O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Dzieci w filmach, czyli jak przyćmić zawodowego aktora! - Artykuły o filmach

Wiele można wymienić tytułów filmów, w których fantastyczne kreacje stworzyły małoletnie osoby. Nie tylko zagranicznych made in Hollywood, ale także produkcji europejskich. Oczywiście i na naszym polskim podwórku każdy bez problemu wskaże co najmniej jeden film lub serial z dziecięcą kultową rolą. W artykule przygotowałem ranking 20. najlepiej odegranych postaci przez dzieci i nastolatków. Ich zdolności sprawiły, że doświadczeni aktorzy z planu nie kryli podziwu, widzowie długo bili brawa, a krytycy składali niskie pokłony.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (20924 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
10 151
Czas czytania:
12 425 min.
Autor:
aragorn136 (20924 pkt)
Dodano:
2758 dni temu

Data dodania:
2016-09-09 13:00:25

Od dramatów do kina nowej przygody – mający wiele luzu i naturalności dziecięcy aktor sprawdzi się wszędzie. Partneruje dorosłemu, doświadczonemu artyście na równych prawach, bez pozostawania w cieniu, często dźwigając gatunkowy ciężar filmu na swoich barkach. I żadne aktorskie wyzwanie nie stanowi dla niego problemu. Nieważne, czy wygrał casting, czy pracę załatwił słynny rodzic – grunt to pokazać własny, niepohamowany talent.

Dziewczynki

Aby w ogóle zacząć opowiadać o małoletnich aktorach, trzeba się cofnąć do lat 30. XX wieku, kiedy to trwało istne szaleństwo na punkcie pewnej sympatycznej, kilkuletniej dziewczynki. Mowa oczywiście – jak się niektórzy domyślili – o Shirley Temple. Mała Shirley czarowała z wielkiego ekranu urokiem i wyglądem niewinnego aniołka o kręconym włosach. Była najpopularniejszą dziecięcą gwiazdą w historii kina. Cudowna, złota era Hollywood wiele zawdzięcza Temple. Tańczyła, śpiewała i wzruszała, a filmy z jej udziałem kochali wszyscy – i dorośli, i dzieci, i krytycy o kamiennych sercach. Łącznie Shirley Temple wystąpiła w ponad 40. produkcjach. Najbardziej znane to m.in.: „Mała księżniczka”, „Złotowłosy brzdąc” i „Mały pułkownik”. Grywała często podobne role – sierot, które odnajdywały szczęście. W 1935 roku otrzymała Nagrodę Specjalną Akademii. W późniejszych latach, jako nastolatka nie była już tak podziwiana. Kariera dobiegła końca, ale Shirley nie załamała się. Wiodła szczęśliwe życie rodzinne, swoje kroki skierowała też w stronę polityki – była ambasadorem USA w Ghanie i Czechosłowacji. Zmarła w wieku 85 lat w 2014 roku.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Później wiele młodziutkich aktorek pragnęło jej dorównać popularnością. Niestety, tylko garstka zabłysnęła talentem. Dopiero w latach 70. i 80. XX wieku pojawiło się kilka dziewczynek, które co prawda nie zagrały w kilkudziesięciu filmach, ale jedna kreacja wystarczyła im, aby wejść do świata kina i kontynuować karierę, w większości z dobrym skutkiem. Na pierwszy ogień weźmy Tatum O’Neal. Ta młodziutka aktoreczka-debiutantka (warto dodać, że pierwsza dziewczyna Michaela Jacksona) zdobyła Oscara z drugoplanowy występ w tragikomedii pt. „Papierowy księżyc” (1973). W trakcie odbierania Nagrody Akademii Tatum miała skończone 10 lat. Była najmłodszą osobą, która otrzymała tę prestiżową statuetką. No i tyle. Jedna wspaniała rola, a dalej nic. Nie powtórzyła już tego sukcesu, a jej życie było pasmem dramatycznych sytuacji. Sławny ojciec Ryan był tyranem, ona sama wpadła w sidła narkotyków, była molestowana, do tego związała się nieodpowiednim facetem. Smutne…

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Kiedy opadł zachwyt nad Tatum, „świat” ujrzał na ekranie i zakochał się w innych dziewczynkach m.in.: Jodie Foster, Jennifer Connelly i Drew Barrymore. Ta pierwsza za rolę nastoletniej prostytutki w „Taksówkarzu” (1976) została nominowana do Oscara. Grała tak wiarygodnie, że w kilku momentach „ukradła” film jej mentorowi, czyli Robertowi De Niro (też nominowany). Ta druga jako nastoletnia dziewczyna zachwyciła w filmie fantasy „Labirynt”, nie dając się zepchnąć na drugi plan przez perfekcyjnie ucharakteryzowane gobliny i barwnego Davida Bowiego. Kilkuletnia Drew Barrymore w „E.T.” też swoje zadanie wykonała ponadprzeciętnie, przekonująco pokazując przyjaźń (Carrie Henn tymczasem przekonująco pokazała strach w „Aliens”) z małym kosmitą. W dalszych latach sięgała po używki, ale dziś nie jest wrakiem człowieka – grywa w filmach i jest spełniona. Lata 90., a następnie początek nowego tysiąclecia to kolejne odkrycia wśród żeńskiej małoletniej grupy aktorek. Dakota Fanning („Człowiek w ogniu”), Kirsten Dunst („Jumanji”). Christina Ricci („Rodzina Adamsów”) oraz Anna Paquin – te cztery dziewczynki zawładnęły emocjami widzów (od śmiechu po łzy). Najbardziej doceniono kunszt tej ostatniej. Paquin została drugą po Tatum O’Neal najmłodszą laureatką Oscara. Otrzymała go za rolę w „Fortepianie”, gdzie swoim magnetyzmem przyćmiła ekranową matkę – Holly Hunter. Koniecznie muszę jeszcze wspomnieć o pewnej młodej damie, która rok później (1994) pokazała wielką klasę. Mowa o kilkunastoletniej wówczas Natalie Portman, która jako przyjaciółka „Leona Zawodowca” niemal skradła cały film. Jej rola to kwintesencja talentu, niemal dojrzałego aktorskiego sznytu i młodzieńczej dziecięcej nieskrępowanej energii. Jean Reno i Gary Oldman, choć sami zagrali świetnie, to nie kryli swojego podziwu (łącznie z widzami i krytykami) dla Natalie.

Chłopcy

Chłopcy na planie radzili sobie równie dobrze. Gorzej z radzeniem sobie w życiu prywatnym. Jednych dopadał nałóg, inni zostawali zaszufladkowani, stając się więźniem jednej, choć zapamiętywanej roli. Jednak aby na podstawie kilku słynnych przykładów rozwinąć tę część artykułu, muszę udać się nie do lat 30. XX wieku, jak w przypadku Shirley Temple, a do 80. i 90. Wtedy bowiem przez duży ekran śmiało i sugestywnie kroczyli opisani tu bohaterowie. I co najważniejsze, zagrali oni w więcej niż jednym filmie, tworząc po kilka niezapomnianych kreacji. Nie będą to więc Henry Thomas („E.T.”), Austin O’Brien („Bohater ostatniej akcji”), Joseph Mazzello („Park Jurajski”), Edward Furlong („Terminator 2”), Christian Bale („Imperium słońca”) czy grupa chłopaków z „Władcy much”. Oczywiście wszyscy wymienieni zagrali doskonale (Bale zrobił zawrotną karierą jako dorosły mężczyzna), ale w tym miejscu lepiej przytoczyć pięć innych nazwisk. Są to: River Phoenix, Macaulay Culkin, Elijah Wood, Leonardo DiCaprio i Haley Joel Osment.

 

Zapewne niektórzy oburzą się i złapią za głowę, że wspomniałem o Leo; wszak karierę rozpoczynał, będąc 19-letnim młodzieńcem. Ale jego twarz i urok osobisty sprawiały, że wyglądał jak dojrzewający dopiero nastolatek, a i wcześniej grywał już znaczące role (choć w niezbyt udanych filmidłach typu „Critters 3”). Skoro już jestem przy DiCaprio, to chyba nikt tak, jak on nie osiągnął takiej sławy i uwielbienia, które trwają po dziś dzień. Jednak ten laureat Oscara za bardzo fizyczną kreację w „Zjawie” najlepsze pokazał dawno temu, a dokładniej w roku 1993. Wówczas bowiem zagrał dwie role, które uważam za absolutne top jego dokonań. Były to występy w filmach: „Chłopięcy świat” i „Co gryzie Gilberta Grape’a”. Młody Leo nie tylko zagrał wiarygodnie, ale też przyćmił całkiem doświadczonych, znanych aktorów. Zbuntowany nastolatek kontra surowy ojczym oraz niepełnosprawny umysłowo chłopak – trudno wybrać, która z tych ról była lepiej odegrana. Skłonny byłbym do odpowiedzi, że ta druga (te wszystkie gesty, mowa ciała i głos). To w końcu za nią został nominowany do Oscara. Wielka szkoda, że wtedy przegrał. To jemu należała się statuetka. Od tamtej pory minęło już ponad 20 lat, a DiCaprio jest aktorem totalnie spełnionym (wreszcie ma tę upragnioną nagrodę Akademii) i przez wielu kochanym.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Dzieci w filmach, czyli jak przyćmić zawodowego aktora!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 91

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 1

Vito Bambino i jego "Pracownia" – Boli boli mnie… dusza, ale w rytm tej muzy się ruszam - Recenzje płyt

Za chwilę minie rok od premiery „Pracowni”, czyli drugiego longplaya od Vita Bambino. Ten fakt plus ostatni wpis artysty po tym, jak pobił rekord nominacji na 30. Fryderykach, a nie otrzymał żadnej z ośmiu statuetek, stał się motorem napędowym do napisania tej recenzji. Co jednak zaskakujące, motywacją było też moje… pierwsze spotkanie z twórczością pana Bambino (szczególnie z jego występem w trakcie Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu). I już, bez owijania w bawełnę, mogę rzec: „Pracownia” jest jedną z najlepszych płyt, jakie słyszałem w przeciągu ostatniej dekady.

 -

Odwiedzin: 613

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 181

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 3

"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek

Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek

Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.

"100N" – Jego refleksja i wrażliwość w całej tej muzyce! - Recenzje płyt

Słuchacze! Osoby poszukujące muzycznych nowości, które powstają w czterech ścianach domowego studia. Chłopaki i dziewczyny lubiący subtelność wokalu połączoną z dzikością dźwięku. Odkryłem coś dla Was. Coś, co zrobiło mi dobrze na serduchu i w głowie. Co uspokoiło rozbiegane myśli. Mowa o dostępnym na Spotify albumie pt. „100N”, nagranym przez Lucasa Flinta. Stali czytelnicy Altao.pl, zaglądający do kategorii Muzyka mieli już okazję się zapoznać z tym utalentowanym chłopakiem (prezentowane były dwa jego polskojęzyczne single: „Zostań” oraz „Wieczór Filmowy). „100N” jest w całości po angielsku, co nie znaczy, że nie będą go w stanie docenić ludzie na co dzień słuchający tylko w rodzimym języku.

Teraz czytane artykuły

Magda Czuła głosem czule otula. Muzyczne niebo otwiera - Zespoły i Artyści

Nazywa się Magda Czuła. Jej najnowszy, anglojęzyczny utwór „Fly High” to efekt jej pasji i zaangażowania w tworzenie muzyki. Muzyki, która inspiruje i porusza. Niebanalny i ciekawy tekst w połączeniu z czułym wokalem zabierają słuchaczy w przestworza emocji.

Dzieci w filmach, czyli jak przyćmić zawodowego aktora! - Artykuły o filmach

Wiele można wymienić tytułów filmów, w których fantastyczne kreacje stworzyły małoletnie osoby. Nie tylko zagranicznych made in Hollywood, ale także produkcji europejskich. Oczywiście i na naszym polskim podwórku każdy bez problemu wskaże co najmniej jeden film lub serial z dziecięcą kultową rolą. W artykule przygotowałem ranking 20. najlepiej odegranych postaci przez dzieci i nastolatków. Ich zdolności sprawiły, że doświadczeni aktorzy z planu nie kryli podziwu, widzowie długo bili brawa, a krytycy składali niskie pokłony.

"Niewiele więcej", ale tak wiele refleksji w premierowym singlu od Knedlove! - Zespoły i Artyści

Nazywają się Knedlove i są parą muzyków z Krakowa. Po debiutanckiej płycie nagranej w duecie, postanowili pójść o krok dalej i rozbudować instrumentarium, by nowe piosenki wybrzmiały z pełną mocą. I tak powstało „Niewiele więcej”, pierwszy singiel zapowiadający płytę konceptualną pod jakże sugestywnym tytułem „Triumf sztuki nad rozumem”, nad którą pracują blisko rok!

 -

Odwiedzin: 407

Autor: ZosiaPrzepisy

Komentarze: 1

Marokańskie chlebki wujka Ahmeda - Przepisy

Pamiętacie placki na sodzie babci Marysi? Syte, wypieczone, idealne do popijania mlekiem (bo czkawka może złapać), prosto z polskiej kuchni. To, co chcę Wam zaproponować dzisiaj, to coś podobnego z zewnątrz, ale jakże inne w środku. To chlebki z dalekiej krainy, pachnące, równie pyszne. Nie wiem, co by na nie powiedziała Marysia, ale każdy wujek Ahmed żyjący sobie w Maroku już zaciera rączki i cieknie mu ślinka na ich widok. Nie jest kucharzem, ale potrafi je przyrządzać. Jak? Oto ich tajemnica. Oto składniki i przepis.

Dildo Baggins serwuje nam Pad Thai na wakacje. Czy będzie muzycznie smaczny? - Muzyczne Style

Jest pewne danie kuchni tajskiej przyrządzane na bazie makaronu i warzyw. Bardzo popularne. Serwowane w restauracjach orientalnych na całym świecie. To Pad Thai. 7 czerwca 2023 roku pewien „polski artysta z torbą na głowie” (nie kucharz!) postanowił ową potrawę przyrządzić po swojemu. Jego receptura nie jest skomplikowana. Dildo Baggins wziął po prostu gitarę do ręki i…

Nowości

Magda Czuła głosem czule otula. Muzyczne niebo otwiera - Zespoły i Artyści

Nazywa się Magda Czuła. Jej najnowszy, anglojęzyczny utwór „Fly High” to efekt jej pasji i zaangażowania w tworzenie muzyki. Muzyki, która inspiruje i porusza. Niebanalny i ciekawy tekst w połączeniu z czułym wokalem zabierają słuchaczy w przestworza emocji.

 -

Odwiedzin: 91

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 1

Vito Bambino i jego "Pracownia" – Boli boli mnie… dusza, ale w rytm tej muzy się ruszam - Recenzje płyt

Za chwilę minie rok od premiery „Pracowni”, czyli drugiego longplaya od Vita Bambino. Ten fakt plus ostatni wpis artysty po tym, jak pobił rekord nominacji na 30. Fryderykach, a nie otrzymał żadnej z ośmiu statuetek, stał się motorem napędowym do napisania tej recenzji. Co jednak zaskakujące, motywacją było też moje… pierwsze spotkanie z twórczością pana Bambino (szczególnie z jego występem w trakcie Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu). I już, bez owijania w bawełnę, mogę rzec: „Pracownia” jest jedną z najlepszych płyt, jakie słyszałem w przeciągu ostatniej dekady.

"Współczesny Romantyzm: 2024". Wysmakowane i delikatne muzyczne danie - Muzyczne Style

Dlaczego "Współczesny Romantyzm: 2024" to wyjątkowy, autorski minialbum? Bo wyróżnia się unikalnym stylem Sebastiana Krupy. A więc silną ekspresją muzyczną i liryczną. Energią i subtelnością. Niezwykłym kontrastem.

XXIV Wystawa Stołów Wielkanocnych na Kujawach – gospodynie prezentują świąteczne jadło, lubiany chór wprowadza radosny klimat! - Degustacja

Ledwo co chwaliliśmy się fotorelacją z uroczystości związanej z wigilijną wieczerzą, gdzie zaśpiewała dziecięca Arka Noego, a już czas na kolejne święto. Ten dzień także zapamiętamy na długo – nie tylko przez zapachy potraw i ciast, ale również koncert Sound’n’Grace. Wystarczyło w niedzielę palmową, 24 marca 2024 roku, przekroczyć progi hali sportowej w Baruchowie. To właśnie tam została zorganizowana XXIV Powiatowa Wystawa Stołów Wielkanocnych na Kujawach.

DZIUK w hołdzie Wodeckiemu. Akustyczna wersja szlagieru "Lubię wracać tam gdzie byłem" - Muzyczne Style

Zbigniew Wodecki wielkim Artystą był. Pod tym stwierdzeniem podpisuje się również Tomasz Dziuk. Zakochany w jego muzyce, dokonał własnej interpretacji utworu “Lubię wracać tam gdzie byłem”. W ten sposób zaskoczył fanów i pokazał wrażliwą duszę.

 -

Odwiedzin: 117

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 3584

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 4

10 najlepszych i najgorszych filmów z premierą w roku 2020! - Artykuły o filmach

Mamy już styczeń roku 2021, czas więc wybrać najlepsze i najsłabsze filmy, które można było obejrzeć przez 12 poprzednich miesięcy. Nie działo się za wiele ze względu na pozamykane przez całe miesiące kina, widzowie mieli jednak alternatywę w postaci serwisów streamingowych. Wiadomo, że numerem jeden wśród „złoli” był koronawirus, natomiast odwagą zabłysnął… Borat (zagościł nawet na jednej z list; ciekawi jesteście, na której?). A jakim tytułom filmowym można dać złoty medal, a które strącić na dno przepaści? Selekcji dokonali wspólnie recenzenci: Przemysław Jankowski (Aragorn136) i Bartłomiej Pasiak (bonopasiak).

Uczta kinomana – top 10 filmów, które trafią na duży ekran w roku 2017 - Artykuły o filmach

Patrząc na tytuły produkcji z premierą zaplanowaną na rok 2017, można śmiało stwierdzić, że czeka nas w kinie wiele emocji. Wybraliśmy 10 takich, które zapowiadają się bardzo obiecująco, z którymi wiążą się spore nadzieje. Jedno jest pewne – to będzie uczta dla miłośników kina science fiction (aż sześć obrazów tego gatunku znalazło się w przygotowanym zestawieniu).

 -

Odwiedzin: 23627

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 5

Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory - Artykuły o filmach

„Monster movie” od jakiegoś czasu przeżywa drugą młodość. W roku 2013 w filmie „Pacific Rim” na ziemską scenę z oceanicznych czeluści wypełzły olbrzymie Kaiju, by siać strach i zniszczenie. Po mniej więcej dziesięciu miesiącach w kinach pojawiła się odświeżona „Godzilla”, a w 2019 roku jej kolejna część. Co sprawia, że tak kochamy filmowe monstra?

Top 10 najlepszych filmów wojennych rozgrywających się podczas II wojny światowej - Artykuły o filmach

Z okazji niedawnej premiery „Dunkierki” (21 lipca 2017) postanowiłem stworzyć listę najlepszych filmów ukazujących ważne operacje wojskowe lub po prostu przedstawiających zmagania i traumę zwykłych młodych szeregowców, partyzantów czy snajperów w trakcie trwania II wojny światowej. Oparte na faktach lub zrealizowane na podstawie książek. Jedne poetyckie, kameralne, inne widowiskowe.

(Nie)laurka, czyli o biograficznym "The Doors" Olivera Stone’a - Artykuły o filmach

Dziś powrót do klasyki. Zaczął się wrzesień, a to właśnie w tym miesiącu, a dokładniej 25 września 1967 roku zespół The Doors wydał swój drugi album pt. „Strange Days”. Krążek w 2003 roku trafił na listę 500 najlepszych albumów według magazynu Rolling Stone. A z kolei prawie 30 lat temu miał swoją premierę film biograficzny z Valem Kilmerem w roli charyzmatycznego Jima Morrisona. Przeczytajcie, co chcę Wam o tej produkcji opowiedzieć.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.821

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję