O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Mięso" – Na surowo, bez popitki - Recenzje filmów

O francuskojęzycznym horrorze pt. „Mięso” zrobiło się głośno rok temu, kiedy był wyświetlany na Festiwalu Filmowym w Toronto. Jak donosiły nagłówki internetowe – niektórzy widzowie mdleli, inni potrzebowali torebek, aby oddać w nie zwartość dopiero co przetrawionego przez żołądek popcornu; a jeszcze inni opuszczali salę kinową w połowie seansu… Nawet już sam tytuł i krwawa zapowiedź sugerowały, że oto mamy do czynienia z jednym z najbardziej ostrych horrorów w historii. A jak jest w rzeczywistości?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22675 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 693
Czas czytania:
4 131 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (22675 pkt)
Dodano:
2577 dni temu

Data dodania:
2017-08-24 16:50:20

Dziś już wiem, że rzekome wydarzenia w Toronto były nieźle przygotowaną reklamą, mającą zachęcić potencjalnych miłośników gatunku do obejrzenia niniejszego dzieła. Już widzę ich miny, kiedy zrozumieją, że „Mięso” (oryg. „Raw” lub „Grave”) to bardziej stonowana, metaforyczna opowieść o inicjacji i wchodzeniu w dorosłość aniżeli pełnoprawny przekraczający wszelkie granice przedstawiciel gore.

 

Poznajcie Justine. Młoda i zdolna, rozpoczynająca studia, dziewczyna pragnie iść w ślady siostry i rodziców. Tak jak oni zostanie weterynarzem. Jest tylko pewien znaczący problem. Justine nie pasuje do tego dość zamkniętego, acz kuszącego świata internatu i studenckiego społeczeństwa w białych kitlach. Przyszła pani doktor nie znosi bowiem smaku i zapachu mięsa. To zadeklarowana jaroszka. A nikt (nawet starsza siostra) nie powiedział jej, że tradycyjne otrzęsiny polegają na wylaniu na głowę wiadra krwi zwierzęcej i spróbowaniu… surowej króliczej wątróbki. Okropne! Aby nie być odszczepieńcem, musi dostosować się do reguł gry w środowisku. Wysypka przeminie, da radę! Ale z dnia na dzień w szczupłym, przyzwyczajonym do zielonych bezkalorycznych dań, ciele budzi się wewnętrzny, ciągle głodny, mięsny(!) potwór…

 

Debiutująca na dużym ekranie reżyserka i scenarzystka w jednej osobie – Julia Ducournau wiec, co chce osiągnąć. Od początku do końca trzyma się wypracowanego stylu i powolnej narracji. Pod płaszczykiem krwistego, naturalistycznego filmu, przedstawia przemianę grzecznej dziewicy w diaboliczną femme fatale, kanibalkę z krwi i kości. I choć faktycznie w kilku momentach Ducournau ociera się o kino grozy spod znaku gore, to jednak są to sceny, które raczej nie spowodują głębokiego szoku i odruchów wymiotnych, chyba że jest się bardzo wrażliwym, niemającym wcześniej styczności z kanibalizmem (na dużym ekranie) widzem. Zamiast pustego żołądka, lepiej jednak mieć otwarty umysł, bo sporo tu możliwości do interpretacji. Co więcej, dla reżyserki ważniejsze jest budowanie swojej uzależnionej bohaterki niż epatowanie tytułowym mięsem.

 

I rzeczywiście Justine to dobrze napisana postać. I do tego dobrze zagrana przez Garance Marillier. Oczywiście nie jest Hannibalem Lecterem w spódnicy. Nie zahipnotyzuje widza równie mocno. Nie będzie jednocześnie delektować się wątrobą swojej ofiary i popijać ją orzeźwiającym Chianti. Jednak kusić potrafi (patrz scena przy lustrze, z lecącym w tle rapowym kawałkiem pod wymownym tytułem „Fuck 69 / Give me 666”). Jej kobieca natura jest bowiem opanowywana przez czysto zwierzęcy instynkt. Młoda studentka jest niczym w transie, opętana przez demona żywiącego się dosłownie ludzkim mięsem… Poza Marillier przekonująco wypadają też Ella Rumpf jako starsza siostra Alexia i Rabah Naït Oufella w roli współlokatora Justine – geja Adriena. Czuć chemię między tę trójką. Relacje dwóch sióstr przypominają relację mistrz-uczeń, a stojący między nimi Adrien spełni kluczową funkcję w rozwoju i ostatecznej metamorfozie bohaterki…

 

„Mięso” to obraz, w którym niewątpliwą zaletą są również elementy formalne. Widać, że poszczególne sceny były drobiazgowo przygotowywane. Spore wrażenie robią skąpane w krwistej czerwieni zdjęcia i zbliżenia na przybierającą raz zniesmaczoną, a raz demoniczną minę twarz Justine. W połączeniu z niezłą, tworzącą mroczną atmosferę, elektroniczną muzyką Jima Williamsa (nie mylić z Johnem) dają intrygujący efekt. Jest w tym coś świeżego i surowo-dzikiego zarazem, może i przerysowanego, a jednak niebezpiecznie… pociągającego. Zawiedzeni jednak będą ci, którzy „kochają” kino gore z „najwyższej” półki. Kilka odważnych scen nie służy bowiem tu do samego szokowania, ale stanowi niezbędne narzędzie do wyrazistego ukazania przemiany bohaterki.

 

Pokazywane w Polsce po raz pierwszy na Nowych Horyzontach „Mięso” do szerszej kinowej dystrybucji wejdzie pod koniec września. Mimo że nie zrobi z wegetarianina smakosza tatara ani z mięsożercy fanatyka dań warzywnych, to warto poświęcić półtorej godziny, aby zmierzyć się z tym, co przygotowała reżyserka. Bo to udany film. Kanibalizm jako metafora przebudzenia seksualnego i zmagania się ze studencką falą? Brzmi co najmniej ciekawie…  

 

Ocena: 6/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

*Recenzja pojawiła się też na portalu Tu Włocławek.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Mięso" – Na surowo, bez popitki

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Złamane Serce w Toskanii" – Twórz, żyj, kochaj! - Recenzje książek

Gdy mężczyzna pisze melodramat dla młodych polskich dziewczyn, to wydaje się jakby porywał się z motyką na słońce. Niby to nic trudnego – zakochana para; miłość, która pokona wszystko; piękne słowa, chwile uniesień i tęsknoty. Paradoksalnie jednak w takim gatunku literackim powstaje tak wiele dzieł, że mogą one utonąć w lodowatej wodzie jak Leonardo DiCaprio w „Titanicu”. Mim to R. K. Jaworowski z pomocą wydawnictwa Ridero zapragnął „wyrzeźbić” opowieść o pewnej utalentowanej dziewczynie, która w malowniczej stolicy Toskanii ma szansę spełnić marzenia i odzyskać nadzieję na lepsze jutro. Czy autor podarował książkę, po którą warto sięgnąć, jeśli ma się romantyczną duszę? Mimo literackich niedociągnięć, nie będziesz się nudziła droga czytelniczko (chłopaku - raczej tak).

 -

Odwiedzin: 276

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Obcy: Romulus" – Nowe i stare! - Recenzje filmów

Ambiwalencja to jednoczesne występowanie pozytywnego jak i negatywnego nastawienia do danego obiektu. Tak rzecze Wikipedia. Dlaczego zacząłem od definicji akurat tego słowa? Bo przez cały, dwugodzinny, seans „Obcego: Romulusa” przybrałem tę postawę. Czułem się, jakbym siedział na wielkiej wadze, gdzie szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Jakby za chwilę miał „wyskoczyć” z mojej fanowskiej piersi potwór, a dwa momenty później następowało już tylko odliczanie do końca – nerwowe i niecierpliwe spoglądanie na zegarek w tych ciemnościach. „Ksenomorf powstał z kolan” – z ulgą głosili pierwsi widzowie (w tym niektórzy krytycy). Ja stwierdzam, że się potyka, choć obślizgły jest i przestraszyć potrafi, a nawet wypali dziurę w głowie.

"Those About to Die" – Powstań albo zgiń! - Seriale

W Rzymie 79 roku n.e. nie można było ufać nikomu. Krew była wszystkim. Wie o tym jeden z głównych bohaterów serialu „Those About to Die”, a wraz z kolejnymi odcinkami dowie się o tym również polski widz, który „uruchomi platformę” Prime Video. Adaptacja powieści Daniel P. Mannixa wydaje się być idealnym wstępem przed wielkimi igrzyskami, czyli premierą „Gladiatora II”. Ale czy na pewno jest to kandydat na serial 2024 roku, gdzie jeden do jednego oddano realizm epoki, nie pozwalając oderwać się od ekranu? Krytycy są na nie. A ja? Mimo że mam do czynienia z czymś, co stoi, a raczej chwieje się na glinianych nogach pomiędzy „Rzymem” i „Spartacusem”, nie doskakując do żadnego z nich, daję kciuk w górę.

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

Polecamy podobne artykuły

"Noc pożera świat" – Kameralna apokalipsa - Recenzje filmów

Wydawało się, że filmowa apokalipsa – szczególnie ta związana z żywymi trupami i globalną zarazą to temat, który został został już wyeksploatowany do cna. Jednak nie. W ramach 3. przeglądu Fest Makabra zostanie pokazana francuska niespodzianka – produkcja pt. „Noc pożera świat”. Nie jest co prawda tak krwawa, jak wiele wcześniejszych i znanych tego typu horrorów, ale stanowi „miłą” odmianę gatunkową.

 -

Odwiedzin: 2124

Autor: adminKultura

3. Przegląd Horrorów FEST MAKABRA w kinach od 26 października! - Kultura

FEST MAKABRA to ogólnopolski przegląd horrorów, prezentujący najciekawsze i najoryginalniejsze dokonania światowego kina grozy ostatniego sezonu. W programie wydarzenia znajdują się mrożące krew w żyłach filmy z różnych stron świata, w zdecydowanej większości pokazywane w Polsce premierowo.

 -

Odwiedzin: 4349

Autor: piterwm90Recenzje gier

Komentarze: 1

"Dead Island Riptide" – Wakacje z zombie - Recenzje gier

"Dead Island: Riptide" to survival horror ukazany z perspektywy pierwszej osoby. Za jego powstanie odpowiedzialne jest wrocławskie studio Techland, które ma również na swoim koncie poprzednią odsłonę gry "Dead Island", a także serię "Call of Juarez".

 -

Odwiedzin: 7672

Autor: potteroRecenzje gier

Komentarze: 1

"Dying Light" – Nadchodzi zmrok. Dobranoc, powodzenia - Recenzje gier

Wrocławskie studio Techland dało poznać się światu za sprawą „Call of Juarez”, ale tak naprawdę dopiero dzięki „Dead Island” zdobyło na świecie dość mocną pozycję. Po przekazaniu praw do tej marki wydawcy, niemieckiemu Deep Silver, studio skoncentrowało się na tworzeniu kolejnej gry o zombie. Czy „Dead Island” było tylko wprawką przed „Dying Light”?

"Until Dawn" – W schronisku nikt nie usłyszy Twojego krzyku - Recenzje gier

Slasher to swoista pochodna horroru filmowego. W zasadzie to jego uproszczona forma, stawiająca na eskalację jego najprymitywniejszych części składowych, tj. krwi, wnętrzności, kurczącej się w postępie geometrycznym liczby bohaterów czy ekspozycji lokacji, będącej punktem odniesienia dla fabuły.

"The Evil Within 2" – I'm walking in nightmare! Whoa oh! - Recenzje gier

Jestem prostym graczem starej daty i ufam swej intuicji podczas doboru odpowiedniego dla mnie tytułu. „Shinji Mikami, gra wideo, sequel kapitalnego survival horroru, strach, psychodela” – to ciąg logiczny wartości dodanej, który według mnie gwarantuje wysoką jakość produktom w branży gier wideo.

 -

Odwiedzin: 3377

Autor: GieHaRecenzje gier

Komentarze: 2

"Resident Evil 2 Remake" – Pacjent Zero Absolutne - Recenzje gier

„Resident Evil 2” to nie jest gra – to pojęcie. Pojęcie, które zostało stworzone w 1998 roku przez Shinji Mikamiego i Capcom. W owym pojęciu zawarto najczystszą genetycznie odpowiedź na pytania o gatunek survival horror w wirtualnej rozrywce.

 -

Odwiedzin: 1750

Autor: adminKultura

4. Przegląd Horrorów FEST MAKABRA w kinach od 25 października! - Kultura

Już od 25 października miłośnicy mrożących krew w żyłach filmów poczują się jak w… piekle. Dużymi krokami nadciąga bowiem 4. ogólnopolski Przegląd Horrorów FEST MAKABRA. Przeczytajcie, jakie tym razem przerażające niespodzianki przygotował organizator wydarzenia – dystrybutor Kino Świat.

"Resident Evil 3 Remake" – Dr House of the Dead - Recenzje gier

Każdy z nas ma jakąś ulubioną cząstkę w wielu dziedzinach życia, do której przywiązuje podświadomie większą wagę – zespół muzyczny lub sportowy, książka, reżyser, kolor czy danie. Każdy gracz ma zatem tę ukochaną grę, do której nostalgiczne uczucie nie zostało zasypane piaskami czasu ani wypchnięte przez inne obowiązki i zainteresowania – natomiast każdy gracz lubiący gatunek horroru ma taki jeden tytuł, w którym po prostu przeraził się od pierwszego wejrzenia...

 -

"Kingdom" – Z kataną przeciwko hordom zombie! - Seriale

Wydawało się, że o żywych trupach opowiedziano wszystko. Zaczęło się od kinowej klasyki Romero, z czasem zombie trafiły do komedii, a nawet sam Jim Jarmush się nimi zainteresował (patrz: „Truposze nie umierają”). Upomniała się także o nie telewizja (patrz: „The Walking Dead”). Raz były powolne, silne i głodne; innym razem szybkie, silne i głodne. A łączyło je to, że powstały z grobów i obgryzały ludzkie mięso. No i to, że przylazły z zachodu… Do czasu. W 2016 nadciągnęły z dalekiego wschodu w udanej, trzymającej w napięciu, koreańskiej produkcji „Zombie Express”. A niedawno, ponownie z tamtego kraju (Korei Południowej!), ale w łachmanach z epoki sprzed setek lat.

 -

Odwiedzin: 2062

Autor: adminKultura

Splat!FilmFest is back! - Kultura

Strasznie zapraszamy na 5. edycję Splat!FilmFest – International Fantastic Film Festival, który odbędzie się w warszawskiej Kinotece w dniach 2-8 grudnia oraz Centrum Kultury w Lublinie od 9 do 15 grudnia!

 -

Odwiedzin: 2834

Autor: adminKultura

Komentarze: 1

Octopus Film Festival 2019 – kino gatunkowe przez duże G - Kultura

Mogliście już o nim przeczytać rok temu na łamach portalu Altao.pl. To nadal świeży niczym spieczona buła i oryginalny niczym dobrze przyrządzona ośmiornica festiwal. Coś dla kinomaniaków kochających kino gatunkowe; i te nowe, i te starsze, filmy ociekające klimatem, z wyrazistymi, rzucającymi na lewo i prawo one-linerami, postaciami. To samo i jeszcze więcej podaruje widzom druga edycja gdańskiego Octopus Film Festival. A odbędzie się ona w dniach 7-11 sierpnia!

 -

Odwiedzin: 1320

Autor: pjKultura

Komentarze: 1

Cannes 2021. Szokujący "Titane" nagrodzony Złotą Palmą! - Kultura

Rok temu na Lazurowym Wybrzeżu nie pojawiły się zachwycające swoim blaskiem gwiazdy. (mowa oczywiście o tych filmowych, bo nocne niebo było – jak zawsze – bardzo jasne). Prestiżowy i słynny Festiwal Filmowy w Cannes nie mógł się odbyć wiosną w tradycyjnej formie z powodu trwającej pandemii. Wielu miłośników światowego kina obawiało się, że 74. edycja także nie będzie zorganizowana. Na szczęście, choć z opóźnieniem, Cannes zostało jednak rozświetlone dzięki przybyłym aktorom, aktorkom, twórcom filmowym oraz „zrzuconej bombie”, czyli belgijsko-francuskiej produkcji pt. „Titane”! To właśnie ten odważny, metaforyczny, wwiercający się w głowę obraz otrzymał najważniejszy laur – Złotą Palmę.

Groza i strach nadciąga z Hiszpanii - Artykuły o filmach

Zanim zaczniemy krwawą opowieść o fenomenie hiszpańskich dreszczowców, należy zadać pytanie. Dlaczego w Polsce nikt nie potrafi zrealizować klimatyczny film grozy? (mająca kilka lat temu swoją premierę Pora mroku nie zachwyciła). Czyżby u nas brakowało talentu na miarę Guillermo del Toro? (nie mylić z Benicio). Trudno jednoznacznie stwierdzić i chyba tylko duchy znają prawidłową odpowiedź. Tymczasem, zostawiając dyskusję o polskich horrorach, zapraszamy do świata, w którym słowo strach nabierze bardzo realnego znaczenia.

"Duma i uprzedzenie, i zombie" – Życie to najzdradliwsze i najbardziej zabójcze ostrze - Recenzje filmów

„Duma, uprzedzenie, i zombie” to jeden z nielicznych filmów, których tytuł doskonale opisuje zawartość prezentowanej widzom przez twórców produkcji. Tak więc mamy tutaj zarozumiałego i aroganckiego pana Darcy’ego, darzącą go szczerą niechęcią Elizabeth Bennet oraz całą hordę wygłodniałych żywych trupów pomiędzy nimi, stanowiącą symbol wiszącej nad Anglią nieuchronnej zagłady. Brzmi niedorzecznie? Może odrobinę, ale musicie przyznać, że to śmiałe przedsięwzięcie z dużym potencjałem.

"Doom" – posmak old schoolu - Recenzje gier

Seria „Doom” znana jest chyba każdemu miłośnikowi gier komputerowych, nawet jeżeli jakimś cudem nigdy nie miał styczności z żadną produkcją sygnowaną charakterystycznym logo. Po „Doomie³”, będącym swego rodzaju restartem serii, przez wiele lat było cicho. Co prawda w międzyczasie doczekaliśmy się rozszerzenia, filmu kinowego i „Doom RPG”, fani czekali jednak na kolejną odsłonę z prawdziwego zdarzenia. Ta rodziła się w bólach przez kilka lat – w pewnym momencie deweloperzy skasowali to, co zrobili, stwierdzając, że nie jest wystarczająco doomowate, i zaczęli od początku. Po dwunastu latach w końcu doczekaliśmy się czwartej odsłony serii, będącej pełnoprawnym rebootem.

"Zombie express" – Najczęściej wyszukiwane hasło: zombie - Recenzje filmów

Południowokoreańscy twórcy filmowi względnie późno wyczuli perspektywę naprawdę niezłego zarobku, jaką oferuje podgatunek kina grozy „zombie movies”, w Stanach Zjednoczonych i Europie namiętnie eksploatowany od czasów „Nocy żywych trupów” George'a A. Romero. Zaczęło się od lekkiego komediodramatu „The Neighbor Zombie” (2009) oraz od składającej się z czterech segmentów antologii „Horror Stories” (2012), gdzie znalazło się miejsce na krótką apokaliptyczną opowieść z morderczymi zwłokami w roli głównej. Później premierę miało „Zombie School” (2014), czyli niezbyt ambitny „teen horror”, który nie bez powodu przeszedł bez echa zarówno w kraju, jak i za granicą.

"Resident Evil: Ostatni rozdział" – Paradise City - Recenzje filmów

Jaka jest seria adaptacji kultowej sagi survival horrorów opatrzonych szyldem „Resident Evil”, każdy widzi i słyszy. Twórcy kinowej wersji growego odpowiednika nigdy nie mierzyli zbyt wysoko, ich ambicją było dostarczenie widzom przede wszystkim prostego, czasami niezwykle absurdalnego kina rozrywkowego z przeogromną liczbą komputerowych sekwencji, czyli podsumowując jednym zdaniem: zaoferowanie sympatykom tematu zombie apocalypse efekciarskiego, chociaż bezmózgiego widowiska. I trzeba przyznać, że pomimo licznych uchybień i logicznych błędów, omawianą serię ogląda się całkiem przyjemnie.

 -

Odwiedzin: 2642

Autor: adminKultura

Splat!FilmFest – horror film festival nadchodzi! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że zbliża się wielkimi, przerażająco brzmiącymi krokami trzecia edycja Splat!FilmFest – horror film festival. To największy międzynarodowy festiwal kina gatunkowego w Polsce. Odbędzie się w dniach 15-24 września w Lublinie, w Centrum Kultury na ul. Peowiaków 12. Jest propozycją dla wymagających widzów horroru, kina brutalnego, mrocznego i szalonego!

 -

Odwiedzin: 2449

Autor: adminKultura

Octopus Film Festival - pierwsze ogłoszenia programowe - Kultura

Już w sierpniu w Gdańsku odbędzie się pierwsza edycja Octopus Film Festival, jedynego w Polsce festiwalu poświęconego w całości kinu gatunkowemu i filmom klasy B.

 -

Odwiedzin: 1904

Autor: adminKultura

Strzeż się! Nadciąga najbardziej niepokorny festiwal filmowy w Polsce - Kultura

Splat!FilmFest – wielkie święto horroru, fantastyki i kina gatunkowego w tym roku zagości w dwóch miastach: w Centrum Kultury w Lublinie (26 listopada – 2 grudnia) oraz pierwszy raz w warszawskiej Kinotece (5 – 9 grudnia).Trzon programu stanowią premierowe pokazy najlepszych i najważniejszych światowych filmów kina gatunkowego z 2018 roku.

 -

Odwiedzin: 3608

Autor: adminKultura

20. FESTIWAL FILMÓW KULTOWYCH w Gdańsku - Kultura

Tegoroczna czerwcowa edycja Festiwalu Filmów Kultowych będzie dwudziestą, jubileuszową odsłoną Festiwalu, który organizowany był od 1998 roku w Katowicach. W 2017 Festiwal odbędzie się w Gdańsku. Nowym dyrektorem artystycznym imprezy został Krystian Kujda, założyciel dobrze znanego gdańskiej publiczności kolektywu VHS Hell.

"Koko-di Koko-da" – Na taką traumę i biały kot nie pomoże… - Recenzje filmów

Japońskie horrory trochę się „przejadły”. Amerykańskie z kolei nadal zaskakują, bo ich nowi twórcy jak Peele czy Aster to utalentowane freaki, których „czacha dymi” od pomysłów przelewanych na papier. A co powiecie na propozycje europejskie? I nie chodzi o produkcje made in Spain z biegającymi żywymi trupami czy cwanymi duchami ani o filmy grozy z naszego podwórka (bo takich po prostu nie ma), a o produkcje z zimnej Skandynawii. Nie żadne mockument fantasy w stylu „Łowcy trolli”, tylko przeszywające na wskroś, utrzymane w konwencji dramatu dreszczowce. Takim wydaje się być „Koko-di Koko-da”.

Teraz czytane artykuły

"Mięso" – Na surowo, bez popitki - Recenzje filmów

O francuskojęzycznym horrorze pt. „Mięso” zrobiło się głośno rok temu, kiedy był wyświetlany na Festiwalu Filmowym w Toronto. Jak donosiły nagłówki internetowe – niektórzy widzowie mdleli, inni potrzebowali torebek, aby oddać w nie zwartość dopiero co przetrawionego przez żołądek popcornu; a jeszcze inni opuszczali salę kinową w połowie seansu… Nawet już sam tytuł i krwawa zapowiedź sugerowały, że oto mamy do czynienia z jednym z najbardziej ostrych horrorów w historii. A jak jest w rzeczywistości?

 -

Odwiedzin: 2292

Autor: pjKultura

Komentarze: 3

Oscary 2021 – wygrał kameralny "Nomadland"! - Kultura

93., spóźniona, ceremonia wręczenia Oscarów była równie kameralna, jak film, który zwyciężył w głównej kategorii. Bez przepychu, bez wielkiego show, bliżej ludzkich, przyziemnych spraw. W przypadku nagrodzonego „Nomadland” owa intymność działa na korzyść, ale czy wieczór pozbawiony całego blichtru i wielu atrakcji faktycznie można nazwać świętem kina? Na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam. W artykule wymienimy tylko wszystkich laureatów i wspomnimy o najważniejszych momentach tegorocznej gali.

 -

Odwiedzin: 2116

Autor: pjKultura

Za nami Jubileuszowe Gdyńskie Kolosy 2018! - Kultura

Od 9 do 11 marca odbywały się w Gdyni Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów. Była to już 20. jubileuszowa edycja, podczas której przez trzy dni na zwiedzających czekało niemal 100 prelekcji podróżniczych, pasjonujących opowieści słynnych obieżyświatów, pokazów, przedstawień, seminariów, wystaw, czy projekcji filmów. Jak co roku przyznano oczywiście Kolosy – nagrody za najlepsze dokonania za rok poprzedni, m.in. w alpinizmie, żeglarstwie i eksploracji jaskiń.

Wywiad z badaczem i pisarzem Igorem Witkowskim - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Jakiś czas temu publikujący na Altao.pl swoje artykuły Łukasz Kulak udał się do Warszawy, aby porozmawiać ze znanym badaczem dawnych cywilizacji, II wojny światowej (Trzeciej Rzeszy) i ufologiem – Igorem Witkowskim. Wywiad dotyczył między innymi książki pt. „Oś świata” i ruin Puma Punku. To tylko jego część. Cały będzie dostępny w lipcowym wydaniu miesięcznika „Czwarty Wymiar”.

 -

Odwiedzin: 893

Autor: pjKultura

47. Festiwal Filmowy w Gdyni – "Silent Twins" najlepszym filmem! - Kultura

Od 12 do 17 września odbywał się 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. W trakcie uroczystej Gali w Teatrze Muzycznym, w sobotę o godzinie 20.00 poznaliśmy laureatów najważniejszych wyróżnień. Złote Lwy otrzymał film pt. „Silent Twins” Agnieszki Smoczyńskiej, a Srebrne Lwy powędrowały na ręce twórców „Filipa”. O czym opowiadają owe produkcje? Jakie rolę zagrali nagrodzeni Piotr Trojan w „Johnnym” oraz Dorota Pomykała w „Kobiecie na dachu”? Odpowiadamy.

Nowości

Dęblin wita włochate pająki i inne strasznie piękne istoty... - Fotorelacje

Co może się dziać przez kilka dni w domu kultury w jednym z wielu miast w Polsce? Spotkanie autorskie z poetą, ktoś odpowie. Pokaz wartościowego filmu, doda ktoś inny. To, co jednak odbywało się między 3 a 8 września w Dęblinie, nie zaliczało się ani do jednego, ani drugiego. Było to bowiem fascynujące wydarzenie związane z dość przerażającą fauną. Właśnie do tego miejsca, w ramach Wystawy Zwierząt Egzotycznych organizowanej przez pasjonatów tworzących stronę Aranya, zawitały bezkręgowce, a dokładniej: pająki, skorpiony, skolopendry, a nawet ślimaki. Trzymać ślimaka to chyba nic strasznego, ale jak to jest głaskać pająka albo pozwolić skorpionowi na odpoczynek na własnej dłoni? Przekonała się o tym zaprzyjaźniona z naszym portalem, odważna mieszkanka pobliskich Ryk. Jej zdjęcia z tej „pajęczej imprezy” mrożą krew w żyłach, ale jednocześnie „udomowiają” te mające złą sławę zwierzęta.

Aspen Grove – jego muzyka jest jak szum lasu… - Zespoły i Artyści

Chcemy Wam przedstawić artystę, którego prawdopodobnie jeszcze nie znacie. To Daniel (Aspen Grove) prawie dokładnie rok temu, kiedy przyjechał do Krakowa. Dotarł do nas z Krymu bardzo okrężną i pełną wybojów drogą… Ale dzięki tworzeniu autorskiej muzyki nie załamał się. Koi delikatnością. Czaruje klimatem. Przyciąga intymnością… Jak Sufjan Stevens i inni.

"Returnal" - Promień księżycowego światła w otwartym oku pustki - Recenzje gier

Temat roguelike’ów w branży gamingowej to ciekawa rzecz. Ten dość surowo skodyfikowany gatunek w trakcie trwania swojej kilkudziesięcioletniej historii otrzymał sporo odgałęzień, dzięki czemu dziś bawić się możemy klasycznym sandboxem o pixelartowym wyglądzie jak „Noita” lub w brawurowy sposób przebijać się przez niemniej brawurowo zaprojektowane lochy z „Hadesem”. Dobrych pozycji jest zaprawdę cała masa i nawet ja, nie będąc jakimś wielkim zapaleńcem „rogalikowym”, przy kilku tytułach miło spędziłem czas. Ach, gdyby tylko ktoś do tego zbioru umiejętnie dopisał horror psychologiczny i science-fiction…

Ciocia Aga – cały świat już o niej gada. Bo jej "Muzyka ma moc", otula jak koc - Muzyczne Style

Ciocia Aga, która od wielu miesięcy zdobywa polski rynek piosenki dziecięcej nie zwalnia tempa. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o tej artystce, z zaciekawieniem zacząłem przyglądać się temu, co robi. Tak naprawdę każdy utwór z jej repertuaru wyznaczył pewną estetykę, która od razu nakreśliła jej miejsce w szeregu. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Piosenka dziecięca to bardzo cienka granica pomiędzy pewnego rodzaju przaśnością, a dobrą piosenką, której nie powstydziłby się niejeden artysta. No, ale gdy zgłębiłem się w ten wyjątkowy projekt i usłyszałem jakie osoby stoją za sukcesem Cioci Agi, utwierdziłem się w prawdzie, że jesteśmy świadkami narodzin czegoś naprawdę ciekawego.

 -

Odwiedzin: 340

Autor: GieHaSeriale

Komentarze: 4

"Terminator Zero" – Struny wydają metaliczne dźwięki - Seriale

Nie ma co owijać w bawełnę, franczyza „terminatorska” znajduje się obecnie w bardzo dziwnym miejscu. Oczywiście każdy fan serii poważnie traktuje obecność jedynie dwóch pierwszych filmowych części na popkulturowym poletku (może dorzuciłby jeszcze ciekawą propozycję gamingową od studia Teyon), wszak nie można przejść do porządku dziennego bez napomknięcia o kolejnych, mniej lub bardziej udanych, sequelach/prequelach/rebootach, które stopniowo wygaszały czerwony błysk soczewki z metalowej czaszki o szczerym uśmiechu. Po katastrofalnym „Dark Fate” można było zacząć domniemywać (osobiście nie miałbym nic przeciwko), iż ikoniczny, post apokaliptyczny świat wojny ludzi z maszynami już na zawsze zawierać się będzie we wspomnianych produkcjach Camerona.

"Obok Siebie" – Paweł Lisek w balladzie o miłości na zakończenie wakacji - Muzyczne Style

26 sierpnia odbyła się premiera kolejnego singla Pawła Liska pt. „Obok Siebie”. Piosenka jest idealnym wspomnieniem wakacyjnej miłości (i nie tylko) i świetnie wpisuje się na zakończenie lata. Autorami tego projektu są po raz kolejny Bartosz Hoppe i Piotr Klimek. A owa miłość to taka, którą chcemy poczuć i zobaczyć. Tekst nie jest ukierunkowany tylko na relacje damsko-męska. Mogą być one również partnerskie, braterskie czy rodzicielskie. Każdy słuchacz ma dużą przestrzeń na swoją interpretację. Bo to ballada, która rozbudzi wiele emocji w każdym z Nas.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 276

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Obcy: Romulus" – Nowe i stare! - Recenzje filmów

Ambiwalencja to jednoczesne występowanie pozytywnego jak i negatywnego nastawienia do danego obiektu. Tak rzecze Wikipedia. Dlaczego zacząłem od definicji akurat tego słowa? Bo przez cały, dwugodzinny, seans „Obcego: Romulusa” przybrałem tę postawę. Czułem się, jakbym siedział na wielkiej wadze, gdzie szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Jakby za chwilę miał „wyskoczyć” z mojej fanowskiej piersi potwór, a dwa momenty później następowało już tylko odliczanie do końca – nerwowe i niecierpliwe spoglądanie na zegarek w tych ciemnościach. „Ksenomorf powstał z kolan” – z ulgą głosili pierwsi widzowie (w tym niektórzy krytycy). Ja stwierdzam, że się potyka, choć obślizgły jest i przestraszyć potrafi, a nawet wypali dziurę w głowie.

"Furiosa: Saga Mad Max" – Dziewczyna na pustynnej drodze zemsty - Recenzje filmów

„Pamiętasz mnie?”. Pytała tytułowa Furiosa już w zwiastunie. Pyta i w samym filmie. Ależ oczywiście, że Cię pamiętam. Gdy miałaś twarz dojrzalszej Charlize Theron. Kiedy z pomocą szalonego, małomównego Maxa realizowałaś swój plan w takim stylu, że szczęka opadała i piasek się do niej wsypywał. Okazało się jednak, że wcześniej też obrałaś podobny cel – jako dziecko porwana, skazana na tułaczkę z dziwnymi typami na jeszcze dziwniejszym pojazdach, myślałaś tylko o jednym – zemście! A więc prequel. A zatem spin-off z Anyą Taylor-Joy. Opowieść rozpisana na kilkanaście lat. Czy to się mogło udać? Czy o prawie 10 lat starszy George Miller powtórnie stworzył arcydzieło kina akcji w klimacie postapo?

 -

Odwiedzin: 1455

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 966

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.918

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję