"Drwale" – Osadnicy w kanadyjskiej dziczy! - Seriale

Już sam fakt, że „Drwale” to wysokobudżetowa produkcja... National Geographic, zaskakuje i przyciąga. Tak! Telewizja znana z filmów przyrodniczych i dokumentalnych zrealizowała serial fabularny. Efekt? Nie będę Was trzymał w niepewności do końca niniejszego artykułu. Napiszę już teraz – to wart uwagi i pod kilkoma względami udany tytuł.

 

Poster do serialu "Drwale" (źródło: materiały prasowe)

 

Nie mogło być inaczej. Wszak wystarczy obejrzeć tylko zwiastun, aby przekonać się, że ta rozgrywającą się pod koniec XVII wieku opowieść będzie utrzymana w klimacie „Zjawy” skrzyżowanej z „Ostatnim Mohikaninem”, a nawet „Podróżą do Nowej Ziemi”. I rzeczywiście znamiona tamtych kinowych produkcji dają o sobie znać, ale jest ich niewiele. Nikt raczej nie pała totalną zemstą, konflikt między Francuzami a Anglikami dopiero się zarysowuje, a wielkiej poetyckiej miłości jak pomiędzy kapitanem Smithem i Pocahontas też nie uświadczymy. Co zatem je łączy? To proste. Wiarygodne ukazanie tamtych realiów.

 

Ale „Barkskins” to nie lekka, przygodowa historia dla każdego. To nie serial, w którym połowa scen jest wypełniona po brzegi walką i survivalem. Brakuje także podniosłego, zostającego w pamięci motywu muzycznego. Nawet przy czołówce nikt się specjalnie nie napracował. Jest surowy, zimny, upchany dialogami, ale z ciekawą fabułą i miejscem akcji (rzadko pokazywana na ekranie ówczesna Kanada). Elwood Reid („The Bridge: Na granicy”) oraz reżyser David Slade („Amerykańscy bogowie”) prawie stanęli na wysokości zadania. Po pierwszym, mającym premierę 2 sierpnia, odcinku, nieprzypadkowo zatytułowanym „Nowa Francja”, mniej więcej wiadomo, z czym ma się do czynienia, choć twórcy i tak mylą tropy oraz „bawią” się oczekiwaniami widza.

 

Kadr z serialu "Drwale" (źródło: materiały prasowe)

 

Serial nie jest jednak ich oryginalnym pomysłem. Powstał na podstawie bestsellerowej powieści Annie Proulx. Kobieta, a więc pewnie nie ma mowy o dosłownej brutalności. Autorka „Tajemnicy Brokeback Mountain”, czyli na 90 procent pojawi się jakiś wątek dwóch panów chodzących ukradkiem do lasu w innym celu niż wycinka drzew. Tak mogą powiedzieć niektórzy niezdecydowani widzowie. Nie i jeszcze raz nie. Nie wiem, jak bardzo fabularnie książka pokrywa się z jej filmową adaptacją, lecz ta nie jest pozbawiona krwi, pożogi czy skrytobójczych planów. Seks, miłość po grób, dwie panie, dwóch panów – nic z tych rzeczy, choć tematyka szukania żony/męża jest tu na równi z innymi wątkami.

 

„Drwale” mają mylący tytuł. Nikt tu, poza jednym bohaterem, siekierą w lesie nie macha. Ale każdy musi mieć oczy wkoło głowy. Kto wie, czy gdzieś nie czai się Irokez czy pijany Anglik. Na terenach Nowej Francji (kanadyjskie ziemie w okolicach Québec) u schyłku XVII wieku mieszają się losy osadników, Indian i ludzi pracujących dla Kompanii Futrzarskiej. Wszyscy mają własne motywacje i poglądy na pewne sprawy. Są przekonująco zagrani przez aktorów (dobrze, że często są to nieopatrzone twarze), wiarygodnie odziani; rozumiejący, że dziewiczy ląd, w którym przyszło im żyć do przyjemnych nie należy. Przyroda może i piękna, ale niebezpieczeństw bez liku. Do francuskiej osady Wobik wraz z innymi wyrzutkami przybywa Rene Sel – ten od siekiery (Christian Cooke) i Charles Duquet (kojarzony z polskiej produkcji pt. „Ukryta Gra”). Różnią się charakterem, lecz ma się wrażenie, że łączy ich ucieczka przed demonami przeszłości. Bez grosza przy duszy, szukają azylu. Ten pierwszy jest opanowany i posłuszny, pragnie założyć rodzinę. Ten drugi to urodzony kombinator. Wydaje się, że tylko oni będą głównymi bohaterami serialu, którzy muszą stawić czoła nieprzyjaznej rzeczywistości, gdzie podobno można być tym, kimkolwiek się zechce. Jednak scenariusz jest tak napisany, że zbliżony czas ekranowy dostaje też reszta postaci. Wśród nich są ludzie, którzy już poznali smak nowego życia. Niektórzy się wzbogacili, nie pozwalając sobie w kaszę dmuchać – karczmarka Mathilde Geffard (świetna, charyzmatyczna Marcia Gay Harden, która ma na swoim koncie Oscara za rolę w filmie „Pollock” i nominację ze kreację w „Rzece tajemnic”) czy angielski handlarz Elisha Cooke (Thomas M. Wright – australijski aktor znany ze „Sweet Country”). Ważnych bohaterów jest więcej.

 

Kadr z serialu "Drwale" (źródło: materiały prasowe)

 

Kadr z serialu "Drwale" (źródło: materiały prasowe)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję