bezzasadne. Dawniej krytyka płynęła od dorosłych ludzi, którzy pod swoją opinią podpisywali się imieniem i nazwiskiem i mieli rzeczowe argumenty. Przy czym pomijam kwestię tego, czy lepiej ogląda się królową Elżbietę mówiącą oryginalnym głosem Glendy Jackson, czy Aleksandry Śląskiej, ponieważ to sprawa subiektywna – jeżeli ktoś woli słuchać królowej Elżbiety przemawiającej głosem Aleksandry Śląskiej, nikt nie ma prawa powiedzieć mu, że się myli. Niezaprzeczalnymi argumentami przeciwko dubbingowi była jednak ówczesna aparatura kinowa – w biednej Polsce trudno było o dobre wyposażenie, dlatego, mimo wysiłków realizatorów dubbingu, przyjemność bądź nieprzyjemność z obcowania w kinie z filmem w takiej wersji zależała od jakości sprzętu, jakim kino dysponowało – zdarzało się, że w niektórych kinach nagłośnienie było tak fatalne, że widzowie praktycznie nie słyszeli albo nie rozumieli, co mówią bohaterowie. W przeciwieństwie do czasów obecnych, dawniej widz nie miał możliwości oglądania filmu z dubbingiem lub z napisami – o tym, co zostanie zdubbingowane, a co opatrzone napisami, decydował Centralny Urząd Kinematografii, który pieniądze na polskie wersje przeznaczał z państwowej kasy, tak więc film, do którego zarządzono dubbing, nie był wyświetlany w innej wersji.

 

Wraz z pojawieniem się telewizji osoby odpowiedzialne za opracowywanie filmów stanęły przed trudnym wyborem. Początkowo filmy i seriale w telewizji miały być nadawane podobnie jak w kinach – z dubbingiem lub z napisami. Kiedy telewizja przestała być nowinką dla bogatych, a teleodbiorniki zaczęły pojawiać się w coraz większej ilości domów, napisy przestały wystarczać – nie sprawdzały się w przypadku osób starszych i ze słabszym wzrokiem, ponieważ na poczciwej wiśle czy belwederze o tak małych przekątnych były bardzo trudne do odczytania. Dodatkowo w tamtych czasach dość wysoki był w Polsce odsetek analfabetyzmu. Stąd też stwierdzono, że zagraniczne filmy i seriale będzie się dubbingować, ale i ten zamiar się nie sprawdził. Powodem był fakt, że w Polsce działały wtedy tylko dwa studia zajmujące się opracowaniem filmów (konkretniej: Studio Opracowań Filmów, jedno w Warszawie, drugie w Łodzi), które posiadały ograniczoną liczbę pracowników, a dodatkowo dochodziła kwestia funduszy. Zdecydowano więc, że tymczasowo przyjęte zostanie rozwiązanie ze Związku Radzieckiego – szeptanka. Do filmów i seriali ambitnych i takich z dużą ilością dialogów opracowywano dubbing, z kolei pozostałe produkcje były zaczytywane przez lektora. Jest to znakomity przykład na to, że czasem prowizorka może przetrwać naprawdę długo – w końcu szeptanki w telewizji mamy do dziś.

 

Warto zdać sobie sprawę z tego, jakich ogromnych nakładów pracy wymagało zrealizowanie w czasach Polski Ludowej dubbingu. Obecnie, w dobie cyfrowych urządzeń i dźwięku wielokanałowego, praca jest znacznie ułatwiona – w wielkim uproszczeniu: reżyser i kierownik produkcji wyszukują obsadę, nagrywają dema, wysyłają do producenta, ten mówi, który głos jest najlepszy, aktorzy nagrywają swoje kwestie, dźwiękowiec przesuwa kilka suwaczków, aby zgadzała się głośność, montażysta montuje całość i mamy gotowy dubbing. W Polsce realizacja dubbingu trwa około trzech tygodni, jednak w krajach, w których dubbing jest powszechny, jak np. Czechy, robi się go w dwa dni. W Polsce Ludowej trwało to jednak nawet do kilkunastu miesięcy, a powodem były m.in. ograniczenia techniczne. Dialogista nieraz nawet tygodniami siedział przy małym monitorku, wpatrując się w usta aktorów i godzinami układał tekst tak, żeby dostosować kłapy, czyli polski tekst do ruchu ust. Aktorzy mozolnie nagrywali dialogi, rugani przez reżysera, jeżeli nie zgadzała się synchronizacja. A ponieważ były to czasy monofonicznego dźwięku, konieczne było zreprodukowanie całej warstwy dźwiękowej. Dziś dialogi dostarczane są do studia na innej ścieżce niż muzyka i efekty dźwiękowe, dawniej wszystko zapisane było na monofonicznej taśmie. Podczas gdy aktorzy nagrywali dialogi, dźwiękowcy reprodukowali wszystko inne. Mozolnie wycinali z oryginalnej taśmy fragmenty muzyki i efektów dźwiękowych, chodzili po mieście z magnetofonem, rejestrując dźwięki, które można by wykorzystać, a te, których nie można było zdobyć inaczej, odtwarzali w studiu. Gdy aktorzy nagrali dialogi, a dźwiękowiec skompletował już wszystkie potrzebne dźwięki, na scenę wkraczał montażysta, który – oczywiście mozolnie – montował to wszystko w całość. A dodać do tego należy jeszcze fakt, że w wielu filmach dystrybuowanych kinowo zamieniano również napisy – tytuł podawany był w języku polskim, zamiast „directorów” i „screenwriterów” byli „reżyserzy” i „scenarzyści”, dodatkowo umieszczano również informacje o polskiej wersji.

 

Fragment filmu pt. "Wyrok w Norymberdze", gdzie napisy w oryginale były po angielsku.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - Dubbing w Polsce

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

10 (12)

Moq
3182 dni temu

Jeżeli wprowadzilibyśmy dubbing obowiązkowo w każdym filmie to każdy z nas po kilku miesiącach uznałby to za fakt i nie chciałby lektora. Wszystko zależy od naszych przyzwyczajeń. Taka nasza natura. Artykuł dobry i ciekawy. Polecam
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

krzysztof łukasiewicz
845 dni temu

krzysztof łukasiewicz
Dodaj opinię do tego komentarza

4 (6)

Lidka
3181 dni temu

Czy ktoś z państwa słyszał o polskiej szkole dubbingu? Nie ona już nie istnieje ,skończyła się wraz ze śmiercią reżyserki Zofii Dybowskiej-Aleksandrowicz
Dodaj opinię do tego komentarza

-1 (13)

Kinomaniak
3189 dni temu

Ciekawy artykuł. Dubbing jest fajny, ale obecnie sprawdza się jedynie w bajkach i kinie familijnym. W krajach takich jak Włochy czy Niemcy dubbingują wszystko i wszędzie: filmy, programy telewizyjne, seriale. Dobrze, że u nas w kinach nadal jest wybór, dzięki czemu można usłyszeć wspaniałe, oryginalne głosy aktorów.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pottero

Homoseksualizm u… wikingów - Erotyka, towarzyskie

Homoseksualizm to we współczesnym świecie temat budzący ogromne kontrowersje, ale jak na ironię problemu z nim nie mieli starożytni ani ludy niechrześcijańskie. Czy zastanawialiście się kiedyś, jak osoby homoseksualne postrzegali maskulinistyczni wikingowie – kultura dzielnych wojaków z mroźnej Północy, którzy na kilkaset lat przed Kolumbem dotarli do Ameryki?

"Transformers: Ostatni rycerz" – Psorka z Brazzers i wielkie roboty - Recenzje filmów

Nie jestem jak te tępe bubki z superpoważanych gazet i stron internetowych, które wszystkie filmy oceniają tą samą miarką. Nie wychodzę z założenia, że kino ma dostarczać przeżyć duchowych – jego zadaniem jest również dostarczanie rozrywki. Dlatego zarówno „Obywatelowi Kane’owi”, jak i letniemu blockbusterowi mogę wystawić taką samą ocenę – nie oceniam ich przecież w jednej tylko skali. W przeciwieństwie do Wielce Poważnych Recenzentów, którzy z miażdżenia kina rozrywkowego uczynili swoje hobby, miałem nadzieję dostarczyć Wam pozytywną recenzję „Transformers: Ostatniego rycerza”. Co prawda dalej mógłbym to zrobić, ale musiałbym kłamać, a tego robić nie chcę.

 -

Odwiedzin: 4242

Autor: potteroRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Wonder Woman" – Kapitan Stara Batmana kontra Niemcy - Recenzje filmów

Warner Bros. przegrywał jak dotąd z Disneyem na każdej linii, przynajmniej jeśli mowa o uniwersach na podstawie komiksów o superbohaterach. Znośny „Człowiek ze stali”, żenująco słaby „Batman v Superman”, „Legion Samobójców” ogromnie zawodzący oczekiwania. Po tym wszystkim „Wonder Woman” była jedną wielką niewiadomą, tym bardziej, że według różnych przecieków film ponoć rodził się w bólach i miał skończyć jak dwa poprzednie, a dodatkowo budził bardzo silne skojarzenia z genezą pewnego superbohatera w niebieskich rajtkach, rozbijającego się w konkurencyjnym uniwersum.

 -

Odwiedzin: 5612

Autor: potteroRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Logan: Wolverine" – Stary człowiek, a może - Recenzje filmów

Chociaż Wolverine to bez wątpienia najbardziej kojarzona postać z filmowego uniwersum „X-Men”, jak dotąd nie miał on szczęścia do solowych filmów. Fatalną „Genezę” większość widzów wolała wyprzeć z pamięci, a „Wolverine” okazał się być produkcją na wskroś przeciętną. Na całe szczęście, pożegnanie Hugh Jackmana z tą kultową rolą okazało się przedsięwzięciem jak najbardziej udanym. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że „Logan: Wolverine” to jak dotąd jeden z najlepszych filmów zrealizowanych na podstawie komiksów i bez wątpienia najlepszy film z serii „X-Men”, w moim odczuciu przebijający nawet świetnego „Deadpoola”.

 -

Odwiedzin: 4301

Autor: potteroRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Kubo i dwie struny" – Chłopiec i zaczarowany shamisen - Recenzje filmów

Piętnaście lat temu najczęściej bywało tak, że do Polski duże hollywoodzkie premiery trafiały ze sporym opóźnieniem. W ubiegłym roku oburzenie wywołał fakt, że na „Przebudzenie Mocy” będziemy musieli czekać dwa tygodnie dłużej, chociaż piętnaście lat temu na „Władcę Pierścieni: Drużynę Pierścienia” czy „Harry’ego Pottera i Kamień Filozoficzny” czekaliśmy ponad dwa miesiące. Jeżeli piractwo uczyniło coś dobrego, to tyle, że przez nie otrzymujemy premiery znacznie szybciej – czasem przed Amerykanami, niekiedy równo z nimi, a czasem trochę później, różnica z reguły mieści się jednak w akceptowalnej normie.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 8858

Autor: potteroArtykuły o filmach

Komentarze: 4

Dubbing w Polsce - Artykuły o filmach

Dubbing w Polsce powszechnie uważany jest za odpowiedni wyłącznie w filmach animowanych, w ostateczności nadający się do aktorskich produkcji familijnych – czy to kinowych, czy emitowanych na kanałach typu Disney Channel lub Nickelodeon. Opinia ta, kreowana przez młodych ludzi, jest dość krzywdząca, ponieważ polski dubbing do produkcji aktorskich nierzadko stoi na znacznie wyższym poziomie niż w innych krajach, ma też bardzo długą historię.

 -

Odwiedzin: 1689

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Koncert "Kowal się szczepi"! - Fotorelacje

26 czerwca w Kowalu – małym, urokliwym miasteczku w samym sercu Kujaw odbył się bardzo klimatyczny, nostalgiczny i przyjemny koncert o nieprzypadkowej nazwie. W jego trakcie była bowiem możliwość zaszczepienia się jednorazową szczepionką Johnson&Johnson. Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 16.00 od utworów wykonywanych przez miejscową orkiestrą dętą i zespół Melodia, ale w naszej galerii zdjęć znajdziecie kolejne występy: rozśpiewanej Rodziny Kaczmarków, Janusza Laskowskiego oraz Dzianiego – Księcia Muzyki Cygańskiej.

 -

Odwiedzin: 923

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 3

"Rebecca Thompson. Król Upiorów" – Młodzi wybrańcy kontra potężne zło! - Recenzje książek

Kiedy ujrzałem to oblicze siedzącej na tronie potężnej, ponurej, przesiąkniętej nikczemnością postaci, to nie było innego wyjścia jak… brać nogi za pas. Nie. Nie tym razem. Czas się z nią zmierzyć, a dokładniej z debiutancką, młodzieżową opowieścią urban fantasy wymyśloną przez R. K. Jaworowskiego – inżyniera informatyka. Tym bardziej, że to zupełna nowość na rynku wydawniczym, stworzona w gatunku „Filmowy styl książkowy” („Movie Book”), w której swoje „palce” maczała... Sztuczna Inteligencja.

 -

Odwiedzin: 234

Autor: pjKultura

Komentarze: 1

"Zielona granica", a nad nią i dla niej Orzeł! - Kultura

W poniedziałkowy wieczór karty zostały odkryte. Rozdano Orły, czyli Polskie Nagrody Filmowe. Mimo że „Kos” uzyskał aż 16 rekordowych nominacji, w tym za najlepszy film 2023 roku, to główna statuetka powędrowała na ręce twórców „Zielonej granicy”. Czy to była rzeczywiście najbardziej udana polska produkcja, czy jednak zadecydowały względy polityczne i atmosfera, jaka panowała w naszym kraju? Na te pytania niech odpowiedzą sami widzowie.

"Last Christmas" – Last Christmas I gave you my heart - Recenzje filmów

Grudzień zawsze napawa mnie optymizmem. Temperatura spada, na dworze zaczyna prószyć śnieg, a sklepy i okolica wypełniają się świątecznymi ozdobami. W takim czasie zwyczajnie nie mam ochoty na poruszające trudne tematy produkcje, ponieważ sama atmosfera zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia po prostu temu nie sprzyja. W tym wyjątkowym okresie poszukuję nieskomplikowanych, miłych dla oka, radosnych w odbiorze obrazów, które mnie rozbawią, może czasem wzruszą, ale przede wszystkim zapewnią dobrą, niewymagającą myślenia rozrywkę. A jeśli do tego natchną do zrobienia czegoś albo zmienią nieco mój dotychczasowy pogląd na dane sprawy, to już w ogóle będę usatysfakcjonowany. Takim obrazem okazał się „Last Christmas” z Matką Smoków w roli głównej.

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 3696

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 4

10 najlepszych i najgorszych filmów z premierą w roku 2020! - Artykuły o filmach

Mamy już styczeń roku 2021, czas więc wybrać najlepsze i najsłabsze filmy, które można było obejrzeć przez 12 poprzednich miesięcy. Nie działo się za wiele ze względu na pozamykane przez całe miesiące kina, widzowie mieli jednak alternatywę w postaci serwisów streamingowych. Wiadomo, że numerem jeden wśród „złoli” był koronawirus, natomiast odwagą zabłysnął… Borat (zagościł nawet na jednej z list; ciekawi jesteście, na której?). A jakim tytułom filmowym można dać złoty medal, a które strącić na dno przepaści? Selekcji dokonali wspólnie recenzenci: Przemysław Jankowski (Aragorn136) i Bartłomiej Pasiak (bonopasiak).

Top 10 filmowych bliskich spotkań z obcą kosmiczną cywilizacją - Artykuły o filmach

W listopadzie 2016 roku na ekrany kin zawitali przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji w filmie „Nowy początek” (oryg. „Arrival”). To, w jaki sposób pokazał wizytę Obcych na Ziemi reżyser Denis Villeneuve zachwyciło wielu widzów i krytyków. A wydawać się mogło, że kolejny obraz o kontakcie z kosmitami nie wniesie do filmowego świata niczego nowego. A jednak się udało. W artykule prezentujemy 10 subiektywnie wybranych, najlepszych produkcji, które stanowią mocną konkurencję dla wyżej wspomnianego dzieła.

Uczta kinomana – top 10 filmów, które trafią na duży ekran w roku 2017 - Artykuły o filmach

Patrząc na tytuły produkcji z premierą zaplanowaną na rok 2017, można śmiało stwierdzić, że czeka nas w kinie wiele emocji. Wybraliśmy 10 takich, które zapowiadają się bardzo obiecująco, z którymi wiążą się spore nadzieje. Jedno jest pewne – to będzie uczta dla miłośników kina science fiction (aż sześć obrazów tego gatunku znalazło się w przygotowanym zestawieniu).

Arkadiusz Olszewski weźmie Was w "Jasyr"! - Artykuły o filmach

„Jedyny taki film animowany o wielkiej historii z ułańską fantazja, namalowany w całości przez jednego człowieka”. Wystarczyły te promocyjne słowa, abyśmy poświęcili poniższy artykuł „Jasyrowi”. Stworzony przez Arkadiusza Olszewskiego, samouka i pasjonata historii, zmontowany obraz już wkrótce ujrzy światło dzienne. Zwiastun i konkretne fragmenty dowodzą, że jest na co czekać, mimo że nie mamy do czynienia z dynamiczną, widowiskową animacją na miarę netflixowego „Wiedźmina: Zmory Wilka”.

 -

Odwiedzin: 23983

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 5

Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory - Artykuły o filmach

„Monster movie” od jakiegoś czasu przeżywa drugą młodość. W roku 2013 w filmie „Pacific Rim” na ziemską scenę z oceanicznych czeluści wypełzły olbrzymie Kaiju, by siać strach i zniszczenie. Po mniej więcej dziesięciu miesiącach w kinach pojawiła się odświeżona „Godzilla”, a w 2019 roku jej kolejna część. Co sprawia, że tak kochamy filmowe monstra?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.757

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję