O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Kaskader Jacek Jagódka – skaczący Tarzan, walczący wiking, hollywoodzki sukces! - Ludzie kina

Upadki z wysokości, przyjmowanie ciosów, nurkowanie, szybka jazda motocyklem… Można by jeszcze długo wymieniać czynności, którymi zajmują się kaskaderzy. Gdyby nie oni, serca widzów nie biłyby w szybkim tempie. Nie powstałyby szalone, trzymające za gardło, niebezpieczne sceny akcji. Nie zawsze przecież cuda z komputera zastąpią człowieka. Dlatego kaskader to zawód nadal bardzo potrzebny. W Polsce nie jest on aż tak wyniesiony na piedestał, ale w Hollywood jak najbardziej. To właśnie tam swoje marzenia spełnia pochodzący ze Stalowej Woli, a mieszkający w Londynie 38-letni Jacek Jagódka. Niech Was nie zmyli zabawne nazwisko. Ten facet wziął przecież udział w krwawym „Wikingu”! Zapracowany, w przerwie między kolejnymi projektami, zgodził się na wywiad dla portalu ludzi z pasją.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (36950 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 325
Czas czytania:
3 019 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
admin (36950 pkt)
Dodano:
535 dni temu

Data dodania:
2022-06-15 18:19:36

(Altao.pl) „Wonder Woman”, „Gwiezdne Wojny - Łotr 1”, „Gra o tron”, „Tarzan: Legenda”, „Eternals”, „Spectre”, „Jason Bourne”, „Liga sprawiedliwości”, „Król Artur: Legenda miecza”, „King's Man: Pierwsza misja”… To tytuły, które robią duże wrażenie. Szczególnie, gdy można je wpisać do swojego CV. Jak doszło do tego, że Polak Jacek Jagódka otrzymał szansę od losu i pojawił się w tych, i jeszcze innych kasowych produkcjach?

 

Jacek Jagódka: Moja przygoda ze światowym filmem zaczęła się w zasadzie od koszykówki. Przez przypadek trafiłem na plan filmowy. Grałem profesjonalnie w kosza w Anglii i firma produkcyjna zadzwoniła do mojego klubu, pytając o wysokich, białoskórych koszykarzy, którzy chcieliby zagrać rolę statysty w filmie pt. „The Eagle” (przyp. red. – znanym jako „Dziewiąty legion”). Było to ponad dziesięć lat temu. Postanowiłem więc zaryzykować. Poszedłem na plan, poznałem kaskaderów, którzy powiedzieli mi o całym treningu. No i zacząłem trenować. Musiałem zdać sześć dyscyplin sportowych z dwunastu, które dano nam do zaliczenia, aby można było ubiegać się o stanowisko kaskadera w elitarnej grupie w Wielkiej Brytanii. Zajęło mi to około czterech lat.

 

Jacek Jagódka (fot. archiwum prywatne/Facebook)

 

(Altao.pl) Profesja kaskadera wymaga sprawności fizycznej, ale zapewne także sporej odporności na stres. A jak ty radziłeś sobie ze stresem w trakcie nagrywania scen pierwszy raz przed kamerą (mowa o m.in. o „Spectre” i „Tarzanie”). Wydaje się, że skoro wychowywałeś się w Stalowej Woli, to masz stalowy, silny charakter? Czy to prawda?

 

Jacek Jagódka: Dokładnie. (śmiech) Stalowa Wola pomogła mi z tym stalowym charakterem przez to, że grałem dużo w koszykówkę. Byłem na tyle szczęściarzem, że na mecze przychodziło około 2 tysięcy ludzi i kibicowało nam zawzięcie. Dlatego czy przegrywaliśmy, czy wygrywaliśmy, to człowiek musiał się skoncentrować, grając pod presją na własnym parkiecie albo na wyjazdach. Na planach filmowych troszeczkę jest inaczej, bo wiadomo, że te sceny są dużo bardziej wymagające. Na niektórych, gdzie miliony dolarów są wydane, można mieć tylko jedno czy dwa ujęcia, stąd jest duża presja na kaskaderach i aktorach. Nie można mieć niestety złego dnia, aczkolwiek tak, jak mówię – strasznie dużo mamy tzw. powtórzeń przed kamerą; dni, kiedy się spotykamy wcześniej, w trakcie których ćwiczymy i nagrywamy na różnych kamerach, także z aktorami. Mamy oczywiście nadzieję, że oni zrobią wszystko w odpowiednim czasie i my musimy się do tego dostosować. Także sporo stresu jest na planie, w szczególności w pierwszych dwóch filmach, gdy od razu wskoczyłem na głęboką wodę, np. w tym projekcie o Tarzanie, gdzie dublowałem głównego aktora. Miałem wówczas dużo scen fizycznych, gdzie musiałem walczyć, skakać z jednego konia na drugiego czy wykonywać kaskaderskie powtórzenia na linach. Dlatego było bardzo pracowicie. Robiliśmy to na dwie kamery. Pierwsza filmowała sceny z głównymi aktorami, a druga akcje z kaskaderami w równoczesnym czasie, aby jak najszybciej nagrać.

 

(Altao.pl) We wspomnianym „Tarzanie” byłeś dublerem Alexandra Skarsgarda. To szwedzki aktor, z którym ponownie spotkałeś się na planie „Wikinga”. Jakim jest on prywatnie człowiekiem? Czy zaprzyjaźniłeś się z nim i utrzymujecie cały czas kontakt?

 

Jacek Jagódka: Z Alexem jeszcze wcześniej spotkaliśmy się kilka razy na siłowni w Notting Hill. On zazwyczaj, jak realizuje projekt w Londynie, to zostaje w tej okolicy i dlatego chodzimy razem na tą samą siłownię. To bardzo fajny aktor z dużym poczuciem humoru. Zawsze się śmieje, że jestem przystojny Jack. Nie mogę narzekać, gdy słyszę taki komplement od Alexandra Skarsgarda. (śmiech). Czy się przyjaźnimy? No, wiadomo, że się rozpoznajemy, jak się spotkamy przypadkiem na ulicy. Pytamy się wtedy o nasze projekty, ale jeśli chodzi o większe kontakty, to nie. Nie dzwonimy do siebie itd.

 

Alex Skarsgard i Jacek Jagódka na planie "Tarzana" (fot. archiwum prywatne/Facebook)

 

(Altao.pl) Podobno jest kilka etapów pracy kaskaderskiej. Na czym one dokładnie polegają?

 

JJ: Tak, to prawda. Około czterech lat zajmuje, aby się zakwalifikować się – jak wspomniałem – do elitarnej grupy kaskaderskiej. Trzeba zdać sześć sportów z dwunastu (m.in. pływanie, skakanie z 10-metrowej wieży, wspinaczkę w górach, sztuki walki, jazdę konno, jazdę samochodem i motorem). Natomiast później, jak już człowiek się tam dostanie, będzie kaskaderem na próbę, czyli probationary stunt performer. Następnie po kilku miesiącach albo latach może przejść do kolejnego, drugiego etapu. Dopiero później jest trzeci, czwarty, a na końcu piąty, gdzie zostaje się kaskaderem z doświadczeniem, lecz to trwa około ośmiu do dziesięciu lat. Wtedy można być koordynatorem kaskaderów, który ustala budżet, wynajmuje dublerów i czyta scenariusz albo objąć funkcję second unit director, czyli reżysera scen akcji. Tak właśnie wyglądają postępy w karierze – od kaskadera do koordynatora. Po drodze w poszczególnych etapach należy też oczywiście ukończyć kursy health and safety, aby wiedzieć jak wszystko skoordynować i robić bezpiecznie, żeby było jak najmniej wypadków. Fajnie, że z czasem przechodzi się z fizycznej do kreatywnej części kaskaderki, czyli planuje się całą akcję rozpisaną w scenariuszu – od przewrócenia się na ziemi po udział w większych, trudnych, wybuchowych sekwencjach Michela Baya w „6 Underground” czy „Transformers”, z rozwalanymi samochodami, strzelaniem i podpalonymi ludźmi – nawet setką kaskaderów na tym samym planie.

 

(Altao.pl) Co bliscy myślą, gdy obejrzą filmy z Twoim udziałem? Są zachwyceni, czy może mają coraz większe obawy, martwiąc się o Twoje zdrowie i życie?

 

JJ: Jak bliscy mnie oglądają, to zazwyczaj gratulują mi zawziętości i postępu. Pytają się o szczegóły: gdzie i jak ten film był nagrywany. Tak fajnie się robi na sercu ludziom, gdy ich kolega z podwórka czy znajomy ze studiów albo szkoły podstawowej gra w największych filmach hollywoodzkich.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - Kaskader Jacek Jagódka – skaczący Tarzan, walczący wiking, hollywoodzki sukces!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

FilmowyGość
535 dni temu

Super wywiad. Super gość! Podziwiam pasję
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora admin

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści

Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

 -

Odwiedzin: 209

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje

Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści

24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

 -

Odwiedzin: 175

Autor: adminSprzęt

Komentarze: 1

Recenzja przenośnej konsoli Lenovo Legion Go! - Sprzęt

Ostatnio trafiło w moje ręce urządzenie, służące do grania przenośnego, od firmy Lenovo, a dokładnie Lenovo Legion Go. Jest ono konkurentem dla mobilnego Steam Decka, które przetarło szlaki w zakresie konsol przeznaczonych dla tego typu rozrywki. Czy, mimo wysokiej ceny (blisko 4 tys. złotych!), sprzęt ten wart jest zakupu i użytkowania? Jakimi elementami się wyróżnia?

 -

Odwiedzin: 73

Autor: adminKultura

Niezwykłe Wydarzenie: Wielka Gala Operetkowo-Musicalowa w Krakowie! - Kultura

Panie i Panowie, miłośnicy muzyki operetkowo-musicalowej, tegoż koncertu nie możecie przegapić! Fundacja Pomocy Artystom Polskim Czardasz ma bowiem ogromną przyjemność zaprosić Was na Wielką Galę Operetkowo-Musicalową już 2 grudnia o 18:00 w Klubie STUDIO w Krakowie. Wydarzenie to sprawi, że poczujecie mocniejsze bicie serca i radość duszy.

Polecamy podobne artykuły

Kaskaderzy Hollywood - do krwi ostatniej - Artykuły o filmach

Biją się, nurkują, skaczą z wieżowców, pędzą samochodami prosto w przepaść. Dzięki nim mogliśmy oglądać wiele karkołomnych i trzymających w napięciu scen akcji. Ten artykuł odda im należny szacunek.

 -

Odwiedzin: 17411

Autor: adminWolny czas, przygoda

Komentarze: 1

Wywiad z Dariuszem Pachutem – ekstremalny góral kontra wodospad! - Wolny czas, przygoda

Pochodzi z wioski o nazwie Zabrzeż, położonej koło Łącka. Jako urodzony Sądeczanin, wygląda niczym Janosik lub Góra z „Gry o Tron”. Ale nie jest żadnym szlachetnym rozbójnikiem, ani czarnym charakterem z serialu fantasy. Jest Dawidem, który mierzył się z Goliatem. Nazywa się Dariusz Pachut. A jego przeciwnikiem był najwyższy wodospad świata – Salto Angel. Mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z tym odważnym i energicznym miłośnikiem sportów ekstremalnych. Opowiedział m.in. o swojej pasji i projekcie SLIDE Challenge!

 -

Odwiedzin: 4830

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Tarzan: Legenda" – Dzikość serca - Recenzje filmów

Muszę przyznać, że nie wierzyłem w powodzenie filmu „Tarzan: Legenda”. Po licznych rozczarowaniach związanych z tegorocznymi, głośnymi, hollywoodzkimi produkcjami kolejny blockbuster oparty tym razem na ponadczasowej postaci znanej z kultowej powieści spod pióra Edgara Ricea Burroughsa wydał mi się zupełnie zbędny – przecież to niemal oczywisty skok na kasę kinomanów.

 -

Odwiedzin: 1393

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Wiking" – Szał Berserka, pióro Szekspira - Recenzje filmów

Ponad 20 osób przybywa na wieczorny seans do włocławskiego kina na film kosztujący 90 mln dolarów. Niektórzy jednak jeszcze nie wiedzą, że „Wiking” (oryg. „The Northman”) to nie takie widowisko przygodowe, jak sugerował plakat albo zwiastun. No bo na Odyna! Gdzie dalekie wyprawy i podboje? Gdzie wielkie bitwy i ciężkie wojowników znoje? Gdzie futra z niedźwiedzia? Jest za to bohater, którego co jakiś czas mroczna wizja nawiedza. „Pomszczę Cię, Ojcze. Uratuję Cię, Matko…” – kilka razy takie słowa wypowiada z zaciśniętymi zębami. Książę Amleth z gołym torsem i bez hełmu z rogami. Na granicy szaleństwa. Krwią umazany. Niszczącą siłą opętany…

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 2325

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 1

Kaskader Jacek Jagódka – skaczący Tarzan, walczący wiking, hollywoodzki sukces! - Ludzie kina

Upadki z wysokości, przyjmowanie ciosów, nurkowanie, szybka jazda motocyklem… Można by jeszcze długo wymieniać czynności, którymi zajmują się kaskaderzy. Gdyby nie oni, serca widzów nie biłyby w szybkim tempie. Nie powstałyby szalone, trzymające za gardło, niebezpieczne sceny akcji. Nie zawsze przecież cuda z komputera zastąpią człowieka. Dlatego kaskader to zawód nadal bardzo potrzebny. W Polsce nie jest on aż tak wyniesiony na piedestał, ale w Hollywood jak najbardziej. To właśnie tam swoje marzenia spełnia pochodzący ze Stalowej Woli, a mieszkający w Londynie 38-letni Jacek Jagódka. Niech Was nie zmyli zabawne nazwisko. Ten facet wziął przecież udział w krwawym „Wikingu”! Zapracowany, w przerwie między kolejnymi projektami, zgodził się na wywiad dla portalu ludzi z pasją.

 -

Odwiedzin: 2626

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Predator" – Drapieżca z… jajami - Recenzje filmów

To miał być powrót króla. Nowa jakość. Nowe otwarcie. Tak zapewniali producenci kolejnej części serii o Predatorze. Uwierzyłem im. Uwierzyłem, że słynny myśliwy raz jeszcze wywoła ciarki na moich plecach. Fakt. Jest krwawo. Jest ostro. Tylko co z tego, skoro sporo tu bzdur i ekranowego chaosu oraz zero mistyki i mało klimatu klasyki Johna McTiernana. Więc „Predator 2018” to zły film, zapytacie? I tak i nie.

 -

Odwiedzin: 5400

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Dwayne "The Rock" Johnson – Uśmiechnięty twardziel - Ludzie kina

Najsympatyczniejszy mięśniak Hollywood. Filmy z jego udziałem to swoiste guilty pleasure – wiesz, że są średniej jakości fabularnej, ale i tak z miłą chęcią obejrzysz, bo gra tam właśnie On. Niedawno biegał po dżungli w nowej wersji „Jumanji”, a zapewne na kinowych ekranach będzie gościł jeszcze często i gęsto. Co ma w sobie takiego ten były zawodnik wrestlingu, że jego kariera tak bardzo poszybowała w górę, deklasując niegdyś popularnego Hulka Hogana?

"Cloverfield Lane 10" – Wybawca czy oprawca? - Recenzje filmów

Michelle poznajemy w momencie rozstania. Kobieta pakuje swoje rzeczy, a na blacie w mieszkaniu pozostawia jedynie klucze i pierścionek. Nietrudno jest więc zrozumieć, że koniec jest ostateczny. Główna bohaterka zamyka pewien etap swojego życia. Wyrusza więc w poszukiwaniu kolejnego. Nie wie jeszcze, że nadchodzące wydarzenia odmienią jej dotychczasowe życie o 180 stopni.

Wywiad z badaczem i pisarzem Igorem Witkowskim - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Jakiś czas temu publikujący na Altao.pl swoje artykuły Łukasz Kulak udał się do Warszawy, aby porozmawiać ze znanym badaczem dawnych cywilizacji, II wojny światowej (Trzeciej Rzeszy) i ufologiem – Igorem Witkowskim. Wywiad dotyczył między innymi książki pt. „Oś świata” i ruin Puma Punku. To tylko jego część. Cały będzie dostępny w lipcowym wydaniu miesięcznika „Czwarty Wymiar”.

Nowości

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale

Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści

Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści

Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

 -

Odwiedzin: 209

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje

Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści

24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo

Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 5248

Autor: pjLudzie kina

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

 -

Odwiedzin: 6595

Autor: pjLudzie kina

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina

Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

 -

Odwiedzin: 8041

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 2

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

 -

Odwiedzin: 1678

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 1

Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina

Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!

 -

Odwiedzin: 5400

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Dwayne "The Rock" Johnson – Uśmiechnięty twardziel - Ludzie kina

Najsympatyczniejszy mięśniak Hollywood. Filmy z jego udziałem to swoiste guilty pleasure – wiesz, że są średniej jakości fabularnej, ale i tak z miłą chęcią obejrzysz, bo gra tam właśnie On. Niedawno biegał po dżungli w nowej wersji „Jumanji”, a zapewne na kinowych ekranach będzie gościł jeszcze często i gęsto. Co ma w sobie takiego ten były zawodnik wrestlingu, że jego kariera tak bardzo poszybowała w górę, deklasując niegdyś popularnego Hulka Hogana?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
2.717

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję