4 501
5 024 min.
Recenzje książek
aragorn136 (23237 pkt)
3788 dni temu
2014-07-09 18:03:46
To już kolejna pozycja tego autora, którą Wam, drodzy czytelnicy polecam. Po „Kobietach władzy PRL”, „Życiu artystek PRL” i „Sławnych parach PRL” historyk tym razem przygląda się skandalistom tamtej epoki. W przedmowie sam przyznaje, że i przy pisaniu tej publikacji miał problem z doborem postaci (bogate archiwa i mnogość barwnych osób z elit kultury).
Oprócz Maklakiewicza – aktora i Himilsbacha – kamieniarza, grabarza, pisarza, aktora naturszczyka, Koper otwiera szafę z tajemnicami i zagląda za kulisy nieprzeciętnej egzystencji i produktywnej twórczości (z naciskiem na to pierwsze) Marka „Jamesa Deana polskiej prozy” Hłaski, Wojtka Frykowskiego – kobieciarza i dziedzica sporej fortuny (mężczyzn tych darzyła miłością Agnieszka Osiecka), Władysława Broniewskiego, Rafała Wojaczka – wybitnych poetów czy wreszcie Leopolda Tyrmanda – pisarza, publicysty, popularyzatora jazzu.
Prawie każdemu poświęca osobny rozdział (Zdzisiek i Janek, z racji nierozerwalnej, niczym pajęczyna przyjaźni opisywani są wspólnie w jednym). Już same tytuły stanowią krótką, aczkolwiek dobitną i prawdziwą charakterystykę: „Pisarz największych nadziei” (o Marku Hłasce), „Poeta przeklęty” (o „cierpiącym” na lekki zespół Aspergera Rafale Wojaczku) czy „Król życia” (o Wojciechu Frykowskim – przyjacielu Romana Polańskiego). Przy ich zdjęciach nie widać dat urodzenia i śmierci, które pojawiają się dopiero w dalszym tekście – taki drobny mankament. Nie brakuje za to cytatów: o mężczyznach wypowiadają się i wspominają przyjaciele, znajomi z branży oraz zakochane w nich niewiasty.
Lekki styl, jakim Koper operuje oraz sposób dawkowania i przywoływania najciekawszych, często wcześniej skrywanych, wstydliwych „momentów” powodują, że „Skandalistów PRL” czyta się szybko, kręcąc z niedowierzaniem głową. Dopaść może swoista ambiwalencja. Odczuwa się nutkę zazdrości, że przedstawieni tu panowie byli jak te wolne ptaki – gdzieś poza przyjętymi normami robili to, co chcieli, jak chcieli, i co potrafili. Z drugiej strony w naszych głowach pojawia się namacalna niezgoda, gdy zagłębiamy się w ich buntownicze zakamarki duszy, wyłaniające się na światło dzienne i straszące przeróżnymi mniej lub bardziej „malowniczymi” ekscesami i hedonistyczną naturą.
Wśród współczesnych sław afery też się dość często zdarzają. Różnią się jednak dwoma istotnymi elementami. W czasach Polski Ludowej nie było prasy typowo plotkarskiej, nikt nie znał słowa Internet i co więcej, przepływ informacji nadzorowała powszechna cenzura. Dlatego o wyczynach skandalistów z książki Kopra, dowiadywano się i rozmawiano przede wszystkim w restauracjach czy miejscach pracy.
Kochani i pogardzani przez społeczeństwo żyli krótko, umierali w samotności, zapewne niczego nie żałując. Nie dla nich były ustalone konwenanse. Posiadali nietuzinkowy talent i jednocześnie kłębili się w szponach nałogu – szczególnie alkoholu, tym samym siejąc zgorszenie w miejscach publicznych. Mimo wszystko do niemal samego końca starali się zachować klasę i przeszli do legendy. Jakby nie patrzeć, należeli do ludzi świata kultury i choć szokowali, nie byli „Jolą Rutowicz świateł jupiterów”.
Ocena: 8/10 (dotyczy oczywiście przekazania treści czytelnikom i umiejętności zaintrygowania opisywanym stanem rzeczy, a nie życia opisanych w niniejszej książce bohaterów).
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Skandaliści PRL" – Kochani i pogardzani
Więcej artykułów od autora aragorn136
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.175