
183
282 min.
Zespoły i Artyści
admin (51018 pkt)
1 dni temu
2025-05-01 10:29:20
(Altao.pl) Na początek chcemy Ci pogratulować Fryderyka i świetnej płyty. Tak różnorodnej pod względem emocjonalnym, ale i brzmieniowym oraz tekstowym, jakby stworzyła ją osoba mająca na swoim już kilka wydawnictw i szereg życiowych doświadczeń.
Wiktor Waligóra: Bardzo dziękuję. To miłe że piosenki o moich emocjach związanych z dorastaniem zarezonowały z ludźmi.
(Altao.pl) Jeśli ktoś, kto jeszcze nie słuchał Twojego albumu „Czekam na świt”, zapyta skąd taki tytuł i co spaja wszystkie 12 utworów, to jakiej byś udzielił odpowiedzi? Czyżby to „rodzaj szczerego pamiętnika”, a jakieś „Potwory” sprawiły kiedyś, że „Niepewność w sercu zatrzymał puls”?
Wiktor Waligóra: Ta płyta to mój pamiętnik z okresu wychodzenia z nastoletniości i wchodzenia w dorosłość. Tytułowy „Świt” wydał mi się piękną metaforą wszystkich rzeczy, na które każdy z nas czeka. Dla niektórych to miłość, dla innych, sukcesy zawodowe, dla innych spokój. Późna nastoletniość to okres, w którym te „świty” zmieniają się bardzo często. Stąd tak duże zróżnicowanie gatunkowe tego albumu. Myślę że dobrze odzwierciedla on ogrom myśli, który zalewa głowy młodych ludzi.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
(Altao.pl) Ile czasu „siedziałeś” nad tym debiutanckim krążkiem. Co sprawiało Ci wtedy największą przyjemność, a co okazało się najbardziej pracochłonne? Komponowanie muzyki czy pisanie tekstów?
Wiktor Waligóra: Pierwsze zalążki tekstów powstały jeszcze podczas mojego rocznego pobytu w Stanach Zjednoczonych. Po powrocie powstałem mojego producenta Kubę Dąbrowskiego i razem zaczęliśmy tworzyć pierwsze wspólne dźwięki. Ciężko mi wyznaczyć konkretny zakres czasowy, w którym płyta powstała, ponieważ przez długi czas muzyka była dla mnie hobby, a nie czymś, z czym na sto procent wiązałem przyszłość.
Wszystko zmienił mój udział w projekcie Wodecki Twist i bardzo pozytywna reakcja ludzi na moją wersję piosenki „Nad wszystko uśmiech twój”. Wtedy chyba stwierdziłem, że czas na poważnie wziąć się za własne piosenki, co jednak było utrudnione, bo rok, w którym najwięcej nad nią pracowałem to również rok, w którym przygotowywałem się do matury. Trudno mi wskazać również najtrudniejszy aspekt tworzenia tego materiału, ponieważ wszystko było dla mnie nowe i działałem trochę po omacku. Otaczali mnie oczywiście wspaniali i utalentowani ludzie, natomiast bardzo zależało mi, żeby ta płyta była w stu procentach moja. Gdy tworzę nowe rzeczy już po debiucie, poznawszy wszystkie etapy i procesy obecne przy tworzeniu płyty, to najtrudniejsze okazują się być dla mnie teksty. Fajne przesłanie i unikanie banałów, połączone z zachowaniem pewnego decorum i artyzmu tych słów potrafi być naprawdę niełatwe.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
(Altao.pl) Po zapoznaniu się z „Czekam na świt” i przeczytaniu kilku wywiadów z Tobą, można wywnioskować, że jesteś wrażliwym, introwertycznym chłopakiem, który jednocześnie wykazuje się wyjątkową dojrzałością muzyczną. Wydaje się więc, że Twoją siłą nie jest – zgodnie z charakterystycznym nazwiskiem – energiczne „rozwalanie gór” a spokój i opanowanie w dążeniu do celu. Czy to prawda?
Wiktor Waligóra: Faktycznie stoickie podejście do życia jest mi chyba najbliższe. Muzyka stała się dużą odskocznią dla mojej codziennej introwertyczności – otwieram się przed moimi słuchaczami dużo bardziej niż przed jakimkolwiek rozmówcą w życiu prywatnym. Całą energię, którą na co dzień w sobie tłumię, uwalniam jednak na koncertach, które są moją ulubioną częścią tego całego zamieszania.
(Altao.pl) Padają porównania, że jesteś nowym Dawidem Podsiadłą. Czy one Cię cieszą, bo Dawid to jeden z Twoich idoli, czy może jednak wolisz, aby kojarzono Cię z innym artystą?
Wiktora Waligóra: Myślę że w Polsce jest ostatnio moda na porównywanie każdego śpiewającego chłopaka to Dawida. Jego sukces jest niepowtarzalny, taki porównania cieszą, ale myślę, że różnimy się pod wieloma względami.
(Altao.pl) Dlaczego akurat alternatywny pop? Czy ten gatunek pozwala na pełne wyrażenie siebie?
Wiktor Waligóra: Tworząc muzykę, nie myślę o tym, jak zostanie ona zakwalifikowana gatunkowo. Moje brzmienie wynika z mojej osobistej wrażliwości i tego, jakiej muzy słucham i słuchałem. Sądzę, że każdy gatunek muzyki pozwala na wyrażenie siebie i zależy to wyłącznie od artysty.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Wywiad: Wiktor Waligóra – laureat Fryderyka o swojej muzycznej pasji i debiutanckim albumie
Więcej artykułów od autora admin
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.941