O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Terminator Zero" – Struny wydają metaliczne dźwięki - Seriale

Nie ma co owijać w bawełnę, franczyza „terminatorska” znajduje się obecnie w bardzo dziwnym miejscu. Oczywiście każdy fan serii poważnie traktuje obecność jedynie dwóch pierwszych filmowych części na popkulturowym poletku (może dorzuciłby jeszcze ciekawą propozycję gamingową od studia Teyon), wszak nie można przejść do porządku dziennego bez napomknięcia o kolejnych, mniej lub bardziej udanych, sequelach/prequelach/rebootach, które stopniowo wygaszały czerwony błysk soczewki z metalowej czaszki o szczerym uśmiechu. Po katastrofalnym „Dark Fate” można było zacząć domniemywać (osobiście nie miałbym nic przeciwko), iż ikoniczny, post apokaliptyczny świat wojny ludzi z maszynami już na zawsze zawierać się będzie we wspomnianych produkcjach Camerona.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
GieHa (3438 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 200
Czas czytania:
1 677 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
GieHa (3438 pkt)
Dodano:
215 dni temu

Data dodania:
2024-08-30 20:16:52

W tym właśnie momencie pojawia się „Terminator Zero”, który już na etapie pierwszych koncepcyjnych szkiców (nomen omen) wydawał się być przedsięwzięciem co najmniej intrygującym. Oto Netflix, który akurat w sektorze animacji trzyma niezły poziom, zawiązuje współpracę z legendarną firmą Production I.G („Ghost in the Shell”) i Masashim Kudô („Shadow of the Colossus”) w celu zekranizowania bezkompromisowego, brutalnego, a przy tym inspirującego anime, które przedstawi tematykę uniwersum „Terminatora” w zgoła odmiennym świetle. Śmiałe i ryzykowne posunięcie, którego efekt końcowy może być… hmm… Może być.

 

Kadr z serialu "Terminator Zero" (źródło: materiały prasowe/Netflix)

 

Zacznę może od elementu serialu, który najłatwiej ocenić i pochwalić, czyli od samej animacji. Widać wysiłek twórców włożony w przekalibrowanie narzędzi używanych niegdyś przez Camerona na język anime, którego pomyślne wdrożenie możemy zaobserwować zwłaszcza w segmentach „retrospekcji o ponurej przyszłości”. Przepiękna gra kolorami (zarówno na pierwszym, jak i na dalszym planie), regulowanie tempa akcji czy dynamika uzewnętrzniania uczuć danego bohatera (w skali mikro i makro) to znaki rozpoznawcze jakościowego anime i mogę się tylko cieszyć, że przyszło mi ich doświadczyć w „Terminatorze Zero” – dodatkowo, charakterystyka naszego morderczego blaszaka zostaje tu wzbogacona o niepokojący czynnik tzw. „doliny niesamowitości”, w którego przedstawieniu anime nie ma sobie równych.

 

Jaką zatem opowieść okraszono tak pierwszorzędnymi obrazami? Cóż, w tej kwestii „TZ” jest nierówny, ponieważ nierówno traktowane są poszczególne nitki fabularne, np. wątek Eiko (żołnierki wysłanej przez japoński ruch oporu w przeszłość w celu odnalezienia genialnego naukowca Malcolma Lee) wydawał mi się przewrotnie niepotrzebny (poza byciem stałym punktem programu w przedstawieniu standardowego pojedynku dwóch wrogów przybyłych z przyszłości), co zabawne, już na samym początku wydarzeń sama zainteresowana kwestionuje rację swojej misji, a tłumaczący tę zagwozdkę MacGuffin nie pomaga za wiele.

 

Kadr z serialu "Terminator Zero" (źródło: materiały prasowe/Netflix)

 

Nie byłem przekonany również do wątku samego Malcolma i jego rodziny, chociaż w tym przypadku, z każdym kolejnym odcinkiem, coraz lepiej rozumiałem jego motywacje, relacje ze stworzoną przez siebie Kokoro (swoistym „AntySkynetem”), próby eksploatacji teorii strun czy jego podejście do wszelkich rodzinnych perypetii – co prawda, zarówno trójka jego dzieci, jak i zajmująca się nimi opiekunka, stanowią raczej funkcjonujące w historii zespoły określonych cech, ale warto zaczekać z ocenianiem ich do końca ostatniego odcinka.

 

W końcu przechodzimy do „Elektronicznego Mordercy” (badumtss!), z którym również miałem problem. Najbardziej nurtowała mnie jego niestałość w poziomie siły i decyzyjności: przy okazji kilku scen obserwowałem jak z wielką łatwością łamie kręgi szyjne rebeliantom czy policjantom, by po jakimś czasie oglądać jak tłucze bez żadnego efektu po plecach Eiko, która na ten czas uczepiła się jego torsu. Brałem jeszcze pod uwagę możliwość, że wspomniana bohaterka należy do żołnierzy typu cybernetically-enhanced (których poznać można było w nieszczęsnym „Dark Fate”), ale nie znalazłem nigdzie najmniejszej wzmianki na ten temat. Z resztą, nawet bardziej drażniły mnie idiotyczne nielogiczne (jak na super procesor zwłaszcza) decyzje jegomościa, jak przy okazji trzymania poważnie rannej postaci na muszce, tylko po to aby się bezsensownie odwrócić do niej plecami i zacząć gonić kogoś innego. Może nie załapałem „co poeta miał na myśli” w takich momentach, ale muszę być szczery sam ze sobą i negatywnie ocenić wspomniane występki.

 

Kadr z serialu "Terminator Zero" (źródło: materiały prasowe/Netflix)

 

Z udźwiękowienia najbardziej przypadł mi do gustu (albo raczej: „jako jedyny odcisnął się w pamięci”) motyw przewodni, który wprawdzie był mi już znany dzięki wcześniejszym materiałom promującym, ale w samej produkcji został również dobrze wkomponowany. Całość obejrzałem w japońskiej wersji językowej z napisami, bo od dawien dawna nie potrafię oglądać anime w innej edycji, chociaż muszę jeszcze dodać, iż coś niedookreślonego odrzucało mnie (bardziej niż zwykle) od angielskiego dubbingu – jakby zdania wypowiadane przez prawie każdą postać miały wyraźnie inne znaczenie niż w wersji japońskiej. Ale to może problem ze mną.

 

Ostatecznie sądzę (badumtss!), że fani tego uniwersum powinni sprawdzić „Terminatora Zero”, gdyż nie grzebie on na złomowisku dziedzictwa technologicznego horroru, a to już coś w dzisiejszych czasach - chociaż mam świadomość, że anime to nie jest gatunek dla każdego i z tego względu grono odbiorców „TZ” solidnie się zawęzi. Gorzej jednak, że sama opowieść nie jest poprowadzona w wyjątkowo udany sposób: wspomniane błędy logiczne, wadliwe założenia dla poszczególnych łuków narracyjnych i grono płaskich postaci to istotne wady. Na szczęście nie wszystko w treści serialu jest popsute (linia fabularna głównej postaci w zasadzie trzyma się kupy), natomiast zobrazowana akcja jest jedyna w swoim rodzaju dla tej marki na chwilę obecną, więc uznam tę szklankę baterię raczej za pełną do połowy.

 

Ocena: 6/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Autor recenzji publikuje też na portalu Filmweb.pl pod nickiem _GsHock_

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - "Terminator Zero" – Struny wydają metaliczne dźwięki

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

5 (5)

Kinoman
213 dni temu

W serialu tym są małe smaczki i nawiązania do Obcego i Matrixa :)
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

GieHa
209 dni temu

Tak, tak :D Zupełnie o nich zapomniałem, nie są bardzo narzucające się :)
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

Aragorn136
214 dni temu

Terminator najlepiej działa, gdy jest oparty na prostych rzeczach. Jeśli nada mu się głębi i skomplikowania, to się psuje... Ale i tak warto po to sięgnąć. Choć wolę Cyberpunka EdgeRunners.
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

GieHa
213 dni temu

Wiesz, zależy jak definiujemy "proste rzeczy" i kto bierze się za dodawanie "głębi i skomplikowania" :) Przykładowo, uważam pomysły z "Zero" i "Salvation" za bardzo interesujące, niestety w newralgicznych elementach wywalono tam dziury, które nie pozwalają na nazwanie tych produkcji pełnym sukcesem. To nie jest casus "Dark Fart" i "Genysyf", gdzie chęć objawienia swej "wiadomości" przez autorów była po stokroć ważniejsza aniżeli elementarne elementy potrzebne do nakręcenia, przynajmniej w miarę znośnego, filmu. Ale tak jak wspomniałem w artkule, jeśli przyjdzie nam uznawać tylko Terminatora I i Terminatora II za wartościowy kanon to ja nie mam z tym problemu :P
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora GieHa

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 204 dni temu

liczba odwiedzin: 1043

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 640 dni temu

liczba odwiedzin: 1809

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 772 dni temu

liczba odwiedzin: 2823

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 827 dni temu

liczba odwiedzin: 1159

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 1109 dni temu

liczba odwiedzin: 1188

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 1210 dni temu

liczba odwiedzin: 1919

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 1278 dni temu

liczba odwiedzin: 1788

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 1390 dni temu

liczba odwiedzin: 1766

Polecamy podobne artykuły

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 1966 dni temu

liczba odwiedzin: 7229

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 3562 dni temu

liczba odwiedzin: 5423

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 2141 dni temu

liczba odwiedzin: 2225

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 881 dni temu

liczba odwiedzin: 1184

Teraz czytane artykuły

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 215 dni temu

liczba odwiedzin: 1200

autor:lukasz_kulak(2047 pkt)

utworzony: 3402 dni temu

liczba odwiedzin: 27651

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3862 dni temu

liczba odwiedzin: 8560

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 476 dni temu

liczba odwiedzin: 1332

autor:marmir83(937 pkt)

utworzony: 616 dni temu

liczba odwiedzin: 990

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1384 dni temu

liczba odwiedzin: 3337

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2812 dni temu

liczba odwiedzin: 6334

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 489 dni temu

liczba odwiedzin: 588

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 946 dni temu

liczba odwiedzin: 770

Nowości

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 473 dni temu

liczba odwiedzin: 1661

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 1992 dni temu

liczba odwiedzin: 8624

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 4558 dni temu

liczba odwiedzin: 9602

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 10 dni temu

liczba odwiedzin: 400

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2128 dni temu

liczba odwiedzin: 6068

autor:Animeholik(263 pkt)

utworzony: 2078 dni temu

liczba odwiedzin: 15474

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2044 dni temu

liczba odwiedzin: 5147

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 1659 dni temu

liczba odwiedzin: 4304

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.251

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję