O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Kubo i dwie struny" – Chłopiec i zaczarowany shamisen - Recenzje filmów

Piętnaście lat temu najczęściej bywało tak, że do Polski duże hollywoodzkie premiery trafiały ze sporym opóźnieniem. W ubiegłym roku oburzenie wywołał fakt, że na „Przebudzenie Mocy” będziemy musieli czekać dwa tygodnie dłużej, chociaż piętnaście lat temu na „Władcę Pierścieni: Drużynę Pierścienia” czy „Harry’ego Pottera i Kamień Filozoficzny” czekaliśmy ponad dwa miesiące. Jeżeli piractwo uczyniło coś dobrego, to tyle, że przez nie otrzymujemy premiery znacznie szybciej – czasem przed Amerykanami, niekiedy równo z nimi, a czasem trochę później, różnica z reguły mieści się jednak w akceptowalnej normie.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pottero (558 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 492
Czas czytania:
5 122 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
pottero (558 pkt)
Dodano:
2927 dni temu

Data dodania:
2016-12-04 11:41:39

W tym roku zacząłem mieć wrażenie, że United International Polska tęskni za tamtymi czasami. „Gęsią skórkę” oglądaliśmy pół roku po premierze w Stanach, kiedy w niektórych krajach film można było już kupić na Blu-rayu z polskim lektorem, „Sekretne życie zwierzaków domowych” po trzech miesiącach, a taką samą obsuwę zaliczył „Kubo i dwie struny”. Jest to dość okrutne zachowanie ze strony dystrybutora, bardzo wyczekiwałem bowiem tego filmu. Dlaczego? Bo odpowiada za niego studio Laika, którego animacje po prostu uwielbiam.

 

Fabuła filmu osadzona została w Japonii, prawdopodobnie w okresie Kamakura, i przedstawia historię jedenastoletniego Kubo. Chłopiec wychowywany jest przez matkę, z którą mieszka w jaskini opodal miasteczka. Rodzina jest wyjątkowa nie tylko ze względu na to, że raczej stroni od ludzi, ale także dlatego, że oboje posiadają magiczne umiejętności, a Kubo dzięki magicznemu shamisenowi potrafi zmuszać papier do życia (czy może raczej: naginać go do swojej woli), organizując dzięki temu pokazy, które przyciągają uwagę całej wioski, co pozwala mu zarobić pieniądze. Jego ulubioną opowieścią jest ta przekazywana mu przez matkę, traktująca o dzielnym wojowniku Hanzō, który walczy ze złym Księżycowym Królem Raidenem. Jak to zwykle w baśniach bywa, któregoś dnia okazuje się, że i w tej tkwi ziarenko prawdy. A może raczej – wielka pestka. Ponieważ chłopiec zignorował ostrzeżenia matki, ta ginie, żeby go ocalić, ale nawet mimo jej poświęcenia Kubo w dalszym ciągu znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Chcąc ocalić życie, musi wyruszyć na poszukiwania kompletu zbroi Hanza, który uchroni go przez Księżycowym Królem, będącym – jak się okazuje – jego bliskim krewnym.

 

Pod względem fabuły, „Kubo i dwie struny” nie zachwyca, będąc dość szablonową opowieścią o bohaterze, który mimo przeciwności losu musi podjąć się wielkiej i niebezpiecznej wyprawy, przy okazji ratując siebie i świat, jak również ucząc się, że bez pomocy przyjaciół niewiele można zdziałać. Dla starszego widza nie będzie to więc nic odkrywczego, możliwe jednak, że młodsi znajdą tutaj jakieś przesłanie, którego jeszcze im nie wpojono. Warto mieć jednak na uwadze, że film utrzymany jest w typowym dla Laiki stylu, dlatego przed seansem warto rozważyć, czy zabrać na niego naprawdę małe dziecko. Jeżeli oglądaliście „ParaNormana” czy „Pudłaki”, powinniście wiedzieć, że filmy studia bywają momentami odrobinę zbyt dosłowne, a dodatkowo mogą okazać się nieco przerażające dla naprawdę najmłodszych. W tym przypadku jak ulał sprawdza się ograniczenie wiekowe „od 7 lat”, bo chociaż „Kubo” uczy dzieci ważnych rzeczy, to w przeciwieństwie do wielu innych baśni nie stroni od przedstawiania wydarzeń, które dla naprawdę małych mogą być traumatyczne, przygnębiające lub po prostu straszne. Z drugiej jednak strony może być to dla nich lekcja poruszająca tematy rzadko spotykane w innych animacjach, a kontrapunktem dla tego będą humor i przesympatyczni główni bohaterowie.

 

Film pochwalić może się znakomitą oprawą wizualną, a twórcy odrobili zadanie domowe i zainteresowali się japońską sztuką. Twarz matki Kubo i jej sióstr może przywodzić na myśl maskę teatru , w jednej ze scen widzimy rysunki stylizowane na ukiyo-e, a ubiór i architektura… no cóż, tutaj wiele elementów wrzucono do jednego wora. W filmie widać inspiracje kulturą i sztuką japońską począwszy od epoki Yayoi, czyli III wieku przed naszą erą, aż po okres Kamakura, który zakończył się mniej więcej w połowie XIV wieku naszej ery. Całość zrealizowana została przy połączeniu animacji poklatkowej, którą osobiście uwielbiam, z mechatroniką, green screenem i efektami komputerowymi. Podobnie jak dwie wcześniejsze produkcje Laiki, jest to bardzo miła odskocznia od zalewu animowanych filmów trójwymiarowych, które co prawda są ładne, ale często brakuje im duszy. Tutaj twórcom świetnie udało się ożenić animację poklatkową z elementami takimi jak np. prawdziwa woda, tworząc piękne i unikalne połączenie, dodatkowo silnie wzbogacone motywami japońskimi, które z całą pewnością spodoba się tym preferującym bardziej tradycyjne metody animacji, jak również miłośnikom japońskiej kultury. Warto zostać w kinie nieco dłużej i podczas napisów końcowych poczekać na krótki fragment, w którym pokazano, jak realizowano jedną z bardziej imponujących scen w filmie.

 

Miło prezentuje się także udźwiękowienie, które uderza, rzecz jasna, w orientalne tony. Co jednak ciekawe, trafiają się sceny, w których muzyka przywodzi na myśl bardziej Chiny niż Japonię, co może być niewielkim zgrzytem dla osób, które zwracają uwagę na tego typu drobnostki. Jakkolwiek by jednak nie patrzeć, muzyka bardzo dobrze komponuje się z oprawą wizualną i jest naprawdę przyjemna. Na koniec dodatkowo uraczeni zostajemy dość oryginalnym coverem „While My Guitar Gently Weeps” The Beatles z akcentami wygrywanymi na shamisenie. Jak przystało na film animowany, doczekał się on polskiego dubbingu, który jest tylko i wyłącznie poprawny – mam wrażenie, że głosy pod część bohaterów, w tym przede wszystkim Małpę i Księżycowego Króla (w oryginale Charlize Theron i Ralph Finnes, w polskiej Izabella Bukowska-Chądzyńska i Wojciech Paszkowski), można było dobrać zdecydowanie lepiej.

 

W ogólnym rozrachunku „Kubo i dwie struny” to bardzo przyjemna baśń, która prawdopodobnie spodoba się nieco starszym widzom. Mimo dość tendencyjnej fabuły, jest to naprawdę solidny kawałek animacji zrealizowanej techniką poklatkową, który przypadnie do gustu miłośnikom wcześniejszych produkcji Laiki: „Miasteczka Halloween”, „Koraliny i tajemniczych drzwi” czy „Gnijącej panny młodej”. Żałuję tylko, że nie odniósł on sukcesu komercyjnego i sprzedał się jeszcze gorzej niż dwie poprzednie produkcje studia, co pod dużym znakiem zapytania może postawić ich ewentualne przyszłe projekty i opłacalność tworzenia animacji poklatkowych. To jednak pieśń przyszłości, a na chwilę obecną nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić do poznania historii Kuba i jego magicznego shamisenu – zbliżające się mikołajki to dobry pretekst, żeby wybrać się do kina z dzieckiem czy rodzeństwem.

 

Ocena: 9/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Autor recenzji publikuje też na portalu Filmweb.pl pod nickiem Pottero oraz stronie: http://nietylkogry.pl/

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Kubo i dwie struny" – Chłopiec i zaczarowany shamisen

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Aragorn88
2927 dni temu

Niezwykła, mądra, fantastycznie zaanimowana opowieść. Zgadzam się z powyższą recenzją.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pottero

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3594 dni temu

liczba odwiedzin: 19258

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2747 dni temu

liczba odwiedzin: 4367

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2837 dni temu

liczba odwiedzin: 5789

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2940 dni temu

liczba odwiedzin: 6703

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2942 dni temu

liczba odwiedzin: 3835

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2979 dni temu

liczba odwiedzin: 5127

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3037 dni temu

liczba odwiedzin: 4319

Teraz czytane artykuły

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2927 dni temu

liczba odwiedzin: 4492

autor:pj(15477 pkt)

utworzony: 2468 dni temu

liczba odwiedzin: 5057

autor:kulak4(899 pkt)

utworzony: 2900 dni temu

liczba odwiedzin: 3714

autor:MovieBrain(996 pkt)

utworzony: 1086 dni temu

liczba odwiedzin: 2313

autor:pj(15477 pkt)

utworzony: 819 dni temu

liczba odwiedzin: 1123

Nowości

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(23371 pkt)

utworzony: 13 dni temu

liczba odwiedzin: 914

autor:aragorn136(23371 pkt)

utworzony: 280 dni temu

liczba odwiedzin: 1687

autor:aragorn136(23371 pkt)

utworzony: 416 dni temu

liczba odwiedzin: 1087

autor:GieHa(3382 pkt)

utworzony: 1096 dni temu

liczba odwiedzin: 1803

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1916 dni temu

liczba odwiedzin: 3641

autor:aragorn136(23371 pkt)

utworzony: 2354 dni temu

liczba odwiedzin: 6193

autor:aragorn136(23371 pkt)

utworzony: 2508 dni temu

liczba odwiedzin: 8374

autor:bartoszkeprowski(3372 pkt)

utworzony: 2558 dni temu

liczba odwiedzin: 6764

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.310

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję