O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (16442 pkt)
Ilość odwiedzin:
9 361
Czas czytania:
12 439 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (16442 pkt)
Dodano:
2198 dni temu

Data dodania:
2019-06-25 16:06:22

Powstało setki publikacji o karierze Bruce’a, życiu rodzinnym, uprawianych sztukach walki i wreszcie „tajemniczej”, przedwczesnej śmierci. Wydaje się więc, że temat jest wyczerpany i nic nowego się nie dowiemy. Mimo to postanawiam – ze względu na wspomniany serial na podstawie notatek aktora oraz zbliżającą się premierę produkcji Tarantino – oddać hołd panu Lee. I pragnę zamieścić na tej stronie biografię i teorie spiskowe dotyczące jego ostatnich godzin na tym świecie w 1973 roku, kiedy jako młody, pełen energii 32-latek nagle umiera i pozostawia po sobie popkulturową spuściznę.

 

Bruce Lee (źródło: wikimedia.org)

 

Narodziny mistrza

 

San Francisco. Rok 1940. Grace Ho jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Już za moment, bo 27 listopada urodzi syna – Lee Jun-fana (tłumaczenie: „wrócić ponownie”). Nawet w najpiękniejszym śnie nie podejrzewa, że jej dziecko stanie się słynnym, uwielbianym przez tłumy aktorem o pseudonimie Bruce Lee. To brytyjsko brzmiące imię wymyśliła mu podobno doktor Mary Glover. Strzał w dziesiątkę, nieprawdaż? Młody Lee przychodzi na świat w USA i do czwartego roku życia dorasta w Chinatown jako czwarty z piątki rodzeństwa. Ale należy zaznaczyć, że nie pochodzi, jak wielu jego kolegów, z biednej rodziny chińskich emigrantów. Jego ojciec Lee Hoi-chuen to nie byle kto, bo aktor i śpiewak operowy, a matka to bardzo szanowana kobieta wychowana w bogatej rodzinie w Hongkongu. Jednak Hoi-chuen nie zamierza pozostać w San Francisco na stałe – mimo koncertów, jakie daje razem z operą kantońską.

 

Bohater niniejszego artykułu udaje się więc z rodzicami i rodzeństwem do kolonii brytyjskiej. Tam, w dalekim Hongkongu wchodzi we wczesne dzieciństwo i wiek dojrzewania. Niełatwy do dla niego czas. Czas, który przypada na okres japońskiej okupacji Chin i ogromne fale uciekających, szukających schronienia w bezpiecznym mieście obywateli. Przeludnienie, liczne nowo powstałe gangi to jedne z najważniejszych problemów, które zaczynają trawić Hongkong. A nastoletni Bruce grzecznym chłopcem nie jest – buntuje się i wdaje w kilka ulicznych bójek. Zapisuje się do miejscowej grupy przestępczej „The Tigers Of Junction Street”, zadziera z triadą i popada w konflikty z prawem. To już jest za wiele dla jego kulturalnych i wyrozumiałych rodziców. Pragnąc ratować syna przed totalnym upadkiem, najpierw, widząc podbite oko, wysyłają go na dodatkowe lekcje karate, później sugerują wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Na szczęście mama i tata przemawiają do jego rozumu. Wkrótce – zgodnie ze swoją maksymą: „Aby przebyć tysiąc mil, trzeba zrobić pierwszy krok”, 18-letni młodzieniec pojawia się w San Francisco u swej siostry Agnes.

 

Jest rok 1959. Tam pracuje w restauracji należącej do krewnego i spełnia się w roli nauczyciela tańca – m.in. cha-chy (będąc jeszcze w Hongkongu wygrywa zawody taneczne, lubi taniec, bo podrywa dzięki niemu dziewczyny). Dość szybko okazuje się, że jest inteligentnym chłopakiem. Wyjeżdża do Seattle. W tym mieście kończy Edison Technical School. Natomiast w Waszyngtonie staje się absolwentem filozofii na Uniwersytecie, gdzie poznaje przyszłą, piękną, żonę o imieniu Linda (poślubia ją w 1964 roku i ma z nią dwoje dzieci: syna Brandona i córkę Shannon, która dziś pielęgnuje dobre imię ojca, zarządzając prawami do jego wizerunku).

 

Bruce Lee z rodziną (źródło: brucelee.com)

 

 

Pierwsze filmy, pierwsze treningi

 

Wyćwiczony Bruce, który w USA kontynuuje trenowanie sztuk walki, przykuwa uwagę. Nic dziwnego. Nie jest przecież nowicjuszem. Trzynastolatek pod okiem mistrza Ip Mana (lub wyznaczonych przez niego ludzi) przez 5 lat odkrywa tajniki Wing Chun, jednego ze stylu wushu. Już wtedy daje się poznać jako uczeń bardzo zwinny (gorzej idzie mu w szkole podstawowej, musi ją dwa razy zmieniać). Z czasem sam stworzy własny styl o nazwie Jeet Kune Doo, czyli Drogę Przechwytującej Pięści. Będą to tradycyjne chińskie techniki walki (kung-fu to tak naprawdę chiński termin określający wysoki poziom w jakiejś dziedzinie, z czasem spopularyzowany filmami z Bruce’em Lee) wzbogacone o boks, zapasy, judo, taekwondo oraz szermierkę. Nie zabraknie w niej tak ważnej dla wrażliwego aktora filozofii (związanej z taoizmem i buddyzm), która będzie odpowiadać za… wypełnianie ducha harmonią.

 

Bruce z roku na rok buduje swoją niesamowitą sprawność dzięki poświęceniu, sile woli i ciężkim treningom. I uważa, że wiedza prowadzi ostatecznie do samopoznania. Sztuki walki są dla niego sposobem wyrazu. Jest ateistą. Nie wierzy w Boga, a w to, że siła i zdolność do odpowiedzialnego reagowania drzemie w każdym – wystarczy po nie sięgnąć. „Bądź bezkształtny… bezkształtny jak woda” – mawia do swoich uczniów w pierwszej otworzonej szkole Jun Fan Gung-Fu Institute w Seattle. Mistrzowie z klasztoru Shaolin są na niego źli, że sprzedaje za pieniądze ich pilnie strzeżone sekrety, lecz Lee się tym nie przejmuje. Twierdzi, iż wszelką wiedzą należy się dzielić, dlatego na jego zajęcia mogą uczęszczać wszyscy. Niejaki Wong Jack Man chce przekonać go, żeby zaprzestał nauk. Ten wysłannik chińskich mistrzów wyzwie nawet Bruce’a na pojedynek. Jeśli wygra, to Bruce zamknie szkołę. Walka nie trwa długo. Dochodzi do zwycięstwa Lee lub do remisu (jak uważają niektórzy zwolennicy teorii spiskowej – Lee pogrywał nieczysto).

 

Co ciekawe, nie wszystkie części ciała ma wówczas w stu procentach sprawne. Ze względu na wadę wzroku nosi szkła kontaktowe – podobno przed komisją wojskową w 1963 roku uznano go za… „fizycznie niezadowalającego”. Ale nie przeszkadza mu to w masakrowaniu worków treningowych. Filigranowa postura i jednoczesna ogromna siła mięśni. Tak ogromna, że z łatwością podnosi ręką ważącą 35 kg sztangę. I szybkość. To kolejne cechy. Rusza się tak, że kamera emitująca obraz z prędkością 24 kl/s nie jest w stanie wyłapać wszystkiego. Trzeba wyświetlać obraz z 32 kl/s, aby dostrzec słynne, łamiące prawa fizyki, efektowne, autorskie uderzenie o nazwie„one-inch punch”. A cóż to za nowa technika? Polega ona na tym, że będąc w bliskiej odległości od celu, wymierza się cios w klatkę piersiową, od razu powalając oponenta. Chyba niemal w każdym filmie Lee korzysta z tej umiejętności. Odpowiednio koordynuje ciało. Zaczyna od nóg, przechodzi przez biodra, na rękach kończy i wydaje przy tym specyficzny okrzyk. I tym właśnie mnie widza hipnotyzuje. Bo przecież nie poziomem aktorskiego talentu, nieco sztucznym, pozbawionym odpowiednich szlifów, mimo że już jako mały chłopiec występuje przed kamerą – np. w „The Birth of Mankind” z 1946 roku. Jako dorosły zawsze portretuje podobnego bohatera – człowieka spokojnego, uczciwego, który postawiony pod ścianą postanawia wymierzyć bandytom sprawiedliwość (czyt. spuścić porządny łomot). Schemat goni schemat, ale jest w tym jakiś niezwykły mistycyzm.

 

 

Do jego następnej szkoły w Kalifornii zaglądają ówcześni filmowy gwiazdorzy, m.in.: Steve McQueen, James Coburn czy Lee Marvin. A sam Bruce współpracuje z licznymi mistrzami sztuk walki, choćby z Edem Parkerem – ekspertem kenpō karate oraz Jhoonem Rhee – mistrzem taekwondo. W 1963 roku publikuje nawet pierwszą książkę, w której opisuje chińskie kung-fu. Czytelnicy dowiedzą się, że „Aby wygenerować wielką moc, najpierw trzeba być całkowicie rozluźnionym i zebrać siły, aby nagle skoncentrować cały umysł i całą siłę na uderzeniu w cel”.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Dokument
209 dni temu

W tym linku bardzo ciekawy dokument zrealizowany przez fana: https://www.youtube.com/watch?v=72OWLiqvwv0
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

Lee
2198 dni temu

Bruce to mój idol po wieki! Niesamowity człowiek był z niego.
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

Aragorn136
696 dni temu

Na ostatnich planach filmowych był prawie ciągle pod wpływem narkotyków. Są listy, jakie pisał do dilera i prosił o coca colę...
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pj

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 86 dni temu

liczba odwiedzin: 216

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 112 dni temu

liczba odwiedzin: 281

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 120 dni temu

liczba odwiedzin: 278

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 148 dni temu

liczba odwiedzin: 285

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 185 dni temu

liczba odwiedzin: 260

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 200 dni temu

liczba odwiedzin: 314

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 4233 dni temu

liczba odwiedzin: 7697

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 256 dni temu

liczba odwiedzin: 869

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 268 dni temu

liczba odwiedzin: 378

Polecamy podobne artykuły

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2042 dni temu

liczba odwiedzin: 3338

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 4606 dni temu

liczba odwiedzin: 10363

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3932 dni temu

liczba odwiedzin: 5791

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3850 dni temu

liczba odwiedzin: 7056

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3184 dni temu

liczba odwiedzin: 5383

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3048 dni temu

liczba odwiedzin: 3938

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2805 dni temu

liczba odwiedzin: 3173

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2388 dni temu

liczba odwiedzin: 2593

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2043 dni temu

liczba odwiedzin: 2938

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2082 dni temu

liczba odwiedzin: 8735

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 1867 dni temu

liczba odwiedzin: 2612

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 1866 dni temu

liczba odwiedzin: 3818

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 4196 dni temu

liczba odwiedzin: 7450

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 3140 dni temu

liczba odwiedzin: 2364

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3053 dni temu

liczba odwiedzin: 3257

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 790 dni temu

liczba odwiedzin: 2979

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2202 dni temu

liczba odwiedzin: 4787

Teraz czytane artykuły

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 2198 dni temu

liczba odwiedzin: 9361

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3734 dni temu

liczba odwiedzin: 8487

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3479 dni temu

liczba odwiedzin: 4522

autor:dbania(81 pkt)

utworzony: 3789 dni temu

liczba odwiedzin: 7577

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 173 dni temu

liczba odwiedzin: 777

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2031 dni temu

liczba odwiedzin: 6137

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3579 dni temu

liczba odwiedzin: 5263

autor:piterwm90(218 pkt)

utworzony: 4200 dni temu

liczba odwiedzin: 8027

Artykuły z tej samej kategorii

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 614 dni temu

liczba odwiedzin: 4074

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 1390 dni temu

liczba odwiedzin: 5060

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3296 dni temu

liczba odwiedzin: 5884

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3704 dni temu

liczba odwiedzin: 7112

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 88 dni temu

liczba odwiedzin: 497

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 851 dni temu

liczba odwiedzin: 1049

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
2.002

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję