3 905
4 471 min.
Zespoły i Artyści
admin (47565 pkt)
2033 dni temu
2019-04-29 22:27:14
Jest absolwentem politechniki, matematykę zna jak własną kieszeń. Ale to nie ona daje mu najwięcej frajdy, a muzyka. Magia, charyzma, ogień (też dosłownie), poezja – te cztery słowa idealnie opisują talent Mateusza. Wcześniej występował pod pseudonimem Lincoln. Jako MattColn swoją debiutancką płytę wydał w październiku 2018 roku. Składa się na nią 8 autorskich utworów, zarówno bardzo energetycznych (patrz „Fire Power”), jak i spokojnych, melancholijnych ballad (np. „Sky Song”). A promował ją singiel pt. „I like Beef”. W teledysku do tego utworu widzimy Mateusza grającego przy kominku oraz kucharza przyrządzającego wołowinę.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
„Z grą na instrumencie jest jak ze sportem. Musisz cały czas ćwiczyć, aby mięśnie się nie zastały i ciągle trenować, jeśli chcesz być w formie” – twierdzi Mateusz.
Kiedy miał gitarę pierwszy raz w dłoniach? Kim się inspiruje i kogo podziwia? I dlaczego tematem przewodnim wspomnianego powyżej singla jest… mięso? Między innym o tym opowiedział nam ten młody wirtuoz gitary.
(Altao.pl) Cześć Mateusz. Świetnie, że znalazłeś chwilę czasu na rozmowę z portalem Altao.pl
MattColn: Cześć, cieszę się, że możemy porozmawiać.
(Altao.pl) Ile masz lat i czy od urodzenia jesteś rodowitym Ślązakiem?
MattColn: Mom 29 lot i łod urodzynio jeżech Hanys. (śmiech) (tłum red. Mam 29 lat i od urodzenia jestem Ślązakiem)
(Altao.pl) Opowiedz, jak i kiedy zaczęła się Twoja przygoda z muzyką. Czy to właśnie gitara była pierwszym i jedynym instrumentem, w którym się zakochałeś? A może były też inne, z którymi wiązałeś swoje muzyczne plany na przyszłość?
MattColn: Zdjęcie z 1991 roku mówi samo za siebie. Choć formalnie to keyboard był pierwszym instrumentem, na którym rozpocząłem naukę gry w wieku 8 lat. Gitara przyszła znacznie później – odkryłem ją dopiero pod koniec podstawówki.
Mateusz "MattColn" Głombica (fot. archiwum prywatne)
(Altao.pl) Czym jest dla Ciebie gitara, instrumentem, czy może czymś więcej? Co czujesz, kiedy trzymasz ją w dłoniach?
MattColn: To się na przestrzeni lat zmieniało. Obecnie czuję satysfakcję i radość, że to, co kiedyś było tylko w sferze marzeń, powoli realizuję. Zawsze najbardziej pociągało mnie w muzyce komponowanie. Gitara idealnie się do tego nadaje. Jest bardzo ekspresyjnym instrumentem.
(Altao.pl) Tylko rock? Czy może też inne gatunki grają ci w duszy?
MattColn: Jeden z moich idoli – Guthrie Govan powiedział kiedyś, że istnieją tylko dwa gatunki muzyczne: „Good music and bad music”. Całkowicie się z tym zgadzam. Uwielbiam country, przepadam za muzyką filmową i orkiestrową, bardzo cenię bluesa i pop. Jak mam okazję, to chodzę na koncerty klasyczne i jazzowe. W każdym gatunku można znaleźć coś dla siebie. Zaryzykuję tezę, że nie da się być twórczym muzykiem, zamykając się tylko na jeden styl. Akord C-dur brzmi tak samo w rocku, klasyce czy trapie.
(Altao.pl) Jakich modeli gitar używasz najczęściej i jakie efekty stosujesz?
MattColn: Nie należę do maniaków sprzętowych. Dla mnie instrument jest tylko narzędziem. Używam w zależności od kontekstu różnych gitar – od siedmiostrunowych potworów, poprzez gitary basowe i akustyczne do telecasterów włącznie. Uważam, że współcześni gitarzyści dali się zapędzić w kozi róg – za dużo jest dyskusji o sprzęcie, a za mało o technice, muzyce samej w sobie, metodach ćwiczeniowych, patentach nagrywania itd. A to wszystko ostatecznie składa się na finalne brzmienie.
Jeżeli chodzi o efekty, to wyznaję zasadę – im prościej, tym lepiej. Delay, reverb – czego chcieć więcej? Dobra kompozycja sama się obroni.
(Altao.pl) Czym jeszcze poza grywaniem zajmujesz się na co dzień? Czy masz czas na jakieś inne pasje?
MattColn: Tak. Bardzo lubię wędkować.
(Altao.pl) Kiedyś grałeś jako Lincoln, a Twój obecny pseudonim artystyczny to MattColn. Co oznacza ta nazwa i dlaczego ją zmieniłeś?
MattColn: Zaczynałem jako Lincoln, ale gdy pojawiła się możliwość wydania albumu na świecie, pojawił się problem natury prawnoautorskiej. Zmieniłem więc „Lin” na Matt – od imienia. A dlaczego na początku był Lincoln? Ponieważ broda, którą wówczas nosiłem, rzekomo była podobna do brody legendarnego prezydenta.
(Altao.pl) Pochwal się, przed jak dużą publicznością miałeś okazję zagrać na żywo i jak reagowała na Twój występ?
MattColn: Muzyka stricte gitarowa jest mało popularna i nie przyciąga tłumów na stadiony. Mam nadzieję, że wszystko przede mną. (śmiech)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Wywiad z Mateuszem "MattColnem" Głombicą – młodym gitarzystą pobudzającym wszystkie zmysły!
portxm
2031 dni temu
Super talent i co ważne to wsparcie wśród znajomych bo to buduje aby tworzyć więcej lepiej. Oby tak dalej. 3mam kciuki
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora admin
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.056