O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Wylądował na wieżowcu w Dubaju i opowiedział o podniebnej pasji. Oto pilot Łukasz "Luke" Czepiela! - Piloci/Akrobacje

14 marca 2023 roku, około godziny 7.00 rano lokalnego czasu – ta data już zapisała się do historii. Wystarczył jeden niesamowity wyczyn, zarejestrowany kilkoma kamerami, aby słynny slogan „Red Bull dodaje skrzydeł” i powiedzenie „Polak potrafi” nabrały nowego znaczenia. Na filmie widać, jak nasz rodak jako pierwszy w historii ląduje na... szczycie liczącego aż 56 pięter dubajskiego hotelu Burj Al Arab. Takimi umiejętnościami i odwagą popisał się pochodzący z Rzeszowa, zafascynowany samolotami od 6 roku życia, pilot – Łukasz „Luke” Czepiela. Niełatwo go było „złapać”, bo jest ciągle gdzieś w podróży lub unosi się przestworzach, ale wreszcie się udało. Luke udzielił szybkiego wywiadu, z którego m.in. dowiecie się, jakie cechy powinien mieć pilot i jak ogólnie wyglądały przygotowania do wyjątkowo trudnego zadania – posadzenia samolotu na helipadzie zawieszonym ponad 200 metrów nad ziemią.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (36950 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 323
Czas czytania:
1 902 min.
Kategoria:
Piloci/Akrobacje
Autor:
admin (36950 pkt)
Dodano:
248 dni temu

Data dodania:
2023-03-31 17:15:52

(Altao.pl) „Jeśli pragniesz czegoś wystarczająco mocno, nic Cię nie powstrzyma”. To jest Twoje życiowe motto. Czy kierowałeś się nim już w dzieciństwie i właśnie dlatego dzisiaj jesteś tym kim jesteś? Kiedy „urosły Ci skrzydła”?

 

Luke Czepiela: Tak naprawdę, to zacząłem się kierować tym mottem, kiedy zaczęły być rzucane mi pierwsze kłody pod nogi. Chociażby cena szkolenia szybowcowego, które jak pamiętam, w 1998 roku kosztowało 3 tysiące złotych. Dla moich rodziców to była zbyt duża kwota, ale sam znalazłem sposób, aby zarobić na ten wymarzony kurs. Za hangarem Aeroklubu były stare budynki, które trzeba było rozebrać, więc postanowiłem nająć się do takiej pracy, mając w głowie słowa, że „jeśli pragniesz czegoś mocno, nic Cię nie powstrzyma”. Dzięki temu powiedzeniu jestem dziś kim jestem.

 

Szczęśliwy Łukasz Czepiela po wylądowaniu (źródło: Red Bull Content Pool/fot. Samo Vidic)

 

(Altao.pl) Wielu młodych chłopaków (także z Polski) marzy o pilotowaniu samolotów wyczynowych, ale mało któremu z nich ta sztuka wychodzi. Jakimi cechami muszą się wyróżniać? Czy wystarczy odwaga? A może potrzeba również sporo szczęścia?

 

Luke Czepiela: Jeśli chodzi o podstawową cechę, to na pewno jest nią determinacja. Ja ją miałem od bardzo młodego wieku. Poza tym ważne jest, aby stawiać sobie cele krok po kroku. Kiedy bym powiedział sobie jako 16-latek latający na szybowcach, że szybko będę mistrzem świata, no to absolutnie nie byłoby na to szans. Ale ja postawiłem sobie dużo bardziej realne cele, że najpierw chce się szkolić i latać w zawodach szybowcowych, a dopiero za pięć lat być pilotem samolotowym. Dobry plan, spora determinacja, nawet jak wiatr wieje w oczy i trzeba nieraz z nim walczyć, a także pewność siebie i wytrzymałość psychiczna – to są najważniejsze cechy!

 

(Altao.pl) Gdzieś wyczytałem, że nie dawano Tobie szans w rodzimym Rzeszowie, że nie wierzono, że osiągniesz sukces. Czy droga ku chmurom – od pierwszego wejścia do kokpitu, po naukę sterowania i dołączenie do teamu Red Bulla okazała się faktycznie bardzo trudna?

 

LCZ: Tak, moja droga była na pewno bardzo trudna. Pamiętam, jak nauczycielka na lekcji geografii mówiła, że nikt mi nie będzie nigdy płacił za patrzenie się w okno – wtedy obserwowałem jak szybowce fruwają po niebie. A teraz odpowiadam na Twoje pytanie, siedząc w kokpicie Airbusa, gdyż lecę z Teneryfy do Katowic. I właśnie za to mi płacą! Zatem wszystkie trudy da się przeskoczyć, jeżeli się tego bardzo chce.

 

(Altao.pl) Najszybszy Polak w motosporcie, który w 2014 roku roku otrzymał ograniczoną super licencję pilota klasy Challenger, a już cztery lata później pochwalił się tytułem mistrza świata Red Bull Air Race. Zatem któż, jak nie Ty mógł dokonać niemożliwego – wylądowania na szczycie jednego z najwyższych i najbardziej luksusowych hoteli na świecie. Czy jednak pojawiły się głosy, również fachowców z branży lotniczej, odradzające Ci tej próby? Czy powiedziałeś im wtedy: „Co? Ja nie wyląduję? No to potrzymajcie mi piwo, a raczej Red Bulla”.

 

LCZ: Miałem dużo wsparcia od całej ekipy i producentów, po słynnego Mike’a Pateya (przyp. red. amerykański konstruktor ekstremalnych maszyn latających) i wszystkich pilotów. Jedyne negatywne zdania na ten temat pojawiały się w Internecie od samozwańczych „air ekspertów”, czyli trolli, którzy na niczym się nie znają, a mimo to chcą wygłosić swoją opinię. Nie mam szacunku do takich ludzi. Wiedziałem, że to, co zrobimy, będzie wielkie i niesamowite.

 

(Altao.pl) W 2019 roku posadziłeś samolot na sopockim molo, mając do dyspozycji więcej metrów. Czy to właśnie tamto wydarzenie zainspirowało Cię do „przeskoczenia poprzeczki”?

 

LCZ: Tak, dzięki miastu Sopot i jego otwartości na ten pokaz, pojawiły się pomysły na kolejne realizacje szalonych planów. Po lądowaniu na molo pomyślałem, jak można to podbić. To było bardzo znane wydarzenie, no więc stwierdziłem: „dobra, co następnego, może wylądować gdzieś krócej i bardziej spektakularnie?”.

 

Łukasz Czepiela podchodzi do lądowania (źródło: Red Bull Content Pool/fot. Mihai Stetcu)

 

(Altao.pl) Co było najbardziej nieprzewidywalne w trakcie podchodzenia do lądowania? Co mogło przyczynić się do tego, że się nie uda? Co by się stało, gdyby samolot nie zatrzymał się w odpowiednim momencie na lądowisku przeznaczonym dla helikopterów, mającym długość tylko 27 metrów?

 

LCZ: Najbardziej nieprzewidywalna była oczywiście pogoda. Co więcej, na tym lądowisku wytwarzane są takie rotory i silne turbulencje, że mogą Cię rzucić o budynek, więc to było największym zagrożeniem. W wypadku nie zatrzymania się po prostu dodałbym mocy i zrzucił samolot z budynku, rozpędzając się w dół, podobnie jak przy starcie.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Wylądował na wieżowcu w Dubaju i opowiedział o podniebnej pasji. Oto pilot Łukasz "Luke" Czepiela!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Lotnik
247 dni temu

Super Sonic. Ten nasz złoty szybki Czepiela. Skrzydlaty chłopak. Brawo.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora admin

MILENA przechodzi na "Drugi brzeg", a tam pop, rap i nowa miłość! - Muzyczne Style

Ukazał się najnowszy singiel Mileny pt „Drugi brzeg”. Milena to ukraińska wokalistka mieszkająca od wielu lat w Polsce. Jej pasją jest śpiew i taniec. Szuka nowoczesnych brzmień, a jej charakterystyczny głos zapada w pamięć. „Drugi brzeg” to popowy utwór, w którym autor tekstu – Karol Januszkiewicz – rapuje razem z artystką. Kompozytorem jest Piotr Ostrowski.

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści

Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

 -

Odwiedzin: 240

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje

Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści

24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

 -

Odwiedzin: 181

Autor: adminSprzęt

Komentarze: 1

Recenzja przenośnej konsoli Lenovo Legion Go! - Sprzęt

Ostatnio trafiło w moje ręce urządzenie, służące do grania przenośnego, od firmy Lenovo, a dokładnie Lenovo Legion Go. Jest ono konkurentem dla mobilnego Steam Decka, które przetarło szlaki w zakresie konsol przeznaczonych dla tego typu rozrywki. Czy, mimo wysokiej ceny (blisko 4 tys. złotych!), sprzęt ten wart jest zakupu i użytkowania? Jakimi elementami się wyróżnia?

Polecamy podobne artykuły

60-letnia rocznica pewnej katastrofy, czyli o ostatnim locie Zygmunta Gruszczyka - Piloci/Akrobacje

Skrzynki – mała wioska na Kujawach. W jej centrum stoi pobudowana w 1958 roku świątynia , a niedaleko położone jest jezioro – popularne do dzisiaj miejsce wypoczynkowe. Ale ten artykuł nie będzie poświęcony tymże obiektom, a zdarzeniu z dnia 23 października 1963. Wtedy bowiem doszło do katastrofy lotniczej, o której swoim dzieciom opowiadali rodzice, a wnuczkom dziadkowie. Zginął w niej 28-letni por. pil. Zygmunt Gruszczyk. Rozbił się w bagnach niedaleko wspomnianego kościoła św. Piotr i Pawła, w swoim samolocie Lim-2R o numerze bocznym 709. Jego szczątki znajdują się tam do dzisiaj…

 -

Odwiedzin: 2120

Autor: adminPiloci/Akrobacje

Komentarze: 1

Franky Zapata alias Latający Człowiek wystartował, ale nie osiągnął celu - Piloci/Akrobacje

25 lipca 2019, godzina 9.00 – ta data miała przejść do historii „lotnictwa”. 110 lat temu Louis Bleriot jako pierwszy człowiek na świecie przeleciał samolotem nad kanałem La Manche. W rocznicę tego wydarzenia 40-letni Franky Zapata, były mistrz świata w pływaniu na skuterach wodnych, też podjął próbę przelotu, ale na napędzanej silnikami odrzutowymi, wynalezionej przez siebie, sterowanej za pomocą pojedynczego pilota, „latającej desce” (flyboardzie), na wysokości 15-20 metrów, ze średnią prędkością 140 km/h. Dzięki urządzeniu umieszczonemu w kasku (który spełniał też funkcję nawigacyjną), miał ciągły kontakt z ekipą. Trzymaliśmy kciuki, bo sam start wyglądał świetnie. Niestety, nie udał się w pełni ten kolejny krok w kierunku uwolnienia od ograniczeń, które powoduje grawitacja. Zapata spadł do morza w połowie drogi przy próbie zatankowania nafty lotniczej na przygotowanej platformie. Jak donosiły media, fale morskie zachwiały pokładem, co doprowadziło do problemów z lądowaniem. Na szczęście Francuz nie odniósł obrażeń. Przed startem ćwiczył trzy razy dziennie, a swoje szanse oceniał na około 70 procent. Tym bardziej szkoda, że nie osiągnął 36 km. Ale nie jest to dla niego porażka, tylko nieudana pierwsza próba. I dalej będzie spełniał swoje marzenie. Prezentujemy film z uwiecznionym startem przez Guardian News.

Raciborzanin, który wykonuje 300 lotów w ciągu roku - Piloci/Akrobacje

Z zawodu elektroenergetyk, z zamiłowania fotograf-operator kamery. Przez wiele lat zapełniał karty pamięci najpiękniejszymi chwilami nowożeńców. W wieku 37-lat spełnił swoje największe marzenie – został pilotem samolotu pasażerskiego. Teraz Dariusz Kulik, od niedawna raciborzanin, pokonuje nad chmurami tysiące kilometrów. Poznaje życie w Indiach, Grecji, Islandii czy Chile. Ale najbardziej lubi wracać do Raciborza.

Moja pasja: Lotnictwo – pokaz akrobacyjny śmigłowcem MI-2 - Piloci/Akrobacje

Zapraszam wszystkich na pokaz możliwości śmigłowca starej rosyjskiej konstrukcji MI-2 oraz wspaniałego węgierskiego pilota Lajosa Imreh.

 -

Odwiedzin: 3663

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Piknik Lotniczy 2013 w Płocku - relacja - Fotorelacje

W weekend 1 i 2 czerwca odbył się w Płocku VI Piknik Lotniczy. Pierwszego dnia przybyliśmy na miejsce, by osobiście przekonać się jak na żywo będą wyglądały przygotowane atrakcje. Zachęcamy do przeczytania artykułu i obejrzenia galerii zdjęć oraz filmu.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 1323

Autor: adminPiloci/Akrobacje

Komentarze: 1

Wylądował na wieżowcu w Dubaju i opowiedział o podniebnej pasji. Oto pilot Łukasz "Luke" Czepiela! - Piloci/Akrobacje

14 marca 2023 roku, około godziny 7.00 rano lokalnego czasu – ta data już zapisała się do historii. Wystarczył jeden niesamowity wyczyn, zarejestrowany kilkoma kamerami, aby słynny slogan „Red Bull dodaje skrzydeł” i powiedzenie „Polak potrafi” nabrały nowego znaczenia. Na filmie widać, jak nasz rodak jako pierwszy w historii ląduje na... szczycie liczącego aż 56 pięter dubajskiego hotelu Burj Al Arab. Takimi umiejętnościami i odwagą popisał się pochodzący z Rzeszowa, zafascynowany samolotami od 6 roku życia, pilot – Łukasz „Luke” Czepiela. Niełatwo go było „złapać”, bo jest ciągle gdzieś w podróży lub unosi się przestworzach, ale wreszcie się udało. Luke udzielił szybkiego wywiadu, z którego m.in. dowiecie się, jakie cechy powinien mieć pilot i jak ogólnie wyglądały przygotowania do wyjątkowo trudnego zadania – posadzenia samolotu na helipadzie zawieszonym ponad 200 metrów nad ziemią.

 -

Odwiedzin: 1871

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Wojciech Pszoniak – wybitny, pełen energii aktor i skromny człowiek! - Ludzie kina

„Dziś o 6:08 zmarł Wojciech Pszoniak. Przeżył 78 lat. Jeden z tych największych! Jeden z kolosów powojennego polskiego teatru i filmu. Wspaniały aktor i artysta” – taką smutną informację na łamach czasopisma „Więź” przekazał ksiądz Andrzej Luter. Pan Wojciech niestety przegrał swoją długą walkę z nowotworem.

Ninja Episkopat: z jazzem w dłoni i hasłem w sercu: "God save the queer"! - Recenzje płyt

Niedawno wydany podręcznik do historii głosi kontrowersyjne tezy, jakoby tylko większość rockowych i metalowych bandów oraz raperów z Eminemem na czele tworzyło muzykę, którą młodzież powinna omijać z daleka. Aż boję się spytać autora niniejszej książki, co sądzi o nazwie pewnego nowego zespołu – Ninja Episkopat. Uuu… Będzie ostro. Będzie się działo. Nocy będzie mało, gdy biskup pójdzie na całość. Ale ale. EPka „God save the queer” to nie rockowa jazda bez trzymanki, choć okładka może mówić coś innego. To dzieło trojga polskich, młodych muzyków – dwóch chłopaków i jednej dziewczyny, którym jazz i elektroniczne brzmienia płyną we krwi. Tak. Dobrze przeczytaliście. Recenzowany przeze mnie, dostępny póki co w streamingu (m.in. na YouTube) album, to nieślubne dziecko pandemii, social mediów i wszechogarniającej nudy. Instrumentalny, działający na wyobraźnię, mogący się spodobać nawet ludziom unikającym kontaktu z saksofonem oraz muzyczną improwizacją.

 -

Odwiedzin: 8491

Autor: pjLudzie kina

Mads Mikkelsen – duńska krew i charyzma - Ludzie kina

Przeciwnik Bonda, kanibal, jednooki milczący wojownik, pracownik przedszkola oskarżony o molestowanie uczennicy … można wymieniać jeszcze długo. To prawdziwy utalentowany kameleon, który nie obawia się nowych wyzwań. I nie będzie kłamstwem stwierdzenie, że obecnie należy do najbardziej rozchwytywanych aktorów europejskich. Choć nie posiada urody hollywoodzkiego amanta, to z jego oczu bije blask zamieniający nasze nogi w watę, a serce w rozżarzony płomień. Niektórzy uważają, że jest tak brzydki, że aż piękny!

 -

Odwiedzin: 2558

Autor: pjKultura

Międzynarodowy Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty 2016 - Kultura

Co można robić w wakacje? Jedni jadą wypoczywać nad morze, inni nad pobliskie jeziora, jeszcze inni wolą opalać się w przydomowym ogródku. Ale są też tacy, dla których o wiele ważniejsze niż piekące słońce i opalenizna są… filmy. I nie te wielkie letnie blockbustery, tylko kino autorskie, niszowe, przeznaczone dla wąskiego grona odbiorców. Ci ludzie zamiast typowo wakacyjnego urlopu, udadzą się do Wrocławia na kolejny Międzynarodowy Festiwal Nowe Horyzonty, który potrwa od 21 do 31 lipca.

Nowości

MILENA przechodzi na "Drugi brzeg", a tam pop, rap i nowa miłość! - Muzyczne Style

Ukazał się najnowszy singiel Mileny pt „Drugi brzeg”. Milena to ukraińska wokalistka mieszkająca od wielu lat w Polsce. Jej pasją jest śpiew i taniec. Szuka nowoczesnych brzmień, a jej charakterystyczny głos zapada w pamięć. „Drugi brzeg” to popowy utwór, w którym autor tekstu – Karol Januszkiewicz – rapuje razem z artystką. Kompozytorem jest Piotr Ostrowski.

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale

Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści

Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści

Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

 -

Odwiedzin: 240

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje

Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści

24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Artykuły z tej samej kategorii

60-letnia rocznica pewnej katastrofy, czyli o ostatnim locie Zygmunta Gruszczyka - Piloci/Akrobacje

Skrzynki – mała wioska na Kujawach. W jej centrum stoi pobudowana w 1958 roku świątynia , a niedaleko położone jest jezioro – popularne do dzisiaj miejsce wypoczynkowe. Ale ten artykuł nie będzie poświęcony tymże obiektom, a zdarzeniu z dnia 23 października 1963. Wtedy bowiem doszło do katastrofy lotniczej, o której swoim dzieciom opowiadali rodzice, a wnuczkom dziadkowie. Zginął w niej 28-letni por. pil. Zygmunt Gruszczyk. Rozbił się w bagnach niedaleko wspomnianego kościoła św. Piotr i Pawła, w swoim samolocie Lim-2R o numerze bocznym 709. Jego szczątki znajdują się tam do dzisiaj…

Gdańszczanie widzicie to? Northrop B-2 Spirit "się zbliża"! - Piloci/Akrobacje

W 1959 roku nad Bałtykiem w okolicach Gdyni rozbiło się UFO. W 2022 roku w Gdańsku wylądował najdroższy samolot na świecie – amerykański bombowiec Northrop B-2 Spirit. Która z tych informacji to fake news? Wydaje się, że pierwsza. Tym bardziej, że nikt nie miał w tamtych latach sprzętu nagrywającego i łatwiej można było oszukać opinię publiczną. Tymczasem okazuje się, że w naszej „nowoczesnej” rzeczywistości zwykłe nagranie kamerką czy smarftonem nie jest wystarczającym dowodem nawet na pojawienie się słynnego potężnego bombowca.

Raciborzanin, który wykonuje 300 lotów w ciągu roku - Piloci/Akrobacje

Z zawodu elektroenergetyk, z zamiłowania fotograf-operator kamery. Przez wiele lat zapełniał karty pamięci najpiękniejszymi chwilami nowożeńców. W wieku 37-lat spełnił swoje największe marzenie – został pilotem samolotu pasażerskiego. Teraz Dariusz Kulik, od niedawna raciborzanin, pokonuje nad chmurami tysiące kilometrów. Poznaje życie w Indiach, Grecji, Islandii czy Chile. Ale najbardziej lubi wracać do Raciborza.

Moja pasja: Lotnictwo – pokaz akrobacyjny śmigłowcem MI-2 - Piloci/Akrobacje

Zapraszam wszystkich na pokaz możliwości śmigłowca starej rosyjskiej konstrukcji MI-2 oraz wspaniałego węgierskiego pilota Lajosa Imreh.

 -

Odwiedzin: 2120

Autor: adminPiloci/Akrobacje

Komentarze: 1

Franky Zapata alias Latający Człowiek wystartował, ale nie osiągnął celu - Piloci/Akrobacje

25 lipca 2019, godzina 9.00 – ta data miała przejść do historii „lotnictwa”. 110 lat temu Louis Bleriot jako pierwszy człowiek na świecie przeleciał samolotem nad kanałem La Manche. W rocznicę tego wydarzenia 40-letni Franky Zapata, były mistrz świata w pływaniu na skuterach wodnych, też podjął próbę przelotu, ale na napędzanej silnikami odrzutowymi, wynalezionej przez siebie, sterowanej za pomocą pojedynczego pilota, „latającej desce” (flyboardzie), na wysokości 15-20 metrów, ze średnią prędkością 140 km/h. Dzięki urządzeniu umieszczonemu w kasku (który spełniał też funkcję nawigacyjną), miał ciągły kontakt z ekipą. Trzymaliśmy kciuki, bo sam start wyglądał świetnie. Niestety, nie udał się w pełni ten kolejny krok w kierunku uwolnienia od ograniczeń, które powoduje grawitacja. Zapata spadł do morza w połowie drogi przy próbie zatankowania nafty lotniczej na przygotowanej platformie. Jak donosiły media, fale morskie zachwiały pokładem, co doprowadziło do problemów z lądowaniem. Na szczęście Francuz nie odniósł obrażeń. Przed startem ćwiczył trzy razy dziennie, a swoje szanse oceniał na około 70 procent. Tym bardziej szkoda, że nie osiągnął 36 km. Ale nie jest to dla niego porażka, tylko nieudana pierwsza próba. I dalej będzie spełniał swoje marzenie. Prezentujemy film z uwiecznionym startem przez Guardian News.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.576

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję