O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Dzieci w filmach, czyli jak przyćmić zawodowego aktora! - Artykuły o filmach

Wiele można wymienić tytułów filmów, w których fantastyczne kreacje stworzyły małoletnie osoby. Nie tylko zagranicznych made in Hollywood, ale także produkcji europejskich. Oczywiście i na naszym polskim podwórku każdy bez problemu wskaże co najmniej jeden film lub serial z dziecięcą kultową rolą. W artykule przygotowałem ranking 20. najlepiej odegranych postaci przez dzieci i nastolatków. Ich zdolności sprawiły, że doświadczeni aktorzy z planu nie kryli podziwu, widzowie długo bili brawa, a krytycy składali niskie pokłony.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (16615 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
9 126
Czas czytania:
11 288 min.
Autor:
aragorn136 (16615 pkt)
Dodano:
2384 dni temu

Data dodania:
2016-09-09 13:00:25

Od dramatów do kina nowej przygody – mający wiele luzu i naturalności dziecięcy aktor sprawdzi się wszędzie. Partneruje dorosłemu, doświadczonemu artyście na równych prawach, bez pozostawania w cieniu, często dźwigając gatunkowy ciężar filmu na swoich barkach. I żadne aktorskie wyzwanie nie stanowi dla niego problemu. Nieważne, czy wygrał casting, czy pracę załatwił słynny rodzic – grunt to pokazać własny, niepohamowany talent.

Dziewczynki

Aby w ogóle zacząć opowiadać o małoletnich aktorach, trzeba się cofnąć do lat 30. XX wieku, kiedy to trwało istne szaleństwo na punkcie pewnej sympatycznej, kilkuletniej dziewczynki. Mowa oczywiście – jak się niektórzy domyślili – o Shirley Temple. Mała Shirley czarowała z wielkiego ekranu urokiem i wyglądem niewinnego aniołka o kręconym włosach. Była najpopularniejszą dziecięcą gwiazdą w historii kina. Cudowna, złota era Hollywood wiele zawdzięcza Temple. Tańczyła, śpiewała i wzruszała, a filmy z jej udziałem kochali wszyscy – i dorośli, i dzieci, i krytycy o kamiennych sercach. Łącznie Shirley Temple wystąpiła w ponad 40. produkcjach. Najbardziej znane to m.in.: „Mała księżniczka”, „Złotowłosy brzdąc” i „Mały pułkownik”. Grywała często podobne role – sierot, które odnajdywały szczęście. W 1935 roku otrzymała Nagrodę Specjalną Akademii. W późniejszych latach, jako nastolatka nie była już tak podziwiana. Kariera dobiegła końca, ale Shirley nie załamała się. Wiodła szczęśliwe życie rodzinne, swoje kroki skierowała też w stronę polityki – była ambasadorem USA w Ghanie i Czechosłowacji. Zmarła w wieku 85 lat w 2014 roku.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Później wiele młodziutkich aktorek pragnęło jej dorównać popularnością. Niestety, tylko garstka zabłysnęła talentem. Dopiero w latach 70. i 80. XX wieku pojawiło się kilka dziewczynek, które co prawda nie zagrały w kilkudziesięciu filmach, ale jedna kreacja wystarczyła im, aby wejść do świata kina i kontynuować karierę, w większości z dobrym skutkiem. Na pierwszy ogień weźmy Tatum O’Neal. Ta młodziutka aktoreczka-debiutantka (warto dodać, że pierwsza dziewczyna Michaela Jacksona) zdobyła Oscara z drugoplanowy występ w tragikomedii pt. „Papierowy księżyc” (1973). W trakcie odbierania Nagrody Akademii Tatum miała skończone 10 lat. Była najmłodszą osobą, która otrzymała tę prestiżową statuetką. No i tyle. Jedna wspaniała rola, a dalej nic. Nie powtórzyła już tego sukcesu, a jej życie było pasmem dramatycznych sytuacji. Sławny ojciec Ryan był tyranem, ona sama wpadła w sidła narkotyków, była molestowana, do tego związała się nieodpowiednim facetem. Smutne…

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Kiedy opadł zachwyt nad Tatum, „świat” ujrzał na ekranie i zakochał się w innych dziewczynkach m.in.: Jodie Foster, Jennifer Connelly i Drew Barrymore. Ta pierwsza za rolę nastoletniej prostytutki w „Taksówkarzu” (1976) została nominowana do Oscara. Grała tak wiarygodnie, że w kilku momentach „ukradła” film jej mentorowi, czyli Robertowi De Niro (też nominowany). Ta druga jako nastoletnia dziewczyna zachwyciła w filmie fantasy „Labirynt”, nie dając się zepchnąć na drugi plan przez perfekcyjnie ucharakteryzowane gobliny i barwnego Davida Bowiego. Kilkuletnia Drew Barrymore w „E.T.” też swoje zadanie wykonała ponadprzeciętnie, przekonująco pokazując przyjaźń (Carrie Henn tymczasem przekonująco pokazała strach w „Aliens”) z małym kosmitą. W dalszych latach sięgała po używki, ale dziś nie jest wrakiem człowieka – grywa w filmach i jest spełniona. Lata 90., a następnie początek nowego tysiąclecia to kolejne odkrycia wśród żeńskiej małoletniej grupy aktorek. Dakota Fanning („Człowiek w ogniu”), Kirsten Dunst („Jumanji”). Christina Ricci („Rodzina Adamsów”) oraz Anna Paquin – te cztery dziewczynki zawładnęły emocjami widzów (od śmiechu po łzy). Najbardziej doceniono kunszt tej ostatniej. Paquin została drugą po Tatum O’Neal najmłodszą laureatką Oscara. Otrzymała go za rolę w „Fortepianie”, gdzie swoim magnetyzmem przyćmiła ekranową matkę – Holly Hunter. Koniecznie muszę jeszcze wspomnieć o pewnej młodej damie, która rok później (1994) pokazała wielką klasę. Mowa o kilkunastoletniej wówczas Natalie Portman, która jako przyjaciółka „Leona Zawodowca” niemal skradła cały film. Jej rola to kwintesencja talentu, niemal dojrzałego aktorskiego sznytu i młodzieńczej dziecięcej nieskrępowanej energii. Jean Reno i Gary Oldman, choć sami zagrali świetnie, to nie kryli swojego podziwu (łącznie z widzami i krytykami) dla Natalie.

Chłopcy

Chłopcy na planie radzili sobie równie dobrze. Gorzej z radzeniem sobie w życiu prywatnym. Jednych dopadał nałóg, inni zostawali zaszufladkowani, stając się więźniem jednej, choć zapamiętywanej roli. Jednak aby na podstawie kilku słynnych przykładów rozwinąć tę część artykułu, muszę udać się nie do lat 30. XX wieku, jak w przypadku Shirley Temple, a do 80. i 90. Wtedy bowiem przez duży ekran śmiało i sugestywnie kroczyli opisani tu bohaterowie. I co najważniejsze, zagrali oni w więcej niż jednym filmie, tworząc po kilka niezapomnianych kreacji. Nie będą to więc Henry Thomas („E.T.”), Austin O’Brien („Bohater ostatniej akcji”), Joseph Mazzello („Park Jurajski”), Edward Furlong („Terminator 2”), Christian Bale („Imperium słońca”) czy grupa chłopaków z „Władcy much”. Oczywiście wszyscy wymienieni zagrali doskonale (Bale zrobił zawrotną karierą jako dorosły mężczyzna), ale w tym miejscu lepiej przytoczyć pięć innych nazwisk. Są to: River Phoenix, Macaulay Culkin, Elijah Wood, Leonardo DiCaprio i Haley Joel Osment.

 

Zapewne niektórzy oburzą się i złapią za głowę, że wspomniałem o Leo; wszak karierę rozpoczynał, będąc 19-letnim młodzieńcem. Ale jego twarz i urok osobisty sprawiały, że wyglądał jak dojrzewający dopiero nastolatek, a i wcześniej grywał już znaczące role (choć w niezbyt udanych filmidłach typu „Critters 3”). Skoro już jestem przy DiCaprio, to chyba nikt tak, jak on nie osiągnął takiej sławy i uwielbienia, które trwają po dziś dzień. Jednak ten laureat Oscara za bardzo fizyczną kreację w „Zjawie” najlepsze pokazał dawno temu, a dokładniej w roku 1993. Wówczas bowiem zagrał dwie role, które uważam za absolutne top jego dokonań. Były to występy w filmach: „Chłopięcy świat” i „Co gryzie Gilberta Grape’a”. Młody Leo nie tylko zagrał wiarygodnie, ale też przyćmił całkiem doświadczonych, znanych aktorów. Zbuntowany nastolatek kontra surowy ojczym oraz niepełnosprawny umysłowo chłopak – trudno wybrać, która z tych ról była lepiej odegrana. Skłonny byłbym do odpowiedzi, że ta druga (te wszystkie gesty, mowa ciała i głos). To w końcu za nią został nominowany do Oscara. Wielka szkoda, że wtedy przegrał. To jemu należała się statuetka. Od tamtej pory minęło już ponad 20 lat, a DiCaprio jest aktorem totalnie spełnionym (wreszcie ma tę upragnioną nagrodę Akademii) i przez wielu kochanym.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - Dzieci w filmach, czyli jak przyćmić zawodowego aktora!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Carnival Row" – Źle się mają sprawy w tym mieście! - Seriale

Tytuł niniejszej recenzji nie napawa optymizmem. To fakt. Ale powiadam Wam – wystarczy jeden odcinek, abyście dostrzegli, że oto narodził się serial bijący na głowę konkurenta z tej samej stajni, czyli „Rings of Power”. Mało tego, „Carnival Row” od Amazona jest jak księga znaleziona gdzieś na strychu. Zakurzona, oblepiona pajęczyną, lekko naddarta zębem czasu, a jednak po otwarciu kusząca zapachem… zgnilizny i zachęcająca do zagłębienia się w szereg intryg i zagadek, zarówno natury społeczno-politycznej, jak i typowo kryminalnej. W streamingu można oglądać jeszcze lepszy, drugi sezon owej steampunkowej produkcji, która i tak jest słabiej oceniana od takiego chociażby śmieszkowatego, infantylnego, „uwspółcześnionego”, problematycznego „Willowa”.

 -

Odwiedzin: 152

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"The Last of Us" – Siła miłości, czyli jak przetrwać w zagrzybionym świecie! - Seriale

10 lat temu premierę miała gra, która do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych w całej konsolowej historii. Nie brała jeńców. Rozjeżdżała emocjonalnie jak walec. Ściskała gardło. Przerażała, zachwycając jednocześnie warstwą wizualno-dźwiękową. Stworzona na podstawie przemyślanego, intrygującego scenariusza Neila Druckmanna, zyskała spore uznanie krytyków i zdobyła wór nagród. Kiedy jej fani dowiedzieli się, że HBO bierze się za adaptację, w ich mózgach zaczęły rosnąć grzyby… Czyżby wreszcie udane przeniesienie gry na do filmowej rzeczywistości? A może kolejny zawód? Gromkie brawa, czy obawa? Śpieszę z odpowiedzią. „The Last of Us” to serial z tyloma zaletami, że zasypują one szarą strefę. Warto poświęcić mu dziewięć godzin życia, nawet, jeśli jest się widzem nieznającym pierwowzoru.

"Chleb i sól" – Pianino i kebab, koszula i dres - Recenzje filmów

Raz na jakiś czas pojawiają się na naszym rodzimym, kinowym podwórku debiuty, które należy witać chlebem i solą. Są to filmy autorskie, oryginalne, nawet gatunkowe czy zaskakujące wizualną kreatywnością. Wśród takich produkcji szczególnie wychodzą przed szereg dzieła, w których twórcy poruszają aktualne tematy; portretują małomiasteczkową mentalność oraz pochylają się nad problemami współczesnej, skonfliktowanej młodzieży. Np. „Ostatni komers” z 2020 roku był tego typu opowieścią, ale „Chleb i sól” bliższy jest realizmowi. Oba tytuły godne polecenia. O pierwszym już czytaliście, dzisiaj nadeszła pora, aby przyjrzeć się temu drugiemu, gdzie kojące dźwięki pianina uzdolnionego chłopaka stawiają czoło rasizmowi i ksenofobii w wykonaniu dresiarzy.

"Rzeźnia Wyszków" – Lovciam to miasto, ale siebie najbardziej! - Recenzje książek

Marek Czestkowski buduje swoje uniwersum. Akcja jego kolejnej powieści rozgrywa się bowiem w malowniczym miasteczku położonym niedaleko wsi o nazwie Knurowiec. Nie powinno nikogo zdziwić, jeśli do powiatu wyszkowskiego będziemy jeszcze nieraz zaglądać w przyszłości. Na szczęście w tym wypadku tylko na kartach książek Marka. Dlaczego? Bo, gdyby bohaterowie tych książek, a szczególnie „Rzeźni Wyszków” (jakże mocny tytuł, sugerujący, że będzie się działo!), istnieliby naprawdę, to biada temu miastu i jego mieszkańcom… Drugie dzieło Czestkowskiego to podobna groteska i satyra jak w „Knurowcu”, ale podkręcona do n-tej potęgi i aktualniejsza w swoim wymiarze i przekazie. Czarna komedia, w której, mimo że zwierciadło jest bardziej krzywe, postacie chodzą dumni i wyprostowani.

 -

Odwiedzin: 213

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 1

"W każdym (polskim) domu" – Czuj się jak KRÓL - Recenzje płyt

Jeżeli Błażej Król prosi, by siadać i słuchać, to człowiek jest jak w transie. Minutowe preludium do jego osobistej, wydanej na początku lutego płyty pt. „W każdym (polskim) domu” sprawia, że chce się odłożyć na bok obowiązki i zanurzyć w historii, co smutki osładza, ale i zatruwa piękno codzienności. Opowiadaj zatem Królu drogi. Niech słuchacze zapętlają 13 utworów. Niech oddadzą się zadumie i melancholii, mimo że to Twój – jak wspomniałeś w jednym z wywiadów – najbardziej mainstreamowy, melodyjny projekt.

Teraz czytane artykuły

Dzieci w filmach, czyli jak przyćmić zawodowego aktora! - Artykuły o filmach

Wiele można wymienić tytułów filmów, w których fantastyczne kreacje stworzyły małoletnie osoby. Nie tylko zagranicznych made in Hollywood, ale także produkcji europejskich. Oczywiście i na naszym polskim podwórku każdy bez problemu wskaże co najmniej jeden film lub serial z dziecięcą kultową rolą. W artykule przygotowałem ranking 20. najlepiej odegranych postaci przez dzieci i nastolatków. Ich zdolności sprawiły, że doświadczeni aktorzy z planu nie kryli podziwu, widzowie długo bili brawa, a krytycy składali niskie pokłony.

Grupa Filmowa AFAIR OZ – kamera w ręku, pasja w sercu! - Ludzie kina

Oskar Sawicki, Bracia Znajmieccy – o twórczości i wielkim hobby tych chłopaków już mogliście przeczytać na łamach naszego portalu. 28 lutego 2023 roku to data, kiedy dowiadujecie się o kolejnych Ludziach Kina. Nie mają na swoim koncie wielu produkcji, ale te co już stworzyli, nie można nazwać byle jaką, nudną amatorką. Wszak ich „Jędza” rozkochała w sobie widzów na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku, a zwiastun dłuższej „Ucieczki od rzeczywistości” przywodził na myśl zabawę konwencją fantasy niemal jak w kultowych „Magnatach i czarodziejach” (ale bardziej na poważnie). O kim mowa? O Grupie Filmowej Afair Oz!

 -

Odwiedzin: 3097

Autor: pjLudzie kina

Martin Scorsese – wilk w owczej skórze - Ludzie kina

Dorastał w mafijnej dzielnicy Nowego Jorku – Little Italy. Dziś jest jednym z mistrzów kina. Człowiekiem, który kocha swoją pracę. Reżyserem, który wie, jak opowiadać fascynujące historie. Gangsterzy, bankierzy, bogacze, wykolejeńcy, księża – takich bohaterów lubi portretować. I robi to bardzo sugestywnie. W lutym odbyła się w Polsce premiera jego oczekiwanego „Milczenia”.

PYRKON 2019 – niezwykła podróż - Fotorelacje

Chciałabym Wam opowiedzieć o niezwykłym miejscu. Dla osoby kompletnie niewtajemniczonej może to wyglądać jak inwazja kosmitów (co po części jest prawdą, bo przybyszy z odległej galaktyki jest tutaj całkiem sporo), ale ja znam pewien sekret. Raz do roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich otwiera się brama do innego wymiaru, świata fantastyki, a nazywa się Pyrkon.

"Jesteś i kusisz" – jesienny love song Adama Bienia - Muzyczne Style

„Żadnym gestem nie musisz, ale jesteś i kusisz, więc przytulam cię” – śpiewa Adam Bień i sprawia, że jesienne zachody słońca stają się bardziej magiczne i przyjemne. Nie wierzycie? Koniecznie przesłuchajcie jego love song!

Nowości

"Carnival Row" – Źle się mają sprawy w tym mieście! - Seriale

Tytuł niniejszej recenzji nie napawa optymizmem. To fakt. Ale powiadam Wam – wystarczy jeden odcinek, abyście dostrzegli, że oto narodził się serial bijący na głowę konkurenta z tej samej stajni, czyli „Rings of Power”. Mało tego, „Carnival Row” od Amazona jest jak księga znaleziona gdzieś na strychu. Zakurzona, oblepiona pajęczyną, lekko naddarta zębem czasu, a jednak po otwarciu kusząca zapachem… zgnilizny i zachęcająca do zagłębienia się w szereg intryg i zagadek, zarówno natury społeczno-politycznej, jak i typowo kryminalnej. W streamingu można oglądać jeszcze lepszy, drugi sezon owej steampunkowej produkcji, która i tak jest słabiej oceniana od takiego chociażby śmieszkowatego, infantylnego, „uwspółcześnionego”, problematycznego „Willowa”.

 -

Odwiedzin: 133

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina

Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

 -

Odwiedzin: 152

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"The Last of Us" – Siła miłości, czyli jak przetrwać w zagrzybionym świecie! - Seriale

10 lat temu premierę miała gra, która do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych w całej konsolowej historii. Nie brała jeńców. Rozjeżdżała emocjonalnie jak walec. Ściskała gardło. Przerażała, zachwycając jednocześnie warstwą wizualno-dźwiękową. Stworzona na podstawie przemyślanego, intrygującego scenariusza Neila Druckmanna, zyskała spore uznanie krytyków i zdobyła wór nagród. Kiedy jej fani dowiedzieli się, że HBO bierze się za adaptację, w ich mózgach zaczęły rosnąć grzyby… Czyżby wreszcie udane przeniesienie gry na do filmowej rzeczywistości? A może kolejny zawód? Gromkie brawa, czy obawa? Śpieszę z odpowiedzią. „The Last of Us” to serial z tyloma zaletami, że zasypują one szarą strefę. Warto poświęcić mu dziewięć godzin życia, nawet, jeśli jest się widzem nieznającym pierwowzoru.

 -

Odwiedzin: 108

Autor: pjKultura

Komentarze: 2

Prawie "Wszystko wszędzie naraz", czyli 7 Oscarów dla zwariowanego filmu! - Kultura

Nikt nikogo nie bił po twarzy. Nikt nie zaliczył poważnej wpadki. Było spokojnie. Wzruszająco (przemowa Ke Huy Quana). A Lady Gaga wystąpiła w dżinsach i bez makijażu. 95. Gala Oscarów przechodzi zatem do historii. O dziwo, tym razem nie triumfował film artystyczny, z psychologicznymi niuansami i melodramatycznym scenami. Owszem, owych elementów też można się tam doszukać, ale „Wszystko wszędzie naraz” to przede wszystkim szalona niezależna komedia science fiction, w której matczyną siłę nie jest w stanie powstrzymać żadne multiwersum! Obraz ten na 11 nominacji zgarnął aż 7 statuetek. To spory sukces i otwarta droga dla kolejnych twórców z bogatą wyobraźnią. Niestety nasz osiołek „IO” wrócił do domu bez Oscara, uznając wyższość wojennego „Na zachodzie bez zmian”. A czy Wy jesteście zadowoleni z tegorocznych wyborów Akademii? Czy Brendan Fraser faktycznie był najlepszy?

Grupa Filmowa AFAIR OZ – kamera w ręku, pasja w sercu! - Ludzie kina

Oskar Sawicki, Bracia Znajmieccy – o twórczości i wielkim hobby tych chłopaków już mogliście przeczytać na łamach naszego portalu. 28 lutego 2023 roku to data, kiedy dowiadujecie się o kolejnych Ludziach Kina. Nie mają na swoim koncie wielu produkcji, ale te co już stworzyli, nie można nazwać byle jaką, nudną amatorką. Wszak ich „Jędza” rozkochała w sobie widzów na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku, a zwiastun dłuższej „Ucieczki od rzeczywistości” przywodził na myśl zabawę konwencją fantasy niemal jak w kultowych „Magnatach i czarodziejach” (ale bardziej na poważnie). O kim mowa? O Grupie Filmowej Afair Oz!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 3184

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 4

10 najlepszych i najgorszych filmów z premierą w roku 2020! - Artykuły o filmach

Mamy już styczeń roku 2021, czas więc wybrać najlepsze i najsłabsze filmy, które można było obejrzeć przez 12 poprzednich miesięcy. Nie działo się za wiele ze względu na pozamykane przez całe miesiące kina, widzowie mieli jednak alternatywę w postaci serwisów streamingowych. Wiadomo, że numerem jeden wśród „złoli” był koronawirus, natomiast odwagą zabłysnął… Borat (zagościł nawet na jednej z list; ciekawi jesteście, na której?). A jakim tytułom filmowym można dać złoty medal, a które strącić na dno przepaści? Selekcji dokonali wspólnie recenzenci: Przemysław Jankowski (Aragorn136) i Bartłomiej Pasiak (bonopasiak).

Top 10 najlepszych filmów wojennych rozgrywających się podczas II wojny światowej - Artykuły o filmach

Z okazji niedawnej premiery „Dunkierki” (21 lipca 2017) postanowiłem stworzyć listę najlepszych filmów ukazujących ważne operacje wojskowe lub po prostu przedstawiających zmagania i traumę zwykłych młodych szeregowców, partyzantów czy snajperów w trakcie trwania II wojny światowej. Oparte na faktach lub zrealizowane na podstawie książek. Jedne poetyckie, kameralne, inne widowiskowe.

Uczta kinomana – top 10 filmów, które trafią na duży ekran w roku 2017 - Artykuły o filmach

Patrząc na tytuły produkcji z premierą zaplanowaną na rok 2017, można śmiało stwierdzić, że czeka nas w kinie wiele emocji. Wybraliśmy 10 takich, które zapowiadają się bardzo obiecująco, z którymi wiążą się spore nadzieje. Jedno jest pewne – to będzie uczta dla miłośników kina science fiction (aż sześć obrazów tego gatunku znalazło się w przygotowanym zestawieniu).

 -

Odwiedzin: 22226

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 5

Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory - Artykuły o filmach

„Monster movie” od jakiegoś czasu przeżywa drugą młodość. W roku 2013 w filmie „Pacific Rim” na ziemską scenę z oceanicznych czeluści wypełzły olbrzymie Kaiju, by siać strach i zniszczenie. Po mniej więcej dziesięciu miesiącach w kinach pojawiła się odświeżona „Godzilla”, a w 2019 roku jej kolejna część. Co sprawia, że tak kochamy filmowe monstra?

 -

Odwiedzin: 2295

Autor: aragorn136Artykuły o filmach

Komentarze: 1

O tym, jak 40 lat temu odkryto Arkę Przymierza! - Artykuły o filmach

W latach 30. XX wieku pewien znany archeolog zawędrował do amazońskiej dżungli w poszukiwaniu starożytnego grobowca i złotego bożka. Następnie wybrał się do Egiptu, gdzie podobno zakopano legendarną, biblijną Arkę Przymierza. Informacje, jakie uzyskał, okazały się „prawdziwe”. Dr Jones odnalazł ozdobną skrzynię, w której – jak wierzono – miały znajdować się tablice z Dekalogiem. Był szybszy od nazistów. W latach 80. XX wieku, widzowie oglądali jego zmagania na dużym ekranie. Wówczas – a dokładniej 12 czerwca 1981 roku – miał premierę film pt. „Poszukiwacze zaginionej Arki”!

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.756

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję