5 127
6 120 min.
Zespoły i Artyści
bonopasiak (3879 pkt)
1688 dni temu
2020-04-08 19:53:18
Bartłomiej Pasiak: Cześć Gosiu! Na początku chciałbym podziękować za poświęcony czas.
Zacznijmy od trasy Storm of Fate, którą rozpoczęliście, ale Wasze koncerty musiały zostać przeniesione na dalszy termin z powodu koronawirusa. Jednak udało Wam się zagrać kilka sztuk. Jak oceniasz te kilka gigów, które się odbyły?
Gosia: Na całe szczęście udało się, ponieważ jeszcze w tym czasie wirus nie zdążył dotrzeć w nasze skromne progi, więc można uznać, że w połowie trasa rozpoczęła się i zakończyła sukcesem. Moja ocena tych 4 gigów jest taka, że jestem pod wrażeniem. Szczerze mówiąc przez te pół roku, a może i ciut więcej intensywnie współpracowałam z Mateuszem z Vane i ziomeczkami, którzy zechcieli nam pomóc przy organizacji całego przedsięwzięcia – za co z całego serca im dziękuję – ich praca była nieoceniona dla Nas. Jednakże wracając do gigów, oceniam je na WOW – frekwencja, jak na dwa rozpoczynające bandy, kojarzone, ale jeszcze nieusytuowane w tym padole muzycznym, była mega zadowalająca. Poza tym ludzie wiedzieli, na co idą, znali utwory, znali nas. Czego chcieć więcej, ciężka harówka przeistoczyła się na realnych fanów i nie trzeba nic więcej do szczęścia.
BP: Podczas nich towarzyszyli Wam dzielni piraci z grupy Vane. Już wcześniej występowaliście na tych samym imprezach – Pol’and’Rock Festival, Festiwal Uwolnić Muzykę. Czy właśnie podczas nich się poznaliście?
Gosia: Wiesz co? Znaliśmy się z sieci, kojarzyliśmy się, na pewno. W sumie w tym samym czasie jakoś wystartowaliśmy z działalnością i tak jakoś los sprawił, że łeb w łeb szliśmy tą samą drogą – dosłownie ocierając się o siebie (śmiech). Do poznania w realu doszło podczas Eliminacji do Pol’and’Rock w Gdańsku. Nie znaliśmy się wcześniej i nie byliśmy nawet na stopie znajomości.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
BP: Jak w ogóle doszło do wspólnej trasy? Kto wpadł na taki pomysł?
Gosia: Nie będę ukrywać, że pomysł odpalił się w głowie Mateusza z Vane – gość chciał zagrać trasę i już. Namówił mnie na podjęcie tego ryzyka, bo nie ukrywam, że byłam sceptycznie nastawiona i musiałam, jak to ja, najpierw przemielić w głowie wszystkie za i przeciw, zanim zdecydowałam się wejść w jakieś układy. Ok, trochę to zajęło ale Mati był na tyle uparty i gotowy do działania, że w końcu zaryzykowałam i potem poszło z górki. Wtedy tak naprawdę zaczęliśmy się poznawać, przechodzić na bardziej luźną stopę koleżeństwa. Oczywiście, że po drodze było trochę wzlotów i upadków, ale dotarliśmy do startu i rozpoczęliśmy trasę z uśmiechem na twarzy, który pozostał do Łodzi i szybko nam zszedł, gdy pojawił się wirus i zniszczył naszą pracę, odebrał cały entuzjazm i radość…..choć nie tylko my zostaliśmy poszkodowani w tym wszystkim. Najgorzej mają muzycy, którzy tylko z tego żyją. Ponieważ, o ile my zainwestowaliśmy w trasę niemałe pieniądze, to mamy jeszcze inne dochody – inni niekoniecznie i to jest smutne. Ale cóż, teraz trzeba to wytrwać, przeczekać i jakoś zacisnąć zęby.
BP: Występy podczas Storm of Fate Tour zostały niestety przełożone na wrzesień 2020. Czy po dokończeniu trasy chcielibyście kontynuować współpracę z chłopakami z Vane?
Gosia: Trasę dokończymy razem, owszem. Jest to nasze wspólne dzieło i ludzie po to kupili bilety, by zobaczyć te dwa składy razem na jednej scenie. Czy chcielibyśmy kontynuować? Wiesz, jesteśmy dwoma różnymi tworami, każdy działa na swój dorobek – wiadomo. Ale czemu nie, z naszej strony nie byłoby przeciwwskazań, a jeśli nie, to wiadomo, ze każdy będzie robił swoje dalej Wiesz, dla mnie po tej wspólnej współpracy – nie wiem, jak Vane, ale ja się czuję, jakbyśmy byli jedną wielką ekipą koncertową. Wiesz, jak w rodzinie: było trochę śmiechu, trochę smutku, trochę wkur.., ogrom dobrej energii i wspólnego dobra.
BP: Wasze koncerty to upust w stronę pozytywnej energii i dobrej muzyki. Czy w Waszych głowach pojawiają się już jakieś pomysły na przyszłe występy lub, czy już macie coś zaplanowane?
Gosia: Mamy planów mnóstwo, które rodzą się w mojej głowie, nie wiem czy moi muzycy nadążą (śmiech), ale póki co, robią to na najwyższym poziomie. Mamy plany koncertowe, ale jeśli wirus będzie trwał i trwał, to te plany też szlag trafi – plenery zostaną odwołane, nagranie klipów i singli również – ponieważ jesteśmy wciąż w izolacji i nie mamy obecnie prób. Także nie jest to dla nas dobre, brak prób, brak systematycznego działania może nie być pozytywną konsekwencją. Czekamy, bo co innego pozostało.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Wywiad z Margo – wokalistką metalowej grupy Moyra!
Więcej artykułów od autora bonopasiak
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.664