O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Na wodach północy" – Zmarznięte ciało, zimna dusza - Seriale

Po pierwszych fotosach z planu brytyjskiego miniserialu BBC pt. „Na wodach północy” można było pomyśleć, że dostaliśmy, pokrzepiającą przygodową opowieść o XIX-wiecznych wielorybnikach. Taką, w której pożeglujemy z grupą odważnych mężczyzn w rejony Arktyki, śpiewając szanty i pijąc grzane piwo. Nic bardziej mylnego. Pierwszy odcinek zaczyna się bowiem od słów niemieckiego filozofa – Arthura Schopenhauera: „Świat jest piekłem, w którym ludzie są zarówno udręczonymi duszami, jak i diabłami”. Takie motto powoduje, że aż strach zanurzyć się w tych wodach. Mimo to warto podjąć to wyzwanie!

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (21252 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 180
Czas czytania:
1 267 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
aragorn136 (21252 pkt)
Dodano:
851 dni temu

Data dodania:
2021-12-28 16:35:13

Wspomniany, pierwszy z pięciu, prawie godzinnych epizodów, zaprasza na pokład statku, ale zanim znajdziemy się na pełnym morzu, większość czasu spędzimy w portowym, zadymionym, brudnym miasteczku. Dzięki dobrze skonstruowanej ekspozycji, poznamy dwóch najważniejszych bohaterów. Jeden z nich to młody, opanowany Patrick Sumner dołączy do załogi, aby uciec przed prześladującymi go zmorami przeszłości. Jako doświadczony chirurg przyda się na Ochotniku (jakże znamienna nazwa dla starej łajby). Z kolei Henry Drax to człek, którego lepiej nie spotkać w ciemnym zaułku. Jest nieokiełznany niczym fale oceanu. Brutalny, nikczemny, niecywilizowany, kierujący się zwierzęcym instynktem. Kiedy Sumner zobaczy, jak Drax poluje na wieloryby i foki, jak pławi się w ich krwi, zrozumie z kim ma do czynienia. Konflikt i starcie charakterów wydają się nieuniknione, a widz będzie obgryzał paznokcie i chuchał w dłonie. Bo zimno tam bardzo. Bo napięcie tak gęste, że można je kroić tasakiem.

 

Kadr z miniserialu "Na wodach północy" (materiały prasowe)

 

Kadr z miniserialu "Na wodach północy" (materiały prasowe)

 

Na wodach północy” to miniserial z polską premierą w HBO, w którym nie tylko zamarza ciało. To także historia, od której kostnieje dusza. Klimatem przypomina coś między „Terrorem” na podstawie Dana Simmonsa, a „Zjawą” z DiCaprio. Zatem poza survivalem, odnajdziemy w tej produkcji filozoficzne rozważania nad istotą człowieczeństwa oraz pozostające bez odpowiedzi pytania o granice dobra i zła czy kondycję moralną. Na szczęście owa metafizyka nie jest wkładana do głowy przy pomocy przedawkowanej poetyki. To filozofia w formie surowej. Serial działa na tym poziomie przekonująco, ale na mnie większe wrażenie robiły nie dyskusje oraz interakcje wszystkich postaci (poza Draxem i Sumnerem będącymi dwiema stronami tego samego medalu, mamy na statku jeszcze kilku facetów z krwi i kości, chociażby przyjaznego Otto), a zderzenie ludzi z bezwzględnością przyrody i dzikimi żywiołami natury.

 

Nie wiem, jaki był budżet, ale pod względem realizmu, to dzieło telewizyjne śmiało, bez żadnego wstydu, może konkurować z dużymi produkcjami kinowymi. Część zdjęć powstała na północy Norwegii. Dzięki temu prawdziwe, bezkresne, niebezpieczne i przepiękne lodowe krajobrazy mocno kontrastują z ciasnym, także namacalnym, pokładem Ochotnika. Czuć niską temperaturę. Słychać nawet skrzypiące deski i odgłosy wielorybów. Ale to nie kolorowa bajka rozgrywająca się w roku 1859. To ubrana w czapy i grube spodnie ponura opowieść dla twardych mężczyzn, gdzie śmierć czyha na każdym kroku, a od wyczerpującej żeglugi i fizycznej pracy, na rękach tworzą się rany i bruzdy.

 

Kadr z miniserialu "Na wodach północy" (materiały prasowe)

 

Dość szybko da się złapać więź z głównym bohaterem, który jawi się jako zupełne przeciwieństwo Draxa. Razem z nim będziemy prowadzić pewne śledztwo, aby pod koniec zawalczyć o własne życie. Coś jednak karze nam wątpić w nieskazitelność Patricka. Widzimy przecież jego uzależnienie od laudanum i wizje, w których cofamy się do Indii. Drax to zło wcielone, ale nasz chirurg raczej też nie otrzyma karty o nazwie: praworządny dobry. I dobrze. Takie niejednoznaczne postacie są najbardziej interesujące. Ale jeszcze bardziej intrygujące jest to, jak są zagrane. A trzeba przyznać, że aktorstwo w tym miniserialu jest najwyższej próby! Jack O'Connell już nieraz pokazał jak zdolnym jest aktorem, chociażby w „Starred upczy „Godlesss”. Tutaj również daje się z siebie maksimum. Jest po prostu w stu procentach wiarygodny, zarówno w scenach retrospekcji, jak i momentach, gdy musi stanąć naprzeciwko Farella. Tak, dobrze przeczytaliście. Colin Farell, kojarzący się z rolami raczej miłych gości, albo co najwyżej lekko szalonych, tutaj udowadnia, że będzie genialnym antagonistą w „Batmanie”. Zanim pokaże się jako Pingwin, wzbudzi strach jako wyjęty z ilustracji, potężny, silny harpunnik o srogim spojrzeniu. Brr… Jego metamorfoza w bestię, która nie myśli, tylko działa, bo tak została ukształtowana, powinna być nagrodzona wszystkimi statuetkami w branży telewizyjnej. To właśnie Farell panuje na ekranie. Irlandczyk gra tak, że włosy jeżą się na głowie. Odpychający, pachnący mordem i krwią, wbije Wam nóż w bebechy. Ale jest jednocześnie dziwnie fascynujący.

 

Niestety, gdy na jakiś czas Drax znika, tempo serialu siada. Owszem, nadal klimat jest ciężki, a drugie dno historii głębokie, ale jakoś trudno wysiedzieć bez bólu tyłka. Zgoda. Kibicujemy Patrickowi, by ten odkupił grzechy (ostatnia scena czwartego epizodu sprawia, że nie sposób poruszyć palcami), lecz „tęsknimy” za Henrym. Aczkolwiek możemy s domyśleć, że prędzej czy później outsider-lekarz spotka się z zarośniętym wielkoludem. Wtedy wilk będzie syty, ale czy owca cała?

 

Kadr z miniserialu "Na wodach północy" (materiały prasowe)

 

Kadr z miniserialu "Na wodach północy" (materiały prasowe)

 

Życie jest cierpieniem, szczególnie, gdy na około lód i ludzie gorsi niż zwierzęta, a mimo to „wszyscy na pokład, wiosła i harpuny w dłoń!”. Na tych wodach północy będzie bardzo nieprzyjemnie. Jedzenie surowe. Choroba morska gwarantowana. Kto zbyt wrażliwy na widok krzywdzonych fok i fontanny krwi, ten niechaj schodzi na bezpieczny, współczesny, europejski ląd (własne podwórko). Inni nie mogą przegapić okazji, aby zostać ochotnikiem na tym statku. To miniserial, które jest mistrzowsko oprawiony niczym skóra polarnego niedźwiedzia. Uwierzycie, że za jego reżyserię i scenariusz odpowiada Andrew Haigh, czyli jegomość od melodramatów albo dramatów o starszych ludziach i gejach? To jego pierwsza tak widowiskowa i jednocześnie kameralna wyprawa. Miał jednak o tyle łatwe zadanie, że owa historia była już przedstawiona w świetnej książce laureata Bookera – Ian McGuire’a. Oby więcej tego typu dobrych adaptacji!

 

Ocena: 7/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Na wodach północy" – Zmarznięte ciało, zimna dusza

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 74

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

 -

Odwiedzin: 192

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów

Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?

Ukradłaś "Dziennik Śmierci", witaj w moim koszmarze! - Recenzje książek

Z polecenia koleżanki przeczytałem thriller autorstwa Chrisa Cartera (nie tego od „X Files”). Zachwalała, że ów pisarz ma pióro na tyle sprawne i klimat potrafi wykreować taki, że ciary na plecach murowane. Faktycznie – „Dziennik Śmierci” nie tylko samym tytułem budzi ciekawość i strach. To książka, którą wertuje się szybko, a w głowie zostaje masa szczegółów. Czy jednak jest to dzieło tej klasy, co „Milczenie owiec” Thomasa Harrisa?

"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale

Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…

"Silos" – Pogrzebani, ale żywi. Bez słońca, ale ze światłem w sercu - Recenzje książek

„Gdy Holston wspinał się ku swojej śmierci, dzieci bawiły się w najlepsze”. Wystarczy to pierwsze zdanie, aby uderzył w czytelnika potężny kontrast. Bo w „Silosie”, jak to w powieści dystopijnej, utrzymanej w klimacie postapo, nowa rzeczywistość ponura jest, choć ludzie starają się wieść „normalne” życie. Pod warunkiem, że będą przestrzegać ustalonych setki lat wcześniej nakazów i zakazów. W innym przypadku zostaną wysłani na zewnątrz, pod karą „czyszczenia”. Taki porządek rzeczy jednak nie może trwać wiecznie… Bunt wisi w powietrzu jak gęste toksyny, a kłamstwo musi wyjść z mroku. Czy jednak projektant tej przyszłości – Hugh Howey, potrafi na tyle przykuć naszą uwagę, abyśmy zechcieli odkrywać prawdy ukryte w zakamarkach podziemi?

Polecamy podobne artykuły

"Detektyw: Kraina nocy" – Coś za ciepło na tym mrozie… - Seriale

„Jodie Foster jako policjantka gdzieś w małym, fikcyjnym, odciętym od świata, miasteczku na Alasce mierzy się z traumą i najtrudniejszym śledztwem w całej karierze”. Wystarczy takie zdanie, aby fani „Milczenia Owiec” zacierali rączki. Ale „Kraina nocy” to nie sequel rzeczonego thrillera, a kolejny miniserial osadzony w uniwersum „Detektywa”. Po wszystkich, sześciu odcinkach można dojść tylko do jednego wniosku: niepotrzebnie osadzony. Bo o ile prolog zapowiada prawie wybitny kawał telewizji, tak już finał sprawia, że wszystko odmarza…

 -

"Drwale" – Osadnicy w kanadyjskiej dziczy! - Seriale

Na niektóre seriale trafiam przypadkiem, na jeszcze inne – wchodząc na Top 10 najlepiej ocenianych tytułów na Netflixie czy HBO. W przypadku „Drwali” (nie mylić z „Innymi opowieściami Bieszczadu”) pomogli Sfilmowani. Oglądam ich kanał w miarę regularnie, mamy podobny gust. Kiedy więc Dawid i Agnieszka zrecenzowali „Barkskins” (bo tak brzmi oryginalny, angielski tytuł – wiecie: kora z drzewa, oskórowanie itp.), nie było innego wyjścia, jak zasiąść przed małym ekranem i zanurzyć się w dzikich lasach Ameryki Północnej.

 -

Odwiedzin: 2426

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 1

"Terror" – W lodowym piekle! - Recenzje książek

Czułem ogromne emocje, mając w ręku wydanie „Terroru” z roku 2015, książki na temat której słyszałem i czytałem wiele pochlebnych opinii. Nic dziwnego. Wystarczy samo nazwisko autora – Amerykanina Dana Simmonsa, aby wierzyć, że będzie się miało do czynienia z czymś ponadprzeciętnym. Tak było z „Hyperionem”, tak jest i z „Terrorem”. Może nie jest to dzieło ze wszech miar idealne, lecz jako wciągająca powieść grozy i przygodowy survival w jednym, stanowi pozycję obowiązkową. I już na wstępie poinformuję, iż „gorąco” (to słowo używam nieprzypadkowo) polecam ją wszystkim miłośnikom horrorów.

Teraz czytane artykuły

 -

"Na wodach północy" – Zmarznięte ciało, zimna dusza - Seriale

Po pierwszych fotosach z planu brytyjskiego miniserialu BBC pt. „Na wodach północy” można było pomyśleć, że dostaliśmy, pokrzepiającą przygodową opowieść o XIX-wiecznych wielorybnikach. Taką, w której pożeglujemy z grupą odważnych mężczyzn w rejony Arktyki, śpiewając szanty i pijąc grzane piwo. Nic bardziej mylnego. Pierwszy odcinek zaczyna się bowiem od słów niemieckiego filozofa – Arthura Schopenhauera: „Świat jest piekłem, w którym ludzie są zarówno udręczonymi duszami, jak i diabłami”. Takie motto powoduje, że aż strach zanurzyć się w tych wodach. Mimo to warto podjąć to wyzwanie!

 -

"Ślepnąć od świateł" – Ten diler pływa i nie tonie - Seriale

„A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda… Nic się nie dzieje, proszę pana. Dialogi niedobre… W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. A polski aktor, proszę pana… To jest pustka… Pustka proszę, pana… Nic! Absolutnie nic…” – zacząłby rozmowę inżynier Mamoń, usilnie przekonując interlokutora siedzącego naprzeciwko, że jego racja jest najmojsza. Gorzej jakby trafił na Dario – bohatera serialu „Ślepnąc od świateł”. Ten z miejsca odpowiedziałby: „Ale to nie do mnie tak, do mnie nie...”. Nie dość bowiem, że w ostatnich latach kino made in Poland ma się dobrze, to jeszcze seriale powstają coraz lepsze! „Belfer”, „Artyści”, „Wataha”. Mam wymieniać dalej, panie Mamoń?

"Pacific Rim" – Zapasy z potworami - Recenzje filmów

Przed wami nieco spóźniona recenzja „Pacific Rim” – hołdu złożonego klasycznym japońskim filmom o potworach (głównie „Godzilli vs Mechagodzilli”). Czy twórca „Hellboya” i „Labiryntu Fauna” kolejny raz udowodnił, że jest wizjonerem kina i świetnym rzemieślnikiem?

Projekt społeczny "Z Kujawami Pomiędzy Słowami" - Organizacje

„Miłość jest decyzją ubraną w suknię uszytą z emocji. Jeśli zdecydujesz się pokochać człowieka, postawisz pierwszy krok w stronę spełnienia swojej życiowej misji w stroju wykonanym przez ucznia krawca". Tym cytatem opisywany jest projekt społeczny o nazwie „Z Kujawami Pomiędzy Słowami”.

 -

Odwiedzin: 5188

Autor: piterwm90Recenzje gier

Komentarze: 3

"Call of Juarez: Gunslinger" – Polski Dziki Zachód - Recenzje gier

"Call of Juarez: Gunslinger" to shooter polskiego studia Techland znanego z poprzednich odsłon tego cyklu, a także gier z serii "Dead Island". Poprzednie części były bardzo dobrymi produktami. Zarówno pierwsza "Call of Juarez" jak i druga "Call of Juarez: Więzy krwi" pokazały, że dobre gry o dzikim zachodzie nie skończyły się na takich tytułach jak "Gun" czy "Red Dead Redemption".

Nowości

 -

Odwiedzin: 60

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 137

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 74

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 206

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 972

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"1670" – To jest mój chłop, mój serial i mój rok! - Seriale

Takiego serialu jeszcze nie było! W Polsce rzecz jasna. No bo wiecie – mieszanka to iście wybuchowa. Kostiumowe danie główne z satyrycznym mięchem, szczyptą ostrej przyprawy i żyd… żytem. A w tym kotle chłopów szlachcice gotują i tą chochlą w lewo i prawo, pod nosem wąsy poprawiając i się szczerze uśmiechając. Bo „1670” to czas, gdy Rzeczpospolita była terytorialną potęgą, a panowie na włościach musieli bardzo ciężko nie pracować, by godnie żyć.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 8932

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale

Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

 -

Odwiedzin: 5425

Autor: GieHaSeriale

Komentarze: 2

"The Frankenstein Chronicles" - "Czerwonogardły gil, zamknięty. W klatce, wściekłością niebios sięga" - Seriale

Serial „The Frankenstein Chronicles”, który zbierał dobre recenzje od czasu pojawienia się na antenie brytyjskiej telewizji (ITV Encore) w 2015 roku, dał się poznać kilka miesięcy temu szerszej publiczności za sprawą (jakżeby inaczej) dystrybucji poprzez platformę Netflix. Czy odświeżona i reklamowana twarzą Seana Beana historia o rzuceniu wyzwania Bogu, mając za oręż nieugiętą wiarę w naukę, jest rzeczywiście tak dobra jak na Wyspach się uważa?

"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale

Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
6.862

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję