O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Gwiazdy Drugiej Rzeczypospolitej" – Gwiazdy, o których nie można zapomnieć - Recenzje książek

W książce pt. „Gwiazdy Drugiej Rzeczypospolitej” , historyk Sławomir Koper przybliża sylwetki znakomitych aktorów i aktorek okresu międzywojnia. Bodo, Żabczyński, Jaracz, Smosarska i inni, bez których polskie kino tamtych lat byłoby bardzo ubogie.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (17507 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 168
Czas czytania:
4 557 min.
Autor:
aragorn136 (17507 pkt)
Dodano:
3528 dni temu

Data dodania:
2013-10-13 13:04:51

Wydawać się może, że taka publikacja, gdzie znajdziemy głównie biografie sławnych ludzi, jest mało interesująca i daleko jej do literatury popularnej i różno-gatunkowych powieści. Nic bardziej mylnego. Koper posiada bowiem pewien dar. A jest nim talent pisarski – lekki styl i potoczysta narracja. Dzięki temu szybko wchłaniamy opis minionej epoki. Choć nie brakowało wówczas zazdrości i rywalizacji, to trudno nie nazwać ją epoką elegancji i dobrych manier.

 

Historyk podzielił książkę na dziewięć rozdziałów. W pierwszym ukazuje liczne ciekawostki: od działalności warszawskich teatrów po początki X muzy i erę dźwięku. Oczywiście nie mogło zabraknąć scen z życia ówczesnych celebrytów czy sportowców.

 

Kolejne części należą do wybranych przez Kopera gwiazd filmowych i teatralnych. Autor  m.in. „Życia Prywatnego Elit Drugiej Rzeczypospolitej” tłumaczy, dlaczego akurat „tym” artystom poświęcił swoją uwagę. Wielu czytelników będzie zawiedzionych, że nie ma tu Hanki Ordonówny, Adolfa Dymszy czy Jana Kiepury, ale jak sam twierdzi: „okres międzywojenny był bowiem tak bogaty w osobowości sceny i ekranu, że bardzo trudno sporządzić tę jedną i ostateczną listę”. Głównym powodem pominięcia niektórych sław był fakt, że Koper wspominał o nich szczegółowo w swoich wcześniejszych dziełach (np. w „Życiu Prywatnym Elit …”).

 

Wracając do niniejszej pozycji muszę osobiście, jako miłośnik kina, przyznać jak niewielka była moja wiedza o dawnych gwiazdach. Mozaika przedstawionych tu osobowości jest niczym różnokolorowy magiczny obraz. Na początku poznajemy genialnego aktora teatralnego Stefana Jaracza, nie bez powodu nazwanego przez autora Stefanem Wielkim. Następnie czytamy o intrygującym życiu kilku kobiet: Lody Halamy (tak, tak, Grzegorz Halama jest z nią spokrewniony), Zuli Pogorzelskiej, Jadwigi Smosarskiej i Toli Mankiewiczówny – artystek wielkiego formatu, które zdobyły popularność w rewiach, kabaretach lub filmach. Bardzo ciekawe są również rozdziały o czołowych amantach polskiego kina, czyli o Aleksandrze Żabczyńskim i Eugeniuszu Bodo. Wśród wspominanych przez Kopera ulubieńców publiczności, znajdujemy też Konrada Toma - scenarzystę i piosenkarza, twórcę oryginalnego i zabawnego dialogu Sęk (do dziś uwielbianego) oraz „króla komików” Antoniego Fertnera, który zagrał w pierwszym niemym filmie fabularnym pt. „Antoś po raz pierwszy w Warszawie” (1908).

 

Jak potoczyły się ich losy i kariera? Czy byli samotni, czy szczęśliwi w związku? Jaki mieli charakter? Czy byli zazdrośni i skryci, czy może otwarci i szczerzy?

 

Z książką „Gwiazdy Drugiej Rzeczypospolitej” odbywamy podróż do świata, którego już nie ma, a który wzruszał i bawił miliony Polaków. Dzięki taśmom filmowym i relacjom świadków pozostanie na zawsze w pamięci i sercach.

 

Ocena: 8/10

 

Aleksander Żabczyński w piosence „Już nie zapomnisz mnie”:

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

 

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - "Gwiazdy Drugiej Rzeczypospolitej" – Gwiazdy, o których nie można zapomnieć

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 293

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 2

"Sukcesja" – O tym, jak dysfunkcyjna rodzina miliarderów "przejęła" HBO i rozkochała miliony widzów! - Seriale

Armstrong. Czy to nazwisko Wam coś mówi? Oczywiście! Z szybkością drukarki laserowej jeszcze do niedawna odpowiedzielibyście, że chodzi o słynnego Amerykanina, który jako pierwszy zszedł na powierzchnię Księżyca. Od tamtej chwili minęło wiele dekad, aż tu niespodziewanie na całej planecie Ziemia znany stał się kolejny Armstrong. W roku 2023 uliczna sonda nie okaże się zatem już tak oczywista, mimo że ten człowiek to żaden sportowiec ani tym bardziej astronauta. Lecz nadal śmiało określę go mianem Człowieka-Rakiety. Dlaczego? Gdyż napisał i stworzył w swej głowie serial, który jest jest prawdziwą bombą wśród wielu produkcji stacji HBO. „Sukcesja” to dzieło realistyczne, wciągające niczym czarna dziura, powodujące szybsze bicie serca. Wiecie, taki tam dramat, trochę satyra i saga o rodzinie bogaczy, gdzie raczej nie ma komu kibicować. A mimo to sypią się nagrody, a Jesse Armstrong skacze z radości.

"Żony (nie)idealne" – Jeśli kochać, to na całego! - Recenzje książek

Czerwiec to miesiąc Dumy Społeczności LGBT+. Nie ma zatem lepszego czasu, aby zapoznać się z dwiema dumnymi dziewczynami. To Madzia i Kasia, autorki „Żon (nie)idealnych”, wyznające jedną ważną zasadę. Jest to jednocześnie ich rada dla wszystkich kobiet i mężczyzn obawiających się życia w szczęśliwym związku z osobą tej samej płci. A brzmi ona: „Nie walcz z miłością, walcz o miłość!”. Po przeczytaniu wspólnej książki Magdaleny Baryły i Katarzyny Klimek owe słowa jeszcze mocniej wejdą do głowy. Zatem otwórzcie ten pamiętnik/romans napisany w narracji pierwszoosobowej i odkryjcie historię wielkiego uczucia, przeznaczenia i akceptacji siebie.

 -

Odwiedzin: 278

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 3

"Rebecca Thompson. Król Upiorów" – Młodzi wybrańcy kontra potężne zło! - Recenzje książek

Kiedy ujrzałem to oblicze siedzącej na tronie potężnej, ponurej, przesiąkniętej nikczemnością postaci, to nie było innego wyjścia jak… brać nogi za pas. Nie. Nie tym razem. Czas się z nią zmierzyć, a dokładniej z debiutancką, młodzieżową opowieścią urban fantasy wymyśloną przez R. K. Jaworowskiego – inżyniera informatyka. Tym bardziej, że to zupełna nowość na rynku wydawniczym, stworzona w gatunku „Filmowy styl książkowy” („Movie Book”), w której swoje „palce” maczała... Sztuczna Inteligencja.

 -

Odwiedzin: 307

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

Kopniaki na "Dzień Matki", czyli siła matczynej miłości! - Recenzje filmów

Co można zrobić dla mamusi w dniu jej święta? Lista jest długa: wspólny spacer po parku, przygotowanie pysznej kolacji, wyjście do kawiarni, wręczenie bukietu pachnących kwiatów. Nina, bohaterka filmu Mateusza Rakowicza ma syna, ale na takie niespodzianki 26 maja liczyć nie może. Należy jednak usprawiedliwić Maksa. Chłopak nie wie o istnieniu rodzicielki, a ona przez 17 lat nie dała o sobie znaku życia. Nic dziwnego. Nina to Kikimora, dawna agentka NATO, która robiła paskudne rzeczy w paskudnych miejscach na całym świecie. Ale mimo to drogie panie bierzcie z niej przykład, a synowie – odpalcie Netflixa, aby pokazać, że gdy latorośli dzieje się krzywda, nawet „uśpiona” matka nie cofnie się przed niczym, aby ruszyć na ratunek! I choć „Dzień Matki” to średnio udana, sztampowa produkcja, to nie da się jej odmówić pomysłowości. No i ta Agnieszka Grochowska!

"Lincoln Highway" – Bądź jak Ulisses! - Recenzje książek

Ciepłe dni roku 1954 – dwaj bracia postanawiają wyruszyć w długą drogę przez Stany Zjednoczone. Słoneczny majowy tydzień 2023 – pewien czytelnik pragnie śledzić ich losy. Tymi braćmi są 18-letni Emmett Watson i dużo młodszy Billy, bohaterowie „Lincoln Higway”, powieści elegancko skonstruowanej i wciągającej, jak stwierdził jeden z krytyków. A tym molem książkowym jestem Ja – Przemysław Jankowski. Niestety, mimo że to dzieło otrzymało wiele pochwał, czuję się zawiedziony… I jednocześnie zadowolony, bo owa historia o miłości braterskiej, przyjaźni i przygodzie, ma w sobie coś urzekającego i łotrzykowskiego. Ale po kolei…

Polecamy podobne artykuły

"Król" – Warszawa jego twierdzą - Recenzje książek

Wydana w 2016 roku, powieść uznanego pisarza Szczepana Twardocha przenosi czytelników w burzliwe lata 30. XX wieku, do wielokulturowej, podzielonej Warszawy. Niepokojącego świata u progu II wojny światowej, targanego konfliktami na tle zarówno narodowym, jak i politycznym. „Król” to odważna i zaskakująca książka, którą pochłania się w całości.

"Pięć lat kacetu" – O tym jak Stasiek przetrwał piekło - Recenzje książek

„Pięć lat kacetu” – już sam tytuł może wskazywać, że to książka jedynie smutna i ponura, po której zaatakuje nas stan totalnej depresji, jednak wczytując się w kolejne strony, okazuje się, że to coś zgoła innego. Wszak napisał ją sam Stanisław Grzesiuk. Cóż to oznacza? Ano, że pojawia się i dawka optymizmu, i humoru, i nadziei.

"Rodzina Corleone" – Honor i wierność nade wszystko - Recenzje książek

Salute!, drodzy czytelnicy, szczególnie opowieści o gangsterach z lat 30. miłośnicy. Siedzę ze szklaneczką whisky i mam dla Was „propozycję nie do odrzucenia”. Śmiało, bez żadnego cienia wątpliwości, zachęcam, byście zapoznali się „Rodziną Corleone”, książką, będącą preqeulem słynnego „Ojca chrzestnego” (opublikowany w roku 1969). Może nie jest to ta sama klasa jak dzieło Maria Puzo, ale warto prześledzić drogę na szczyt Vita Corleone i jego kompanów.

 -

Odwiedzin: 9573

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Mafia, honor, rodzina, władza ... - Artykuły o filmach

Kino gangsterskie jeszcze nie umarło. Co prawda złote lata ma daleko za sobą, ale serial "Zakazane imperium" i dobrze przyjęty przez krytyków obraz pt. "Lawless - Gangster" (wchodzący na ekrany naszych kin) udowadnia nam to w stu procentach.

"Królestwo" – Szczury ciemności - Recenzje książek

Jakub Szapiro – to nazwisko budziło grozę i podziw. Kiedyś był „królem”. Inni schodzili mu z drogi. Kłaniali się w pas. Dziś jest wrakiem człowieka. Mężczyzną pogrążonym w głębokiej apatii. Dziś leży w zimnie, w nieustającej trwodze. I tylko jedna osoba go nadal kocha. Tylko jedna kobieta trzyma nad nim pieczę. Razem są jak zwierzęta nocy, jak szczury ciemności. Świat ukazany w powieści „Królestwo” Szczepana Twardocha nie jest taki jak dawniej. To gruzowisko, gdzie sprawiedliwość jest najśmieszniejszą ze wszystkich fikcji, w jakie ludzie pragną wierzyć.

"Capone" – Cierpienia chorego gangstera - Recenzje filmów

Wydawało się, że zapraszając na pokład Toma Hardy’ego, Matta Dillona i Kyle’a Maclachlana, reżyser Josh Trank „spłodzi” co najmniej dobry film oparty na faktach. Tymczasem już sam zwiastun pokazał, że „Capone” (tak, ten słynny Capone) będzie raczej opowieścią na granicy pastiszu niż poważnym dramatem kryminalnym z psychologicznym zacięciem w tle. Z samym filmem jest jeszcze gorzej…

 -

Odwiedzin: 2222

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 3

"Irlandczyk" – Człowiek od zadań specjalnych - Recenzje filmów

Nie ukrywam. Czekałem na ten film bardziej niż na nowe „Gwiezdne wojny”. Ba! Bardziej niż na „Jokera”. Dlaczego? Lepiej darujcie te retoryczne pytanie. Scorsese. Jedno nazwisko, jedna odpowiedź, w której kryje się wszystko. Legendarny reżyser mający na swoim koncie klasyki. Człowiek portretujący gangsterski półświatek z dłonią równie mistrzowską, co Coppola i De Palma. Wyprodukowany, tym razem przez Netflixa, „Irlandczyk” miał być jego być opus magnum. Dziełem, którym postawi gatunkową kropkę.

 -

Odwiedzin: 2352

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

10 najlepszych filmów gangsterskich w historii kina! - Artykuły o filmach

W związku z premierą „Irlandczyka” Martina Scorsese, ułożyliśmy listę Top 10 najlepszych produkcji gangsterskich, jakie do tej pory powstały. Jakie tytuły trafiły na podium? „Dawno temu w Ameryce”, „Ojciec chrzestny?”, a może „Kasyno”? Tak. Wiemy, że to lista dość subiektywna, więc prosimy o Wasze typy i Wasze zestawienia tych filmów. To dzieła, które w jakiś sposób wpłynęły na kino gatunkowe, ukazały twarde reguły mafijnego świata lub protagonistów, którzy stawiły temu światu czoło. Ze względu na klimat i wspaniałe kreacje aktorskie, na zawsze zostaną w pamięci!

 -

Odwiedzin: 2856

Autor: pjArtykuły o grach

Komentarze: 1

"Mafia: Edycja Ostateczna" – Więcej, piękniej, efektowniej… - Artykuły o grach

Tylko po co? Po co odświeżać coś, co niegdyś było doskonałe? Można by zadać takie pytania już na wstępie. Bo się zestarzało, więc dla nowego pokolenia – młodszych osób, odpowie część internautów. Inna grupa stwierdzi, że dla tych, którzy z nostalgią wspominają rok 2002. A zarówno jedni, jak i drudzy zgodzą się na pewno, że w celu zbicia kasy. To oczywiste. Chodzi o – jak podpowiada tytuł artykułu – kultową „Mafię: The City of Lost Heaven”.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 3166

Autor: pjLudzie kina

Martin Scorsese – wilk w owczej skórze - Ludzie kina

Dorastał w mafijnej dzielnicy Nowego Jorku – Little Italy. Dziś jest jednym z mistrzów kina. Człowiekiem, który kocha swoją pracę. Reżyserem, który wie, jak opowiadać fascynujące historie. Gangsterzy, bankierzy, bogacze, wykolejeńcy, księża – takich bohaterów lubi portretować. I robi to bardzo sugestywnie. W lutym odbyła się w Polsce premiera jego oczekiwanego „Milczenia”.

Oto zapowiedź gorąca jak lufa rewolweru. Oto "Irlandczyk" Martina Scorsese! - Artykuły o filmach

Dwa dni temu Netflix pokazał pierwsze fotosy z produkcji, o której głośno jest od dawna, a 31 lipca zamieścił jej gorącą zapowiedź. Nie dziwi ani trochę, dlaczego wzbudza wiele emocji. Bo biograficzno-gangsterski „Irlandczyk” („The Irishman”) to po pierwsze kolejne reżyserskie dziecko Martina Scorsese – człowieka portretującego mafijny półswiatek w sposób bezbłędny, a po drugie spotkanie na ekranie kilku doświadczonych aktorów w sędziwym wieku, których nazwiska elektryzują widza: De Niro, Pacino, Keitel, Pesci! Akcja „Irlandczyka” rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu lat w powojennej Ameryce. To opowieść widziana oczami weterana II wojny światowej Franka Sheerana (Robert De Niro), oszusta i płatnego mordercy pracującego dla najbardziej osławionych przestępców XX wieku. Głównym wątkiem jest tu jedna z największych zagadek kryminalnych w historii Stanów Zjednoczonych, czyli tajemnicze zaginięcie legendarnego przywódcy związków zawodowych Jimmy’ego Hoffa (w tej roli Al Pacino). Przypomnijmy, że film kosztował aż 140 mln dolarów, a aktorzy w licznych retrospekcjach zostali odmłodzeni cyfrowo! Czy wielki Martin wróci z tarczą? Czy film ma szansę stać się wybitny jak „Roma”, a może podzieli los większości pełnometrażowych propozycji Netflixa? Klimatyczna, w autorskim stylu reżysera (pamiętacie „Kasyno” i „Chłopców z ferajny”?), zapowiedź wskazuje, że będzie to raczej dzieło ponadprzeciętne – brutalne, profesjonalne, epickie. Tym bardziej, że ma utalentowanego scenarzystę – Stevena Zailliana, zdobywcę Oscara za „Listę Schindlera”. 27 września film będzie pokazywany na festiwalu w Nowym Jorku. Netflix wprowadzi go również do, miejmy nadzieję szerokiej, kinowej dystrybucji.

 -

"Wojownik" – Gangi San Francisco - Seriale

Czy są na sali jacyś fani kung-fu, a może ktoś z Was uprawia tę sztukę walki? Jeśli tak, to mam świetną wiadomość! Telewizja Cinemax pokazała niedawno swój najnowszy serial, w którym aż roi się od kopniaków. Bo „Wojownik” to – jak głosi legenda, a raczej hasło reklamowe (nie wiem, na ile prawdziwe) – produkcja oparta na zapiskach samego Bruce’a Lee! I to czuć – zarówno w wymiarze opowiadanej historii, jak i – czy przede wszystkim – nawiązań do stylu walki zmarłego tragicznie Smoka, mistrza w swoim fachu.

 -

Odwiedzin: 4315

Autor: potteroRecenzje gier

Komentarze: 1

"Mafia III" – Propozycja co najwyżej do rozważenia - Recenzje gier

Któż z nas nie kocha opowieści gangsterskich, takich jak „Ojciec chrzestny”, „Chłopcy z ferajny” czy „Człowiek z blizną”? Kto nie marzył po ich obejrzeniu, żeby tak zostać szefem mafii i żyć jak pączek w maśle, mając pod sobą silnorękich będących na każde nasze zawołanie? Chociaż gier gangsterskich, które pozwoliłyby nam choć przez chwilę poczuć się jak członek mafii, powstało sporo, to jednak na ich tle właśnie „Mafia” wybija się poważnym podejściem do tematu i chyba właśnie za to seria ta pokochana została przez graczy.

 -

Odwiedzin: 6749

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 3

"Wilk z Wall Street" – Wilczy apetyt - Recenzje filmów

Rok 2014 w polskich kinach zaczyna się od wystrzału z wielkiego działa - Martin Scorsese kolejny raz zaprasza do współpracy Leonarda DiCaprio. W „Wilku z Wall Street” jest wulgarnie, wręcz soczyście. To ich najlepszy wspólny projekt, wart wszystkich Oscarów w najważniejszych kategoriach.

Zwiastun "Milczenia" Scorsese! - Artykuły o filmach

Pod koniec listopada miał swoją premierą długo oczekiwany zwiastun najnowszego filmu mistrza Martina Scorsese pt. „Milczenie”. To ekranizacja powieści Shusaku Endo, historia rozgrywająca się w XVII-wiecznej targanej prześladowaniami Japonii, gdzie przybywa dwóch jezuitów chcących odszukać swojego mentora. Czy obraz będzie doceniony? O tym przekonamy się już niedługo (premiera amerykańska 23 grudnia, w Polsce w lutym 2017). Ciekawostką jest fakt, że jako pierwsi obejrzą go duchowni w Watykanie. Czy 400 księży będzie po seansie milczeć, czy może głośno dyskutować na temat filmu?

 -

Odwiedzin: 2723

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Milczenie" – Scorsese i jego kontemplacja nad sensem wiary - Recenzje filmów

Najnowszy film Martina Scorsese to prawdziwa droga krzyżowa. Nie tylko ze względu na temat, o którym opowiada, ale mając na myśli również wyzwanie, jakie może stanowić dla widza. To też najbardziej osobisty obraz w dorobku reżysera (niedoszłego księdza). Zagraniczne recenzje sugerowały, że nakręcił niemalże arcydzieło. Stąd moje zdziwienie, czemu „Milczenie” zostało pominięte w oscarowym wyścigu.

 -

Odwiedzin: 7629

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

"W powietrzu ołów, oddycham nim na pewno" – śpiewa Muniek Staszczyk i promuje film o gangsterach! - Zespoły i Artyści

5 listopada 2019 roku Muniek Staszczyk obchodził swoje 56 urodziny. Ten, prowadzący dość energiczne, bogate w trunki życie, rockendrolowiec w połowie lipca doznał udaru, ale na szczęście powoli wraca do zdrowia. I nadal kontynuuje karierę solową z niezłym skutkiem. 5 listopada to także dzień, kiedy premierę miał utwór „Ołów”, drugi singiel z wydanego 18 października przez Wydawnictwo Agora albumu „Syn Miasta”. Krążek nie przypadł do gustu niektórym słuchaczom, bo jako całość ma specyficzny styl (posłuchajcie np. coveru Marka Grechuty) i gorzki wydźwięk (słynna „Pola”). A wracając do samego „Ołowiu” – czy tylko nam ta kompozycja tak bardzo przypomina, poprzez wykreowaną atmosferę w teledysku, „Red Right Hand” Nicka Cave’a z serialu „Peaky Blinders”? Muniek co prawda śpiewa zmiksowanym wokalem, jednak w połączeniu ze świetnym tekstem i dusznym, męskim klimatem pasuje to do poszczególnych scen z filmu Macieja Kawulskiego (współzałożyciela Konfrontacji Sztuk Walki, reżysera „Underdoga”) o polskich gangsterach z lat 70. „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” to film o przyjaźni i miłości w czasach, w których pozwolenie sobie na emocje może okazać się tragiczne w skutkach. Obraz pojawi się w kinach 3 stycznia 2020 roku. Czy będzie udany? To się okaże. Ważne, że obsada męska (Marcin Kowalczyk, Tomasz Włosok, Jan Frycz, Janusz Chabior) to sztos! A piosenka „Ołów” pozostaje w głowach.

Teraz czytane artykuły

"Gwiazdy Drugiej Rzeczypospolitej" – Gwiazdy, o których nie można zapomnieć - Recenzje książek

W książce pt. „Gwiazdy Drugiej Rzeczypospolitej” , historyk Sławomir Koper przybliża sylwetki znakomitych aktorów i aktorek okresu międzywojnia. Bodo, Żabczyński, Jaracz, Smosarska i inni, bez których polskie kino tamtych lat byłoby bardzo ubogie.

 -

Odwiedzin: 1103

Autor: DawidRecenzje gier

Komentarze: 1

"Startup Panic" – Rzuć etat, rozpocznij własny biznes! - Recenzje gier

„Startup Panic” to gra, za którą odpowiada studio TinyBuild Games. Poprzednio ten wydawca pozwolił nam na zapoznanie się z takimi tytułami, jak: „Punch Club” lub „Graveyard Keeper”. Najpierw kariera bokserska, potem zarządzanie cmentarzem, aż w końcu... własna firma.

"Witaj w klubie" – Zapraszam po szczepionkę ze słowem nadzieja - Recenzje filmów

Zacznę od banalnego stwierdzenia. W życiu człowieka jedna chwila i jedno ryzykowne zachowanie może przyczynić się, że owo życie zaczyna przybierać całkiem inny obrót. Uśmiech zamienia się w smutek, szczęście pryska jak bańka mydlana, a psychika obraca się w gruzowisko. Nad człowiekiem zawisa wyrok wydany przez lekarza: „jesteś nosicielem wirusa HIV, masz AIDS”. Taki los spotyka Rona Woodroofa (Matthew McConaughey ) w filmie pt. „Witaj w klubie”.

"Ochotnik do Auschwitz" – Rotmistrz Pilecki – bohaterski więzień numer 4859 - Recenzje książek

Noc, z 21 na 22 września roku 1940. Wyładowany po brzegi Polakami pociąg zatrzymuje się na stacji w Oświęcimiu. Ktoś z zewnątrz otwiera drzwi wagonów. Ciężko oddychający (wcześniej przewożono wapno) ludzie wreszcie mogą nacieszyć się powietrzem. Jednak radość nie trwa długo. Mimo powitalnego napisu na głównej bramie: „praca czyni wolnym”, przerażeni, popychani i bici kolbami karabinów, nie mają złudzeń. Przybyli do niemieckiego obozu koncentracyjnego. Przybyli do piekła. A wśród nich Witold Pilecki – według historyków jeden z sześciu najdzielniejszych ludzi europejskiego ruchu oporu, bohater książki „Ochotnik do Auschwitz”.

"365 dni: Ten dzień" – Fantazje Blanki Lipińskiej vol. 2 - Recenzje filmów

„Ten dzień” nastąpił. Ci umarli, którzy powstali, aby umrzeć przy okazji pierwszej części „365 dni”, tym razem wybrali golfa z samym Szatanem niż z Massimo i Laurą. Cóż po raz kolejny okazuje się, że niektórzy mają ciekawsze zajęcia niż oglądanie filmopodobnych tworów i to na kacu. Gdzie są brawa? No gdzie? Dobra, sam je sobie bije. Okazało się również, że znalazłem całkiem niezły sposób na zażegnanie skutków nocy poprzedniej. Uwierzcie (jeśli jeszcze nie widzieliście, a wydaje mi się, że pół wszechświata jest już po wszystkim) ból głowy, suchoty, poczucie bezsilności to najmniejsze problemy świata przy starciu z erotycznymi fantazjami Blanki Lipińskiej na srebrnym ekranie Netflixa.

Nowości

 -

Odwiedzin: 293

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 2

"Sukcesja" – O tym, jak dysfunkcyjna rodzina miliarderów "przejęła" HBO i rozkochała miliony widzów! - Seriale

Armstrong. Czy to nazwisko Wam coś mówi? Oczywiście! Z szybkością drukarki laserowej jeszcze do niedawna odpowiedzielibyście, że chodzi o słynnego Amerykanina, który jako pierwszy zszedł na powierzchnię Księżyca. Od tamtej chwili minęło wiele dekad, aż tu niespodziewanie na całej planecie Ziemia znany stał się kolejny Armstrong. W roku 2023 uliczna sonda nie okaże się zatem już tak oczywista, mimo że ten człowiek to żaden sportowiec ani tym bardziej astronauta. Lecz nadal śmiało określę go mianem Człowieka-Rakiety. Dlaczego? Gdyż napisał i stworzył w swej głowie serial, który jest jest prawdziwą bombą wśród wielu produkcji stacji HBO. „Sukcesja” to dzieło realistyczne, wciągające niczym czarna dziura, powodujące szybsze bicie serca. Wiecie, taki tam dramat, trochę satyra i saga o rodzinie bogaczy, gdzie raczej nie ma komu kibicować. A mimo to sypią się nagrody, a Jesse Armstrong skacze z radości.

Miłość i "Maj", w to mi graj – ale czymże jest ten "Maj"? - Muzyczne Style

Najnowszy singiel Aleksandra Siczka „Maj” to piosenka o miłości, ale czy tylko? Nie! Maj to czyste lato! „Wyobraźcie sobie, że jedziecie z przyjaciółmi spontanicznie nad morze, auto zapakowane po brzegi, zrzutka na paliwo a nocleg? Coś się wymyśli, mało ważne! Ten utwór to must have takiej podróży. To opowieść o miłości wyjątkowej i cieszącej jak nigdy dotąd! Nastraja do radości z życia i wspaniale, bo taka powinna być letnia muzyka. Z tekstu dowiecie się, że to niekoniecznie miłość, która kończyć się musi romansem czy związkiem, to może być każdy rodzaj uczucia, przyjacielski czy rodzinny. Co ważne „Maj” przypomina o wolności, o tym, że nasz los jest w naszych rękach, że trzeba zawsze pamiętać o sobie i swoim szczęściu, dzięki czemu można tym szczęściem obdarować można innych – mówi o utworze Alek. To pewne - miłość i lato to para idealna! „Maj” to trzeci po singlach „Kino, Muranów” i „Planety” utwór z ukończonego już debiutanckiego materiału muzycznego artysty, który zaskakuje z każdą kolejną odsłoną.

"Żony (nie)idealne" – Jeśli kochać, to na całego! - Recenzje książek

Czerwiec to miesiąc Dumy Społeczności LGBT+. Nie ma zatem lepszego czasu, aby zapoznać się z dwiema dumnymi dziewczynami. To Madzia i Kasia, autorki „Żon (nie)idealnych”, wyznające jedną ważną zasadę. Jest to jednocześnie ich rada dla wszystkich kobiet i mężczyzn obawiających się życia w szczęśliwym związku z osobą tej samej płci. A brzmi ona: „Nie walcz z miłością, walcz o miłość!”. Po przeczytaniu wspólnej książki Magdaleny Baryły i Katarzyny Klimek owe słowa jeszcze mocniej wejdą do głowy. Zatem otwórzcie ten pamiętnik/romans napisany w narracji pierwszoosobowej i odkryjcie historię wielkiego uczucia, przeznaczenia i akceptacji siebie.

Wrażliwość Madlen. Artystka, "Żona (nie)idealna", debiutantka w rozmowie pełnej szczerości! - Zespoły i Artyści

W swoich autorskich utworach porusza tematy bliskiej jej duszy i sercu. Kocha muzykę równie mocno, jak swoją życiową wybrankę, z którą napisała książkę o codzienności i drodze do szczęścia. Mogliście usłyszeć jej śpiew m.in. w nastrojowych singlach „Sen” i „Warstwa wad”. Z wywiadu, którego nam udzieliła dowiecie się, jak bardzo uczuciowa to kobieta. Przed państwem Magdalena Baryła-Klimek, czyli Madlen!

Jego "Wiatr wolności". DZIUK z najbardziej osobistym singlem! - Muzyczne Style

Mamy newsa! Znany Wam artysta DZIUK powraca – jako kompozytor, scenarzysta własnych teledysków, niezależny producent, wokalista i tekściarz – z nowym singlem pod jakże obrazowym, metaforycznym tytule „Wiatr wolności”. To utrzymany w klimatach pop-rockowych, wpadający w ucho dzięki nowoczesnej linii melodycznej osadzonej między innymi w dźwiękach gitar, perkusji oraz klawiszy, kawałek. Dlaczego jest on najważniejszy w karierze Tomasza Dziuka, który do tej pory prezentował covery i wydał cztery single („Vibes”, „Niepamięć”, „Tlen”, „Call It LA”)? Bo jak powiedział ten prawnik i politolog z wykształcenia, a muzyk z pasji dający koncerty w warszawskich klubach: „W tym utworze rozliczam się ze swoją przeszłością i dość mocno obnażam swoje cechy charakteru. Taki jestem i taka jest moja rzeczywistość, w której naczelną wartością jest dla mnie wolność. Piosenka jest bardzo osobista i po raz pierwszy tak otwarcie odsłaniam w muzyce siebie”. Szczere słowa! Poczujmy zatem razem z nim „Wiatr wolności”!

TRYLION o kruchości człowieka wobec natury. Hipnotyczny klip do "Black Clay"! - Muzyczne Style

Krótki, acz warty uwagi news! Tworzą muzykę z pogranicza djent i prog metalu. W 2021 roku wydali pierwszą płytę – „Education for Freedom”. Już wtedy zaskakiwali szczerością i wielowarstwowością pod względem przekazu i instrumentarium. 31 maja 2023 to natomiast data, kiedy grupa Trylion zaprezentowała klip do nowego kawałka, będącego jednocześnie zwiastunem… burzy? Nie, nowego albumu. To, jak komentuje formacja, opowieść o „kruchości człowieka wobec natury”. Sam utwór, wzmocniony przez niepokojący klip, odnosi się do wielu symboli i metafor – istnienia człowieka jako małej cząstki całości. Materiał powstawał długo, bo jest najbardziej złożonym projektem w dorobku zespołu. Ale za to efekt jest iście piorunujący! To połączenie muzyki ze sztuką. Niechaj więc ten, kto uważa metal tylko za głośne coś, pozbawione tożsamości, zamilczy. A ten kto za fana brytyjskiej kapeli Tesseract się ma, ten bardziej doceni pracę, jaką wykonali chłopaki z Tryliona wraz ze wspomagającym ich artystą o tajemniczej ksywie SHAO oraz miksującym Emilem Reitanem z Icicle Studios.

Artykuły z tej samej kategorii

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom I" – Skryci za mgłą - Recenzje książek

Andrzej Sapkowski i Jarosław Grzędowicz stworzyli bodajże najciekawsze uniwersa fantasy w polskiej literaturze. Zarówno krainy w sadze o „Wiedźminie”, jak i świat z „Pana Lodowego Ogrodu” zachwycały bogactwem ras, niezwykłą aurą, kulturowymi odniesieniami i wieloma innymi elementami. W pierwszym tomie „Bestiariusza Jeleniogórskiego” nie ma co prawda rozbudowanych rozdziałów ani aż tak barwnych ludzkich bohaterów, ale jest coś, co powoduje, że serce bije mocniej, po plecach przebiega dreszczyk, a magia zalewa czytelnika niczym wzburzona fala. Wystarczy spojrzeć na okładkę, na której potężna istota o świecących, złotych oczach, zaprasza do Krainy Wiecznych Mgieł, aby już poczuć swego rodzaju niepokojącą fascynację…

"Rzeźnia Wyszków" – Lovciam to miasto, ale siebie najbardziej! - Recenzje książek

Marek Czestkowski buduje swoje uniwersum. Akcja jego kolejnej powieści rozgrywa się bowiem w malowniczym miasteczku położonym niedaleko wsi o nazwie Knurowiec. Nie powinno nikogo zdziwić, jeśli do powiatu wyszkowskiego będziemy jeszcze nieraz zaglądać w przyszłości. Na szczęście w tym wypadku tylko na kartach książek Marka. Dlaczego? Bo, gdyby bohaterowie tych książek, a szczególnie „Rzeźni Wyszków” (jakże mocny tytuł, sugerujący, że będzie się działo!), istnieliby naprawdę, to biada temu miastu i jego mieszkańcom… Drugie dzieło Czestkowskiego to podobna groteska i satyra jak w „Knurowcu”, ale podkręcona do n-tej potęgi i aktualniejsza w swoim wymiarze i przekazie. Czarna komedia, w której, mimo że zwierciadło jest bardziej krzywe, postacie chodzą dumni i wyprostowani.

 -

Odwiedzin: 278

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 3

"Rebecca Thompson. Król Upiorów" – Młodzi wybrańcy kontra potężne zło! - Recenzje książek

Kiedy ujrzałem to oblicze siedzącej na tronie potężnej, ponurej, przesiąkniętej nikczemnością postaci, to nie było innego wyjścia jak… brać nogi za pas. Nie. Nie tym razem. Czas się z nią zmierzyć, a dokładniej z debiutancką, młodzieżową opowieścią urban fantasy wymyśloną przez R. K. Jaworowskiego – inżyniera informatyka. Tym bardziej, że to zupełna nowość na rynku wydawniczym, stworzona w gatunku „Filmowy styl książkowy” („Movie Book”), w której swoje „palce” maczała... Sztuczna Inteligencja.

 -

Odwiedzin: 4430

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 2

"Ciemno, prawie noc" – Złe Kotojady wychodzą z nory! - Recenzje książek

„Był czarny czarny las. W tym czarnym czarnym lesie był czarny czarny dom. W tym czarnym czarnym domu był czarny czarny pokój, a w tym czarnym czarnym pokoju był czarny czarny stół, a na tym czarnym czarnym stole była czarna czarna trumna, a w tej czarnej czarnej trumnie był biały biały… trup!” – cytują na YouTubie aktorzy wcielający się w poszczególnych bohaterów w adaptacji „Ciemno, prawie noc”, jednej z najgłośniejszych polskich powieści ostatnich lat. A ja mam dreszcze, kiedy ich słucham. Tak bardzo, że zostaje przekonany, ale nie do obejrzenia filmu, a do lektury książki.

"Deman" – Polski superbohater w kolorach szarości - Recenzje książek

Co ten Artur Urbanowicz ze mną zrobił! Łapanie się za głowę; rzucanie cichych, a czasem głośnych przekleństw; drętwienie rąk; mrówki chodzące po plecach; pot spływający po szyi – między innymi to przytrafiło mi się podczas czytania powieści pt. „Deman”. Już sam tytuł mrozi krew w żyłach, a co dopiero skąpana w czerwieni twarda okładka. Autor skrzyżował horror pełną gębą z fantastyczną, obszytą psychologicznym aspektem, historią superhero. Dokonał tego w polskich realiach, główną akcję osadził we współczesnej Warszawie. Z trzech ostatnich literackich kolubryn, ta pozycja jest jego najlepszą. A dlaczego, o tym dowiecie się, wchodząc głęboko w niniejszą recenzję. Ostrzegam! Jej lektura będzie prawie jak podpisanie paktu z demonem…

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.911

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję