Wywiad z Adrianem Karczewskim – muzykalnym i sympatycznym wokalistą z Opola - Zespoły i Artyści

Jakie są jego inspiracje? Czy woli pisać teksty, czy śpiewać, i czy sam również komponuje? Jak dużo ma dużo fanów (a raczej fanek)? Jakie ma marzenia i kiedy wyda swoją płytę? Między innymi tego dowiecie się, czytając poniższą rozmowę z tym sympatycznym, utalentowanym muzycznie 25-latkiem.

 

(Altao.pl) Cześć Adrian. Nagrałeś 20 własnych autorskich utworów, zarówno po polsku, jak i po angielsku. W którym języku śpiewa się łatwiej?

 

Adrian: Witam, łatwiej zdecydowanie śpiewa się i pisze teksty w języku polskim.

 

(Altao.pl) Czy poza napisaniem do nich słów, również sam je skomponowałeś?

 

Adrian: Pomagam przy komponowaniu. Głównie piszę i śpiewam. A komponowaniem zajmują się moi przyjaciele, którzy robią to lepiej niż ja.

 

(Altao.pl) Cofnijmy się w czasie, gdy Adrian Karczewski był małym chłopcem. Kiedy dokładnie i kto zaszczepił w nim bakcyla do muzyki – ujrzał talent wokalny? A może sam odkryłeś fascynację muzycznym światem?

 

Adrian: Fascynację światem wokalnym od najmłodszych lat ukazywali mi rodzice, którzy tak, jak ja, kochają muzykę. W szczególności mama Barbara, która ukazywała mi piękno muzyki i od najmłodszych lat prosiła, abym coś zaśpiewał. Pierwszy casting wokalny i pierwszy utwór, wrzuciłem na YouTube w 2009 roku, dokładnie 10 lat temu. Tysiące ludzi pisało do mnie, że robię to świetnie i czekają na kolejne nagrania. To motywowało mnie do pisania kolejnych piosenek.

 

(Altao.pl) Czy poza Opolskim Festiwalem Talentów, brałeś udział w innych konkursach lub telewizyjnych talent-show, gdzie mogłeś zaprezentować się jury?

 

Adrian: Tak w 2013 roku był program „Mam Talent”, niestety wtedy nie udało mi się dostać do półfinału. Wybrałem zły utwór. Podkład był źle dopasowany i można powiedzieć, że zmarnowałem swoją szansę. W późniejszym czasie był jeszcze program „Must Be the Music”. w którym zaprezentowałem się przed Jury, które było zachwycone moją barwą głosu i własnymi piosenkami. Lecz głównym motorem napędowym były zaproszenia przez burmistrzów i wójtów na lokalne występy pikniki, festyny, na których mogłem zaprezentować własne piosenki.

 

(Altao.pl) Wykonujesz muzykę z pogranicza popu, disco i disco polo. A tytuły poszczególnych utworów sugerują (np. „Moja dziewczyna” czy „Potrzebuję cię”), że śpiewasz o miłości. Czy to właśnie taki temat piosenek jest Ci najbliższy, a takie gatunki, jak pop i disco cenisz najbardziej?

 

Adrian: Tak. Głównie uwielbiam pisać o miłości i szczęściu, samotności i życiu. Dużo przeżyłem. Chciałbym się tym dzielić. Jeśli chodzi o gatunek, nagrywam to, czym dysponuje i co podeślą mi kompozytorzy i do tego piszę. Lubię bawić się przy disco polo, lecz nie jest to gatunek, który jest mi bliski. Moje dwa gatunki to pop i rock. Kocham od najmłodszych lat utwory Michaela Jacksona, zespołów: Wilki, Bajm, Myslovitz czy Kombii i takie właśnie utwory chciałbym wykonywać, jak moje ukochane zespoły. Kocham też taniec, więc czasami będą pojawiać się również utwory taneczne.

 

(Altao.pl) Jacy polscy wokaliści zrobili na Tobie największe wrażenie? Kim się najbardziej inspirujesz?

 

Adrian: Tak jak wspomniałem wcześniej, jest to zespół Wilki i Myslovitz, oraz Bajm, Kombii, a z zagranicznych także Bonnie Tyler, Michael Jackson i Lady Gaga. Uważam ich za wielkich artystów i inspirację.

 

(Altao.pl) Uwielbiasz też śpiewać covery, co udowadniasz na swoim kanale na YouTubie. Co jest trudniejsze, a co sprawia większą przyjemność? Zmierzenie się z już zeznanymi utworami np. kultowym kawałkiem zespołu Myslovitz czy może tworzenie własnej muzyki?

 

Adrian: Trudniejsze jest śpiewanie własnych utworów. Zawsze stresuje się, czy wyszło dobrze, i myślę po czasie: to mogłem zaśpiewać lepiej. W coverach nie naśladuje wykonawców. Śpiewam je po swojemu i jest mi zdecydowanie prościej.

 

(Altao.pl) Mówisz, że muzyka to Twoje całe życie, a czy jest coś jeszcze poza nią, co kochasz na równi?

 

Adrian: Na równi nic aż tak nie kocham. Ale uwielbiam też podróże, taniec i przebywanie z ludźmi, którzy tak jak ja kochają muzykę.

 

(Altao.pl) Do utworów „Moja dziewczyna”, „Szalona” i nieco starszego „Touch the Sun” możemy obejrzeć videoclipy. Ile osób pomagało Ci w ich nakręceniu. Jak długo trwa proces zrealizowania jednego teledysku i czy jest kosztowny?

 

Adrian: Poza mną nad takim teledyskiem pracuje dźwiękowiec, dwie osoby, które nagrywają, montażysta i np. występująca modelka. Około 5 osób pracuje przy takim projekcie. Proces trwa około 2 tygodnie i nie jest kosztowny. Te Videoclipy były nagrywane na własną rękę i koszt jednego to prawie 500 złotych.

 

(Altao.pl) Czasem śpiewasz też w duecie, między innymi z Pamelą Karczewską. Czy ta utalentowana dziewczyna to Twoja siostra?

 

Adrian: Tak, to moja siostra i to ja zaszczepiłem w niej miłość do muzyki, ponieważ, jak wspomniałem, uwielbiam się dzielić tym, co kocham. Z siostrą nagraliśmy wspólnie między innymi piosenki: „Tak jak chce” i „Uwolnij mnie”, do których napisałem słowa. Serdecznie polecam.

 

(Altao.pl) Gdzie i przed jak dużą publiką miałeś okazję wystąpić? Jak walczysz wówczas z tremą?

 

Adrian: Miałem okazję wystąpić w moim ukochanym miejscu, czyli Amfiteatrze Opolskim, gdzie zasiadło 3500 widzów. A radzę sobie tak, że nie myślę o stresie i występie, tylko o najbliższej osobie mojemu sercu, czyli mamie. Myślę, co robi i co by teraz pomyślała. To dodaje mi siły i nie myślę o stresie.

 

(Altao.pl) Masz więcej fanów czy fanek? W jakim najczęściej są wieku?

 

Adrian: Myślę że po równo. A są w wieku 14 – 50 lat!

 

(Altao.pl) Zapewne cieszysz się z wielu pozytywnych, napisanych przez nich komentarzy. A jak reagujesz na te nieprzychylne opinie na temat Twojego wokalu lub te dotyczące Twoich teledysków? Zauważyliśmy, że np. sporo osób krytykowało Cię za wybór zbyt szczupłej modelki do utworu pt. „Szalona”.

 

Adrian: Od 5 lat raczej nie czytam komentarzy na swój temat. Ale konstruktywna krytyka naprawdę dodaje mi skrzydeł. Uwielbiam, jak moje piosenki docierają do jak największego grona, dlatego specjalnie wziąłem taką dziewczynę, aby wzbudzić kontrowersję. I pokazać światu że szczupłe i puszyste dziewczyny też mogą wystąpić. Chciałem odejść od stereotypów.

 

(Altao.pl) Czy możesz już o sobie powiedzieć, że jesteś człowiekiem spełnionym i w pełni z siebie dumnym?

 

Adrian: Niestety nie. Po części jestem spełniony, ponieważ robię to co kocham. Piszę teksty, śpiewam, występuję. Po części, ponieważ jak każdy wokalista czy muzyk, chciałbym żyć z muzyki. A w chwili obecnej łączę muzykę z pracą.

 

(Altao.pl) Twoim marzeniem jest zapewne wydanie płyty ze swoimi utworami. Czy jest w najbliższym czasie szansa, że tak się stanie?

 

Adrian: Mała oczywiście jest, ponieważ dużo osób zaprasza mnie, abym gdzieś wystąpił. Liczę na to, że kiedyś pojawi się poważna propozycja nagrania. I będę mógł żyć z muzyki. To marzenie również mojej mamy i najbliższych osób. Wierzę, że kiedyś się uda.

 

(Altao.pl) Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Tobie wielu sukcesów na rynku muzycznym!

 

Adrian: Dzięki! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do wysłuchania mojej autorskiej kompozycji „Zatrzymaj mnie” lub „ W miłosnej nekrologii”, w które włożyłem całe serce. Do usłyszenia!

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Więcej o Adrianie na jego oficjalnym fanpage’u oraz kanale na YouTubie:

https://www.facebook.com/Oficjalne/

https://www.youtube.com/channel/UCI-Sc_60D68hN2GrRb3DgYA

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję