O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Transformers: Ostatni rycerz" – Psorka z Brazzers i wielkie roboty - Recenzje filmów

Nie jestem jak te tępe bubki z superpoważanych gazet i stron internetowych, które wszystkie filmy oceniają tą samą miarką. Nie wychodzę z założenia, że kino ma dostarczać przeżyć duchowych – jego zadaniem jest również dostarczanie rozrywki. Dlatego zarówno „Obywatelowi Kane’owi”, jak i letniemu blockbusterowi mogę wystawić taką samą ocenę – nie oceniam ich przecież w jednej tylko skali. W przeciwieństwie do Wielce Poważnych Recenzentów, którzy z miażdżenia kina rozrywkowego uczynili swoje hobby, miałem nadzieję dostarczyć Wam pozytywną recenzję „Transformers: Ostatniego rycerza”. Co prawda dalej mógłbym to zrobić, ale musiałbym kłamać, a tego robić nie chcę.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pottero (558 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
5 596
Czas czytania:
6 972 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
pottero (558 pkt)
Dodano:
2880 dni temu

Data dodania:
2017-06-28 10:09:55

Ziemia, błękitna planeta, zamieszkiwana przede wszystkim przez gatunek Homo sapiens. A od jakiegoś czasu również transformery, które z jakiegoś powodu obrały ją sobie na cel i przylatują na nią w hurtowych ilościach. Rządom Ziemi (czyli tak w zasadzie Stanom Zjednoczonym) się to nie podoba, więc na nie polują. Wszyscy za wyjątkiem Kuby, gdzie transformery dostały status uchodźców. No więc polują sobie i polują, ale nie Cade Yeager – on robotom pomaga. Więc polują też na Cade’a. Potem pojawiają się Anthony Hopkins i jakaś seksowna kobieta, której imienia i nazwiska nie pamiętam, bo byłem zbyt zajęty patrzeniem jej w dekolt. Niby była profesorką na Oxfordzie, ale z jakiegoś powodu przy produkcji filmu pracowali kostiumolodzy z pornobranży, więc psorka wygląda jak typowa nauczycielka z Brazzers. Potem dalej się ścigają, jest dużo wybuchów, koniec. A, no i były tam jeszcze jakieś wątki arturiańskie, król Artur był bowiem transformerem i miał dwunastu transformerów okrągłego stołu.

 

Fabuła nigdy nie była w „Transformers” ważna, służyła tylko jako pretekst do rozpierduchy, która odwracała uwagę od luk w scenariuszu. Źle się jednak dzieje, kiedy przy tego typu filmie bardziej niż na efektach specjalnych widz koncentruje się na wyłapywaniu głupotek popełnionych przez scenarzystów. Np. seria „Szybkich i wściekłych” również jedzie na podobnym patencie, ale mimo wszystko potrafi jeszcze jakoś utrzymać zainteresowanie oglądających. Być może w jej przypadku kluczem jest to, że kolejne odcinki są robione przez różnych twórców, a „Transformers” od lat polega w zasadzie na Bayu. A może problemem „Ostatniego rycerza” jest to, że zamiast zatrudnić jednego utalentowanego scenarzystę, wzięto ich siedmiu, z których sześciu miało wcześniej tylko minimalne doświadczenie.

 

„Ostatni rycerz” jest przepakowany wątkami, z których część można było spokojnie odpuścić bez szkody dla filmu. Gdyby skrócić go o godzinę, może całość nie byłaby aż tak mdła i nieciekawa. W tym filmie przez pewien czas gromadzi się różne wątki, a potem następuje finał trwający bodajże około godziny, w którym wszystko wybucha. W teorii jest to ładne i efektowne, ale tak naprawdę nic z tego nie wynikało i tylko czekałem, aż to wreszcie się skończy. „Transformers” dotarły do takiego etapu, kiedy nawet osobę, która poprzednie części traktowała jako przyjemną i prostacką rozrywkę, zaczynają męczyć efekty specjalne mające ukryć niedostatki scenariusza. Tak szczerze: po co w tym jest, na przykład, jakaś nastolatka, której poświęcono pierwsze dwadzieścia minut, potem ją usunięto na większość filmu, a na sam koniec na chwilę znów przywołano, bo autorom scenariusza najwidoczniej przypomniało się, że mają taką postać?

 

Ale żeby oddać scenarzystom sprawiedliwość, trzeba pamiętać, że wytwórnia planuje całe filmowe uniwersum, więc niewykluczone, że pewne wątki, które upchnięto w „Ostatnim rycerzu”, mają posłużyć jako podwaliny pod któryś ze spin-offów. W filmie nie zabrakło oczywiście charakterystycznych dla serii elementów – żarty dotyczące sfery seksualnej są na swoim miejscu, na szczęście nieco mniej chamskie i jakby zabawniejsze niż wcześniej. Całość dodatkowo uzupełniona jest całą masą sucharów, których słuchanie sprawia, że uszy więdną. Wiecie, takie tam o rodzinie, honorze, odwadze, poświęceniu i o czym tam jeszcze rozmawiają w tych wszystkich patetycznych widowiskach z amerykańską flagą powiewającą w tle.

 

A jak prezentuje się clou filmu, czyli oprawa audiowizualna? No cóż, tutaj jest tak samo dobrze jak zawsze. Jest ładnie i efektownie, wybuchy przeplatają się pierwszorzędnie a to z pościgami, a to z walką na miecze, a to z wymianą ognia. To wszystko cieszy oko, a uzupełniane o charakterystyczne „plumkanie” (bo muzyką tego nie nazwę) Steve’a Jablonsky’ego – również ucho. Aktorzy, jak to w tego typu widowisku, robią, co mogą, próbując zachować powagę, grając przez cały czas na tle green screenu i udając, że mówią do kilkumetrowego robota. Najbardziej na uwagę zasługują tutaj ta pani, która grała profesorkę (ze względu na jej interesującą garderobę) oraz Anthony Hopkins. Oczywiście można powiedzieć, że aktor, który ma na koncie worek nagród, w tym Oscara, Saturna, BAFT-ę itd., sprzedał się, występując w tego typu filmie, ale widać, że Hopkins się dobrze bawił, grając lekko zwariowanego staruszka w wakacyjnym popcorniaku. A że dostał za to pewnie tyle kilogramów złota, ile sam waży, dobrze dla niego – niech ma coś z życia.

 

Jak wspomniałem we wstępie, chciałem ocenić „Ostatniego rycerza” pozytywnie, ale nie mogę. Prawda, to niby dalej te same „Transformers”, co zawsze, ale niestety formuła tego widowiska się już wypaliła. Ogrom efekciarstwa, bez względu na to, jak świetne by nie było, nie jest już w stanie przykryć żenującego scenariusza, czerstwych dialogów, nagromadzenia zupełnie zbędnych wątków i przeciągania tego wszystkiego ponad miarę, żeby tylko upchnąć dodatkową godzinę wybuchów. Co prawda chamski humor dalej może bawić, rola Anthony’ego Hopkinsa jest sympatyczna i pocieszna, a dekolt profesorki z Brazzers głęboki i seksowny, ale nie są to rzeczy będące w stanie uratować ten film. Owszem, obejrzeć toto się da, ale ostrzegam: najdalej w połowie seansu będziecie się nudzić jak mopsy i tylko czekać, żeby wreszcie wyjść z kina i zrobić coś kreatywnego.

 

Ocena: 4,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Autor recenzji publikuje też na portalu Filmweb.pl pod nickiem Pottero oraz stronie: http://nietylkogry.pl/

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:






Galeria zdjęć - "Transformers: Ostatni rycerz" – Psorka z Brazzers i wielkie roboty

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora pottero

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3754 dni temu

liczba odwiedzin: 19664

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2907 dni temu

liczba odwiedzin: 4498

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2996 dni temu

liczba odwiedzin: 5895

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3086 dni temu

liczba odwiedzin: 4676

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3099 dni temu

liczba odwiedzin: 6904

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3101 dni temu

liczba odwiedzin: 3989

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3138 dni temu

liczba odwiedzin: 5327

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3196 dni temu

liczba odwiedzin: 4517

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 3969 dni temu

liczba odwiedzin: 5638

autor:pj(16284 pkt)

utworzony: 3969 dni temu

liczba odwiedzin: 3861

Teraz czytane artykuły

autor:Kamil0232(277 pkt)

utworzony: 3151 dni temu

liczba odwiedzin: 3258

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 2916 dni temu

liczba odwiedzin: 15714

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2314 dni temu

liczba odwiedzin: 5686

autor:sebastiankrupa(547 pkt)

utworzony: 799 dni temu

liczba odwiedzin: 644

autor:kulak4(899 pkt)

utworzony: 3091 dni temu

liczba odwiedzin: 2174

autor:pj(16284 pkt)

utworzony: 1100 dni temu

liczba odwiedzin: 2009

Nowości

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 1 dni temu

liczba odwiedzin: 51

autor:eliart(701 pkt)

utworzony: 12 dni temu

liczba odwiedzin: 109

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 2 dni temu

liczba odwiedzin: 110

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 7 dni temu

liczba odwiedzin: 97

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 8 dni temu

liczba odwiedzin: 134

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 172 dni temu

liczba odwiedzin: 1297

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 439 dni temu

liczba odwiedzin: 2131

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 575 dni temu

liczba odwiedzin: 1244

autor:GieHa(3466 pkt)

utworzony: 1255 dni temu

liczba odwiedzin: 1972

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2076 dni temu

liczba odwiedzin: 3777

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 2513 dni temu

liczba odwiedzin: 6380

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 2667 dni temu

liczba odwiedzin: 8574

autor:bartoszkeprowski(3454 pkt)

utworzony: 2717 dni temu

liczba odwiedzin: 7070

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.283

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję