7 046
8 573 min.
Ludzie kina
pj (15391 pkt)
1836 dni temu
2019-11-14 15:27:12
Jako Sarah Connor na planie „Terminatora 2” imponuje swoją fizyczną transformacją, dużo ćwiczy, nabiera mięśni. Jest cholernie przekonująca. Wiele trudnych scen wykonuje sama (mimo że ma dublerkę – siostrę bliźniaczkę Leslie). Biega, strzela, skręca kostkę, która pozostaje niedoleczona. Mało tego, opanowuje do perfekcji mechanizm… otwierania zamków i częściowo traci słuch w trakcie głośnego ujęcia w windzie – bo nie zakłada nauszników ochronnych. Sarah obok Ellen Ripley jest jedną z pierwszych tak dziarskich, tak portretowanych w kinie postaci kobiecych, matek, które potrafią wziąć sprawy w swoje ręce, gdy muszą ratować bliskich („prawie” córkę Newt, syna Johna) lub świat. Niesamowita, nagrodzona Saturnem, rola. Niesamowita bohaterka. Charyzmatyczna. Magnetyczna. Na granicy szaleństwa. Odzywająca się wtedy, gdy chce. Działająca jak potrafi. Walcząca u boku Arnolda Schwarzeneggera i dotrzymująca mu kroku.
Linda Hamilton jako Sarah Connor w "Terminatorze 2"
Tym bardziej szkoda że to jednocześnie rola, której Linda staje się zakładniczką. Która ją szufladkuje. I z której próbuje kolejnymi rolami, acz nieskutecznie się uwolnić. Stąd też odmawia udziału w kiepskim niestety „Terminatorze 3: Buncie maszyn” (2003).
Co prawda, w kolejnych latach przyjmuje ciekawe propozycje, ale nie nigdy nie były to kreacje, którymi przyćmiłaby Sarę. Warto wspomnieć m.in.: telewizyjny dramat „Twarzą w twarz ze śmiercią” (1995), gdzie jako zakażona wirusem HIV Rosemary staje po przeciwnej stronie niż w „Światełku w tunelu” i otrzymuje kolejną nominację do Złotego Globu. A także o występie w średnio udanym katastroficznym filmie „Góra Dantego” (1997) u boku Pierce’a Brosnana, gdzie stawia czoło... wulkanowi. W obydwu tytułach dobrze się odnajduje i powoduje, że warto się z nimi zapoznać.
A później nadchodzi drugie małżeństwo, tym z Jamesem Cameronem.
Suche lata i… depresja
Tak. Związek z Cameronem to nie była żadna przyjemność. Wiąże się z nim wcześniej, bo już po premierze „Terminatora 2”, a poślubia w lipcu 1997 roku. Parze rodzi się córka Josephine Archer (ur. 1993), ale nawet wspólne dziecko nie pomoże w rozpadającym się związku. Do rozwodu dochodzi w w grudniu 1999 roku. Co ciekawe, także w grudniu, lecz w 1989 roku, zakończyło się jej pierwsze, nieudane małżeństwo z aktorem Bruce’em Abbottem (znanym z niskobudżetowych horrorów), z którym ma syna Daltona (ur. 1989) – wtedy podobno aktorka cierpiała na zaburzenia afektywne dwubiegunowe.
Cameron był zbyt trudnym we współżyciu facetem, zbyt skupionym na własnej karierze. A pomyśleć, że dla Lindy porzucił reżyserkę Kathryn Bigelow („Na fali”, „The Hurt Locker”). James fascynował się pięknymi kobietami. Po prostu. Ale czy tym stwierdzeniem można usprawiedliwić i wytłumaczyć to, że na planie „Titanica” wdał się w romans z aktorką i modelką Susy Amis?
Twardzielka na ekranie nie była jednak twardzielką w życiu prywatnym. Załamała się po kolejnym kiepskim małżeństwie, mimo że podczas rozwodu otrzymała 50 mln dolarów. Załamała też tym, że kolejne role nie przynosiły już sukcesu (warto może tylko wspomnieć o wyróżnionej Satelitą kreacji w miniserialu „Kolor odwagi”). Do tego, nawet sama praca na planie „Terminatora”, także przyczyniła się do... początków depresji. „Nigdy nie podejrzewałam, że zostanę bohaterką przygodowego kina akcji. Planowałam zostać aktorką szekspirowską. Praca na planie pierwszej części filmu nie należała do najłatwiejszych. To było ciężkie dla psychiki. Gdy już skończyliśmy, walczyłam z depresją i wciąż śnił mi się Terminator” – opowiadała w wywiadzie dla „The New York Times”.
Od rozwodu z Jamesem Cameronem nie była w poważniejszym związku. I żyje w... celibacie. Jak przyznała: „Intymne relacje nie mają już dla mnie znaczenia, a mój związek z otaczającym światem i ludźmi i tak ma charakter romantyczny”. A kilka lat temu postanowiła wyprowadzić się z Malibu do spokojniejszego Nowego Orleanu, gdzie czuje się znacznie lepiej, opiekując się dwoma psami.
Linda Hamilton (źródło: wikimedia.org/fot.Gage Skidmore)
Kiedy usłyszałem i przeczytałem, że Linda powróci do ikonicznej roli Sary Connor po niemal 30 latach, poczułem radość, ale i obawę. Czy 62-latka, dla której czas nie był łaskawy, udźwignie tę postać ponownie? Na szczęści udźwignęła i była gotowa do walki. Ok. Momentami jest na granicy karykatury, ale to właśnie m.in. dzięki niej, jej odzywkom i poświęceniu (aktorka przeszła serie treningów) nową odsłonę „Terminatora”, czyli „Mroczne przeznaczenie” da się oglądać i lubić. Nie jest to film, który spełnia oczekiwania moje i wielu innych fanów w stu procentach, i przegrywa na polu scenariusza, jednak sam, budzący nostalgię, występ Lindy – palce lizać! Gdyby tak Weaver powróciła do roli Ripley w podobnym stylu… (marzenie).
Linda Hamilton jako Sarah Connor w filmie "Terminator: Mroczne przeznaczenie" (materiały prasowe)
Może od teraz zaczniemy ją widywać na ekranie częściej. Czego sobie i Wam życzę!
Niezła rola w „Górze Dantego” i jedna z lepszych scen z tego filmu:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Udany powrót Lindy w „Terminatorze: Mrocznym przeznaczeniu”:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Słynna scena na dyskotece z „Terminatora”:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Ucieczka ze szpitala w „Terminatorze 2”, jedna z lepszych scen w super jakości 4K:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Stalowa Linda Hamilton – od Terminatora do... Terminatora
Więcej artykułów od autora pj
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.131