admin (53402 pkt)Strona WWW AutoraTransgresja została założona w 2015 roku w Dąbrowie Górniczej przez zżytych ze sobą przyjaciół. Poza Pawłem, w zespole są jeszcze: gitarzysta Mateusz „Komin” Kołodziejczyk, perkusista Marcin „Bulion” Bula, basista Rajmund „Mund” Borek i grający na klawiszach Tomasz „Wąski” Wącirz. W lutym 2016 zagrali swój pierwszy koncert.
Zespół Transgresja (źródło: archiwum prywatne/fot. Andrzej Wiktor)
(Altao.pl) Transgresja to jeden z tych zespołów, który przekracza granice. Jednocześnie przyciąga wizerunkiem i zmusza do refleksji mądrymi tekstami piosenek. Jak udało się Wam połączyć te dwie cechy?
Paweł Gładysz „Gładky”: Podstawą przekazu Transgresji zawsze były emocje, które w nas głęboko siedzą. Z każdym krokiem naprzód chcieliśmy to jeszcze mocniej uwydatnić, zaczynając od warstwy muzycznej, tekstowej, a kończąc na wizerunku scenicznym. Zatem muzyka musi przekazywać ładunek tak samo, jak teksty, a wizerunek musi to wszystko jeszcze mocniej podbić, aby wszystko zapadało w pamięć. Wszystkie te czynniki powodują, że Transgresja to podróż bardzo emocjonalna, często sięgająca tematów trudnych i niewygodnych.
(Altao.pl) Jak narodził się pomysł na taką nazwę grupy i tak śmiały sceniczny look, jakim są malunki farbami fluorescencyjnymi? Czy kryje się za tym jakieś głębsze, ukryte i symboliczne przesłanie?
Paweł Gładysz „Gładky”: Nazwa Transgresja genialnie pasowała do tego, co siedziało w naszych głowach. Zależało nam, by wymieszać wszystko to, co nas muzycznie łączy, jak również dzieli, wykraczając w ten sposób poza naszą strefę komfortu. Teksty, które piszę również musiały przekraczać granicę, w tym przypadku mojego prywatnego życia. Z kolei wizerunek ma nadać naszej twórczości odpowiedni klimat. Za każdym razem kiedy przygotowujemy się do wyjścia na scenę, przywdziewamy nasze „barwy wojenne” i toczymy walkę ze swoimi demonami. Każdy koncert w jakiś sposób oczyszcza od całego bagażu emocjonalnego, który się nosi.
(Altao.pl) Wasze koncerty to wizualna orgia. Wykorzystujecie w ich trakcie lasery i lampy UV. Czy z logistycznego punktu widzenia przygotowanie tak spektakularnego występu stwarza jakieś problemy, czy może jednak jest to czysta przyjemność?
Paweł Gładysz „Gładky”: Przygotowania do koncertu zawsze łączą się z potrzebą solidnego logistycznego przygotowania. Rozstawienie oświetlenia, sprawdzenie całego sprzętu jest dla mnie jedną z bardziej stresujących sytuacji. Zawsze chcę, aby wszystko było perfekcyjnie przygotowane a to wymaga czasu i ogarniętej ekipy technicznej.
(Altao.pl) Nie dajecie się łatwo zaszufladkować. Wykonujecie gatunek zwany szeroko pojętym alternatywnym rockiem, ale wyraźnie słychać też w Waszej muzyce elektroniczne naleciałości i metalowe brzmienia. Kim się inspirujecie?
Paweł Gładysz „Gładky”: Wychowałem się na takich zespołach, jak: Tool, Korn, Slipknot, Rage Against The Machine czy Faith no More. Jednakże inspiruje mnie wiele od siebie odmiennych rzeczy: Archive, Bring me the Horizon, Massive Atack, In this Moment. Często są to zespoły skrajne od siebie, ale głownie dlatego, by zniwelować poczucie nudy.
(Altao.pl) Znacie się od dawna, Wasza piątka to zgrana ekipa przyjaciół. Ale czy potężna energia, jaka w Was drzemie nie powoduje, że czasem dochodzi w zespole do nieporozumień?
Paweł Gładysz „Gładky”: W zespole zawsze dochodzi do napięć czy prędzej, czy później, tak jak w zgranym małżeństwie. Jesteśmy mocno oddanymi względem siebie przyjaciółmi i nawet jak powstaje jakiś konflikt, to jest bardzo szybko rozwiązywany. Nie boimy się ze sobą rozmawiać, co powoduje, że tak mocno razem za sobą stoimy. Tak samo każdy zdaje sobie sprawę, że razem osiągniemy więcej, zwłaszcza jak się wspieramy.
(Altao.pl) Paweł Gładysz podczas występu na żywo wygląda na bardzo niegrzecznego chłopca, a jaki jest prywatnie? Łagodny niczym baranek, czy jednak wybuchowy jak wulkan?
Paweł Gładysz „Gładky”: Jak w jednym z tekstów jestem „pełen zaprzeczenia”. Często bywam typowym „tatusiem”, klocki lego z synem, spacerki, seriale na Netflixie, ale również mam ogromną potrzebę wyskoczenia na koncert ze znajomymi czy z chłopakami z zespołu.
Paweł Gładysz "Gładky" w swoim żywiole! (źródło: archiwum prywatne/Facebook)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Wywiad z Pawłem Gładyszem – wokalistą zespołu rockowego Transgresja!
