
480
813 min.
Ludzie kina
admin (23463 pkt)
17 dni temu
2022-06-15 18:19:36
(Altao.pl) „Wonder Woman”, „Gwiezdne Wojny - Łotr 1”, „Gra o tron”, „Tarzan: Legenda”, „Eternals”, „Spectre”, „Jason Bourne”, „Liga sprawiedliwości”, „Król Artur: Legenda miecza”, „King's Man: Pierwsza misja”… To tytuły, które robią duże wrażenie. Szczególnie, gdy można je wpisać do swojego CV. Jak doszło do tego, że Polak Jacek Jagódka otrzymał szansę od losu i pojawił się w tych, i jeszcze innych kasowych produkcjach?
Jacek Jagódka: Moja przygoda ze światowym filmem zaczęła się w zasadzie od koszykówki. Przez przypadek trafiłem na plan filmowy. Grałem profesjonalnie w kosza w Anglii i firma produkcyjna zadzwoniła do mojego klubu, pytając o wysokich, białoskórych koszykarzy, którzy chcieliby zagrać rolę statysty w filmie pt. „The Eagle” (przyp. red. – znanym jako „Dziewiąty legion”). Było to ponad dziesięć lat temu. Postanowiłem więc zaryzykować. Poszedłem na plan, poznałem kaskaderów, którzy powiedzieli mi o całym treningu. No i zacząłem trenować. Musiałem zdać sześć dyscyplin sportowych z dwunastu, które dano nam do zaliczenia, aby można było ubiegać się o stanowisko kaskadera w elitarnej grupie w Wielkiej Brytanii. Zajęło mi to około czterech lat.
Jacek Jagódka (fot. archiwum prywatne/Facebook)
(Altao.pl) Profesja kaskadera wymaga sprawności fizycznej, ale zapewne także sporej odporności na stres. A jak ty radziłeś sobie ze stresem w trakcie nagrywania scen pierwszy raz przed kamerą (mowa o m.in. o „Spectre” i „Tarzanie”). Wydaje się, że skoro wychowywałeś się w Stalowej Woli, to masz stalowy, silny charakter? Czy to prawda?
Jacek Jagódka: Dokładnie. (śmiech) Stalowa Wola pomogła mi z tym stalowym charakterem przez to, że grałem dużo w koszykówkę. Byłem na tyle szczęściarzem, że na mecze przychodziło około 2 tysięcy ludzi i kibicowało nam zawzięcie. Dlatego czy przegrywaliśmy, czy wygrywaliśmy, to człowiek musiał się skoncentrować, grając pod presją na własnym parkiecie albo na wyjazdach. Na planach filmowych troszeczkę jest inaczej, bo wiadomo, że te sceny są dużo bardziej wymagające. Na niektórych, gdzie miliony dolarów są wydane, można mieć tylko jedno czy dwa ujęcia, stąd jest duża presja na kaskaderach i aktorach. Nie można mieć niestety złego dnia, aczkolwiek tak, jak mówię – strasznie dużo mamy tzw. powtórzeń przed kamerą; dni, kiedy się spotykamy wcześniej, w trakcie których ćwiczymy i nagrywamy na różnych kamerach, także z aktorami. Mamy oczywiście nadzieję, że oni zrobią wszystko w odpowiednim czasie i my musimy się do tego dostosować. Także sporo stresu jest na planie, w szczególności w pierwszych dwóch filmach, gdy od razu wskoczyłem na głęboką wodę, np. w tym projekcie o Tarzanie, gdzie dublowałem głównego aktora. Miałem wówczas dużo scen fizycznych, gdzie musiałem walczyć, skakać z jednego konia na drugiego czy wykonywać kaskaderskie powtórzenia na linach. Dlatego było bardzo pracowicie. Robiliśmy to na dwie kamery. Pierwsza filmowała sceny z głównymi aktorami, a druga akcje z kaskaderami w równoczesnym czasie, aby jak najszybciej nagrać.
(Altao.pl) We wspomnianym „Tarzanie” byłeś dublerem Alexandra Skarsgarda. To szwedzki aktor, z którym ponownie spotkałeś się na planie „Wikinga”. Jakim jest on prywatnie człowiekiem? Czy zaprzyjaźniłeś się z nim i utrzymujecie cały czas kontakt?
Jacek Jagódka: Z Alexem jeszcze wcześniej spotkaliśmy się kilka razy na siłowni w Notting Hill. On zazwyczaj, jak realizuje projekt w Londynie, to zostaje w tej okolicy i dlatego chodzimy razem na tą samą siłownię. To bardzo fajny aktor z dużym poczuciem humoru. Zawsze się śmieje, że jestem przystojny Jack. Nie mogę narzekać, gdy słyszę taki komplement od Alexandra Skarsgarda. (śmiech). Czy się przyjaźnimy? No, wiadomo, że się rozpoznajemy, jak się spotkamy przypadkiem na ulicy. Pytamy się wtedy o nasze projekty, ale jeśli chodzi o większe kontakty, to nie. Nie dzwonimy do siebie itd.
Alex Skarsgard i Jacek Jagódka na planie "Tarzana" (fot. archiwum prywatne/Facebook)
(Altao.pl) Podobno jest kilka etapów pracy kaskaderskiej. Na czym one dokładnie polegają?
JJ: Tak, to prawda. Około czterech lat zajmuje, aby się zakwalifikować się – jak wspomniałem – do elitarnej grupy kaskaderskiej. Trzeba zdać sześć sportów z dwunastu (m.in. pływanie, skakanie z 10-metrowej wieży, wspinaczkę w górach, sztuki walki, jazdę konno, jazdę samochodem i motorem). Natomiast później, jak już człowiek się tam dostanie, będzie kaskaderem na próbę, czyli probationary stunt performer. Następnie po kilku miesiącach albo latach może przejść do kolejnego, drugiego etapu. Dopiero później jest trzeci, czwarty, a na końcu piąty, gdzie zostaje się kaskaderem z doświadczeniem, lecz to trwa około ośmiu do dziesięciu lat. Wtedy można być koordynatorem kaskaderów, który ustala budżet, wynajmuje dublerów i czyta scenariusz albo objąć funkcję second unit director, czyli reżysera scen akcji. Tak właśnie wyglądają postępy w karierze – od kaskadera do koordynatora. Po drodze w poszczególnych etapach należy też oczywiście ukończyć kursy health and safety, aby wiedzieć jak wszystko skoordynować i robić bezpiecznie, żeby było jak najmniej wypadków. Fajnie, że z czasem przechodzi się z fizycznej do kreatywnej części kaskaderki, czyli planuje się całą akcję rozpisaną w scenariuszu – od przewrócenia się na ziemi po udział w większych, trudnych, wybuchowych sekwencjach Michela Baya w „6 Underground” czy „Transformers”, z rozwalanymi samochodami, strzelaniem i podpalonymi ludźmi – nawet setką kaskaderów na tym samym planie.
(Altao.pl) Co bliscy myślą, gdy obejrzą filmy z Twoim udziałem? Są zachwyceni, czy może mają coraz większe obawy, martwiąc się o Twoje zdrowie i życie?
JJ: Jak bliscy mnie oglądają, to zazwyczaj gratulują mi zawziętości i postępu. Pytają się o szczegóły: gdzie i jak ten film był nagrywany. Tak fajnie się robi na sercu ludziom, gdy ich kolega z podwórka czy znajomy ze studiów albo szkoły podstawowej gra w największych filmach hollywoodzkich.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Kaskader Jacek Jagódka – skaczący Tarzan, walczący wiking, hollywoodzki sukces!
Więcej artykułów od autora admin

O.Y.S wraca ze zdwojoną mocą! Wznieca ogień, wzywa deszcz! - Zespoły i Artyści
Uwaga ludzie! Ukazał się jej najnowszy singiel Patrycji Orzeszyńskiej, który powstał we współpracy z BRAINFREEZEREM. Wszystkie „ZNAKI” wskazują, że te muzyczne kolaboracje nie przejdą bez echa, tym bardziej że O.Y.S powraca z podwójną premierą.

Karolina Lizer i Jej Folk Orkiestra z nowym materiałem na koncercie w Węgorzewie! - Kultura
1 lipca 2022 roku w Węgorzewie Karolina Lizer zaprezentuje premierowe utwory, zapowiadające jej nachodzący album. Wspomagać ją będzie Folk Orkiestra. Koncert odbędzie się na Placu Wolności o godz. 21:00. Co, jako jeden z patronów medialnych, wiemy o artystce i utalentowanych wspaniałych muzykach, którzy z nią współpracują?

UNDERCOVER FESTIVAL – nowe muzyczne show dla fanów legendarnej muzyki! - Festiwale muzyczne
Kiedy Kuba Wojewódzki na Instagramie dodał filmik, na którym „występuje” jako członek The Rolling Stones obok Micka Jaggera i Keitha Richardsa, Internet prawie „eksplodował”, a ludzie oszaleli. Jednak po wyciszenie emocji i zapętleniu owego materiału kilka razy, okazało się, że to jakieś podejrzane jest. I faktycznie! Kuba zareklamował bowiem w ten sposób wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju wydarzenie na festiwalowej mapie Polski, podczas którego na jednej scenie wystąpią najlepsze… tribute bands na świecie, a więc zespoły niesamowicie podobne zarówno pod względem wokalu, jak i charakteryzacji oraz choreografii scenicznej do tych największych gwiazd rocka! Mowa o UNDERCOVER FESTIVAL. Jego pierwsza edycja odbędzie się 13 i 14 sierpnia w sercu Warszawy w Parku przy Zamku Ujazdowskim. Koniecznie sprawdźcie, co jeszcze wiadomo na temat tej imprezy.

Marta Kruk "Zawsze chciała być facetem". Dlaczego? - Zespoły i Artyści
Marta Kruk uważa, że łatwiej jest być facetem niż kobietą. W swoim, zaprezentowanym singlu, przekonuje do tego stwierdzenia. Co więcej mówi na temat utworu, do którego napisała tekst i którego kompozytorem oraz producentem był Jan Krzysztof Górski? Koniecznie sprawdźcie, posłuchajcie i zobaczcie teledysk do numeru „Zawsze chciała być facetem”.

Biurowe minionki i ich kochany szef Gru w czołówce "The Office"! - Zabawne
„The Office” to według wielu widzów i krytyków jeden z najlepszych seriali komediowych w historii amerykańskiej telewizji. Więcej o nim przeczytacie w osobnej recenzji, z której wynika, że jednak nie każdemu przypadnie do gustu. Po prostu poziom cringe’u przekraczał taki poziom, że aż zęby bolały. Ale przecież o to chodziło! O dosłowne wyśmianie absurdalnych sytuacji oraz złych nawyków i poglądów. Fani najbardziej pamiętają oczywiście słynne intro z idealnie podłożoną muzyką, w którym widać było wszystkich pracowników Dunder Mifflin. A co się stanie, gdy prawdziwego Kevina i spółkę zastąpią minionki, a zamiast prezesa Michaela Scotta, będziemy mieć Gru? Niby spot reklamujący najnowszy film serii animowanej od Illumination i Universal Pictures („Minionki: Wejście Gru”) prezentuje się niemal 1 do 1 jak dawna czołówka „Biura”, ale nie dajcie się nabrać! Minionki raczej nie byłyby spokojnymi, zrównoważonymi pracownikami firmy papierniczej w Scranton (nie wliczając oczywiście Dwighta). Trzeba jednak przyznać, że ich charakteryzacja, gesty, miny itp. są przekonujące, a Gru siedzący w fotelu Michaela to bardzo meta pomysł. Obu panów łączy bowiem aktor Steve Carell, który zarówno wcielał się w bezpośredniego, niedojrzałego, irytującego i namolnego, choć ostatecznie przyjaznego prezesa biura, jak i nadętego, acz troskliwego naukowca (dokładnie podkładał mu swój głos). Szkoda że to tylko krótki „biurowy” spot. Wyobrażacie sobie serial z tymi żółtymi stworkami (służącymi) w takim mockumentalnym stylu? Byłoby ostro i śmiesznie!
Polecamy podobne artykuły

Kaskaderzy Hollywood - do krwi ostatniej - Artykuły o filmach
Biją się, nurkują, skaczą z wieżowców, pędzą samochodami prosto w przepaść. Dzięki nim mogliśmy oglądać wiele karkołomnych i trzymających w napięciu scen akcji. Ten artykuł odda im należny szacunek.

Wywiad z Dariuszem Pachutem – ekstremalny góral kontra wodospad! - Wolny czas, przygoda
Pochodzi z wioski o nazwie Zabrzeż, położonej koło Łącka. Jako urodzony Sądeczanin, wygląda niczym Janosik lub Góra z „Gry o Tron”. Ale nie jest żadnym szlachetnym rozbójnikiem, ani czarnym charakterem z serialu fantasy. Jest Dawidem, który mierzył się z Goliatem. Nazywa się Dariusz Pachut. A jego przeciwnikiem był najwyższy wodospad świata – Salto Angel. Mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z tym odważnym i energicznym miłośnikiem sportów ekstremalnych. Opowiedział m.in. o swojej pasji i projekcie SLIDE Challenge!

"Tarzan: Legenda" – Dzikość serca - Recenzje filmów
Muszę przyznać, że nie wierzyłem w powodzenie filmu „Tarzan: Legenda”. Po licznych rozczarowaniach związanych z tegorocznymi, głośnymi, hollywoodzkimi produkcjami kolejny blockbuster oparty tym razem na ponadczasowej postaci znanej z kultowej powieści spod pióra Edgara Ricea Burroughsa wydał mi się zupełnie zbędny – przecież to niemal oczywisty skok na kasę kinomanów.

"Wiking" – Szał Berserka, pióro Szekspira - Recenzje filmów
Ponad 20 osób przybywa na wieczorny seans do włocławskiego kina na film kosztujący 90 mln dolarów. Niektórzy jednak jeszcze nie wiedzą, że „Wiking” (oryg. „The Northman”) to nie takie widowisko przygodowe, jak sugerował plakat albo zwiastun. No bo na Odyna! Gdzie dalekie wyprawy i podboje? Gdzie wielkie bitwy i ciężkie wojowników znoje? Gdzie futra z niedźwiedzia? Jest za to bohater, którego co jakiś czas mroczna wizja nawiedza. „Pomszczę Cię, Ojcze. Uratuję Cię, Matko…” – kilka razy takie słowa wypowiada z zaciśniętymi zębami. Książę Amleth z gołym torsem i bez hełmu z rogami. Na granicy szaleństwa. Krwią umazany. Niszczącą siłą opętany…
Teraz czytane artykuły

Kaskader Jacek Jagódka – skaczący Tarzan, walczący wiking, hollywoodzki sukces! - Ludzie kina
Upadki z wysokości, przyjmowanie ciosów, nurkowanie, szybka jazda motocyklem… Można by jeszcze długo wymieniać czynności, którymi zajmują się kaskaderzy. Gdyby nie oni, serca widzów nie biłyby w szybkim tempie. Nie powstałyby szalone, trzymające za gardło, niebezpieczne sceny akcji. Nie zawsze przecież cuda z komputera zastąpią człowieka. Dlatego kaskader to zawód nadal bardzo potrzebny. W Polsce nie jest on aż tak wyniesiony na piedestał, ale w Hollywood jak najbardziej. To właśnie tam swoje marzenia spełnia pochodzący ze Stalowej Woli, a mieszkający w Londynie 38-letni Jacek Jagódka. Niech Was nie zmyli zabawne nazwisko. Ten facet wziął przecież udział w krwawym „Wikingu”! Zapracowany, w przerwie między kolejnymi projektami, zgodził się na wywiad dla portalu ludzi z pasją.

Rewolucyjne okulary Google Glass - Technologie
Google Glass to oczekiwany prze wielu ludzi nowy gadżet. Czy odmieni sposób w jaki korzystamy z mobilnego sprzętu i kiedyś zastąpi wszechobecne tablety? Czas pokaże.

"Pan Mercedes" – Emeryt kontra "opancerzony" psychol - Recenzje książek
Wreszcie sięgnąłem po debiut Stephena Kinga. Tu wypadałoby doprecyzować, że mam na myśli nie debiut ogólnie, tylko o gatunek, z którym ten słynny amerykański pisarz wcześniej się nie wiązał. Mowa o „Panu Mercedesie” – pierwszej książce „czysto” detektywistycznej w dorobku Kinga i jednocześnie pierwszej części trylogii z cyklu Bill Hodges. Czy wydana w 2014 roku powieść pozbawiona jakichkolwiek mistycznych, fantastyczno-mrocznych elementów jest w stanie przypaść do gustu miłośnikom jego twórczości?

Tajemniczy Indianie Anasazi - Niewiarygodne, niewyjaśnione
Amerykański Wielki Dziki Zachód uważany jest przez wielu za miejsce wręcz ekstremalne, gdzie duchy i legendy dawnych Indian są tak żywe jak w odległej przeszłości. Ten niegdyś opisywany obszar Ziemi zamieszkiwała bardzo zagadkowa kultura – Anasazi. I to właśnie jej poświęcam swoją kolejną audycję - którą możecie także obejrzeć na moim kanale na YouTubie oraz blogu Alternatywna Rzeczywistość.

"Twój Simon" - Kiedyś Cię znajdę Blue... - Recenzje filmów
Niełatwo ogłosić całemu światu (czyt. bliskiemu otoczeniu), że jesteś innej orientacji. Szczególnie, gdy masz 17 lat i chodzisz do szkoły średniej, gdzie stanowisz obiekt westchnień rówieśniczek. Taki problem ma tytułowy bohater filmu pt. „Twój Simon”. Chłopiec czeka na odpowiedni moment, aby wreszcie zdobyć się na coming out. Ale nie wszystko idzie po jego myśli…
Nowości

O.Y.S wraca ze zdwojoną mocą! Wznieca ogień, wzywa deszcz! - Zespoły i Artyści
Uwaga ludzie! Ukazał się jej najnowszy singiel Patrycji Orzeszyńskiej, który powstał we współpracy z BRAINFREEZEREM. Wszystkie „ZNAKI” wskazują, że te muzyczne kolaboracje nie przejdą bez echa, tym bardziej że O.Y.S powraca z podwójną premierą.

"Elvis" – "Jeśli nie możesz czegoś powiedzieć, zaśpiewaj to!" - Recenzje filmów
Baz Luhrmann przyzwyczaił nas do tego, że o ile częstotliwość wypuszczania swoich filmów ma dosyć niską – średnio co jakieś 6/7 lat – o tyle, jak już pokaże konkretne dzieło, to jest ono dopracowane pod każdym względem. „Romeo i Julia” i „Moulin Rouge” to chyba najgłośniejsze i najbardziej charakterystyczne obrazy tego reżysera. Teraz, po 7 latach od zaprezentowania ostatniego filmu, jakim był „Wielki Gatsby”, zaszczycił nas historią legendarnego Elvisa Presleya. Nie, to nie jest typowy biopic. No, może po części, ale jakże warto go zobaczyć!

Kobieto mieszadło mi przynieś, czyli na stacji benzynowej - Prywatne - Mój Blog
Mężczyzno, jeśli poczujesz się urażony to przepraszam. To nie o Tobie, tylko o całej reszcie. Ty jesteś z pewnością inny. Ty jesteś porządny i poukładany, ty szanujesz swoją kobietę w odróżnieniu od całej reszty.

Karolina Lizer i Jej Folk Orkiestra z nowym materiałem na koncercie w Węgorzewie! - Kultura
1 lipca 2022 roku w Węgorzewie Karolina Lizer zaprezentuje premierowe utwory, zapowiadające jej nachodzący album. Wspomagać ją będzie Folk Orkiestra. Koncert odbędzie się na Placu Wolności o godz. 21:00. Co, jako jeden z patronów medialnych, wiemy o artystce i utalentowanych wspaniałych muzykach, którzy z nią współpracują?

"Królowa" – Loretta światełkiem w tunelu! - Seriale
Polski serial Netflixa o drag queen dostępny dla widzów z całego świata, a w tytułowej roli Andrzej Seweryn – jeden z najlepszych aktorów swojego pokolenia. Przecież to brzmi tak intrygująco, że aż trudno w to uwierzyć. A jednak! O ile Seweryn prezentował się na zdjęciach promocyjnych niezwykle przekonująco (na ekranie na szczęście również), to już sama „Królowa”, która pod koniec czerwca dumnie weszła na wspomnianą platformę, okazała się produkcją średniej jakości, żeby nie powiedzieć poniżej oczekiwań. Lecz nie oznacza to, iż mamy tylko powody do wstydu. To serial jednocześnie niedobry i dobry, a o jego ocenie zadecyduje osobiste doświadczenie oraz wrażliwość.

UNDERCOVER FESTIVAL – nowe muzyczne show dla fanów legendarnej muzyki! - Festiwale muzyczne
Kiedy Kuba Wojewódzki na Instagramie dodał filmik, na którym „występuje” jako członek The Rolling Stones obok Micka Jaggera i Keitha Richardsa, Internet prawie „eksplodował”, a ludzie oszaleli. Jednak po wyciszenie emocji i zapętleniu owego materiału kilka razy, okazało się, że to jakieś podejrzane jest. I faktycznie! Kuba zareklamował bowiem w ten sposób wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju wydarzenie na festiwalowej mapie Polski, podczas którego na jednej scenie wystąpią najlepsze… tribute bands na świecie, a więc zespoły niesamowicie podobne zarówno pod względem wokalu, jak i charakteryzacji oraz choreografii scenicznej do tych największych gwiazd rocka! Mowa o UNDERCOVER FESTIVAL. Jego pierwsza edycja odbędzie się 13 i 14 sierpnia w sercu Warszawy w Parku przy Zamku Ujazdowskim. Koniecznie sprawdźcie, co jeszcze wiadomo na temat tej imprezy.
Artykuły z tej samej kategorii

"Sercem kina jest kabina". Marcin Gontarski o swojej pasji i tajnikach pracy kinooperatora! - Ludzie kina
Idąc do kina, rzadko zastanawiamy się, jak działa projektor filmowy i na czym w szczegółach polega praca kinooperatora. Siadamy po prostu w wygodnym fotelu i czekamy, aż zacznie się seans. I jednocześnie modlimy się, aby wszystko działało, jak należy – bez żadnych problemów z obrazem czy dźwiękiem. Właśnie nad tym czuwa człowiek, który znajduje się w oddzielnym, mniejszym, pomieszczeniu. Znamy takiego specjalistę! To zaprzyjaźniony z portalem Altao.pl Marcin Gontarski.

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina
Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

Wywiad z Oskarem Sawickim – nastoletnim, kreatywnym twórcą krótkometrażówek! - Ludzie kina
Kiedy na Facebooku pojawił się post reklamujący krótkometrażowy film pt. „Sparring”, nie było innego wyboru, jak kliknąć w link. Już sam logline („wewnętrzna rywalizacja w dużym klubie piłkarskim pomiędzy nowym zawodnikiem a kapitanem”) zaintrygował i zachęcił do obejrzenia tego dzieła. I mimo że to produkcja amatorska, to widać, że nakręcona za pomocą profesjonalnego sprzętu. Ale to, co najbardziej zaskakujące, to fakt, że za scenariusz, jak i reżyserię odpowiada chłopak urodzony w 2003 roku. Mowa o Oskarze Sawickim. Człowieku z ogromną pasją. Twórcy, którego rozpiera energia, i który w swoje filmy wkłada całe serce. Koniecznie musieliśmy z nim porozmawiać!

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina
Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina
Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2022 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
2.632