O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Dying Light" – Nadchodzi zmrok. Dobranoc, powodzenia - Recenzje gier

Wrocławskie studio Techland dało poznać się światu za sprawą „Call of Juarez”, ale tak naprawdę dopiero dzięki „Dead Island” zdobyło na świecie dość mocną pozycję. Po przekazaniu praw do tej marki wydawcy, niemieckiemu Deep Silver, studio skoncentrowało się na tworzeniu kolejnej gry o zombie. Czy „Dead Island” było tylko wprawką przed „Dying Light”?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pottero (558 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
7 999
Czas czytania:
9 290 min.
Kategoria:
Recenzje gier
Autor:
pottero (558 pkt)
Dodano:
3790 dni temu

Data dodania:
2015-02-26 12:04:01

Podobnie jak poprzednia gra studia o mózgojadach, tak i nowa produkcja Techlandu (premiera światowa odbyła się pod koniec stycznia) sili się na fabułę. Spoiwem dla walki z zombie i skakania po otwartym świecie jest epidemia tajemniczego wirusa, która wybuchła w mieście Harran. Miasto zostało objęte kwarantanną, rząd zakłóca wszelką komunikację ze światem zewnętrznym, a zdani na pastwę losu harrańczycy muszą zmagać się z nieumarłymi i toczyć bratobójcze walki o spowalniającą działanie zarazy antyzynę, której zapasy co jakiś czas zrzuca rząd. Kyle Crane z Globalnego Resortu Epidemiologicznego zostaje wysłany do miasta celem odnalezienia Kadira Sulejmana będącego w posiadaniu pliku zawierającego informacje na temat wirusa i grożącego ujawnieniem posiadanych danych opinii publicznej. Po wylądowaniu w Harranie Crane zostaje uratowany przez ocalałych z Wieży, jednego ze stronnictw walczącego w mieście o przetrwanie – chcąc nie chcąc pomaga im, aby zdobyć ich zaufanie i móc kontynuować misję.

 

Ogólne zasady rozgrywki są z grubsza takie same, jak w „Dead Island”. Do dyspozycji dostajemy sporych rozmiarów otwarty teren, który możemy w miarę swobodnie przemierzać. Crane jest znacznie zwinniejszy niż Logan, Purna i pozostali bohaterowie poprzedniej gry Techlandu, po Harranie przemieszcza się więc w stylu Ezia z „Assassin’s Creed II” czy Faith z „Mirror’s Edge”, wykorzystując do tego parkour i freerun. Pozwala to w miarę zwinnie wymijać przeciwników, którzy są dość odporni na ciosy, ale – przynajmniej w początkowej fazie – mało który z nich potrafi się wspinać. Prawdopodobnie właśnie fakt, że duży nacisk położono na wyczynowość, pod względem zróżnicowania lokacji Harran prezentuje się gorzej niż wyspa Banoi z „Dead Island”, gdzie w miarę postępu fabuły zmieniało się otoczenie – od rajskiego kurortu, poprzez miasto, po dżunglę. W „Dying Light” biegamy cały czas po mieście – najpierw przywodzącym na myśl uboższe dzielnice wielkich południowoamerykańskich aglomeracji, potem jego bogatsze strefy, gdzie panuje raczej bliskowschodni klimat – w którym aż roi się od ramp, występów, dachów, mostów, rur i innych elementów otoczenia pozwalających na wykonywanie rozmaitych akrobatycznych trików, co byłoby trudne do zrealizowania chociażby w dżungli. Mimo wszystko miasto zostało zróżnicowane na tyle, na ile pozwalało osadzenie akcji w takim, a nie innym miejscu.

 

Biegając po Harranie trafiamy na sporo zadań pobocznych, ale w dużej mierze ograniczają się one do schematu „idź na drugi koniec miasta do NPC, który ci pomoże (albo i nie), jeśli przejdziesz na inny koniec miasta i coś mu stamtąd przyniesiesz”. Podobnie jak w poprzedniej grze wrocławiaków, sporą rolę w przetrwaniu odgrywa zbieractwo – ze znalezionych przedmiotów wytwarzać można nowe, takie jak apteczki, wytrychy czy rozmaite mikstury wspomagające. Zmieniono idiotyczne rozwiązania z „Dead Island”, przede wszystkim stoły, które pochłaniały pieniądze za dokonanie przy nich ulepszeń broni lub ich naprawę – w „Dying Light” broń (czyli wszelakie znajdowane po drodze gazrurki, wiosła, klucze, kije, pałki itd.) naprawiać i ulepszać można w dowolnym momencie, jeżeli posiada się odpowiednie materiały rzemieślnicze. Irytującą zmianą jest jednak to, że każdą broń można naprawić tylko kilka razy, tak więc siekierka, którą poprawiliśmy dzięki z trudem zdobytym ulepszeniom, po kilkunastu minutach gry nieodwołalnie nadaje się na śmietnik i musimy wybrać inną broń. Sprawia to, że nie warto wydawać po kilka lub nawet kilkanaście tysięcy dolarów na zakup broni w sklepach – co prawda wiele z nich ma lepsze statystyki niż te znajdowane po drodze, ale i one po paru minutach nadają się do wyrzucenia albo rozebrania na części. Ulepszać nie można jedynie broni palnej, która jako jedyna się nie niszczy, ale strzały w niej przyciągają zombie.

 

W odróżnieniu od gry osadzonej na Banoi, tutaj do otwierania zamkniętych skrzyń zawierających cenniejszy łup nie trzeba odblokowania specjalnej umiejętności. Posiadając wytrychy można aktywować minigierkę, której zasady są identyczne jak zasady otwierania drzwi i skrzyń w „Skyrim” czy „Falloutach”. Po pokonaniu przez przeciwników i odrodzeniu się w najbliższej bezpiecznej strefie nie tracimy już pieniędzy, a punkty przetrwania, tak więc częste śmierci spowalniają rozwój postaci. Ta zaś nie posiada jednego poziomu doświadczenia, tylko poziomy przetrwania, zwinności i siły. Każdą umiejętność rozwija się niezależnie od pozostałych poprzez wykonywanie właściwych dla niej czynności – siłę rozwijamy np. zabijając przeciwników, a zwinność wykonując akrobacje. Zdolności, jakie może odblokować postać w ramach drzewek, jest naprawdę wiele – wzmacniają zdrowie, dają możliwość tworzenia nowych przedmiotów, pozwalają dłużej biegać, lepiej wykorzystywać bronie, przez co są bardziej trwałe, dodają nowe ruchy przydatne w walce czy umożliwiają wykorzystanie flaków zabitych zombiaków w celu użycia ich jako kamuflażu. Nocą, kiedy przeciwnicy są znacznie bardziej niebezpieczni, a na ulicę wychodzą największe zakapiory, ilość zdobywanych punktów jest podwajana, co pozwala szybciej rozwinąć umiejętności. Z drugiej jednak bardzo łatwiej wtedy o śmierć, toteż punkty można stracić. Niektóre zadania fabularnie rozgrywane są w nocy, ale przez większość czasu noc można po prostu przespać – za dnia zdobywa się i tak sporo punktów doświadczenia, jednak w miarę postępów nawet w świetle dziennym zombiaków jest więcej i pojawiają się też specjalni zarażeni, co zwiększa poziom trudności zabawy.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Dying Light" – Nadchodzi zmrok. Dobranoc, powodzenia

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Darmo
827 dni temu

Uwaga. Do 13 kwietnia 2023 r. do godziny 17.00 można ten hit otrzymać za free na Epic Game Store!
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pottero

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3811 dni temu

liczba odwiedzin: 19813

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2964 dni temu

liczba odwiedzin: 4543

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3053 dni temu

liczba odwiedzin: 5932

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3143 dni temu

liczba odwiedzin: 4737

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3156 dni temu

liczba odwiedzin: 6991

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3158 dni temu

liczba odwiedzin: 4051

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3195 dni temu

liczba odwiedzin: 5407

Polecamy podobne artykuły

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 3097 dni temu

liczba odwiedzin: 4601

autor:bartoszkeprowski(3488 pkt)

utworzony: 3085 dni temu

liczba odwiedzin: 3384

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 2819 dni temu

liczba odwiedzin: 3790

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3259 dni temu

liczba odwiedzin: 5911

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 3524 dni temu

liczba odwiedzin: 5959

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 2459 dni temu

liczba odwiedzin: 3247

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 4515 dni temu

liczba odwiedzin: 16701

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2874 dni temu

liczba odwiedzin: 2852

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2604 dni temu

liczba odwiedzin: 2635

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 3084 dni temu

liczba odwiedzin: 3844

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 2338 dni temu

liczba odwiedzin: 3603

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 1925 dni temu

liczba odwiedzin: 3955

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 1924 dni temu

liczba odwiedzin: 2855

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2095 dni temu

liczba odwiedzin: 1966

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2059 dni temu

liczba odwiedzin: 2256

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2180 dni temu

liczba odwiedzin: 3126

autor:piterwm90(218 pkt)

utworzony: 4391 dni temu

liczba odwiedzin: 4535

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 2880 dni temu

liczba odwiedzin: 3919

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2466 dni temu

liczba odwiedzin: 2329

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2424 dni temu

liczba odwiedzin: 2073

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 2087 dni temu

liczba odwiedzin: 2747

Teraz czytane artykuły

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3790 dni temu

liczba odwiedzin: 7999

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 4 dni temu

liczba odwiedzin: 225

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 3785 dni temu

liczba odwiedzin: 3391

autor:Kamil0232(277 pkt)

utworzony: 2814 dni temu

liczba odwiedzin: 5856

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 317 dni temu

liczba odwiedzin: 1373

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 4184 dni temu

liczba odwiedzin: 6015

Artykuły z tej samej kategorii

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 874 dni temu

liczba odwiedzin: 2951

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 1642 dni temu

liczba odwiedzin: 5453

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 12 dni temu

liczba odwiedzin: 181

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 742 dni temu

liczba odwiedzin: 1941

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 306 dni temu

liczba odwiedzin: 1283

autor:Ahyrion(582 pkt)

utworzony: 1789 dni temu

liczba odwiedzin: 6099

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 929 dni temu

liczba odwiedzin: 1254

autor:piterwm90(218 pkt)

utworzony: 4304 dni temu

liczba odwiedzin: 8028

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 1744 dni temu

liczba odwiedzin: 10475

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.401

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję