O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"The Evil Within 2" – I'm walking in nightmare! Whoa oh! - Recenzje gier

Jestem prostym graczem starej daty i ufam swej intuicji podczas doboru odpowiedniego dla mnie tytułu. „Shinji Mikami, gra wideo, sequel kapitalnego survival horroru, strach, psychodela” – to ciąg logiczny wartości dodanej, który według mnie gwarantuje wysoką jakość produktom w branży gier wideo.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
GieHa (3490 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 775
Czas czytania:
4 136 min.
Kategoria:
Recenzje gier
Autor:
GieHa (3490 pkt)
Dodano:
2807 dni temu

Data dodania:
2017-10-24 18:42:50

The Evil Within 2” to kontynuacja udanego projektu z 2014 roku, którego ojcem (podobnie jak w przypadku pierwszej części) jest wizjoner rozrywki komputerowej – Shinji Mikami, przewodzący obecnie studiu Tango Gameworks. Akcja rozgrywa się trzy lata po wydarzeniach poznanych w „The Evil Within”, kiedy to ponownie wcielamy się w postać Sebastiana Castellanosa, który stał się już eks-detektywem policji w Krimson City. Po koszmarnym wprowadzeniu (chodzi o śnienie, a nie o jakość tegoż wprowadzenia) budzi się on gwałtownie przy stoliku, w jakimś barze. Mimo delikatnego oszołomienia, nie umknął uwadze naszego bohatera fakt, że jest on obserwowany przez dwójkę cosplayerów „Matrixa” najbardziej rzucających się w oczy agentów na kuli ziemskiej. Okazuje się, że dowodzi nimi Juli Kidman (doskonale znana z „jedynki”, również za sprawą dwóch dodatków), będąca aktualnie przedstawicielem Mobiusa i posiadająca informację o córce Sebastiana, którą ten uważał za zmarłą. Przekazanie wiadomości nie było rzecz jasna aktem dobrej woli ze strony potężnej organizacji (termin: „czystość intencji wielkich korporacji” nie figuruje u Mikamiego), a jedynie koniecznością. Mobius wykorzystywał córkę byłego gliny jako swoisty katalizator przy tworzeniu nowej wersji STEM'u (programu biologiczno-chemiczno-wirtualnej rzeczywistości), a ów „katalizator” pewnego razu zniknął we wnętrzu programu, który od tego momentu zaczął się sukcesywnie rozpadać. Najoptymalniejszym i najbardziej wyrachowanym wyjściem z pogłębiającego się kryzysu było zagranie w czułe struny złamanego, ojcowskiego serca i wywarcie na Castellanosie presji, by ten – jako „specjalista” – ponownie zanurzył się w odmętach STEM'u i uratował swoją córkę (przy okazji ratując oczywiście całe przedsięwzięcie).

 

Screen z gry

Screen z gry "The Evil Within 2" (źródło: youtube.com)

 

Linia fabularna różni się znacząco od pierwowzoru, a to z pewnością efekt przekazania samej „reżyserki” w ręce Johna Johanasa (wcześniejszą część reżyserował sam Mikami). O ile w „jedynce” rozgrywka dosłownie „zwalała nam na głowę” zaskakującą i enigmatyczną do granic pojmowania historię, tak w tym przypadku postawiono raczej na standardowe i ułożone tempo przedstawienia opowieści – na pewno najważniejszym czynnikiem decydującym o takiej konstrukcji fabuły był fakt, że większość z nas zapoznała się już z „TEW”,  więc powielanie (jakby nie patrzeć: „dość świeżego”) schematu nie zyskałoby odpowiedniego efektu. O wiele większa przejrzystość opowieści daje jednak odbiorcom możliwość skupienia swej uwagi na samych bohaterach – nie rozprasza nas już nowatorskie (warto to od razu podkreślić) podejście do zabawy, bo jesteśmy już w pewnym stopniu zaznajomieni z mechaniką świata STEM'u.

Mając na względzie powyższy fakt, twórcy postanowili dać nam większą swobodę działania, gdy już po pierwszej godzinie grania trafiamy do miasteczka UNION. Jest to miejsce zupełnie różne od wysoce zurbanizowanego miasta znanego z pierwszej części – nie spotkamy się tu z drapaczami chmur czy highway'em, lecz z domkami jednorodzinnymi, otoczonymi zielenią (sielsko, gdyby nie zwracać uwagi na wszędobylskie, pokraczne stwory masakrujące tu i ówdzie zwłoki jakiś nieszczęśników). Kosmetyczne zabiegi to wszak tylko cząstka zmian, bo samo miasteczko okazuje się być dość sporym i nieliniowym theatrum dla naszych działań. Każdego, kto sobie teraz zaczął rozmyślać o stugodzinnych wojażach po mapie wyrwę z letargu i zaznaczę, że sam pomysł żywo mi przypomina coś na kształt multiple backtracking location, z którym miałem styczność w tegorocznym „U4: Zaginione Dziedzictwo” – duża lokacja (którą odwiedzamy na danym etapie gry), skrywająca wiele zadań liniowych i dająca graczowi możliwość wyboru własnej drogi w ich wykonywaniu (czyt. najpierw poszukam dobrego loot'a w wagoniku, a dopiero potem zobaczę, co też takiego kryje się w garażu, na końcu ulicy). W moim odczuciu ten patent okazał się strzałem w dziesiątkę, gdyż realizując własny pomysł na rozwiązanie konkretnego problemu (mniejszego bądź większego) i wpływając dzięki temu choćby w maleńki sposób na samą rozgrywkę, utożsamiamy się bardziej z prowadzoną przez nas postacią, a to pogłębia imersję.

 

Screen z gry

Screen z gry "The Evil Within 2" (źródło: youtube.com)

 

Podobnie sprawa ma się z udźwiękowieniem poszczególnych lokacji, w których przyjdzie nam się mierzyć z przeciwnościami. Nawet będąc na otwartym terenie (co zawsze pozwala na spokojniejsze ocenianie perymetru), usłyszymy wielokrotnie oddalone, potępieńcze wycie zatopione gdzieś w mroku lub niepokojące i nieartykułowane odgłosy, nawiedzające łączność radiową pomiędzy szumami. Dla każdego, kto pamięta pierwsze „Residenty” lub „Silent Hille”, takie zabiegi będą miały dodatkową wartość sentymentalną. Jednak już same utwory muzyczne nie pozwalają się zapamiętać i nie potęgują klimatu podczas rozgrywki (no dobrze, jest jeden malutki track, chociaż znamy go dobrze z „The Evil Within” – więc ciężko zapisać go na tegoroczne konto developerów).         

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "The Evil Within 2" – I'm walking in nightmare! Whoa oh!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora GieHa

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1 dni temu

liczba odwiedzin: 47

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 295 dni temu

liczba odwiedzin: 1248

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 305 dni temu

liczba odwiedzin: 1350

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 730 dni temu

liczba odwiedzin: 1922

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 863 dni temu

liczba odwiedzin: 2935

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 918 dni temu

liczba odwiedzin: 1241

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1199 dni temu

liczba odwiedzin: 1246

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1300 dni temu

liczba odwiedzin: 2019

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2448 dni temu

liczba odwiedzin: 3237

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 4503 dni temu

liczba odwiedzin: 16680

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2454 dni temu

liczba odwiedzin: 2322

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2863 dni temu

liczba odwiedzin: 2839

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 2326 dni temu

liczba odwiedzin: 3595

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1914 dni temu

liczba odwiedzin: 3934

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 1912 dni temu

liczba odwiedzin: 2841

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2084 dni temu

liczba odwiedzin: 1954

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2048 dni temu

liczba odwiedzin: 2249

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2169 dni temu

liczba odwiedzin: 3109

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1631 dni temu

liczba odwiedzin: 5432

autor:entuzjastagier(61 pkt)

utworzony: 1625 dni temu

liczba odwiedzin: 2931

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3247 dni temu

liczba odwiedzin: 5881

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 3513 dni temu

liczba odwiedzin: 5947

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 3779 dni temu

liczba odwiedzin: 7982

autor:piterwm90(218 pkt)

utworzony: 4379 dni temu

liczba odwiedzin: 4524

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 3086 dni temu

liczba odwiedzin: 4582

autor:bartoszkeprowski(3481 pkt)

utworzony: 3074 dni temu

liczba odwiedzin: 3375

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2868 dni temu

liczba odwiedzin: 3909

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2593 dni temu

liczba odwiedzin: 2630

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2412 dni temu

liczba odwiedzin: 2065

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 3072 dni temu

liczba odwiedzin: 3833

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2076 dni temu

liczba odwiedzin: 2732

Teraz czytane artykuły

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 2807 dni temu

liczba odwiedzin: 3775

autor:matusiak(75 pkt)

utworzony: 4430 dni temu

liczba odwiedzin: 4392

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 1418 dni temu

liczba odwiedzin: 3002

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2162 dni temu

liczba odwiedzin: 7382

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 4243 dni temu

liczba odwiedzin: 5799

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 1820 dni temu

liczba odwiedzin: 2182

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4512 dni temu

liczba odwiedzin: 4564

Artykuły z tej samej kategorii

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 863 dni temu

liczba odwiedzin: 2935

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1631 dni temu

liczba odwiedzin: 5432

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1 dni temu

liczba odwiedzin: 47

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 730 dni temu

liczba odwiedzin: 1922

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 295 dni temu

liczba odwiedzin: 1248

autor:Ahyrion(582 pkt)

utworzony: 1777 dni temu

liczba odwiedzin: 6072

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 918 dni temu

liczba odwiedzin: 1241

autor:piterwm90(218 pkt)

utworzony: 4293 dni temu

liczba odwiedzin: 8014

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1733 dni temu

liczba odwiedzin: 10457

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.448

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję