O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Godzilla" – Ryk, który przeszywa na wskroś - Recenzje filmów

Godzilla - słynny Król potworów powrócił. Silny, potężny, dumnie kroczy przed siebie. Jest jak Bóg, którego nic ani nikt jest w stanie powstrzymać. A gdy otworzy pysk, budzi strach i respekt, powodując, że nasze ciało jest całe w dreszczach. Odczuwamy to każdą kostką i mięśniem. Nie wierzycie? Odważnie więc usiądźcie przed kinowym ekranem.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24858 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 662
Czas czytania:
5 197 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (24858 pkt)
Dodano:
4053 dni temu

Data dodania:
2014-05-17 17:10:23

Marsz pierwszej Godzili rozpoczął się w 1954 roku w kraju Kwitnącej Wiśni. W czasach, kiedy panował atomowy strach, „gumowa” bestia szybko obrosła w kult. Od tamtej pory, w japońskim studiu Toho nakręcono aż kilkadziesiąt przeróżnych kontynuacji i crossoverów, wzbogacając kolejne filmy z cyklu nowymi, coraz to dziwniejszymi, latającymi bądź pełzającymi przeciwnikami tytułowego, większego brata tyranozaura. W 1998 roku zamachu na „świętość i tradycję”  dokonał spec od patetycznych hollywoodzkich widowisk - Roland Emmerich. I choć „Godzilla” made in USA była nawet niezłą rozrywką, to fani, szczególnie ortodoksyjni Japończycy, nie kryli zażenowania - przyzwyczajeni do staroświeckich efektów woleli  postać w kostiumie i kartonowe miasta niż stworzoną w całości w komputerze, „mikro” wersję ich ukochanego jaszczura.

 

Amerykańscy producenci są jednak uparci i swoim nosami potrafią wywąchać zapach milionów dolarów na setki kilometrów. W ich głowach pojawia się oto złota myśl: warto połączyć siły z japońską wytwórnią i zaryzykować, mimo że odgrzany kotlet nie zawsze smakuje tak, jak usmażony na świeżo. Jeszcze kwestia wyboru reżysera i można śmiało wyruszyć do serc i portfeli miłośników gatunku „monster-movie”. Czy „Godzilla 2014” zmieni oblicze takiego kina i zmaże wstyd z roku 1998?

 

Zwiastuny często charakteryzują się tym, że są lepsze od samego filmu, który promują. Nie inaczej jest w przypadku tego obrazu. Zapowiedź sugerowała bowiem, że dostaniemy opowieść ambitną, mroczną, tajemniczą i niepokojącą. Tymczasem gotowy produkt okazuje się, co prawda ciekawszym i dojrzalszym od niedawnego „Pacific Rim” czy od wspomnianego dzieła (lub koszmarku, zwał jak zwał) Emmericha, ale to tylko solidna katastroficzna opowieść dla gawiedzi. Nic ponadto.  

 

Fakt, że twórca nowej "Godzilli", Gareth Edwards (ten od oryginalnej, kameralnej „Strefy X”) dobrze wie jak rozniecić płomień i podgrzewać atmosferę (czyt. budować napięcie) oraz bawić się konwencją. Wszak, to od lat fan serii o Godzilli. I tak, wzorując się na Spielbergu i „Szczękach”, wstrzymuje się z ukazaniem w pełnej krasie najważniejszej gwiazdy. Niestety, na polu prowadzenia aktorów nie radzi sobie już tak sprawnie. Być może wina leży też po stronie scenariusza, który nie pozwala na wyeksponowanie i możliwość zżycia się z każdym z bohaterów. Najciekawszym, wyróżniającym się talentem ponad innych jest tu Bryan Cranston („Breaking Bad”), wcielający się w podejrzliwego inżyniera japońskiej elektrowni atomowej. Gdyby jemu powierzyć główną rolę, to film zdecydowanie by zyskał. A tak musimy się zmagać z synem powyższego, nijakim, jednowymiarowym Aaronem Taylorem-Johnsonem („Kick Ass”), który jako wojskowy saper, charyzmę i błysk w oku umieścił w przeciwatomowym schronie. O reszcie ekipy nie warto się rozpisywać. Wszyscy, łącznie z Kenem Watanabe grają na jednej, sprawdzonej nucie.

 

Na szczęście, gdy na scenę wchodzi Ona, przepraszam, On (o pomyłkę łatwo, mając w pamięci amerykańską poprzedniczkę) - Godzilla (Gojira; interesująco ukazano genezę), aktorzy przestają mieć znaczenie, a wszelkie fabularne wpadki i dziury znikają z naszej pamięci. Szacunek dla programistów ślęczących nad pracochłonnym lepieniem stwora. Design, sposób poruszania się i walki (trochę styl niedźwiedzia skrzyżowanego z waranem) robią wrażenie. Efekt potęguje muzyka Alexandre'a Desplata ("Drzewo życia") i przygotowane przez dźwiękowców odgłosy wydawane paszczą (ciekawe jakby je zaprezentował jeden z pasażerów „Rejsu”?). Kaiju z „Pacific Rim” powinny pokornie czyścić odnóża Godzilli. Kulminacyjna scena walki, choć powolna, jest majstersztykiem. Mimo stuprocentowej ingerencji komputera osiągnięto niemal maksimum realizmu. Aż się prosi o więcej czasu ekranowego dla tej „uroczej” maskotki.

 

Rzeczywiście, film stara się być czymś więcej niż typowym przeładowanym akcją przebojem dla masowej publiki. Jako miks science-fiction z kinem katastroficznym na nudne popołudnie sprawdza się doskonale. Jeśli właśnie tego oczekujecie, to rozczarowania nie będzie. Inni mogą narzekać, gdyż nie uświadczą totalnej grozy czy reakcji ludzkości na niespotykane zagrożenie (przez co „Godzilla” z lat 50. nadal nie ma sobie równych). Ale ten ryk … ach!

 

Ocena: 6/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:






Galeria zdjęć - "Godzilla" – Ryk, który przeszywa na wskroś

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 20 dni temu

liczba odwiedzin: 126

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 45 dni temu

liczba odwiedzin: 239

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 71 dni temu

liczba odwiedzin: 182

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 123 dni temu

liczba odwiedzin: 437

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 91 dni temu

liczba odwiedzin: 519

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 153 dni temu

liczba odwiedzin: 613

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 166 dni temu

liczba odwiedzin: 311

Polecamy podobne artykuły

autor:kulak4(899 pkt)

utworzony: 3011 dni temu

liczba odwiedzin: 5156

autor:Kamil0232(277 pkt)

utworzony: 2931 dni temu

liczba odwiedzin: 3073

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 2656 dni temu

liczba odwiedzin: 3846

autor:bartoszkeprowski(3470 pkt)

utworzony: 3256 dni temu

liczba odwiedzin: 7346

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 561 dni temu

liczba odwiedzin: 1124

autor:pj(16395 pkt)

utworzony: 4052 dni temu

liczba odwiedzin: 24960

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 4355 dni temu

liczba odwiedzin: 4007

autor:bartoszkeprowski(3470 pkt)

utworzony: 2738 dni temu

liczba odwiedzin: 4167

Teraz czytane artykuły

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 4053 dni temu

liczba odwiedzin: 4662

autor:admin(51858 pkt)

utworzony: 1313 dni temu

liczba odwiedzin: 1629

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 2347 dni temu

liczba odwiedzin: 6904

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4624 dni temu

liczba odwiedzin: 282058

autor:admin(51858 pkt)

utworzony: 380 dni temu

liczba odwiedzin: 613

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4608 dni temu

liczba odwiedzin: 9479

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 423 dni temu

liczba odwiedzin: 1040

Nowości

autor:eliart(747 pkt)

utworzony: 12 dni temu

liczba odwiedzin: 180

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 20 dni temu

liczba odwiedzin: 126

autor:HR(351 pkt)

utworzony: 189 dni temu

liczba odwiedzin: 403

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 207 dni temu

liczba odwiedzin: 1342

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 475 dni temu

liczba odwiedzin: 2196

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 611 dni temu

liczba odwiedzin: 1287

autor:GieHa(3482 pkt)

utworzony: 1290 dni temu

liczba odwiedzin: 2010

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2111 dni temu

liczba odwiedzin: 3807

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 2548 dni temu

liczba odwiedzin: 6413

autor:aragorn136(24858 pkt)

utworzony: 2702 dni temu

liczba odwiedzin: 8613

autor:bartoszkeprowski(3470 pkt)

utworzony: 2752 dni temu

liczba odwiedzin: 7147

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.178

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję