O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Ben Stiller – więcej niż komik - Ludzie kina

Pamiętacie pewną, przekraczającą granicę dobrego smaku, scenę z komedii pt. „Sposób na blondynkę”?. Kiedy bohater grany przez Stillera po chwili spędzonej w toalecie, otwiera drzwi niejakiej Cameron Diaz? Od tamtej pory mija ponad dziesięć lat, a Ben próbuje zerwać z wizerunkiem lekko zwariowanego komika.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (13950 pkt)
Ilość odwiedzin:
3 783
Czas czytania:
3 991 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (13950 pkt)
Dodano:
3750 dni temu

Data dodania:
2014-01-18 12:44:58

Ben Stiiler urodził się w listopadzie w 1965 roku w Nowym Jorku. Talent do rozśmieszana odziedziczył po swoich rodzicach (byli kabareciarzami, aktorami). Wychowywany w na Manhatanie już jako mały chłopiec wykazywał pierwsze oznaki talentu. Wcielał się w różne role i występował przed zgromadzoną rodziną. Oprócz tego, zafascynował się już wówczas, nakręcaniem filmów. Biegał z kamerą Super 8 i uwieczniał ciekawe scenki.

 

Nic dziwnego, że jego życie potoczyło się w kierunku kina. Przez dwa lata studiował na Uniwersytecie Kalifornijskim. Początkowo grywał w teatrze, dzięki czemu zdobył doświadczenie i umiejętności. Pojawił się np. w sztuce pt. „House of Blue Leaves” (nagrodzonej Tony Award).

 

Duży ekran stanął przed nim otworem w roku 1987 roku. I trzeba przyznać, że mało kto otrzymywał wtedy taką szansę. Otóż Stiller zagrał u samego Stevena Spielberga w filmie „Imperium słońca”. Jednak gatunek jaki reprezentowała ta produkcja nie stała się domeną młodego aktora. Komedie – one były przeznaczeniem Bena. I praktycznie przez kolejne lata sprawdzał się właśnie w takim repertuarze: „Szaleńczy pościg” (1987), „Autostrada do piekła” (1992) – zabawny horror, w którym wystąpił razem z siostrą, Amy, „Waga ciężka” (1995)”, wspomniany „Sposób na blondynkę” (1998), „Poznaj mojego tatę” (2000), gdzie partnerował Robertowi de Niro oraz kolejne hity, jak: „Zakazany owoc” (2000), „Starsza pani musi zniknąć” (2003), czy kinowa wersja serialu „Starsky i Hutch” (2004). Widać, że dobra passa trwała niemal nieprzerwanie. Był nawet gospodarzem słynnego programu „Saturday Night Show”.

 

Ben odczuwał jednak pustkę - nie spełniał się w stu procentach. Dlatego już w 1989 roku stanął za kamerą i wyreżyserował swój pierwszy film, krótkometrażową komedię pt. „Elvies Stories”, a w okresie 1992-93 dla stacji MTV realizował autorskie „The Ben Stiller Show”. Natomiast projektem, którym wszedł na salony i przyciągnął szeroką, także światową publiczność, był obyczajowy obraz pt. „Orbitowanie bez cukru” (1994) z Winoną Ryder i Ethanem Hawke. Dwa lata później nakręcił „Telemaniaka” – czarną komedię z Jimem Carreyem. Mało tego, obsadził siebie w jednej z ról. Niestety produkcja wzbudziła mieszane reakcje. Stiller nie przejął się. W 2001 roku powrócił z niezłą satyrą na branżę mody, czyli „Zoolanderem”. Nie tylko siedział na stołku reżysera, ale też napisał  scenariusz i wcielił się w główną postać. W 2008 roku Stiiler zrealizował śmieszną parodia wojennych filmów o Wietnamie pt. „Jaja w tropikach”.

 

Przez te wszystkie lata swoje kariery, zdobył zarówno cenne i ważne nagrody, jak i te niechlubne. Np. MTV dla Najlepszego Aktora za rolę w „Poznaj mojego tatę” i „Zabawy z piłką” (gdzie brylował jako czarny charakter) oraz UWAGA! – w kategorii „najbardziej efektowa walka” za „Sposób na blondynkę” (atak strasznego, obślinionego, niebezpiecznego … pieska Puffy). Na drugą szalę wskoczyły m.in. nominacje do Złotych Malin.

 

Prywatnie do dziś jest szczęśliwym mężem Christine Taylor. Mają dwoje dzieci: córkę Ellę Olivię i syna Quinlina Dempsey’a.

 

W którą stronę podąży Stiller? Być może skupi się na całkowicie na reżyserii. Nie pasowałyby tutaj słowa naszego byłego prezydenta: „nie idź tą drogą”. Przeciwnie: idź!, a za jakiś czas stworzysz dzieło na miarę Oscara!

 

Tegorocznym „Sekretnym życiem Waltera Mitty” Ben zadziwił wielu ludzi - pokazał sporą klasę i tym samym udowodnił, że nareszcie dorósł do bycia filmowcem przez duże F.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - Ben Stiller – więcej niż komik

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora pj

 -

Odwiedzin: 191

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda

Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.

 -

Odwiedzin: 165

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

 -

Odwiedzin: 136

Autor: pjIntrygujące

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

 -

Odwiedzin: 527

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina

Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 3783

Autor: pjLudzie kina

Ben Stiller – więcej niż komik - Ludzie kina

Pamiętacie pewną, przekraczającą granicę dobrego smaku, scenę z komedii pt. „Sposób na blondynkę”?. Kiedy bohater grany przez Stillera po chwili spędzonej w toalecie, otwiera drzwi niejakiej Cameron Diaz? Od tamtej pory mija ponad dziesięć lat, a Ben próbuje zerwać z wizerunkiem lekko zwariowanego komika.

"Gdzie jest Dory?" – dla miłośników "Gdzie jest Nemo?" - Artykuły o filmach

Dla wszystkich miłośników filmu „Gdzie jest Nemo?" mamy fantastyczną wiadomość. Od 17 czerwca 2016 roku w kinach pojawi się dalsza historia, tym razem słynnej niebieskiej rybki – Dory, która wiecznie coś zapominała w filmie „Gdzie jest Nemo?”. Jeżeli nie zapomnieliście jeszcze, jak dobrze bawiliście się na bajce „Gdzie jest Nemo?", to zapraszamy do obejrzenia tego trailera, oraz obowiązkowo zapraszamy na film „Gdzie jest Dory?”.

KOBIETY NIE PŁACZĄ - Prywatne - Mój Blog

„Kobieto, puchu marny. Ty wietrzna istoto!” – powiedział kiedyś A. Mickiewicz. Biedni mężczyźni nauczyli się tego na pamięć, a kobiety… no cóż. Muszę stwierdzić, że kiedyś pewnie takie byłyśmy. Nie wymagałyśmy opieki, ale nadzoru, żeby nie wstać za szybko, albo zbytnio nie narobić się podczas haftowania. Teraz to haftowanie wygląda nieco inaczej, co?

Opowieść o pracowniku Strefy 51! - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Oto historia Phila Schneidera. Posłuchajcie mojej opowieści o człowieku, który poświęcił swoje życie, mówiąc otwarcie o tajnych rządowych planach i obcych cywilizacjach. Według Amerykanina pracującego przez 17 lat w Strefie 51, jako geolog, pod ziemią istnieją bazy przeznaczone dla Obcych. Ich celem jest całkowite przejęcie kontroli na ludzkością. Więcej innych, ciekawych, przygotowanych przeze mnie materiałów znajdziecie na moim kanale o nazwie: Nieznana Historia Świata.

"Mumia" – Plaga egipska - Recenzje filmów

Dziwne czasy nastały dla kina zachodniego. Gdzie się nie obrócisz, tam jakieś uniwersum. Marvel Studios ma swój ogromny świat komiksowych superbohaterów, w jego ślady stara się iść zdyszane ze zmęczenia Warner Bros z postaciami DC i „Harrym Potterem”, Disney rozbudowuje i tak już ogromny wszechświat „Gwiezdnych Wojen”, a Paramount Pictures planuje kilkanaście kolejnych produkcji z cyklu „Transformers”. Wymieniać można by długo. Pojedyncze filmy nie są już samodzielnymi tworami, a raczej odcinkami ogromnych seriali, na które nie składają się już jedynie następujące kolejno po sobie sequele, ale również spin-offy, prequele i inne produkcje poboczne.

Nowości

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 191

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style

Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!

 -

Odwiedzin: 160

Autor: adminKultura

Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!

"Ellie", czyli różne odcienie miłości w barwnym teledysku stworzonym przez AI! - Muzyczne Style

A gdyby tak wykorzystać sztuczną inteligencję do zrealizowania clipu, który będzie „pachniał” szczerą, intymną relacją zakochanej pary? Takie pytanie zadał sobie zapewne Tadeusz Seibert – finalista 10. edycji programu „The Voice of Poland”. Twierdząca odpowiedź z czasem zamieniła się w gotowy projekt. I pięknie, bo „Ellie” dzięki AI jeszcze bardziej wybrzmiewa jako słodko-gorzka piosenka o skrajnych emocjach towarzyszących związkom, wpadając nie tylko w ucho, ale i w oko.

 -

Odwiedzin: 178

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów

Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 5355

Autor: pjLudzie kina

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

Wywiad: Bartosz Chajdecki – kompozytor filmowy, który swoimi utworami wywołuje emocje! - Ludzie kina

Wojciech Kilar, Krzysztof Komeda, Krzesimir Dębski, Michał Lorenc – dla wielu miłośników muzyki filmowej to mistrzowie. Kompozytorzy z takim dorobkiem i takimi dziełami, że mało kto może im dorównać. Wydaje się zatem, że dzisiaj nie ma wirtuozów o identycznej wrażliwości, potrafiących wywoływać w widzu gamę uczuć, których utwory (funkcjonujące też poza ekranem, budujące dramaturgię) przeżywa się całym sobą. A jednak są! Wystarczy przesłuchać kilka soundtracków autorstwa Bartosza Chajdeckiego, aby przekonać się, że ten kompozytor to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Już jego muzyka do biograficznych „Bogów” czy historycznego „Czas honoru” była dowodem na słuszność tego stwierdzenia. Dodajmy jeszcze dokonania między innymi w filmach „Mistrz”, „Święto ognia” czy „Różyczka 2" (ścieżka dźwiękowa z tego filmu w grudniu ukazała się w serwisach streamingowych), a nie będzie żadnych wątpliwości. Chajdecki to także mistrz! Jak to możliwe, że odnajduje się w odmiennych gatunkach filmowych, niemal za każdym razem tworząc melodie zapadające w pamięć? Jak wygląda jego praca? Między innymi o to zapytaliśmy Bartosza Chajdeckiego.

 -

Odwiedzin: 6708

Autor: pjLudzie kina

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina

Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 8300

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 2

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.477

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję