6 682
9 308 min.
Ludzie kina
pj (13672 pkt)
3235 dni temu
2015-05-12 14:21:09
W „Avengers: Czas Ultrona” ponownie przyćmił swoim luzem i charyzmą kolegów z planu. Za chwilę zajrzymy za kulisy jego kariery, a raczej wyboistej, przypominającej sinusoidę, drogi.
Robert John Elias Downey Jr. urodził się w 1965 roku w Nowym Jorku. Na świecie była już jego starsza o dwa lata siostra Allyson Lee. Jako syn artysty, aktora i reżysera obrazów undergroundowych Roberta Downeya Seniora oraz piosenkarki Elsie dorastał w dzielnicy Greenwich Village. Rodzinne korzenie Roberta Juniora sięgały różnych szerokości geograficznych. Weźmy na przykład dziadka i babcię ze strony ojca. On był Żydem pochodzenia litewskiego, a ona kanadyjskiego, węgierskiego i irlandzkiego. To nie wszystko. W żyłach Elsie – matki bohatera niniejszego artykułu płynęła krew szkocko-szwajcarsko-niemiecka.
Już od dziecka Downey Jr. miał więc kontakt ze światem artystycznym i zobaczył na czym polega praca na planie. Szybko stawiał pierwsze kroki w aktorstwie. W wieku 5 lat (!) zagrał u ojca w produkcji fantasy pt. „Funt” (1970), następnie w komediowym westernie pt. „Pałac” (1972). Mając 10 lat, pobierał nauki klasycznego baletu w Londynie i uczęszczał do Perry House School. Jako nastolatek komponował muzykę i grał na fortepianie. Pragnął tego, a może to rodzice chcieli, aby młody Bob był utalentowany w co najmniej kilku dziedzinach? To chyba za wiele dla dorastającego chłopaka.
Taki łatwy i przyśpieszony start był pewnie jedną z przyczyn problemów w kolejnych latach. W roku 1982 Robert rzucił Santa Monica High School, aby w rodzinnym Nowym Jorku rozśmieszać publiczność swoim komediowym talentem w programie telewizji NBC „Saturday Night Love”.
Debiut na dużym ekranie i kolejne role były jakby kopią ówczesnego i późniejszego życia osobistego. Zaczynał od grania kobieciarzy, buntowników i ludzi uzależnionych od narkotyków. Wspomnieć tu trzeba o tytułach z 1987 roku: dramacie „Mniej niż zero” oraz „Podrywacz artysta”. Warto także nadmienić, że wkrótce wcielił się w prawnika w kryminalne „Samotny w obliczu prawa” (rolę prawnika z powodzeniem powtórzył w niedawnym filmie pt. „Sędzia” u boku Roberta Duvalla).
Największy sukces w rozwijającej się aktorskiej karierze nadszedł wraz z biograficznym filmem „Chaplin” (1992) w reżyserii Richarda Attenborough. Downey Jr. jako tytułowy Charlie Chaplin dał z siebie maksimum umiejętności. Za tę pierwszoplanową rolę zdobył nominacje do Oscara i Złotego Globu oraz otrzymał brytyjską statuetkę BAFTĘ. W 1994 roku wystąpił w thrillerze „Urodzeni mordercy”. Kreacja dziennikarza telewizyjnego była niezwykle sugestywna i zapadająca w pamięć.
Aktor dobrze radził sobie także na małym ekranie w serialu „Ally McBeal (2000-2001) jako adwokat Larry Paul, czego dowodem był Złoty Glob i nominacja do telewizyjnej Emmy. Co więcej, w 2004 roku wydał pierwszy solowy album „The Futurist”. Spełnił się w trzech rolach: kompozytor, wokalista i autor tekstów.
Z przytupem na duży ekran powrócił w 2008 roku. Został – ku początkowemu niezadowoleniu miłośników komiksu – wybrany do odegrania superbohatera Iron Mana. Jakież było zdziwienie po premierze filmu, gdy okazało się, że Robert był idealnym kandydatem. On nie grał tej postaci, on nią po prostu był! Pasmo triumfu trwało w najlepsze. Następne części „Irona Mana”; doskonała, nagrodzona Globem rola detektywa Sherlocka Holmesa (2009) w odświeżonej, przygodowej wersji w reżyserii Guya Ritchiego oraz druga nominacja do Oscara za komedię „Jaja w Tropikach” (2008), gdzie w charakteryzacji nie do poznania był totalnie przekonujący i zabawny.
Od 1984 do 1991 roku romansował z aktorką Sarah Jessicą Parker. Następnie poślubił Deborah Falconer. Związek z nią przetrwał do 2004 roku. Mają syna Indio (ur. w 1993). Obecnie jego partnerką i żoną jest Susan Levin. W 2012 roku urodził im się syn Exton Elias.
Na krawędzi
Osobny rozdział należy poświęcić ciemnej, wstydliwej stronie życia Downeya Juniora. Gwiazdor był bowiem nie tylko uzależniony od alkoholu. Miał też zaburzenia afektywne dwubiegunowe i zażywał narkotyki – od marihuany, heroiny po kokainę.
Pierwszego skręta zapalił już w wieku 6 lat! A poczęstował go… ojciec. Ale tak to jest, kiedy dorasta się wśród ekstrawaganckich artystów. Jako dojrzewający chłopak szukał wrażeń i sięgał po nowe używki. Wieczorami nie rozstawał się z butelką whisky i często imprezował. Niby jakoś bardzo nie przeszkadzało mu to w obowiązkach szkolnych i późniejszym graniu w filmach, aż wreszcie dotarł do granicy, kiedy znajomi mieli go dość. Początek lat 90. był najgorszy. Przez uzależnienie od narkotyków, aktora zostawiła Sarah Jessica Parker. Kolejna zakochana w nim kobieta – piosenkarka i aktorka Deborah Falconer widziała, że Robert zaczyna tracić kontakt z otaczającą rzeczywistością. Jak on to robił, że mimo takich problemów świetnie kreował wtedy kinowe role?
Od 1996 roku zaczęły się poważniejsze kłopoty. Downey Jr. zadarł z prawem. Za posiadanie narkotyków, a także broni palnej i jazdę pod wpływem środków odurzających skazywano go na miesiące aresztu. Aktor nadal miał jednak gdzieś prawo. W roku 1999 dostał wyrok trzech lat pozbawienia wolności i skierowany na terapię uzależnień. Wcześniej olał obowiązkowy test na obecność narkotyków w organizmie. W więzieniu spędził „tylko” około roku.
Wydawało się, że to koniec kariery. Skazaniec, ćpun, człowiek żyjący na krawędzi. Kto by chciał powtórnie zatrudnić takiego aktora? Rękę do niego wyciągnęli producenci serialu „Ally McBeal”. Niestety, w 2000 roku Robert został aresztowany za posiadanie kokainy. Rozwiązano z nim umowę i wyleciał z tego popularnego serialu.
Skierowany na leczenie, opuszczony przez żonę, staczał się coraz bardziej. Pomógł mu Mel Gibson, którego poznał na planie filmu „Air America” w 1990 roku. W jaki sposób ta pomoc wyglądała? Otóż Gibson wyłożył kasę na ubezpieczenie kolegi.
Dzisiaj Robert Downey Jr. jest obiektem uwielbienia na całym świecie. Może i jest nieco (jak postaci, w które się wciela) zapatrzonym w siebie narcyzem, ale ważne, iż podniósł się z kolan i nic nie wskazuje, by znów sięgnął dna. Ostatnio byliśmy świadkiem pięknego gestu, kiedy aktor spotkał się z 7-letnim Alexem. Niepełnosprawny chłopiec otrzymał od niego bioniczne, wydrukowane na drukarce 3D ramię, dzięki któremu będzie wyczuwał przedmioty. Alex jako fan Iron Mana był zachwycony, tym bardziej że proteza przypominała w 100 procentach rękę ukochanego przez chłopca superbohatera.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Pełna listą filmów, w których zagrał znajdziecie m.in. na portalu Filmweb.pl:
http://www.filmweb.pl/person/Robert.Downey.Jr
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa
Więcej artykułów od autora pj
Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące
Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
"Oppenheimer" triumfatorem 96. gali rozdania Oscarów! - Kultura
Stało się, co się stać miało. Z 10 na 11 marca 2024 roku w hollywoodzkim Dolby Theatre wręczono Oscary. Najwięcej statuetek, bo aż 7 (na 13 nominacji) otrzymał biograficzny „Oppenheimer”. Wygrał w kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepszy aktor pierwszo- i drugoplanowy oraz zdjęcia, montaż i muzyka. Porażkę poniósł natomiast „Czas krwawego księżyca”, który deptał po piętach wielkiemu zwycięzcy, ale ostatecznie nie zdobył nic. Było poważnie (przemówienie reżysera nagrodzonego dokumentu „20 dni w Mariupolu”), ale i zabawnie (goły John Cena), a już na pewno dość sprawiedliwie, jeżeli chodzi o większość wyborów amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. A za co jeszcze zapamiętamy 96. galę oscarową?
Choroba "pięknych ludzi", czyli zespół Marfana - Zdrowie i uroda
Wiele kobiet marzy o wspaniałej sylwetce. O delikatnych rysach twarzy i długich nogach. Z kolei mężczyźni przeważnie pragną być bardzo wysocy lub nie mieć skłonności do tworzącego się piwnego brzuszka. Choć figura dzisiejszych modelek i modeli trafiła do obowiązującego kanonu piękna, mało kto wie, że niektórzy, obdarzeni nią genetycznie, płacą ogromną cenę za taki wygląd. Mają bowiem tzw. zespół Marfana – zwany także chorobą pięknych ludzi.
"Zielona granica", a nad nią i dla niej Orzeł! - Kultura
W poniedziałkowy wieczór karty zostały odkryte. Rozdano Orły, czyli Polskie Nagrody Filmowe. Mimo że „Kos” uzyskał aż 16 rekordowych nominacji, w tym za najlepszy film 2023 roku, to główna statuetka powędrowała na ręce twórców „Zielonej granicy”. Czy to była rzeczywiście najbardziej udana polska produkcja, czy jednak zadecydowały względy polityczne i atmosfera, jaka panowała w naszym kraju? Na te pytania niech odpowiedzą sami widzowie.
Teraz czytane artykuły
Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina
Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.
Maślane ciasteczka – dla podniebienia bajeczka! - Przepisy
W kategorii Przepisy miłośnicy słodkości odnaleźli przeróżne wypieki, ale równie sporym zainteresowaniem cieszyły się ciastka. Były to ciastka francuskie z jabłuszkami, popękane czekoladowe czy muffinki. Teraz, do tego pysznego grona dołącza kolejne wspomnienie z dzieciństwa. Mowa o tradycyjnych, kruchych ciasteczkach maślanych z marmoladą albo dżemem, przypominających z wyglądu kwiatki. Wystarczą dwa gryzy, aby zjeść jedno z nich. Szybko więc znikną z talerza, ale smak będzie odczuwalny jeszcze długo!
Nie żyje Wanda Chotomska – autorka ponad 200 książek dla dzieci oraz słynnej dobranocki "Jacek i Agatka" - Autorzy/pisarze
Pisarka długo chorowała. Zmarła 2 sierpnia dzień po rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Miała skończone 87 lat. O tym smutnym fakcie poinformowała opinię publiczną Prezes Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Małgorzata Karolina Piekarska.
Inteligentny ChatGPT na wszystko Ci odpowie! Na pewno? - Technologie
Sztuczna inteligencja weszła na nowe tory. W ostatnich miesiącach coraz częściej można bowiem usłyszeć nazwę ChatGPT. Pod tym określeniem ukrywa się „pewien” chatbot czy, jak kto woli, „rozumny, niewidzialny jegomość”. W niniejszym tekście wyjaśnimy, kim dokładnie, a raczej czym jest owo specjalne, uruchomione w listopadzie 2022 roku narzędzie i jakie ma ono możliwości. Co więcej, podzielimy się z Wami wynikami testów, a konkretniej pokażemy, jak na nasze pytania odpowiedział ChatGPT.
Zagadka gwiezdnych szybów Wielkiej Piramidy w Gizie – część 2 - Niewiarygodne, niewyjaśnione
Druga część obszernego artykułu na temat starożytnego Egiptu, Wielkiej Piramidy i jej tajemnic. To bezpośrednia kontynuacja poprzedniego tekstu. Gotowi na odkrywanie i rozwiązywanie zagadek sprzed tysięcy lat? Zapraszam więc na pustynię w Gizie.
Nowości
"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek
Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!
Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące
Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!
Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści
Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.
"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek
Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.
Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style
Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Artykuły z tej samej kategorii
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Wywiad: Bartosz Chajdecki – kompozytor filmowy, który swoimi utworami wywołuje emocje! - Ludzie kina
Wojciech Kilar, Krzysztof Komeda, Krzesimir Dębski, Michał Lorenc – dla wielu miłośników muzyki filmowej to mistrzowie. Kompozytorzy z takim dorobkiem i takimi dziełami, że mało kto może im dorównać. Wydaje się zatem, że dzisiaj nie ma wirtuozów o identycznej wrażliwości, potrafiących wywoływać w widzu gamę uczuć, których utwory (funkcjonujące też poza ekranem, budujące dramaturgię) przeżywa się całym sobą. A jednak są! Wystarczy przesłuchać kilka soundtracków autorstwa Bartosza Chajdeckiego, aby przekonać się, że ten kompozytor to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Już jego muzyka do biograficznych „Bogów” czy historycznego „Czas honoru” była dowodem na słuszność tego stwierdzenia. Dodajmy jeszcze dokonania między innymi w filmach „Mistrz”, „Święto ognia” czy „Różyczka 2" (ścieżka dźwiękowa z tego filmu w grudniu ukazała się w serwisach streamingowych), a nie będzie żadnych wątpliwości. Chajdecki to także mistrz! Jak to możliwe, że odnajduje się w odmiennych gatunkach filmowych, niemal za każdym razem tworząc melodie zapadające w pamięć? Jak wygląda jego praca? Między innymi o to zapytaliśmy Bartosza Chajdeckiego.
Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina
Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!
Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina
Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.
Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina
Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.456