O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Lincoln Highway" – Bądź jak Ulisses! - Recenzje książek

Ciepłe dni roku 1954 – dwaj bracia postanawiają wyruszyć w długą drogę przez Stany Zjednoczone. Słoneczny majowy tydzień 2023 – pewien czytelnik pragnie śledzić ich losy. Tymi braćmi są 18-letni Emmett Watson i dużo młodszy Billy, bohaterowie „Lincoln Higway”, powieści elegancko skonstruowanej i wciągającej, jak stwierdził jeden z krytyków. A tym molem książkowym jestem Ja – Przemysław Jankowski. Niestety, mimo że to dzieło otrzymało wiele pochwał, czuję się zawiedziony… I jednocześnie zadowolony, bo owa historia o miłości braterskiej, przyjaźni i przygodzie, ma w sobie coś urzekającego i łotrzykowskiego. Ale po kolei…

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24661 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
913
Czas czytania:
1 010 min.
Autor:
aragorn136 (24661 pkt)
Dodano:
725 dni temu

Data dodania:
2023-05-23 11:59:43

Amerykański pisarz Amor Towles, który wcześnie zasłynąć chociażby „Dżentelmenem w Moskwie”, tym razem zaprasza do innej krainy – tej lepszej, piękniejszej… pozornie. Może i Emmett nie znajduje się w aż tak trudnej sytuacji jak złamany przez bolszewików hrabia Rostow, lecz również traci w swoim życiu sporo. Odpokutował już swój czym w poprawczaku i wraca do rodzinnego domu w Nebrasce. Tylko z czego tu się cieszyć, gdy nie ma już ojca. Gdy z powodu długów traci farmę. Uśmiech sąsiadki i jej słodkie wypieki pomogą na chwilę. Ale 18-latek musi poradzić sobie sam, tym bardziej że pod opieką ma 8-letniego Billy’ego. Zostać w prowincjonalnym Morgen i tutaj układać przyszłość, znaleźć pracę? O nie. Czas udać się do... Kalifornii.

 

Błękitny studebaker (fot. youtube/screenshot)

 

W tym miejscu czytelnikom, którzy nie trzymali jeszcze owej książki w dłoniach, zapali się w głowie czerwona lampka, a wraz z nią szereg pytań. Wyjaśniam zatem, że bracia nie zamierzają jechać autobusami na gapę. Okazuje się, że ojciec zostawił im parę groszy, a bank nie ma prawa zająć błękitnego studebakera. To auto, które Emmett kupił za własne, zarobione pieniądze, kiedy pracował jako w budowlance. Wsiadajcie więc chłopcy i wyruszajcie. Bo czuje, że nie tylko Was polubię, ale będę trzymał tak mocno kciuki, abyście dojechali do mety, aż trudno będzie mi rozprostować palce. Wszak motywacja tych postaci i stawka jest na tyle osobista, że nie mogłoby być inaczej. Przed laty opuściła ich bowiem matka – bez słowa pożegnania, po prostu wyszła z domu i prawdopodobnie osiedliła się w San Francisco. O tym informują znalezione przez Billy’ego pocztówki.

 

Okładka (źródło: www.wydawnictwoznak.pl)

 

Po powyższym opisie oraz zdaniu, że to zapierająca dech w piersiach odyseja przez Amerykę lat 50., miłośnicy kina drogi zaczną z bijącym sercem przewracać strony tej grubej powieści. Przecież z jednego krańca Ameryki na drugi jest tysiące kilometrów, tyle może się zadziać pod drodze. Szczególnie że bohaterowie zamierzają podróżować legendarną autostradą Lincolna, czyli pierwszą trasą łączące owe krańce USA. Następne rozdziały to jednak nie nowe przystanki i piętrzące się problemy w formie braku paliwa i strachu spędzenia nocy na bezkresnym pustkowiu, gdzie wyją wilki i kroczą włóczędzy. Bo oto dość szybko akcja skręca do Nowego Jorku, by tam zatrzymać się na wiele rozdziałów. Przewrotna do książka. Igrająca z oczekiwaniami. I stąd moje drobne rozżalenie.

 

Bardzo myląca jest kolejna z pozytywnych opinii widniejąca na twardej okładce. Że „»Lincoln Higway« to szalona podróż przez całe Stany, wypełniona niezapomnianymi postaciami, zapadającymi w pamięć sceneriami i suspensem”. Częściowo to prawda. Towles potrafi przykuć czytelników tak bardzo, iż ciężko się im oderwać. Świetnie portretuje też inne postaci, gdzie prym wiodą Duchess i dobrotliwy, łatwowierny Woolly („kumple” Emmetta z Saliny, a konkretniej z tamtejszego poprawczaka) oraz pewien czarnoskóry weteran – deus ex machina owej historii, człowiek, którego życie powinno dostać oddzielną książkę. Dialogi płyną. Narracja fascynuje – niektóre rozdziały to pamiętnik prowadzony w pierwszej osobie i retrospekcje. Realizm lat 50. zachowany – niemal czuć zapach spalin samochodowych, domowych wypieków i znoszonych ubrań. Jednak pojawia się też, poza dawką napięcia, dawka zniecierpliwienia. Kiedy wreszcie bracia ruszą ku horyzontowi?

 

Mapa podróży Odyseusza (źródło: https://www.worldhistory.org)

 

A tu zonk. Bo „Lincon Higway” mimo swego tytułu nie jest powieścią drogi w takim znaczeniu, jakim wielu by chciało. Ma trochę vibe filmowego „Buntownik bez powodu” (pewny siebie, lekko nieobliczalny, zawadiacki, acz czarujący Duchess bardzo mi kojarzy się z kolesiem w stylu Jamesa Deana czy młodego Marlona Brando). Nic dziwnego, że przywodzi na myśl twórczość Johna Steinbecka. Amor korzysta z założeń i tradycji klasycznej amerykańskiej literatury. Ukazuje barwnych, nastoletnich bohaterów, zderzając ich z mitami powojennej Ameryki. Która choć wielka, tak naprawdę jest niczym kolos na glinianej nodze. Ale w tym roku 1954, gdy pod ręką ma się „Kompendium bohaterów, podróżników i innych nieustraszonych poszukiwaczy przygód” profesora Abacus Abernathe, wszystko jest osiągalne, także wiara w lepszą przyszłość. Billy jest przekonany, że dotrą do celu i odnajdą mamę, nawet i po dziesięciu latach. W osobie swego brata widzi jednego z herosów Abacusa. Wyprawę tę traktuje jak mityczną odyseję. I nie ma mowy, aby sprowadzić go na ziemię, wytłumaczyć, iż lektura, którą chowa w plecaku, to fantazja. Przecież spotyka samego… Ulissesa. A nie brakuje też innych niejednoznacznych, zagubionych albo typowych jegomości spod ciemnej gwiazdy, którzy, aby przetrwać i zarobić kasę, odkładają moralny kompas i zajmują się hochsztaplerką.

 

„Lincoln Highway” to opowieść o dorastaniu i długach, które trzeba spłacać. Bardziej dramat niż pełna przygodowa sensacja. Raczej rzecz o wspólnej sile, pozwalającej przeskakiwać rzucane pod nogi kłody, a nie lekka, przyjemna propozycja dla młodzieży – choć można ją czytać z wypiekami na twarzy i odkryć w sobie energiczny pierwiastek młodości, pragnienie ucieczki, spotkania nieznanego. Gdzieś czai się bowiem, wspomniany na wstępie element łotrzykowski, dreszczyk niczym z książek Stephena Kinga. Ja bym najchętniej prawie wcale nie wysiadał z błękitnego studebakera przez te dziesięć dni, ale autor mnie zatrzymuje. Jest policjantem. Wręcza mandat. Rozdziela bohaterów, rozwija ich wątki, rusza naprzód, po czym się cofa. Przypomina, że „droga nie zawsze prowadzi nas tam, gdzie chcemy, ale czasem trzeba dać się jej ponieść”.

 

Ocena: 7/10

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - "Lincoln Highway" – Bądź jak Ulisses!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 10 dni temu

liczba odwiedzin: 156

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 35 dni temu

liczba odwiedzin: 135

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 88 dni temu

liczba odwiedzin: 387

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 55 dni temu

liczba odwiedzin: 477

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 117 dni temu

liczba odwiedzin: 509

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 130 dni temu

liczba odwiedzin: 266

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 145 dni temu

liczba odwiedzin: 275

Polecamy podobne artykuły

Teraz czytane artykuły

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4671 dni temu

liczba odwiedzin: 10701

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 725 dni temu

liczba odwiedzin: 913

autor:matusiak(75 pkt)

utworzony: 4469 dni temu

liczba odwiedzin: 9642

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 1302 dni temu

liczba odwiedzin: 2874

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 1434 dni temu

liczba odwiedzin: 7179

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 1253 dni temu

liczba odwiedzin: 1789

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 2614 dni temu

liczba odwiedzin: 3469

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 3015 dni temu

liczba odwiedzin: 3155

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 3309 dni temu

liczba odwiedzin: 3409

Nowości

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 1 dni temu

liczba odwiedzin: 56

autor:eliart(701 pkt)

utworzony: 12 dni temu

liczba odwiedzin: 110

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 3 dni temu

liczba odwiedzin: 110

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 7 dni temu

liczba odwiedzin: 97

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 8 dni temu

liczba odwiedzin: 134

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 10 dni temu

liczba odwiedzin: 156

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 201 dni temu

liczba odwiedzin: 351

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 451 dni temu

liczba odwiedzin: 1314

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 2235 dni temu

liczba odwiedzin: 5471

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 2892 dni temu

liczba odwiedzin: 5917

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 130 dni temu

liczba odwiedzin: 266

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 162 dni temu

liczba odwiedzin: 390

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.269

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję