O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

46. Festiwal Filmowy w Gdyni: Złote Lwy przytulają "Wszystkie nasze strachy"! - Kultura

Wielu widzów, w tym krytyków, narzeka na polskie filmy. Według nich są za bardzo polityczne, ciągle nawiązujące do wydarzeń i postaci z naszej minionej przeszłości. Można się z nimi zgodzić, ale na szczęście pojawiają się także produkcje, których temat jest aktualny w każdym czasie i niemal w każdej szerokości geograficznej. „Wszystkie nasze strachy” świetnie pasują do takiej kategorii. Niech Was jednak nie zmyli tytuł. To nie kolejny gatunkowy slasher. To wzruszający dramat o homofobii na wsi, który na 46. Festiwalu Filmowym w Gdyni, nieoczekiwanie wygrał Konkurs Główny, pokonując kandydata do Oscara – „Żeby nie było śladów” oraz 14 innych tytułów.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (13950 pkt)
Ilość odwiedzin:
1 140
Czas czytania:
1 207 min.
Kategoria:
Kultura
Autor:
pj (13950 pkt)
Dodano:
944 dni temu

Data dodania:
2021-09-26 14:16:29

Co ciekawe, nie tylko Złote Lwy dla „Wszystkich naszych strachów” były pozytywnym zaskoczeniem. Wystarczy napisać, że mało kojarzony przez szeroką publiczność Jacek Beler (do tej pory dalszoplanowe kreacje, m.in. w serialu „Wataha”) otrzymał nagrodę za najlepszą główną rolę męską w filmie „Inni ludzie” – hipnotyzującej, rapującej opowieści o desperackim poszukiwaniu miłości, na podstawie książki Doroty Masłowskiej. Wielkie brawa!

 

Niektórzy krytykują wyróżnienie scenariusza Marcina Ciastonia do thrillera pt. „Hiacynt” (to podobno jego najsłabszy element, o czym przekonamy się już niedługo – film będzie miał premierę w serwisie Netflix) oraz brak statuetek dla „Powrotu do Legolandu” – intymnego obrazu o ojcu alkoholiku. Mimo to większość decyzji jury w składzie: Andrzej Barański (przewodniczący), Robert Bolesto, Bogdan Dziworski, Joanna Kulig, Dorota Roqueplo, Agnieszka Smoczyńska i Mikołaj Trzaska wydaje się słusznych. Jeżeli chodzi o Wielką Nagrodę, to mieli oni dwa kryteria pomocnicze. Chcieli, aby zwycięski film był jednocześnie piękny oraz aktualny.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Wróćmy więc jeszcze do produkcji, która 25 września 2021 roku w Teatrze Muzycznym w Gdyni, podczas Gali 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, zdobyła Złote Lwy. Komentarz zachwyconej nią recenzentki Kai Klimek niech będzie idealną rekomendacją. Kaja uważa, że „Wszystkie nasze strachy” sprawiają, że „serce wznosi się i pęka, a łzy płyną”. Czy jednak popłyną przez wszystkie polskie wsie i miasteczka? Producent Kuba Kosma także marzy o tym, aby tak się stało, aby ten najbardziej duchowy i odważny polski film od lat nie dzielił ludzi, tylko ich zjednywał. Jeśli trafi kiedyś na antenę Telewizji Polskiej (choć to jest raczej mało możliwe) i będzie mieć szeroką dystrybucję (cała nadzieja dystrybutora, jakim jest Kino Świat), to wtedy zwiększy się szansa na to, że w „pięknej” Polsce, szczególnie na prowincji, nikt nie poczuje się obco, a wszystkie strachy zostaną łatwo pokonane.

 

Daniel Rycharski i Dawid Ogrodnik (fot. Jarosław Sosiński /materiały prasowe)

 

Dawid Ogrodnik w filmie "Wszystkie nasze strachy" (fot. Jarosław Sosiński /materiały prasowe)

 

Wypadałoby wreszcie nadmienić, o czym opowiada ów dramat w reżyserii Łukasza Rondudy oraz Łukasza Gutta (także operatora), których poprzednie dzieła też wzbudziły uznanie („Performer” i „Serce miłości”). Ci dwaj panowie mają nie tylko to same imię. Łączy ich również wrażliwość. Nic dziwnego, że potrafili ubrać scenariusz napisany przez krytyka Michała Oleszczyka i Katarzynę Sarnowską („(Nie)znajomi”) w sugestywne obrazy. Przedstawili historię opartą na prawdziwych wydarzeniach z życia barwnej postaci Daniela Rycharskiego – geja, cenionego artysty, zaangażowanego katolika, wyróżniającego się aktywisty, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz laureata Paszportu „Polityki”. Daniel (w tej roli przekonujący jak zawsze Dawid Ogrodnik) jest zakochany w młodszym chłopaku z tej samej miejscowości. Ludzie go tolerują, ale nie do końca akceptują. Nie rozumieją, jak można być tak skrajną osobą, która jest wierząca, chodzi do kościoła, a jednocześnie nie ukrywa swojej orientacji, dumnie ją eksponując (choćby za pomocą „tęczowego” dresu). Kiedy będąca lesbijką, przyjaciółka Daniela popełnia samobójstwo, artysta postanawia rozprawić się z homofobią mieszkańców rodzinnej miejscowości.

 

A co z innymi nagrodzonymi? Srebrne Lwy powędrowały na ręce twórców „Żeby nie było śladów”. Na Dużej Scenie Teatru Muzycznego pojawili się reżyser Jan P. Matuszyński oraz producenci Leszek Bozdak i Aneta Hickinbotham. Ich film to monumentalne, trwające prawie 3 h, dzieło, które opowiada o zamordowaniu maturzysty Grzegorza Przemyka na komisariacie milicji oraz o systemie, które łamie kręgosłupy. Na temat roli Tomasza Ziętka i więcej o samym filmie przeczytacie w recenzji, która zostanie opublikowana na portalu Altao.pl. Tymczasem podziwiajcie zwiastun i dzielcie się własnymi odczuciami.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Warto też wspomnieć, że nagrodę o nazwie Złoty Pazur, przyznawaną co roku za odwagę formy i treści w kategorii „Inne Spojrzenie”, otrzymali tym razem Filip Jan Rymsza oraz producenci: Włodzimierz Niderhaus i Alyssa Swannzey. Ich thriller psychologiczno-entomologiczny pt. „Mosquito State” przybliża losy analityka giełdowego, na którym odciska piętno pewien komar.

 

Ze statuetek zadowoleni byli także m.in.: Łukasz Grzegorzek jako najlepszy reżyser („Moje wspaniałe życie”), debiutantka Aleksandra Terpińska („Inni ludzie”), autor zdjęć – wspomniany już Łukasz Gutt („Wszystkie nasze strachy”), kompozytorka Teoniki Rożynek („Prime Time”), scenograf Paweł Jarzębski („Żeby nie było śladów”), szyjąca kostiumy Marta Ostrowicz („Najmro. Kocha, Kradnie, Szanuje”) oraz odpowiedzialna za charakteryzację Daria Siejak („Hiacynt”).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Trzeba również dodać, że powody do uśmiechu miała Maria Dębska, która, jak niemal wszyscy krytycy sądzą (poza Tomaszem Raczkiem), brawurowo wcieliła się w ikonę lat 60. i największą seksbombę PRL-u w filmie „Bo we mnie jest seks”. Z kolei na drugim planie najlepsi okazali się: Andrzej Kłak („Prime Time”) oraz Sławomira Łozińska („Lokatorka”).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Koniecznie należy jeszcze ogólnie opowiedzieć o poruszającym filmie pt. „Sonata”. Jego akcja rozgrywa się w majestatycznych Tatrach, a bohaterem jest muzyk Grzegorz Płonka. To autentyczna postać z Podhala. Chłopak z dużym talentem, którego uważano za autystycznego, a tak naprawdę był osobą bardzo niedosłyszącą. Rolę Płonki zagrał Michał Sikorski. I zrobił to tak wiarygodnie, że nagrodzono go za profesjonalny debiut aktorski. Co ważne, sama publiczność wyróżniła również reżysera – Bartosza Blaschke.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Cieszy fakt, że coraz częściej zauważani są właśnie bardzo zdolni debiutanci. Weźmy chociażby pod uwagę Konkurs Filmów Mikrobudżetowych, gdzie laureatem został Tomasz Habowski („Piosenki o miłości”) albo Konkurs Krótkometrażówek, w którym zwyciężyła Alicja Sokół za film („Mój brat rybak”).

 

Uwaga! Platynowe Lwy za całokształt twórczości, ufundowaną przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, otrzymała Agnieszka Holland. W trackie odbierania tej nagrody reżyserka odniosła się do dramatycznych wydarzeń na granicy. Powiedziała, że „żadne demokratyczne państwo nie może pozwolić na to, żeby bezbronni i niewinni ludzie umierali na jego granicach”.

 

Odbywający się od 20 do 25 września 46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni warto ogólnie podsumować w liczbach. Większość filmów było wyświetlanych więcej niż raz. W sumie, w trzech lokalizacjach, pokazano (także online) 76 tytuły (wliczając sekcje specjalne i zrekonstruowane polskie klasyki).

 

Oficjalny plakat 46. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni (materiały prasowe)

 

Oto lista zwycięzców 46. Festiwalu w Gdyni:

 

Złote Lwy 2021 (fot. Sławomir Pultyn/festiwalgdynia.pl)

 

ZŁOTE LWY: "Wszystkie nasze strachy" reż. Łukasz Ronduda, Łukasz Gutt

SREBRNE LWY: "Żeby nie było śladów" reż. Jan P. Matuszyński

REŻYSERIA: Łukasz Grzegorzek ("Moje wspaniałe życie")

SCENARIUSZ: Marcin Ciastoń ("Hiacynt")

PIERWSZOPLANOWA ROLA MĘSKA: Jacek Beler ("Inni ludzie")

PIERWSZOPLANOWA ROLA KOBIECA: Maria Dębska ("Bo we mnie jest seks")

DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA: Andrzej Kłak ("Prime Time")

DRUGOPLANOWA ROLA KOBIECA: Sławomira Łozińska ("Lokatorka")

MUZYKA: Teoniki Rożynek ("Prime Time")

ZDJĘCIA: Łukasz Gutt ("Wszystkie nasze strachy")

MONTAŻ: Magdalena Chowańska ("Inni ludzie")

DŹWIĘK: Mateusz Adamczyk, Sebastian Witkowski, Zofia Moruś ("Mosquito State")

SCENOGRAFIA: Paweł Jarzębski ("Żeby nie było śladów")

KOSTIUMY: Marta Ostrowicz ("Najmro. Kocha, kradnie, szanuje")

CHARAKTERYZACJA: Daria Siejak ("Hiacynt")

DEBIUT REŻYSERSKI: Aleksandra Terpińska ("Inni ludzie")

DEBIUT AKTORSKI: Michał Sikorski ("Sonata")

 

NAJLEPSZY FILM KRÓTKOMETRAŻOWY: "Mój brat rybak" (reż. Alicja Sokół)

NAJLEPSZY FILM MIKROBUDŻETOWY: "Piosenki o miłości" (reż. Tomasz Habowski)

ZŁOTY PAZUR (INNE SPOJRZENIE): "Mosquito State", reż. Filip Jan Rymsza

 

PLATYNOWE LWY za całokształt twórczości odebrała Agnieszka Holland

NAGRODA PUBLICZNOŚCI: Bartosz Blaschke ("Sonata")

 

 

 

Więcej na: https://festiwalgdynia.pl/

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - 46. Festiwal Filmowy w Gdyni: Złote Lwy przytulają "Wszystkie nasze strachy"!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Aragorn136
943 dni temu

Świetny werdykt. Ważny temat. Brawo
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pj

 -

Odwiedzin: 204

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda

Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.

 -

Odwiedzin: 165

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

 -

Odwiedzin: 136

Autor: pjIntrygujące

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

 -

Odwiedzin: 531

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina

Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…

Polecamy podobne artykuły

"Żeby nie było śladów" – Komuchy! - Recenzje filmów

Polski kandydat do Oscara pokazywany w Wenecji. Zdobywca Srebrnych Lwów na Festiwalu w Gdyni. I wreszcie film, którym zachwycił się jeden z redaktorów na Filmwebie, dając mu ocenę 9/10. Po takim wstępie można spodziewać się, że dramat pt. „Żeby nie było śladów” to dzieło bez wad, rozliczające dawny system w odważny sposób, polecane koniecznie do obejrzenia wszystkim Polakom i nadal dość aktualne w swojej wymowie. W dużej części to prawda, ale jako dojrzały widz spodziewałem się opowieści nieco bardziej przeszywającej serce i powodującej wewnętrzną złość oraz bezsilność. A więc po kolei…

"Wszystkie nasze strachy" – Krzyż LGBT - Recenzje filmów

Noc. Przez łąkę biegnie zapłakany chłopak. Tuż za nim z pochodniami i kijami podążają miejscowe osiłki, krzycząc: „Ty pedale, nie dożyjesz do świtu”. Tak być może wyglądałby film opowiadający o geju żyjącym na polskiej rozmodlonej wsi, gdyby zrealizował go Wojtek Smarzowski. Z kolei Patryk Vega temat homofobii spotęgowałby tak mocno, że ludzie zamykaliby oczy i uszy, będąc w szoku przez nadmiar scen gwałtu, prześladowań czy niesmacznych żartów. Na szczęście „Wszystkie nasze strachy”, mimo porażającego, sugestywnego tytułu, to obraz, w którym żaden z powyższych twórców nie maczał palców. Jest subtelny, wzruszający, symboliczny, krzyczący ciszą!

 -

Odwiedzin: 726

Autor: adminKultura

"Widziadło" nadciąga. Octopus i Gdynia łączą siły! - Kultura

Uwaga! Octopus Film Festival i Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni nawiązują „romans” (jedyny taki w historii). Już od pierwszej edycji Octopus stara się przybliżać widzom najciekawsze polskie filmy wpisujące się w ramy kina gatunkowego. Tym bardziej z dumą ogłaszamy rozpoczynającą się właśnie współpracę z największym świętem polskiego kina, czyli Festiwalem Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W jej ramach Tomasz Kolankiewicz, Dyrektor artystyczny FPFF, przedstawi autorską selekcję nieoczywistych polskich horrorów z lat osiemdziesiątych, których pokazy wzbogacone zostaną o rozbudowane prelekcje! Uwaga! Octopus Film Festival i Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni nawiązują „romans” (jedyny taki w historii). Już od pierwszej edycji Octopus stara się przybliżać widzom najciekawsze polskie filmy wpisujące się w ramy kina gatunkowego. Tym bardziej z dumą ogłaszamy rozpoczynającą się właśnie współpracę z największym świętem polskiego kina, czyli Festiwalem Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W jej ramach Tomasz Kolankiewicz, Dyrektor artystyczny FPFF, przedstawi autorską selekcję nieoczywistych polskich horrorów z lat osiemdziesiątych, których pokazy wzbogacone zostaną o rozbudowane prelekcje! Octopus natomiast już we wrześniu wprowadzi do Gdyni odrobinę gatunkowego szaleństwa – szczegóły już niebawem.

 -

Odwiedzin: 718

Autor: pjKultura

47. Festiwal Filmowy w Gdyni – "Silent Twins" najlepszym filmem! - Kultura

Od 12 do 17 września odbywał się 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. W trakcie uroczystej Gali w Teatrze Muzycznym, w sobotę o godzinie 20.00 poznaliśmy laureatów najważniejszych wyróżnień. Złote Lwy otrzymał film pt. „Silent Twins” Agnieszki Smoczyńskiej, a Srebrne Lwy powędrowały na ręce twórców „Filipa”. O czym opowiadają owe produkcje? Jakie rolę zagrali nagrodzeni Piotr Trojan w „Johnnym” oraz Dorota Pomykała w „Kobiecie na dachu”? Odpowiadamy.

 -

Odwiedzin: 489

Autor: pjKultura

48. Festiwal Filmowy w Gdyni – Kos "kosi" konkurencję i zgarnia Złote Lwy! - Kultura

Wiosna 1794 roku, w Polsce wrze. Jesień 2023 roku, w Polsce… rozdano ważne nagrody. Nie politykom, lecz filmowcom rzecz jasna. W mieście Gdynia, które od dawien dawna kojarzone jest z pięknym, prestiżowym festiwalem. O dziwo, tym razem Złote Lwy „pogłaskała” nie artystyczna produkcja, a dzieło zgoła inne. Oto bowiem jak rycerz na białym koniu wjechał, choć najpierw przypłynął z wiernym czarnoskórym towarzyszem, „Kos”, czyli western kościuszkowski. Opowieść o generale Tadeuszu Kościuszce nie należy do patetycznych, pełnych martyrologii, historycznych eposów. To zdecydowanie kino gatunkowe, ale takie, którego nie powstydziłby się sam mistrz Tarantino! Zachwyciło się nim większość krytyków, nie ganiąc go za zapożyczenia. Podobnie jury 48. FPFF pod przewodnictwem Filipa Bajona. Stąd główna nagroda do „Kosa” zawędrowała! Lecz nie zapominajmy o reszcie laureatów.

 -

Odwiedzin: 1211

Autor: pjKultura

45. Festiwal Filmowy w Gdyni. "Zabij to i wyjedź z tego miasta" ze Złotymi Lwami! - Kultura

Tegoroczny Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni będzie zapamiętany przede wszystkim z dwóch powodów. Pierwszy: przez panującą pandemię odbywał się on w wersji online. Drugi: Laureatem Złotych Lwów został pełnometrażowy film animowany, co wcześniej jeszcze nigdy się nie zdarzyło. O ile z wyróżnienia dla „Zabij to i wyjedź z tego miasta” można się cieszyć, tak już brak nagrody dziennikarzy i publiczności sprawia, że trudno w pełni nazwać to wydarzenie świętem kina.

 -

Odwiedzin: 1836

Autor: pjKultura

Komentarze: 1

44. Festiwal Filmowy w Gdyni. Złote Lwy zgarnia "Obywatel Jones"! - Kultura

Wieczorem 21 września 2019 roku poznaliśmy wszystkich laureatów 44. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Zwycięzcą, czyli zdobywcą Złotych Lwów, i jednocześnie najlepszym filmem został polityczny thriller „Obywatel Jones”. To dość zachowawczy wybór jury pod przewodnictwem Macieja Wojtyszki, gdyż głównym faworytem był nasz kandydat do Oscara, zbierające lepsze recenzje „Boże Ciało”.

 -

Odwiedzin: 2022

Autor: pjKultura

43. Festiwal Filmowy w Gdyni. Złote Lwy dla "Zimnej wojny"! - Kultura

W sobotę 22 września 2018 roku podczas transmitowanej w godzinach wieczornych przez Telewizję Polską gali, poznaliśmy laureatów 43. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Główna nagroda – Złote Lwy powędrowała, jak wielu przewidziało, na ręce twórców filmu „Zimna wojna”. Większym zaskoczeniem były wyróżnienia za najlepsze role. Nie otrzymali ich ani Joanna Kulig, ani Tomasz Kot. Z kolei film „Kler”„stał się” bohaterem skandalu.

"Prime Time" – Osaczeni - Recenzje filmów

„Polski film będzie pokazywany na słynnym festiwalu w Sundance”. Kiedy przeczytałem ten nagłówek w jednym z artykułów, wzmocniła się moja wiara w rodzime i niezależne kino gatunkowe. Już sam tytuł produkcji sugerował, że być może będzie mieć ona wysoką oglądalność. „Prime Time” nie wszedł jednak do kin (jak było to pierwotnie planowane), a na platformę Netflix, co akurat w tym przypadku nie ma większego znaczenia. Faktycznie, obraz obejrzy więcej widzów (nie tylko Polaków), ale nie jest on na tyle udany, aby stał się pierwszorzędnym towarem eksportowym.

 -

Odwiedzin: 8081

Autor: PaMCzłowiek

Komentarze: 7

Samobójstwa - Człowiek

Samobójca to osoba odważna – bo dopuszcza się takiego czynu, a może tchórzliwa bo nie potrafi już dalej żyć i odbiera sobie życie?

Kościół katolicki i jego wciąż nieznane patologie - Religia

Kościół pogrąża się w coraz większym stopniu. Okazuje się, że różnica w rozwoju psychicznym i świadomościowym kleru na przestrzeni setek lat nie ulega zmianie. Zarówno w czasach Państwa Kościelnego, jak i obecnie istniejącego Kościoła (jako instytucji) panuje dogmatyzm i ogólnie ujmując brak chęci do rozliczenia się z okropnej przeszłości i zmianę na lepsze. Masowe krwawe kastracje i m.in. brak jakiejkolwiek moralności (nie mówiąc o duchowości), to obraz, który wciąż ciąży na wizerunku księży. Na taki kontrowersyjny i aktualny nadal temat porozmawiałem z Igorem Witkowskim – polskim dziennikarzem i pisarzem. Autorem książki pt. "Antyduchowość".

 -

Odwiedzin: 3907

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 2

"Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie" – Gejlandia w ogniu - Recenzje książek

Co najmniej 70 procent kleru w Watykanie należy „do parafii”. Inaczej mówiąc – jest orientacji… homoseksualnej. Odważna teza, prawda? Ale to nie żaden fake news. W książce pt. „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie” udowadnia ją francuski dziennikarz Frédéric Martel. I to nie jedyny grzech, jaki skrywają duchowni na każdym szczeblu. W tajemnych szafach upchane są inne brudy: walka o władzę; skomplikowane intrygi czy afery bankowe. Ta książka zszokuje, porazi niczym piorun.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 1140

Autor: pjKultura

Komentarze: 1

46. Festiwal Filmowy w Gdyni: Złote Lwy przytulają "Wszystkie nasze strachy"! - Kultura

Wielu widzów, w tym krytyków, narzeka na polskie filmy. Według nich są za bardzo polityczne, ciągle nawiązujące do wydarzeń i postaci z naszej minionej przeszłości. Można się z nimi zgodzić, ale na szczęście pojawiają się także produkcje, których temat jest aktualny w każdym czasie i niemal w każdej szerokości geograficznej. „Wszystkie nasze strachy” świetnie pasują do takiej kategorii. Niech Was jednak nie zmyli tytuł. To nie kolejny gatunkowy slasher. To wzruszający dramat o homofobii na wsi, który na 46. Festiwalu Filmowym w Gdyni, nieoczekiwanie wygrał Konkurs Główny, pokonując kandydata do Oscara – „Żeby nie było śladów” oraz 14 innych tytułów.

 -

Odwiedzin: 77309

Autor: PaMElektronika

Komentarze: 1

Zasilacz uniwersalny lub modelarski zrobiony z komputerowego zasilacza ATX - Elektronika

Czy posiadacie stary komputer z zasilaczem AT lub ATX? Często bywa, że taki komputer jest już nam niepotrzebny. Można jednak wykorzystać część jego elementów, aby zbudować coś przydatnego. Dziś pokażę jak ze starego zasilacza ATX zbudować własny zasilacz, do celów modelarskich lub hobbistycznych, a nawet na potrzeby elektronicznych projektów.

 -

Odwiedzin: 2529

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Czarujący koncert zespołu Pod Prąd - Fotorelacje

12 czerwca 2021 roku zaczął padać bardzo rzęsisty deszcz. Powodował, że na twarzy znikał uśmiech, a w duszy robiło się smutno. Na szczęście znalazło się idealne lekarstwo na taką szarą pogodową aurę. Jakie? Okazał się nim koncert zespołu Pod Prąd w Brześciu Kujawskim, w nowym Centrum Kultury i Historii „Wahadło”. Byliśmy jednym z patronów medialnych drugiej płyty tej brzesko-włocławskiej grupy. W związku z tym zapraszamy do galerii zdjęć uwieczniających owo niezwykłe i kameralne wydarzenie, dostarczające pozytywnej energii i pozwalające na chwilę refleksji.

"Ostatni komers" – Tak intymnie, tak hipnotycznie, tak tanecznie! - Recenzje filmów

Po „filmowym potworku” pt. „#Jestem M. Misfit” niemal wszyscy stracili nadzieję, że w polskim kinie ktokolwiek opowie wreszcie o dojrzewaniu i pierwszych razach na serio, bez tony kiepskich żartów o „gimbazie”. Aż tu nagle objawienie. Pewien absolwent Szkoły Filmowej w Katowicach i asystent Małgorzaty Szumowskiej, zainspirowany książką Anny Cieplak pt. „Ma być czysto”, postanowił, że inaczej sportretuje nastolatków. Szczerze i dość oryginalnie pod względem estetyki i formy (obraz 4:3. i pastelowa kolorystyka). Unikając przy tym moralizatorstwa. Jak dobrze, że mu się udało. „Ostatni komers” to brawurowy debiut, filmowa dekonstrukcja historii młodzieżowych.

 -

Odwiedzin: 13161

Autor: matusiakReligia

Komentarze: 3

Gdy na Gromnicę z dachu ciecze, zima jeszcze się odwlecze - Religia

Wiele świąt chrześcijańskich w Polsce szczególnie kultywuje Matkę Boską, nawet jeżeli święto bezpośrednio Jej nie dotyczy. Również nasi przodkowie do końca nie wyzbyli się pogańskich obyczajów. Zostały one przyswojone i dopasowane to „nowej” wiary. Tak dzieje się w przypadku większości zwyczajów ludowych. Dziś już rzadziej niestety obchodzonych.

Nowości

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 130

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 71

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 204

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style

Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 1341

Autor: adminKultura

Komentarze: 7

Jak Michael Patrick Kelly kocha fanów, a oni jego? To pokaże Koncert B•O•A•T•S! - Kultura

Niegdyś długie włosy i gitara w ręku. Dzisiaj już nie jako członek uwielbianego zespołu The Kelly Familly, ale nadal z gitarą, charakterystycznym (wibrującym) głosem i tym razem krótszą czupryną. Już niemłody, gdyż po czterdziestce, lecz ma ciągle tę samą energię. Michael Patrick Kelly, bo właśnie o nim mowa, zagra i zaśpiewa 15 i 16 września, kolejno w Opolu i Sopocie. Niby do koncertu będącego częścią większej trasy promującej oczekiwany, piąty album pt. „B•O•A•T•S” (Based On A True Story) jeszcze ponad miesiąc, ale już bilety sprzedają się niczym świeże bułeczki…

 -

Odwiedzin: 166

Autor: adminKultura

Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!

 -

Odwiedzin: 279

Autor: eliartKultura

BEASTAR – Twoja droga do gwiazd! - Kultura

Z przyjemnością ogłaszamy wyjątkowe wydarzenie muzyczne, skierowane do artystów pragnących spróbować swoich sił w show biznesie. Konkurs BEASTAR 2024 to nie tylko platforma dla wokalistek i wokalistów, ale także szansa na zdobycie nieocenionego wsparcia w rozwoju swojej kariery. Zgłoś swój udział i wydaj singla wraz z teledyskiem!

 -

Odwiedzin: 165

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

 -

Odwiedzin: 185

Autor: adminKultura

Silesia Writing Camp – kreatywne i muzycznie kwitnące warsztaty! - Kultura

Na początku kwietnia tego roku w Katowicach zostanie zorganizowane otwarte spotkanie topowych twórców piosenek, artystów, producentów z całego świata. Silesia Wrirting Camp to szansa dla początkujących songwriterów i pasjonatów pragnących poznać tajniki produkcji muzycznej i dać się poznać słuchaczom. To również wspólna praca nad nad kompozycjami. Wszystko to pod czujnym okiem wyjątkowych gości! Jakich? O tym w poniższym, krótkim tekście.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.863

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję