8 361
13 265 min.
Zespoły i Artyści
admin (47565 pkt)
2074 dni temu
2019-03-19 10:40:22
Przypomnijmy, że prowadzony przez kabareciarza Mariusza Kałamagę (wcześniej przez Igora Kwiatkowskiego) program „Śpiewajmy razem. All Together Now” polega na tym, że każdy uczestnik próbuje swoim śpiewem zarazić i przekonać stuosobowe jury. Jeżeli oceniającemu spodoba się jego wykonanie, naciska przycisk, wstaje i zaczyna śpiewać razem z nim.
„Oscar dla Oscara!” – tymi słowami podsumowała występ Jensena kapitan jury Beata Kozidrak. Nie powinno to dziwić. Chłopak skopiował niski głos rapera Shaggy’ego jeden do jednego. Udowodnił, że drzemią w nim pokłady wielkiego talentu. Zapewnił sobie miejsce w finale programu i ma duże szanse na zgarnięcie głównej nagrody: 100 tysięcy złotych!
(Altao.pl) Cześć Oscar. Powiedz na początku ile masz lat i skąd pochodzisz, i kurczę po kim odziedziczyłeś tak głęboki, powodujący dreszcze na plecach głos?
Oscar: Witam. Urodziłem się w Olsztynie 23 lata temu. Nie jestem pewien, może to efekt prób naśladowania Elvisa Presley’a od dziecka.
(Altao.pl) W drugim odcinku „Śpiewajmy razem. All Together Now” zachwyciłeś całe stuosobowe jury. Jakie to uczucie, gdy widzisz, że wszyscy wstają i śpiewają razem z Tobą?
Oscar: Takiego uczucia nie da się opisać. Samego występu nie pamiętam, jedynie fragmenty, urywki… Przeżyłem wewnętrzny szok w momencie kiedy cała ściana wstała. Gdybym mógł przybliżyć to uczucie, to przede wszystkim była to radość i wielka ulga – gdyż „setka” to przepustka do finału.
(Altao.pl) Jak wygląda casting do tego popularnego programu? Czy łatwo się do niego dostać?
Oscar: W przygotowanej sali nagrywają przyszłego uczestnika kamerą. Osoba, która chciałaby się dostać do programu musi przygotować minimum 3 piosenki. Najlepiej jak te piosenki są po polsku i angielsku. Ja zaśpiewałem na castingu Shaggy’ego i byłem bardzo pewny tego utworu. Chętnych było podobno bardzo dużo w tym roku! Należy mieć do śpiewu i muzyki duże serce i dać z siebie wszystko na castingu.
Oscar Jensen (źródło: YouTube.com/screenshot)
(Altao.pl) Czy to był Twój pierwszy występ przed taką sporą publicznością i czy bardzo się denerwowałeś? Czy może jednak potrafisz panować nad stresem?
Oscar: To nie był pierwszy taki występ. Śpiewałem swoje utwory przed wieloma setkami studentów na Kortowiadzie, w warszawskim Palladium czy w łódzkiej Wytwórni przed zespołem Coma. Ja zawsze tak tłumaczę: im większa publiczność tym lepszy będzie dla mnie koncert. To oczywiście nie znaczy, że nie wiem, co to stres! Stres u mnie pojawia się 3 min przed wejściem na scenę… tyle, że to bardziej uczucie „nie mogę się doczekać”, „wpuście mnie już!”. To czekanie nie jest za fajne. Ale radzę sobie, np. czytając czy wyciszając się w garderobie…rozciąganie też pomaga!
(Altao.pl) Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z muzyką? Czy poza nią masz jeszcze jakieś pasje?
Oscar: Muzykę mam wokół siebie od urodzenia. Każdy z rodziny na czymś gra i przy każdej okazji, kiedy się widywaliśmy, każdy wyciągał swój instrument i grał. I kiedy ukończyłem 14 lat, dostałem swoją pierwszą gitarę. To od tego momentu tak naprawdę zacząłem mój romans z muzyką. To związek, który trwa już 9 lat. Zaczynałem w betonowych garażach czy małych salach prób. Były to początkowo punk-rockowe zespoły… dalej kocham taką muzykę. Poza muzyką uwielbiam sport. Uprawianie sportu to odpowiedź na wszelkie, czasem dopadające każdego nudy. Uwielbiam pływać, biegać i jeździć na rowerze. Sprawia im to dużą satysfakcje!
(Altao.pl) Wyczytaliśmy, że studiowałeś budownictwo. Co skłoniło Cię do wyboru akurat takiej dziedziny? Dlaczego nie kierunek związany bezpośrednio z muzyką?
Oscar: Sztuka mnie inspirowała i czułem ją od dziecka. Budownictwo to sztuka. Nie miałem problemów z matematyką, a szczególnie z geometrią, więc wybrałem kierunek przyszłościowy. Też pragnąłem poznać muzykę, natomiast nie chciałem uczyć się jej w sposób szkolny. Ja ją chciałem po swojemu zrozumieć. Stworzyć własne wzory, by zrozumieć dźwięki.
(Altao.pl) Przyjaciele mówią o Tobie, że jesteś uczynny, troskliwy i masz poczucie humoru. A czy dostrzegają też w tobie jakieś wady? Jeśli tak, to jakie?
Oscar: Jestem ciągle czymś zajęty. To jest tak, że staram się bardzo ostrożnie umawiać ze znajomymi, bo zawsze mi wypada koncert lub nagrywanie w studiu. Poświęcam się muzyce całym sobą i chciałbym mieć dodatkowe 24 godziny żeby poświęcić się znajomym. Przyznaje się sam, że jestem muzycznym pracoholikiem. (śmiech)
(Altao.pl) Jak rodzina reaguje na Twoją muzykalność i talent. Czy jest z Ciebie dumna?
Oscar: Tak, widać po nich, że są dumni. U każdego pojawia się szczery uśmiech, kiedy mówię o kolejnej nagranej piosence lub udanym koncercie. Nigdy nie próbowali stawiać przede mną muru. Zawsze doradzali, zawozili na próby i byli największym wsparciem, jaki miałem.
(Altao.pl) Kto jest twoim muzycznym idolem i jakich gatunków słuchasz na co dzień?
Oscar: Mogę otwarcie powiedzieć, że Billie Joe Armstrong jest moim idolem. Muszę przyznać, że codziennie tworzę i komponuję własne utwory, więc codziennie słucham instrumentów we własnej muzyce. Na to jestem skazany za sprawą obecnie panującej weny twórczej. A gdy nie słucham swoich utworów, to chętnie sięgam po Green Day’a, Linkin Park, Paramore, Elvisa Presleya.
(Altao.pl) Czy śpiewasz pod prysznicem?
Oscar: Tak! (śmiech)
(Altao.pl) Na 2018 rok planowana była twoja debiutancka płyta pt. „Hello”. Wcześniej w serwisie YouTube mogliśmy posłuchać singla „Never Turn Back Time” promującego ten krążek. Czy całość jest po angielsku i utrzymana w podobnym, spokojnym klimacie?
Oscar: Niestety, płyta „Hello” nie ukazała się jeszcze nigdzie. „Never Turn Back Time” to singiel, który wypuściłem jesienią 2017 roku, bo chciałem pokazać to, co robię. To jedna ze spokojniejszych piosenek z mojego szalonego repertuaru. Płyta „Hello” miała być wydana z bardzo energicznymi i pop rockowymi utworami. Trwają jeszcze negocjacje z wydawcą i za dużo nie mogę w tym zakresie powiedzieć.
(Altao.pl) Kto pomagał Ci w nagraniu albumu? Jak długo trwały prace nad nim?
Oscar: Głównym realizatorem muzycznym jest Andrzej Karp, który odpowiada za mix i master wielu moich utworów. Moje szkice piosenek nagrywa z wieloma muzykami i później wspólnie decydujemy o właściwych końcowych brzmieniach. Album powstał w przeciągu 12 miesięcy i z wielu piosenek wybraliśmy 10, które pasują do siebie i musiały trafić na płytę.
(Altao.pl) Jakie masz marzenia na przyszłość?
Oscar: Wstępować dla tysięcy ludzi. Śpiewać i komponować do końca życia. To strasznie silna pasja. Chcę również założyć rodzinę za jakiś dłuższy czas.
(Altao.pl) I ostatnie pytanie, które zapewne zainteresuje Twoje nowe fanki. Czy masz dziewczynę?
Oscar: Mam dziewczynę.
(Altao.pl) Dziękujemy, że zgodziłeś się na rozmowę z nami. Powodzenia!
Oscar: Bardzo mi miło i również serdecznie dziękuję! Do usłyszenia!
*Wywiad autoryzowany
Singiel promujący debiutancki album:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Covery w wykonaniu Oscara:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Nowy, świetnie wykonany na dwa głosy cover piosenki "Don't Make Me Wait":
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Oficjalny fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/officialoscarjensen
Oficjalny kanał Oscara na YouTubie:
https://www.youtube.com/channel/UCm9KfkRjO2rKP3UFyS4JGGQ
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Wywiad z Oscarem Jensenem – uzdolnionym wokalistą i finalistą programu "Śpiewajmy razem"
Fanka
2074 dni temu
Jesteś super. Gratuluję świetnego występu. Trzymam kciuki!
Dodaj opinię do tego komentarza
Super
2074 dni temu
Widać ze jest potencjał a chłopak jest sobą i nie wyższa się. Trzymam kciuki aby się mu udało i oby osiągnął sukces.
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora admin
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.730