O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

George Michael – "Last Christmas"… - Zespoły i Artyści

Rok 2016 to „czarny żniwiarz”. Z jednej strony byliśmy bombardowani smutnymi informacjami o krwawych zamachach w Europie i krytycznej sytuacji w Syrii, z drugiej dowiadywaliśmy się o śmierci kochanych artystów, zarówno polskich (Andrzej Wajda, Marian Kociniak, Bohdan Smoleń), jak i zagranicznych. Świat pożegnał wielkie gwiazdy muzyki: Davida Bowiego, Leonarda Cohen i Prince’a. Do tego szacownego grona dołączył George Michael. Smutne to bardzo i dość przewrotne, że zmarł w święta Bożego Narodzenia.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (13950 pkt)
Ilość odwiedzin:
2 862
Czas czytania:
3 216 min.
Autor:
pj (13950 pkt)
Dodano:
2679 dni temu

Data dodania:
2016-12-26 18:08:39

Był ikoną. Zapamiętamy go jako piosenkarza, który sprzedał ponad 100 mln płyt. Jako muzyka, który napisał wiele przebojów. I choć prowadził dość kontrowersyjny tryb życia i od pewnego momentu nie krył się ze swoją orientacją seksualną, to najważniejsze, że był spełnionym tekściarzem i kompozytorem.

 

George Michael odszedł stanowczo za wcześnie. Miał 53 lata. O jego śmierci poinformował menadżer – Michael Lippman. Bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność serca. Brytyjski gwiazdor zmarł we własnej posiadłości w miejscowości Goring. Przypomnijmy, że w 2011 roku George musiał odwołać trasę koncertową z powodu silnego zapalenia płuc. Już wówczas jego życie było bardzo zagrożone. Przez ostatnie miesiące nie pokazywał się publicznie, ale jednocześnie pracował nad nowym albumem.

 

George Michael, a właściwie Georgios Kyriacos Panayiotou urodził się 25 czerwca 1963 roku w Finchley w północnym Londynie. Był synem rodowitej Angielki i greckiego emigranta. Początkowo dorastający bohater niniejszego artykułu chciał zostać pilotem samolotów pasażerskich. Niestety był leworęczny i jeszcze, jakby tego było mało, chorował na daltonizm. Wielkie plany wzięły w łeb. Na szczęście chłopak miał inną pasję – śpiewanie. I tym właśnie, mimo sprzeciwu ojca (dla niego syn był nieudacznikiem), postanowił się rozwijać. Początkowo zmywał naczynia w restauracji ojca oraz pracował jako bileter w kinie.

 

W roku 1975 zaczął uczęszczać do Bushey Meads Comprehensive School w mieście Herts. Tam poznał niejakiego Andrew’a Ridgeleya. Nie dość, że młodzieńcy bardzo się zaprzyjaźnili, to dodatkowo cztery lata później założyli zespół „The Executive”, który wkrótce (1981) przekształcił się w duet Wham!. W 1982 roku Andrew i Georgios z szerokim uśmiechem na ustach podpisali pierwszy kontrakt z wytwórnią Innervision. Co prawda debiutancki singiel pt. „Wham!Rap” nie zdobył sukcesu, ale już kolejny „Youn Guns (Go For It)” tak, dochodząc aż do 3 miejsca brytyjskiej listy przebojów. W ten oto sposób rozpoczęła się droga do sławy. Wham! stał się jednym z najbardziej lubianych, największych zespołów lat 80. XX wieku. Od tej pory niemal każdy nowy singiel okazywał się hitem. Od „Bad Boys” po „Club Tropicana”.

 

Lipiec 1983 rok to czas, kiedy światło dzienne ujrzał ich pierwszy album pt. „Fantastic”. Jak sama nazwa wskazywała, nie mógł stać się klapą. Bez problemu wskoczył na 1 miejsce list przebojów i długo go okupywał. Kolejna płyta „Make it big” to kolejny wielki triumf. To na niej znalazły się takie przeboje, jak „Freedom” i „Wake me up before you go-go”. Lecz hitem nad hitami stał się „Careless Whisper”, który muzyk zaśpiewał solo. 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Rok 1984 to poza płytą „Make it big” także grudniowy, świąteczny singiel, czyli słynne i do dziś uwielbiane „Last Christmas”. Wkrótce panowie Michale i Ridgeley wyruszyli na światową trasę koncertową, grając m.in. w Japonii i Australii.

 

Ważnym miesiącem dla Wham! był luty roku 1985. Wtedy duet otrzymał nagrodę dla najlepszego zespołu brytyjskiego. Natomiast w marcu George’a uznano za najlepszego kompozytora na 30-leciu Ivor Norello Award. Artysta miał 21 lat i był najmłodszym w historii kompozytorem, któremu przyznano takowe wyróżnienie.

 

Wham! przetrwał do 1986 roku. Zespół wydał ostatni singiel pt. „The edge of heaven” oraz album studyjny pt. „Final” (w USA znany jako „Music from the edge of Haven”) i dał ostatni koncert na stadionie Wembley, którego na żywo słuchało 72 000 fanów! Panowie postanowili iść własnymi drogami, ale tylko Georgowi udało się osiągnąć olbrzymi sukces.

 

Zaczął mocnym uderzeniem. Najpierw zaśpiewał w duecie z Arethą Franklin hit pt. „I knew you were waiting for me” i z miejsca zdobył szczyt zarówno brytyjskiej, jak i amerykańskiej listy przebjów. Aby błyszczeć, postanowił szokować. W odważnych scenach w teledysku „I want your sex” zastępował go dubler, a sam klip był puszczany w telewizji MTV dopiero po godzinie 22.00. Pojawiały się nowe single: „Faith” (tak była też nazwana solowa płyta) i „Father figure”. Wraz z solowym, obsypanym nagrodami albumem (14-milionowy nakład!; American Music Awards dla najlepsza płyty soul/R&B) kariera Michaela wzrosła do kosmicznych rozmiarów, a on sam wreszcie zerwał z wizerunkiem uśmiechniętego, grzecznego chłopca, jakim był postrzegany w czasach działalności Wham!

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Następne albumy to ponowna zmiana image. Artysta staje się coraz bardziej dojrzały. Skórzana kurtka, kolczyk w kształcie krzyża i ciemne okulary – symbole, dzięki którymi był przez długie lata rozpoznawalny, powoli szły w odstawkę. Na początku lat 90. George zaczyna mieć pod górkę. 3 mln funtów kosztował go proces sądowy z wytwórnią Sony. Ale mimo problemów, wziął udział w koncercie poświęconym pamięci Freddiego Mercurego. Wokalista skrócił włosy, zapuścił bródkę i wydał na świat nowe dziecko – stonowaną, różniącą się od wcześniejszych dokonań płytę pt. „Older” i niestety coraz bardziej wpadał w stany depresyjne. Nie dość, że stracił bliskiego przyjaciela, to w 1997 roku zmarła jego ukochana matka.

 

I wreszcie nadszedł rok 1998, kiedy artysta został przyłapany na uprawianie seksu w męskiej toalecie w Los Angeles w Will Rogers Memorial Park. Za ten czyn został skazany na prace społeczne. I wtedy pierwszy raz udzielił wywiadu, w którym przyznał się, że jest homoseksualistą. Wielu przeczuwało, że to będzie koniec jego kariery. Bardzo się jednak pomylili. Artysta nagrał świetną piosenkę pt. „Outside” i nie pozwolił na to, aby jego gwiazda zgasła. Co więcej, wkrótce zaprezentował dwupłytowy album „Ladies and Gentlemen” ze swoimi największymi przebojami i nowymi utworami („A moment with you” zadedykował policjantowi, który aresztował go w Los Angeles). Warto też wspomnieć o singlu „Freeek”, który fani usłyszeli w 2002 roku. Zaskakujący teledysk do tej piosenki kosztował 1 mln dolarów, a George kreował się w nim na superbohatera. Muzyk chciał zwrócić uwagę na współczesne reklamy, w których nie brakuje seksu.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Boże Narodzenie 2016 było jego ostatnim świętem. Odszedł kolejny wspaniały piosenkarz, idol, dla niektórych godny do tego, aby zastąpić w zespole Queen charyzmatycznego Freddiego Mercurego. Miliony ludzi zszokowała śmierć George’a. Z całego świata płyną kondolencje od fanów i innych gwiazd. Ból po jego śmierci z czasem minie, rana w sercach się zagoi, bowiem na zawsze pozostanie z nami jego melodyjna i niezapomniana muzyka!

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - George Michael – "Last Christmas"…

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Odeszli w 2016
2677 dni temu

Andrzej Wajda, Bohdan Smoleń, David Bowie, Leonard Cohen, Alan Rickman, Prince, Gene Wilder, Marian Kociniak, Chór Aleksandrowa, Bogusław Kaczyński, Andrzej Żuławski, ks. Jan Kaczkowski, Maria Czubaszek, Gene Wilder, Andrzej Kopiczyński, Carrie Fisher Co roku odchodzi wiele, ale 2016 zabrał wielkich.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pj

 -

Odwiedzin: 54

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

 -

Odwiedzin: 206

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda

Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.

 -

Odwiedzin: 166

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

 -

Odwiedzin: 136

Autor: pjIntrygujące

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 2862

Autor: pjZespoły i Artyści

Komentarze: 1

George Michael – "Last Christmas"… - Zespoły i Artyści

Rok 2016 to „czarny żniwiarz”. Z jednej strony byliśmy bombardowani smutnymi informacjami o krwawych zamachach w Europie i krytycznej sytuacji w Syrii, z drugiej dowiadywaliśmy się o śmierci kochanych artystów, zarówno polskich (Andrzej Wajda, Marian Kociniak, Bohdan Smoleń), jak i zagranicznych. Świat pożegnał wielkie gwiazdy muzyki: Davida Bowiego, Leonarda Cohen i Prince’a. Do tego szacownego grona dołączył George Michael. Smutne to bardzo i dość przewrotne, że zmarł w święta Bożego Narodzenia.

Magnificon 2019 – popkultura japońska na wyciągnięcie ręki - Fotorelacje

Cześć wszystkim. Jak podobał wam się tegoroczny Magnificon? Ja pomimo kilku zgrzytów wspominam go bardzo dobrze. W poniższej krótkiej fotorelacji chciałabym żebyście spojrzeli na niego moimi oczami. Przy okazji drobna autorefleksja – to właśnie od Magnificonu zaczęła się moja przygoda z konwentami i mam do niego pewien sentyment. Z tego też powodu ciągnie mnie do Cosplayu, ale może o tym innym razem.

 -

Odwiedzin: 490

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje

Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

 -

Odwiedzin: 1955

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Król tygrysów" – Szalony Joe i jego kociaki - Seriale

Ta dziwna, patologiczna Ameryka i jej mieszkańcy chciałoby się rzec. Z łatwością kupujący broń i hodujący, nie zawsze zgodnie z prawem, dzikie zwierzęta. Taką właśnie rzeczywistość pokazują Eric Goode i Rebecca Chaiklin w swoim „Królu tygrysów”. I mimo że nie jest to produkcja fabularna, to ogląda się ją jak najlepsze seriale Netflixa, w których intryga goni intrygę. Nie wierzycie? Zapraszam więc na głębokie południe Stanów Zjednoczonych, gdzie fascynacja miesza się z obrzydzeniem, a ludzie to skurczybyki zadzierający z Matką Naturą. Tu jedynymi istotami, którym się współczuje są zamknięte w klatkach wielkie koty z martwą „duszą” i smutnymi oczami.

Oto Łukasz Kucharczyk – ten, który podarował ludziom "Granty i Smoki" - Autorzy/pisarze

Usiądźcie przy ognisku, zapalcie fajkowe ziele i okryjcie plecy kocykiem. Tak najlepiej czytać ów pergamin, gdzie spisano rozmowę przedstawiciela „krainy” Altao.pl z Łukaszem Kucharczykiem. Skoro siedmiu krasnoludków było, to i siedem rozbudowanych, korpulentnych pytań być musi. Czy ktoś się na to skusi? Żadnych nowych grantów dla Was nie mamy, ale smoki śpią grzecznie. Zatem będzie całkiem bezpiecznie…

Nowości

 -

Odwiedzin: 54

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 136

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 74

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 206

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Artykuły z tej samej kategorii

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

Magda Czuła głosem czule otula. Muzyczne niebo otwiera - Zespoły i Artyści

Nazywa się Magda Czuła. Jej najnowszy, anglojęzyczny utwór „Fly High” to efekt jej pasji i zaangażowania w tworzenie muzyki. Muzyki, która inspiruje i porusza. Niebanalny i ciekawy tekst w połączeniu z czułym wokalem zabierają słuchaczy w przestworza emocji.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści

Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

Wywiad: Przebojowa Monika Susłyk, jej wszyscy mężczyźni i cała muzyka! - Zespoły i Artyści

Bez niej ten band nie mógłby działać, występować, nagrywać. To Ona. Prezentująca się na okładce debiutanckiej płyty, jako kobieta w czerwieni. Artystka. Skrzypaczka. Kompozytorka. Autorka tekstów. Szlifująca wokal u najlepszych. Monika Susłyk, bo o niej mowa, śpiewa tak, że może łatwo zauroczyć wrażliwego mężczyznę. Żywiołowa, uśmiechnięta, udzieliła wywiadu z taką lekkością i szybkością, jakby grała na skrzypcach. Wywiadu, który nastraja bardzo pozytywnie!

"Bateria" – "energetyczna przepychanka z emocjonalnym wampirem" Natalii Zalewskiej! - Zespoły i Artyści

Poznajcie Natalię Zalewską. To pochodząca z Sierpca 26-letnia wokalistka, której życie codzienne wypełnia muzyka i śpiew. Jest właścicielką akademii musicalowej oraz pełni funkcję artist managerki w wytwórni muzycznej. Z wykształcenia jest… elektroradiologiem. Dzisiaj, we wtorek, 7 lutego 2023 roku, publikuje swój pierwszy, autorski utwór pt. „Bateria”.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.515

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję