O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Sukcesja" – O tym, jak dysfunkcyjna rodzina miliarderów "przejęła" HBO i rozkochała miliony widzów! - Seriale

Armstrong. Czy to nazwisko Wam coś mówi? Oczywiście! Z szybkością drukarki laserowej jeszcze do niedawna odpowiedzielibyście, że chodzi o słynnego Amerykanina, który jako pierwszy zszedł na powierzchnię Księżyca. Od tamtej chwili minęło wiele dekad, aż tu niespodziewanie na całej planecie Ziemia znany stał się kolejny Armstrong. W roku 2023 uliczna sonda nie okaże się zatem już tak oczywista, mimo że ten człowiek to żaden sportowiec ani tym bardziej astronauta. Lecz nadal śmiało określę go mianem Człowieka-Rakiety. Dlaczego? Gdyż napisał i stworzył w swej głowie serial, który jest jest prawdziwą bombą wśród wielu produkcji stacji HBO. „Sukcesja” to dzieło realistyczne, wciągające niczym czarna dziura, powodujące szybsze bicie serca. Wiecie, taki tam dramat, trochę satyra i saga o rodzinie bogaczy, gdzie raczej nie ma komu kibicować. A mimo to sypią się nagrody, a Jesse Armstrong skacze z radości.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (21330 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
942
Czas czytania:
1 106 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
aragorn136 (21330 pkt)
Dodano:
336 dni temu

Data dodania:
2023-06-01 13:56:16

Przyznam się, że podchodziłem do „Sukcesji” jak pies do jeża. Kiedy w 2018 ona debiutuje, wolę oglądać inne seriale. Kiedy premierę ma następny sezon, pragnę nadrabiać inne telewizyjne projekty. Gdy na salę wchodzi trzeci, nadal nie jestem gotów. Niby czytam, ile to statuetek Emmy i Złotych Globów za najlepszy serial i w reszcie najważniejszych kategorii (aktorskich, scenariuszowych, reżyserskich) otrzymuje ów tytuł. Lecz wciąż nie pociągają mnie zwiastuny, nie zachęcają pozytywne opinie. Nachodzi jednak maj 2023, a wraz z nim nadciąga czwarta seria i nowe postanowienie – zmierzyć się z „Sukcesją” i sprawdzić skąd taki sukces.

 

Zapnij pasy, czas więc wsiadać do helikoptera na platformie HBO Max

 

Dokumentalny styl filmowania, szybkie ruchy kamerą, nagłe zbliżenia na twarze, dynamiczny montaż. Co do jasnej ciasnej? Ciężko się przebić przez szklany ekran. Poddać się całkowitej immersji. I jeszcze ci członkowie Royów. Odpychający już w scenie z pilotowego odcinka. Ośmieszający ludzi z mniejszych warstw społecznych. A Logan Roy? O panie w niebiosach, widzisz i nie grzmisz! 80-letni seksista, uprawiający mobbing, choleryk. Typ śliski. Nieprzyjemny. Ale dzięki temu trzyma potężne medialne imperium w ryzach. Bez jego twardej ręki firma Waystar Royco i telewizja ATM zostałyby rozszarpane przez kruki biznesu. Równie szorstki i poniżający jest wobec własnych, dawno już „dorosłych” dzieci.

 

Logan Roy (kadr z serialu "Sukcesja"/fot. HBO)

 

Roman Roy (kadr z serialu "Sukcesja"/fot. HBO)

 

W połowie już zaczynam przyzwyczajać się do formy. I kumam, czemu śledzę losy niepoważnych, toksycznych ludzi zamkniętych w swoich szklanych apartamentach, powoli się w nich „zakochując”. Jesse Armstrong, brytyjski pisarz, scenarzysta i producent, współtwórca seriali komediowych „Peep Show” i „Fresh Meat” zbudował bowiem postaci niejednoznaczne, często zmieniające strony, zdradzające, uciekające, powracające, zachowujące się raz dziecinne, innym razem myślące na serio o biznesie, sprzedaży, kupnie. Ot życie. Życie w wyższych sferach, ale ludzkie wady nadal te same. Szczególnie jeśli ktoś dorasta w amoralnej jednostce zwanej dalej rodziną. Tacy są czekajacy na sukcesję (przejęcie miliardowego tronu) Kendall – wiecznie dumny, pewny siebie luzak; Shiv – stąpająca twardo po ziemi, acz wredna i buntowniczo-nastoletnia, Roman – obleśnie zachowujący się koleś, który nie może dojrzeć niczym Piotruś Pan czy wreszcie Connor – marzyciel nierozumiejący normalnej rzeczywistości. A nad nimi Logan, ich tatuś. Rasista, rozwodnik. Mieszkający z nową kobietą pochodzenia… libańskiego.

 

Co ciekawe, „Sukcesja” ponoć nie powstała na podstawie prawdziwych wydarzeń. Jest to serial fabularny, ale ogólne skojarzenia są widoczne jak na dłoni. Tak jakby Jesse pisząc scenariusz, zainspirował się biografią Ruperta Murdocha, choć sam bije się w pierś, że to tylko domysły i żadnych powiązań nie ma. Ja nie będę w to wnikał, tylko zabierał się za następne sezony. Bardziej gęste od emocji i konfliktów, świetnie wyreżyserowane (m.in. przez Marka Myloda, tego gościa od „Menu” z Ralphem Fiennesem) i przede wszystkim znakomicie zagrane. Brian Cox w roli Logana to taki korporacyjny Tywin Lannister w wykonaniu Charlesa Dance’a. Obydwaj panowie mają tak dużo charyzmy, magnetyzmu, mocy rządzenia innymi, że pal licho wady ich postaci. Cox, który już nieraz pokazał filmowe pazury, chociażby w „Troi” jako Agamemnon czy „Łowcy” jako pierwszy Hannibal L., tutaj wspina się na aktorskie wyżyny. Boję się jego „wybuchów” i boję się o jego zdrowie…

 

Ken Roy (kadr z serialu "Sukcesja"/fot. HBO)

 

Po piętach depczą Brianowi: Jeremy Strong (Kendall Roy), Kieran „Roman Roy” Culkin (tak, to brat Kevina Samego w Domu, kto by pomyślał, że to taka aktorska bestia) i Sarah Snook (Siobhan „Shiv” Roy). Nie pamiętam ich z innych kreacji, ale z tych w „Sukcesji” nie zapomnę do końca życia. Gdy są w jednej scenie ze sobą, to albo eksploduje ekran albo będzie milusio. W „Grze o tron” też byli popaprańcy, ludzie pragnący wbić przyjacielowi i bliskiej osobie nóż w gardło, też fascynowali, też irytowali. Ale ci z „Sukcesji” bez anturażu fantasy, osadzeni (osądzeni?) w naszym realnym, współczesnym świecie są wiecie – bardziej namacalni, mimo patrzenia z najwyższego piętra na zwykłych ludzików na ulicy.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Sukcesja" – O tym, jak dysfunkcyjna rodzina miliarderów "przejęła" HBO i rozkochała miliony widzów!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

5 (5)

Roman
333 dni temu

Ciągłe tarcia, rozmowy, kłótnie. Postacie nie uczą się na swoich błędach... Dobra satyra na kapitalizm i rodzina jako komórka aspołeczna. Zawsze zwyciężają pieniądze.
Dodaj opinię do tego komentarza

-1 (1)

Filmowy33
335 dni temu

O ile przez pierwszy sezon trudno przejść, tak już finałowy to coś niesamowitego pod każdym względem! Też polecam
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 129

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

 -

Odwiedzin: 218

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów

Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?

Ukradłaś "Dziennik Śmierci", witaj w moim koszmarze! - Recenzje książek

Z polecenia koleżanki przeczytałem thriller autorstwa Chrisa Cartera (nie tego od „X Files”). Zachwalała, że ów pisarz ma pióro na tyle sprawne i klimat potrafi wykreować taki, że ciary na plecach murowane. Faktycznie – „Dziennik Śmierci” nie tylko samym tytułem budzi ciekawość i strach. To książka, którą wertuje się szybko, a w głowie zostaje masa szczegółów. Czy jednak jest to dzieło tej klasy, co „Milczenie owiec” Thomasa Harrisa?

"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale

Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…

"Silos" – Pogrzebani, ale żywi. Bez słońca, ale ze światłem w sercu - Recenzje książek

„Gdy Holston wspinał się ku swojej śmierci, dzieci bawiły się w najlepsze”. Wystarczy to pierwsze zdanie, aby uderzył w czytelnika potężny kontrast. Bo w „Silosie”, jak to w powieści dystopijnej, utrzymanej w klimacie postapo, nowa rzeczywistość ponura jest, choć ludzie starają się wieść „normalne” życie. Pod warunkiem, że będą przestrzegać ustalonych setki lat wcześniej nakazów i zakazów. W innym przypadku zostaną wysłani na zewnątrz, pod karą „czyszczenia”. Taki porządek rzeczy jednak nie może trwać wiecznie… Bunt wisi w powietrzu jak gęste toksyny, a kłamstwo musi wyjść z mroku. Czy jednak projektant tej przyszłości – Hugh Howey, potrafi na tyle przykuć naszą uwagę, abyśmy zechcieli odkrywać prawdy ukryte w zakamarkach podziemi?

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 250

Autor: pjKultura

Opóźnione, ale "smaczne" i "na bogato" – Emmy 2023! - Kultura

15 stycznia 2024 roku miłośnicy małego ekranu mogli wreszcie obejrzeć główną, jubileuszową galę wręczenia Emmy. Dlaczego owa uroczystość organizowana w Los Angeles miała aż taką obsuwę? Powodem był strajk scenarzystów i aktorów. Ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale. Jakie produkcje rozbiły więc bank z najważniejszymi nagrodami w branży telewizyjnej i streamingowej? Finał „Sukcesji” i drugi sezon „The Bear”, co nie powinno dziwić, zważywszy na fakt, że to seriale, jeśli nawet nie na sto procent wybitne, to na pewno bardzo stylowe i „zjadliwe”, choć gorzkie w swej wymowie.

 -

Odwiedzin: 12469

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Gra o tron" – Król może być tylko jeden - Seriale

„Gra o tron” to bijący rekordy popularności (czyt. oglądalności i szerokiej zażartej dyskusji na forach) serial HBO. Oparty na sadze „Pieśni Lodu i Ognia” – prozie fantasy George’a R.R. Martina, od pierwszego sezonu stał się totalnym fenomenem i tym samym jedną z najlepszych produkcji telewizyjnych. Gdzie jest ukryty klucz decydujący o triumfie?

 -

Odwiedzin: 4858

Autor: pjSeriale

Komentarze: 1

"Breaking Bad" – Nie zadzieraj z chemikiem! - Seriale

Joł! Opowiem wam o pewnym belfrze, który z dobrego zmienił się w złego, wkraczając w świat biznesu narkotykowego. W mieście Albuquerque mieszkając, tworzył najmocniejszą metamfetaminę, niczym budujący sieć pająk. Na imię miał Walter, ale Heisenbergiem go zwali, był ciągle na fali.

 -

Odwiedzin: 1457

Autor: pjKultura

72. Ceremonia Emmy w czasie pandemii. "Watchmen" i "Sukcesja" najlepsze! - Kultura

„Rok 2020” – tak powinien brzmieć tytuł serialu, do którego scenariusz napisze Stephen King, a reżyserią zajmie się Quentin Tarantino. Zapewne zgarnąłby wtedy wszystkie Telewizyjne Oscary. Oparty na faktach z domieszką filmowej grozy i szaleństwa. Nie wiemy, czy taka produkcja powstanie, ale za to byliśmy świadkami tego, jak wyglądała tegoroczna 72. gala wręczenia statuetek Emmy. Była inna niż poprzednie. Nie tak huczna.

 -

Odwiedzin: 749

Autor: pjKultura

Emmy 2022 – przebudzony "Biały Lotos" i kolejny sukces "Sukcesji"! - Kultura

Co to były za emocje! Komik Kenan Thompson był w swoim żywiole w trakcie głównej ceremonii przyznania po raz 74. Telewizyjnych Oscarów. Wskoczył na scenę uśmiechnięty. Żartował. Rozbawiał. Ale czy Bob Odenkirk miał powody do zadowolenia, gdy Jung-Jae Lee obierał nagrodę jemu się należącą? Hmm… Za to Zendaya. Oj ta dziewczyna to dopiero okazywała szczęście – wygrała Emmy w kategorii „najlepsza aktorka w serialu dramatycznym” za rolę Rue w serialu „Euforia”, stając się tym samym najmłodszą laureatką Emmy, która ma na koncie już dwie takie statuetki. Równie wniebowzięci byli twórcy: „Teda Lasso” (5 nagród) czy powtórnie „Sukcesji” (dwa lata wcześniej też została wybrana najlepszym serialem dramatycznym) oraz ciekawej satyry o nieprzypadkowym tytule: „Biały Lotos”.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 942

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 2

"Sukcesja" – O tym, jak dysfunkcyjna rodzina miliarderów "przejęła" HBO i rozkochała miliony widzów! - Seriale

Armstrong. Czy to nazwisko Wam coś mówi? Oczywiście! Z szybkością drukarki laserowej jeszcze do niedawna odpowiedzielibyście, że chodzi o słynnego Amerykanina, który jako pierwszy zszedł na powierzchnię Księżyca. Od tamtej chwili minęło wiele dekad, aż tu niespodziewanie na całej planecie Ziemia znany stał się kolejny Armstrong. W roku 2023 uliczna sonda nie okaże się zatem już tak oczywista, mimo że ten człowiek to żaden sportowiec ani tym bardziej astronauta. Lecz nadal śmiało określę go mianem Człowieka-Rakiety. Dlaczego? Gdyż napisał i stworzył w swej głowie serial, który jest jest prawdziwą bombą wśród wielu produkcji stacji HBO. „Sukcesja” to dzieło realistyczne, wciągające niczym czarna dziura, powodujące szybsze bicie serca. Wiecie, taki tam dramat, trochę satyra i saga o rodzinie bogaczy, gdzie raczej nie ma komu kibicować. A mimo to sypią się nagrody, a Jesse Armstrong skacze z radości.

"Diabelskie nasienie" – Nazwijmy go Lucyferek - Recenzje filmów

2 maja 2014 roku to nie tylko Dzień Flagi. Nasi rodzimi dystrybutorzy zdecydowali, aby wówczas odbyła się premiera amerykańskiego horroru pt. „Diabelskie nasienie". Problem polega na tym, że obraz trafił do Polski ze sporym opóźnieniem i większość wielbicieli demonicznych opowieści zapoznała się z nim w domowym zaciszu (spuśćmy zasłonę milczenia na źródło z jakiego korzystali). Czy po skończonym seansie mogli zasnąć i czy to dobre kino grozy?

"Król" – Warszawa jego twierdzą - Recenzje książek

Wydana w 2016 roku, powieść uznanego pisarza Szczepana Twardocha przenosi czytelników w burzliwe lata 30. XX wieku, do wielokulturowej, podzielonej Warszawy. Niepokojącego świata u progu II wojny światowej, targanego konfliktami na tle zarówno narodowym, jak i politycznym. „Król” to odważna i zaskakująca książka, którą pochłania się w całości.

 -

Odwiedzin: 3565

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 2

"Zjawa" – Nierówna walka z (bez)względnym losem - Recenzje filmów

Na ekrany polskich kin wchodzi jedna z najgorętszych premier zeszłego roku. „Zjawa” to niewątpliwy faworyt w wyścigu po Oscary, jednakże czy produkcja utalentowanego Meksykanina rzeczywiście jest tak dobra, jak rysują ją amerykańskie media? A może to jedynie pseudointelektualny bełkot o naturze ludzkiej, pozbawiony głębi i jakiejkolwiek wartości? O tym przekonacie się po lekturze poniższego tekstu!

 -

Odwiedzin: 42255

Autor: pjNiewiarygodne, niewyjaśnione

Komentarze: 7

Tajemnicze i straszne stworzenia - Niewiarygodne, niewyjaśnione

„Mamusia zawsze powtarzała, że potwory nie istnieją. Nie prawdziwe. Ale one istnieją…” (z filmu „Aliens”, mała Newt w rozmowie z Ripley). I nie trzeba lecieć w odległe zakamarki kosmosu, by je spotkać. One są tu, na Ziemi. Ukryte w głębinach oceanu, górskich jaskiniach i w leśnej głuszy. Nie mówimy tylko o znanych ludziom drapieżcach, lecz również o tajemniczych niezbadanych „bestiach”.

Nowości

Nowoczesna i duża KIA SORENTO. W czym jeszcze "objawia się" siła koreańskiego suva? - Nowinki motoryzacyjne

Tym razem na tapecie w Auto-testy Tomka auto reprezentujące czwartą już generację modelu Kia Sorento 1.6 T-GDi HEV 230KM 6AT 4WD. Samochód to naprawdę spory, acz całkiem zgrabny, siedmiomiejscowy, ale wcale nie przypominający autobusu. Już raczej wygodną limuzynę, jeśli chodzi o odczucia w prowadzeniu i wyposażeniu. Jeśli Kia, to jak zwykle samochód z salonu KIA Interbis w Gdańsku, udostępniony przez Pana Macieja Kropisza, niewątpliwego fana tej właśnie marki.

Kinga Rutkowska jest "Na czas"! Premiera nowego singla! - Zespoły i Artyści

Poznaliście ją rok temu, kiedy światło dzienne ujrzała „Neonowa noc”. To Kinga Rutkowska, uzdolniona wokalistka, absolwentka Akademii Muzycznej w Łodzi, dla której estrada to żywioł, dom i najpiękniejszy świat w jednym. Artystka właśnie wypuściła kolejny utwór. „Na czas”. Uff. A więc jest – piosenka o wyzwaniach, obawach oraz pragnieniu wiary w siebie i drugą osobę.

 -

Odwiedzin: 144

Autor: adminKultura

Majówka 2024 – ciekawe imprezy i wydarzenia w wybranych miastach - Kultura

Długi majowy weekend w roku 2024 jest wyjątkowy. Dla niektórych zaczął się już bowiem już 27 kwietnia. Nic dziwnego. Skoro 1 maja wypada w środę, a pogoda dopisuje, to należy sobie wydłużyć tak fantastyczny czas. A co wtedy robić? Wybraliśmy siedem miast w Polsce, które nie pozwolą się nudzić, zarówno swoim mieszkańcom, jak i przyjezdnym. Jakie wydarzenia, koncerty i inne atrakcje zostały tam przygotowane w pierwszych dniach maja? Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź, Poznań, Gdańsk, Toruń zapraszają! Głownie muzycznie i patriotycznie!

 -

Odwiedzin: 107

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 196

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 984

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"1670" – To jest mój chłop, mój serial i mój rok! - Seriale

Takiego serialu jeszcze nie było! W Polsce rzecz jasna. No bo wiecie – mieszanka to iście wybuchowa. Kostiumowe danie główne z satyrycznym mięchem, szczyptą ostrej przyprawy i żyd… żytem. A w tym kotle chłopów szlachcice gotują i tą chochlą w lewo i prawo, pod nosem wąsy poprawiając i się szczerze uśmiechając. Bo „1670” to czas, gdy Rzeczpospolita była terytorialną potęgą, a panowie na włościach musieli bardzo ciężko nie pracować, by godnie żyć.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 8940

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale

Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

 -

Odwiedzin: 5429

Autor: GieHaSeriale

Komentarze: 2

"The Frankenstein Chronicles" - "Czerwonogardły gil, zamknięty. W klatce, wściekłością niebios sięga" - Seriale

Serial „The Frankenstein Chronicles”, który zbierał dobre recenzje od czasu pojawienia się na antenie brytyjskiej telewizji (ITV Encore) w 2015 roku, dał się poznać kilka miesięcy temu szerszej publiczności za sprawą (jakżeby inaczej) dystrybucji poprzez platformę Netflix. Czy odświeżona i reklamowana twarzą Seana Beana historia o rzuceniu wyzwania Bogu, mając za oręż nieugiętą wiarę w naukę, jest rzeczywiście tak dobra jak na Wyspach się uważa?

 -

Odwiedzin: 129

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.721

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję