O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Uzależnieni od narkotyków – poważny temat, niełatwe zadanie dla aktorów! - Artykuły o filmach

Niskobudżetowy, neonowy horror „Ekstaza” czy obyczajowy dramat „Mój piękny syn” to tytuły niedawnych filmów, gdzie realistycznie ukazano bohaterów i ich narkotyczne opętanie. Zarówno młoda, pewna siebie malarka, jak i nastolatek z dobrego domu wkroczyli świat twardych używek, przez które stoczyli się na same dno. Mocne role. Mocne kino. Powstałe w ramach przestrogi i szokowania – aby pokazać jak silnym demonem są narkotyki. O dwójce aktorów z powyżej wymienionych produkcji nie będę się jednak rozpisywał, gdyż pragnę Wam przybliżyć inne filmy, które lepie lub gorzej przedstawiały temat uzależnień oraz kreacje, które bardziej lub mniej przekonująco ukazywały znanych lub nieznanych narkomanów.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
bonopasiak (3879 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 479
Czas czytania:
4 213 min.
Autor:
bonopasiak (3879 pkt)
Dodano:
1812 dni temu

Data dodania:
2019-11-17 12:45:04

Narkomania to temat tabu i nadal spore wyzwanie dla reżyserów. Dlatego filmy czy seriale przeważnie opisują losy dilerów narkotyków (np. „Blow”) lub meksykańskich karteli („Narcos”). Tym samym temat osób uzależnionych od różnego rodzaju substancji psychoaktywnych zostaje często przemilczany. Jednak w historii kina możemy doszukać się co najmniej kilkunastu ciekawych tytułów, które na różne sposoby opisywały ten poważny problem społeczny – który od ery hipisów po czasy obecne trawi umysły i wnętrzności rzeszy ludzi.

 

Sex, drugs & rock’n’roll

 

Nie da się ukryć, że narkotyczne odjazdy to domena świata show-biznesu i charyzmatycznych muzyków. Najbardziej sławne hasło muzyki rockowej? Oczywiście „sex, drugs & rock’n’roll”. W obecnym przemyśle muzycznym już tak bardzo nie odczujemy tych aspektów, jednak jeśli cofniemy się 20, 30, 40 lub 50 lat wstecz to zobaczymy: jakie wielkie znaczenie one miały. Zwłaszcza to drugie, czyli narkotyki. Wielu dobrze zapowiadających się muzyków właśnie przez te twarde używki zaprzepaściło swoje kariery. Jim Morrison, Janis Joplin, Jimi Hendrix, Amy Winehouse czy Brian Jones – oni wszyscy przedwcześnie opuścili nasz świat, ponieważ przedawkowali dragi. Jednym z najlepszych filmów, o którym szerzej mogliście już przeczytać na łamach portalu, i opisujących muzyków-narkomanów jest „The Doors” Olivera Stone’a.

 

Kadr z filmu "The Doors" (materiały prasowe)

 

Widowisko amerykańskiego reżysera jest bardzo intymne, przedstawia bohatera od strony emocjonalnej, ale również od tej bardziej znanej. Jim Morrison był bowiem uosobieniem dwóch rzeczy: seksu i narkotyków. Jednak w „The Doors” Stone przedstawia „Króla jaszczurów” również od innych stron. Od dziwnych więzi rodzinnych, poprzez toksyczny związek z Pamelą Courson, po tajemniczą śmierć w Paryżu. Przechodząc do meritum, zacznę od tego, że przygotowania do stworzenia tego filmu trwały około 20 lat. Rola miała powędrować do wielu aktorów oraz muzyków, ale ostatecznie otrzymał ją Val Kilmer. Wybraniec Stone’a oprócz walorów fizycznych, które sprawiały, że był bardzo podobny do Morrisona, posiadał bardzo dobry kunszt aktorski. W filmie zagrał zmysłowo, wręcz zjawiskowo. Podczas oglądania można pomyśleć, że są to jakieś archiwalne nagrania, które komputerowo odnowione wyglądają na bardziej współczesne. Jednak tak nie jest. To świetna gra Kilmera oraz zabiegi reżyserskie Olivera Stone’a stanowią fakt, że film można zaliczyć do najlepszych w dorobku reżysera.

 

W 1971 roku wraz ze śmiercią Morrisona zakończyła się pewna epoka. W podobnym momencie swój kres miał wspomniany okres hipisowskiej rewolty. Ludzie zainspirowani muzyką Led Zeppelin oraz Black Sabbath zaczęli tworzyć gatunek muzyki określany jako metal. W 1981 roku powstała wykonująca glam metal grupa Mötley Crüe. 18 marca bieżącego roku premierę miał film opowiadający owianą legendą historię amerykańskich gwiazdorów. Netflixowska produkcja pt. „Brud” przedstawia losy czterech muzycznych popaprańców – Micka Marsa, Vince’a Neila, Nikkiego Sixxa oraz Tommy’ego Lee. Wszyscy czterej zostali sportretowani jako luzacy, którzy chcieli zaistnieć w świecie muzyki rockowej jednocześnie oddając się narkotykowym rozpustom. Produkcję można uznać za porządnie wykonaną, ale jedną scenę trzeba zaliczyć do tych, które zapadają głęboko w pamięć i śnią się po nocach. W „Brudzie” pojawia się postać Ozzy’ego Osbourne’a, który w pewnym momencie zaczyna wciągać... mrówki do nosa (!). Genialnie pokazuje, co z ludźmi się dzieje pod wpływem psychoaktywnych środków. Jedna z mocniejszych i dziwniejszych scen, jakie kiedykolwiek widziałem.

 

Kadr z filmu "Skazany na bluesa" (materiały prasowe)

 

(…)Chodzenie po ścianach,

rzygać się chce

To tu normalka - ktoś pociesza mnie (…)” (Dżem – „Detox”)

 

Wybitni muzycy często sięgali po narkotyki, nie tylko na bogatym Zachodzie. W Polsce doskonale jest znany przykład Ryśka Riedla z grupy Dżem. Głośny film o życiu artysty pt. „Skazany na bluesa” w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego zrobił duże wrażenie, zwłaszcza na fanach polskiego wokalisty. W główną rolę wcielił się Tomasz Kot, który w dużym skrócie był wyśmienity. Towarzysząca mu Jolanta Fraszyńska również, ale już bez takiego polotu. Kot zaprezentował niezwykle wysoki poziom, który w późniejszych latach kontynuował w „Bogach” oraz „Zimnej Wojnie”. Widowisko Kidawy-Błońskiego było mocno nastawione na gloryfikowanie postaci Riedla, ale nie zabrakło również ciężkich i mocnych, narkotycznych scen z udziałem tej postaci. Wizje Ryśka, błaganie dilera o działkę, „dawanie w żyłę” – to wszystko pojawiło się w tym filmie i przerażało. Dobre, polskie kino, które ogląda się jednym tchem, i które wypowiada się na bardzo poważny temat.

 

Zwykli ludzie opętani przez narkotyk

 

Filmy nie tylko wypowiadały się o muzykach, którzy mieli problemy z uzależnieniami. Każdy twórca pragnie przybliżyć widzom fakt, że fabuła nie jest wyssana z palca i często głównymi bohaterami stają się też zwykli ludzie, dla których narkotyki to jednocześnie ucieczka w „lepsze” miejsce i ubogacenie nudnego życia. Taką właśnie wizję prawdopodobnie miał twórca „Narkomanów” – Jerry Schatzberg. Reżyser opowiada tu historię dwójki młodych ludzi – Helen (Kitty Winn) i Bobby’ego (Al Pacino), którzy połączeni gorejącym uczuciem wobec siebie oraz narkotyków, pokonują trudności każdego dnia. Dzieło Schatzberga często jest omijane w klasyfikacjach najlepszych filmów z udziałem Pacino, ale warto rozszerzyć kolekcję swoich obejrzanych dzieł z tym aktorem o ten właśnie tytuł. Artysta zaprezentował szczyt swoich możliwości, zwłaszcza w mocnej scenie przedawkowania środków. Często w filmach o narkomanach pojawiają się toksyczne związki, ale ten pomiędzy Helen i Bobbym był nad wyraz spójny i bezkonfliktowy. Oczywiście pojawiały się zgrzyty, ale nie takie jak między np. Jimem a Pamelą w „The Doors”. Kitty Winn została zauważona na MFF w Cannes i otrzymała Złotą Palmę za najlepszą rolę kobiecą. Bardzo zasłużenie, ponieważ jej rola była na wysokim poziomie, a Al zaprezentował prawdziwe preludium do wspaniałej nadchodzącej kariery.

 

Kadr z filmu "Narkomani" (materiały prasowe)

 

Niektórzy chcą się odbić od dna, ale nie zawsze to jest łatwe. Bardzo dobrze pokazuje to historia przedstawiona w „Trainspotting”, czyli filmie Danny’ego Boyle’a z 1996 roku. Jeden z członków grupy chłopców, których ulubionym zajęciem jest zażywanie środków odurzających, stara się uciec z ich świata. W pewnym momencie jego cel zostaje spełniony. Chłopak ma pracę w Londynie, mieszkanie, jednak dawni znajomi wcale o nim nie zapomnieli. Powracają do jego ułożonego na nowo życia, aby powrócić do wcześniejszych wybryków. Film przepełniony jest mądrymi tekstami, które na długo zostają w głowie. Przekaz „Trainspotting” polega na tym, że aby go zrozumieć musimy zbliżyć się do głównego bohatera, czyli Rentona, którego bardzo dobrze sportretował Ewan McGregor. W jego grze aktorskiej było coś rzeczywistego i przekonującego. Sprawia, że lubimy tą postać i kibicujemy jego przemianie. Jednak powracające złe towarzystwo znowu ciągnie go na samo dno...

 

Kadr z filmu "Trainspotting" (materiały prasowe)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Uzależnieni od narkotyków – poważny temat, niełatwe zadanie dla aktorów!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora bonopasiak

"Sanctity of Space", czyli Sanktuarium ludzkiej siły - Wolny czas, przygoda

Czymże jest świętość? Kiedyś dostałem bardzo ciekawy list na ten temat. Oczywiście recenzuję film, a ja już wyjeżdżam z jakąś prywatą. Trudno, posłuchacie też o mojej korespondencji – w razie czego można przescrollować niżej. Wyczytałem w jednym z tych akapitów, że świętość można najlepiej odczuć podczas pieszych wycieczek po górach. Sam niestety nie miałem przyjemności odbyć takich za dużo, ale wszystko przede mną. Jednak rozumiem tę perspektywę, ponieważ najpiękniejszą muzyką dla mnie jest cisza. A wiatr jest wyjątkową metaforą. Uwielbiam jego szum...

"Bratnia dusza" – "Kto myśli, zdradza" - Recenzje książek

20 października 2021 roku ukazała się w Polsce „Bratnia dusza”, czyli niezwykła książka od wydawnictwa Cyranka w tłumaczeniu Jacka Giszczaka. Jej akcja rozgrywa się w czasie I wojny światowej, a bohaterem jest Senegalczyk, który nigdy wcześniej nie opuszczał rodzinnej wioski, a teraz walczy w szeregach armii francuskiej. Dlaczego to powieść warta uwagi? Szczegóły w poniższym tekście.

"Autobiografia w sensie ścisłym, a nawet umownym" – Prawdziwie o sobie samym - Recenzje książek

Nigdy nie byłem w Wiśle, ale poczułem ją. Nie poznałem niepotrzebnych nazwisk. Nie usłyszałem bzdurnych historyjek. Nie zobaczyłem cukierkowego świata. Bez hiperbol. Zobaczyłem Jerzego Pilcha. Jakże żywego, przechadzającego się pomiędzy kolejnymi uliczkami rodzinnego miasta i przypominającego sobie, jak wszystko się tam zaczynało.

Wywiad z Kamilem Borkowskim – młodym i wrażliwym poetą - Autorzy/pisarze

Kamil Borkowski to utalentowany poeta, który w 2021 roku zaprezentował światu swój drugi w karierze tomik. Dzieło pt. „Ubywanie” opowiada o odchodzeniu z tego świata jego ojca. To książka o człowieku, który walczy i wciąż wierzy. Nie jest o przeszłości, a o wydarzeniach, kiedy jeszcze z nami był. Twórca znalazł chwilę na krótki wywiad, który dotyczył wydawnictwa. Dodatkowo opowiedział o wierszach, jakie znajdą się w jego następnym tomiku pt „Najważniejsze”, którego premiera zaplanowana jest na lipiec. Co ważne, cały dochód z obydwu tytułów zostanie przeznaczony na szczytny cel.

"Klara i Słońce" – Nowa jakość u Noblisty - Recenzje książek

Kazuo Ishiguro to, urodzony w Nagasaki, brytyjski pisarz i laureat Literackiej Nagrody Nobla. 24 marca 2021 roku na polskim rynku wydawniczym pojawiła się jego najnowsza i oczekiwana powieść pt. „Klara i Słońce”. Czy autor słynnych, zekranizowanych „Okruchów dnia” (z piękną rolą Anthony’ego Hopkinsa) ponownie zachwyca swoim stylem?

Teraz czytane artykuły

Uzależnieni od narkotyków – poważny temat, niełatwe zadanie dla aktorów! - Artykuły o filmach

Niskobudżetowy, neonowy horror „Ekstaza” czy obyczajowy dramat „Mój piękny syn” to tytuły niedawnych filmów, gdzie realistycznie ukazano bohaterów i ich narkotyczne opętanie. Zarówno młoda, pewna siebie malarka, jak i nastolatek z dobrego domu wkroczyli świat twardych używek, przez które stoczyli się na same dno. Mocne role. Mocne kino. Powstałe w ramach przestrogi i szokowania – aby pokazać jak silnym demonem są narkotyki. O dwójce aktorów z powyżej wymienionych produkcji nie będę się jednak rozpisywał, gdyż pragnę Wam przybliżyć inne filmy, które lepie lub gorzej przedstawiały temat uzależnień oraz kreacje, które bardziej lub mniej przekonująco ukazywały znanych lub nieznanych narkomanów.

 -

Odwiedzin: 3665

Autor: pjKultura

Grammy 2020. Billie Eilish najlepsza! - Kultura

Za nami kolejna, już 62. gala wręczenia „muzycznych Oscarów”. Wielką triumfatorką tegorocznych Grammy okazała się młodziutka piosenkarka Billie Eilish, która zdobyła pięć statuetek w najważniejszych kategoriach: album roku, najlepszy debiut, nagranie roku oraz najlepszy wokalny album pop! Z jednej strony ceremonię rozpromienił uśmiech tej szczęśliwej 18-latki, z drugiej zasmuciła wiadomość o tragicznej śmierci koszykarza Kobe’ego Bryanta. Trwająca bowiem cztery godziny gala odbywała się w Staplem Center, czyli w hali Los Angeles Lakers, klubu, w którym sportowiec odnosił swoje największe sukcesy.

"W powietrzu ołów, oddycham nim na pewno" – śpiewa Muniek Staszczyk i promuje film o gangsterach! - Zespoły i Artyści

5 listopada 2019 roku Muniek Staszczyk obchodził swoje 56 urodziny. Ten, prowadzący dość energiczne, bogate w trunki życie, rockendrolowiec w połowie lipca doznał udaru, ale na szczęście powoli wraca do zdrowia. I nadal kontynuuje karierę solową z niezłym skutkiem. 5 listopada to także dzień, kiedy premierę miał utwór „Ołów”, drugi singiel z wydanego 18 października przez Wydawnictwo Agora albumu „Syn Miasta”. Krążek nie przypadł do gustu niektórym słuchaczom, bo jako całość ma specyficzny styl (posłuchajcie np. coveru Marka Grechuty) i gorzki wydźwięk (słynna „Pola”). A wracając do samego „Ołowiu” – czy tylko nam ta kompozycja tak bardzo przypomina, poprzez wykreowaną atmosferę w teledysku, „Red Right Hand” Nicka Cave’a z serialu „Peaky Blinders”? Muniek co prawda śpiewa zmiksowanym wokalem, jednak w połączeniu ze świetnym tekstem i dusznym, męskim klimatem pasuje to do poszczególnych scen z filmu Macieja Kawulskiego (współzałożyciela Konfrontacji Sztuk Walki, reżysera „Underdoga”) o polskich gangsterach z lat 70. „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” to film o przyjaźni i miłości w czasach, w których pozwolenie sobie na emocje może okazać się tragiczne w skutkach. Obraz pojawi się w kinach 3 stycznia 2020 roku. Czy będzie udany? To się okaże. Ważne, że obsada męska (Marcin Kowalczyk, Tomasz Włosok, Jan Frycz, Janusz Chabior) to sztos! A piosenka „Ołów” pozostaje w głowach.

 -

"Servant" – Lalka. Terapia. Modlitwa - Seriale

Kiedy napiszę: Tony Basgallop, mało który widz będzie wiedział, któż się kryje pod tym imieniem i nazwiskiem. Gdy jednak podpowiem, że ten pan zrealizował lata temu niezły serial o pewnym hotelu i losach jego pracowników, to już coś zacznie świtać. Ale kiedy przywołam nazwisko: M. Night Shyamalan – większość kinomanów krzyknie z przerażania (część także z zażenowania). Ten pierwszy stworzył nowe dzieło dla „świeżutkiej” platformy streamingowej Apple TV+, jednak przede wszystkim widać tu rękę tego drugiego. Bez obaw. Jest to sprawna ręka.

 -

Odwiedzin: 15563

Autor: PaMArtykuły o grach

Komentarze: 2

Stare gry: "Jazz Jackrabbit 2" - Artykuły o grach

Fantastyczna platformówka wydana w 1998 roku na komputery klasy PC. Wszyscy fani gier komputerowych zapewne pamiętają wspaniałą grafikę i oprawę audio ciekawej gry, w której główną rolę odgrywają wspaniałe króliki.

Nowości

Muzyczny "HORROR MOVIE"... - Muzyczne Style

emocean drive, projekt wykonujący gitarową muzykę rozrywkową, zaprasza na seans z dreszczykiem! Ich najnowszy utwór "Horror Movie" to połączenie mrocznej piosenki i filmu grozy.

 -

Odwiedzin: 89

Autor: adminKultura

British Film Festival ogłasza pełny program! - Kultura

British Film Festival, którego pierwsza edycja odbędzie się już między 13 a 17 listopada w Poznaniu, ogłasza pełny program. W planach prawie 60 tytułów w 9 sekcjach filmowych, pokazy w zaskakujących miejscach, zagraniczni goście i wyjątkowe współprace. Bilety i karnety już w sprzedaży!

"Infrænum" – Na wieki wieków strzeżmy go! - Recenzje książek

Często jest tak, że nie znamy początkującego pisarza, ale zaintrygowała nas okładka jego książki oraz sam opis fabuły. Na tyle, że jak najszybciej pragniemy zdobyć ów „pergamin”. Wyruszamy więc na poszukiwania. A gdy już uda się nam odnaleźć tę „tajemniczą księgę”, zaczynamy ją otwierać powoli, z dreszczykiem emocji. Ja tak miałem z „Infrænum”. Obcowanie z tą powieścią było niczym przedzieranie się przez gęsty, mroczny las, z nadzieją, że na końcu wkroczy się na drogę, przy której stoi oświetlony lampą naftową dom, a w nim odpowiedzi na wszelkie pytania większe niż życie.

 -

Odwiedzin: 105

Autor: adminZabawne

"Ferdenheimer" – to byłby niekiepski film o ojcu bomby atomowej! - Zabawne

Amerykański fizyk Robert Oppenheimer w czasie II wojny światowej był dyrektorem programu rozwoju broni jądrowej "Manhattan". Wydawało się, że Polak Ferdynand Kiepski pierdzi tylko w fotel. Ale nie. On też na zlecenie rządu stworzył prawdziwą bombę. Nie wierzycie? Wszystko zostało udokumentowane. Nawet przetestowane! Wyniki? Alert: Siła eksplozji odrzuciła naukowca Paździocha aż pod warzywniak. Przed Wami zabawna "wariacja" na poważny temat, parodia filmu Nolana od Kaka Projects. Oto zwiastun filmu "Ferdenheimer". Bo są rzeczy, które się fizjologom nie śniły... Tak, ów trailer "wybuchł" rok temu, ale warto go "odkazić".

 -

Odwiedzin: 175

Autor: pjKultura

Wszyscy Laureaci Nagród Nobla 2024 - Kultura

Od 7 do 14 października trwał Tydzień Noblowski. W tych dniach ogłoszono nazwiska zwycięzców ze wszystkich dziedzin: fizjologii i medycyny, fizyki, chemii, literatury, Pokojowej Nagrody Nobla oraz nauk ekonomicznych. Przed Wami nasze lekko spóźnione podsumowanie, w którym tradycyjnie podajemy uzasadnienie przyznania tych prestiżowych nagród oraz czym dokładnie zajmowali się laureaci.

Genów nie oszukasz! BNDK (Benedek Jan i Benedek Gabor) prezentują singiel "Szał" - Muzyczne Style

Jan Benedek (kompozytor takich przebojów, jak "King" i "Warszawa"), wraz ze swoim synem Gaborem rozpoczynają nową, muzyczną przygodę, pod szyldem BNDK. W ich wspólnym utworze pt. „Szał” możemy usłyszeć takie słowa: „Czy pamiętasz chwile, gdy był tylko szał? Gdy muzyka grała nam cały czas”?

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 3829

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 4

10 najlepszych i najgorszych filmów z premierą w roku 2020! - Artykuły o filmach

Mamy już styczeń roku 2021, czas więc wybrać najlepsze i najsłabsze filmy, które można było obejrzeć przez 12 poprzednich miesięcy. Nie działo się za wiele ze względu na pozamykane przez całe miesiące kina, widzowie mieli jednak alternatywę w postaci serwisów streamingowych. Wiadomo, że numerem jeden wśród „złoli” był koronawirus, natomiast odwagą zabłysnął… Borat (zagościł nawet na jednej z list; ciekawi jesteście, na której?). A jakim tytułom filmowym można dać złoty medal, a które strącić na dno przepaści? Selekcji dokonali wspólnie recenzenci: Przemysław Jankowski (Aragorn136) i Bartłomiej Pasiak (bonopasiak).

Top 10 filmowych bliskich spotkań z obcą kosmiczną cywilizacją - Artykuły o filmach

W listopadzie 2016 roku na ekrany kin zawitali przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji w filmie „Nowy początek” (oryg. „Arrival”). To, w jaki sposób pokazał wizytę Obcych na Ziemi reżyser Denis Villeneuve zachwyciło wielu widzów i krytyków. A wydawać się mogło, że kolejny obraz o kontakcie z kosmitami nie wniesie do filmowego świata niczego nowego. A jednak się udało. W artykule prezentujemy 10 subiektywnie wybranych, najlepszych produkcji, które stanowią mocną konkurencję dla wyżej wspomnianego dzieła.

Uczta kinomana – top 10 filmów, które trafią na duży ekran w roku 2017 - Artykuły o filmach

Patrząc na tytuły produkcji z premierą zaplanowaną na rok 2017, można śmiało stwierdzić, że czeka nas w kinie wiele emocji. Wybraliśmy 10 takich, które zapowiadają się bardzo obiecująco, z którymi wiążą się spore nadzieje. Jedno jest pewne – to będzie uczta dla miłośników kina science fiction (aż sześć obrazów tego gatunku znalazło się w przygotowanym zestawieniu).

 -

Odwiedzin: 24351

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 5

Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory - Artykuły o filmach

„Monster movie” od jakiegoś czasu przeżywa drugą młodość. W roku 2013 w filmie „Pacific Rim” na ziemską scenę z oceanicznych czeluści wypełzły olbrzymie Kaiju, by siać strach i zniszczenie. Po mniej więcej dziesięciu miesiącach w kinach pojawiła się odświeżona „Godzilla”, a w 2019 roku jej kolejna część. Co sprawia, że tak kochamy filmowe monstra?

Fanfilm na pustyni, czyli klimatyczny "Mad Max: Hope and Glory"! - Artykuły o filmach

Z filmami nakręconymi przez fanów za grosze bywa różnie. Mowa oczywiście o samej jakości – zdjęciach, grze aktorskiej czy scenariuszu. Jedno jest za to pewne, wszystkie łączy wielkie bijące serce pasjonatów – miłość do danego uniwersum albo bohatera. Było to już widać w polskiej produkcji o Wiedźminie, czyli „Pół wieku poezji później”. Podobnie jest przy „Hope and Glory” od Brightstone Pictures. Tutaj też zadziałał mniej lub bardziej każdy element. W oczekiwaniu na kolejne części sagi George’a Millera, w tym „Furiosę”, warto obejrzeć ten dostępny na YouTube fanfilm. Twórcom udało się bowiem zachować klimat postapo z kinowych widowisk o Mad Maxie i zgrabnie połączyć znane tropy. Inspirowali się przecież nie tylko wysokooktanowym „Fury Road”, ale także „Wojownikiem szos” i grą z 2015 roku od Avalanche Studios.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.733

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję