
587
691 min.
Recenzje płyt
aragorn136 (18800 pkt)
102 dni temu
2023-06-14 21:44:34
I zaczynają coś zwiastować. Ich „Wietrznik” gna gdzieś w ciemny bór, ale ostatecznie przegania złe duchy. Przynosi spokojny sen. Ale hola! Na sen jeszcze przyjdzie pora. Ten pierwszy utwór zaskakuje wpadającą w ucho melodią. Na folkową nutę, jak reszta piosnek, z drapiącym lekko rockowym pazurem.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
O pochodzącym z Rzeszowa zespole Diaboł Boruta mówi się, że hołdując wierzeniom słowiańskim, oddają też cześć Tuwimowi, Broniewskiemu i innym wieszczom. Oczywiście z przymrużeniem oka, w formie przyjemnej, łatwo przyswajalnej. Odkąd powstali w 2010 roku, wydali kilka albumów: wchodzące pod skórę „Stare ględźby” , „Widziadła”, „Czary” i „Żywioły”. Już same tytuły były bardzo klimatyczne, obrazujące specyficzną tematykę. Ale powiadam Wam – w wersji akustycznej wybrane, dobrze rozpoznawalne przez fanów, utwory z tychże wydawnictw brzmią jeszcze lepiej! Szczególnie przy blasku księżyca. Sprawiają one, że najkrótsza noc w roku wcale taka nie jest.
Zespół Diaboł Boruta akustycznie (fot. materiały promocyjne)
Folk metalowe instrumentarium, różne wokalizy, słowa mające moc ożywiania minionych zwyczajów. Dzięki aranżacji akustycznej, bez elektronicznych wzmacniaczy całość brzmi tak naturalnie, jakby przyroda budząc się do życia, oznajmiała co się dzieje w każdym ogródecku. To był świetny pomysł! Zanim jednak płyta w formie internetowej i fizycznej zobaczyła światło dzienne i nocny mrok, podkarpacki Diaboł Boruta zagrał koncert charytatywny o nazwie „Solidarni z Ukrainą”. Właśnie to piękne, zarejestrowane wydarzenie, mające miejsce w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie przyczyniło się do powstania „Borutusa Akustikusa”. Piątego, specjalnego albumu, na którym skład: wokalista i basista Paweł „Rudobrody” Leniart, gitarzyści (Paweł „Rundu” Szczupak, Konrad Peszek i Marcin Habaj), klawiszowiec Dawid Warchoł i czeski perkusista Lubor Vanek byli wspierani przez nowe instrumenty i głosy przyjaciół, utalentowanych muzyków i aktorów.
Gotowi zatem na podróż w czasie i przestrzeni do krainy Słowian? Będzie urzekająco, o czym świadczą kolejne numery. Opowieści o legendach, o naszych i waszych prapradziadach. Jak to możliwe, że Diaboł Boruta tak dobrze czuje atmosferę sprzed wieków? Odpowiedź nie jest tajemnicą. Wszak źródła głoszą, że jako najprawdopodobniej najstarszy polski zespół, publiczny, udany występ, oczywiście „unplugged”, dał już w 966 roku na prośbę samego Mieszka I… Później niestety panowie wywołali skandal, gdy na Wielkiej Popijawie, śpiewali pieśni o bożkach pogańskich, pomijając Ducha Świętego. Trafili do kolonii karnej „Północna Żmudź”, lecz powrócili. Zdążyli na Noc Kupały!
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Lider Paweł Leniart wziął się do roboty. Wiecie – tam zmiksował, tu pomajstrował. Lepiej w południe nie wychodzić w pole, bo dookoła nic nie można usłyszeć poza „Żeńcami i Południcą”. Jakie to niepokojące, stylowe, egzotycznie brzmiące. Nie dziwota. Śpiewająca w duecie z Pawłem Dagny Mikoś, która wcześniej z jazzem miała do czynienia i teksty Osieckiej zna na pamięć, to powoduje. Potem nadchodzi „Pielgrzym” pośród gwiazd, bardziej energiczny. Przynosi jabłek koszyk. Melodią budzi nas. Gitary są w swoim żywiole. „Byłeś ongiś dębem” to rześka kontynuacja poprzednika. Zaczynająca się tylko za pomocą kilku instrumentów, aby nagle przejść do śpiewu Dagny Mikoś i Dominiki Kindrat nachodzącego na melorecytację głównego wokalisty. A słuchacze z nimi płyną nad wodą, zaczarowani między innymi akordeonem Mirka Mamczura. Zmęczeni? Czas zwolnić tempo.
Pojawia się nieoczekiwanie „Czarownica”, która nigdy wcześniej nie ukazała swego oblicza (niepublikowany nigdzie przedtem utwór). To tak naprawdę Południca – trzeba ją darami obłaskawić, mimo że żniwa się już skończyły. Perkusista Vanek stara się więc, jak może! I oto chwilę później z wynurza się „Rusałka”, zdecydowanie najlepsza piosenka, w której Justyna Król wkłada ubiór z zielonej trawy! Nucąc głośno z Pawłem, sprawia, że zabawa jest wspaniała. „Lecz już bliska godzina świtania”. Pełna smutku, w rzekę się zanurzy. Nie zniknie jednak muzyka. Ona trwa dalej. Finał jest tak energiczny, że zahipnotyzowany tańczę przy ognisku! W „Srebrnych żmijach” Rusałkę zastępuje Wodnik, który toń jeziora wzburza. Do białego ranka szaleć! Bo jeszcze kulminacja, czyli długie, sześciominutowe, tradycyjne „Sobótki” przy starych dębach. Utopce, Kupała i cała zgraja. Myślicie, że to koniec, że wianki puścicie i do domu? Oj nie! Trza przecież wspólnie zaśpiewać „W moim ogródeczku”, gdzie rośnie rozmaryn. Słynną piosnkę ludową o młodym uczuciu w nowej aranżacji.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
„Borutus Akustikus” to album, który trudno ochrzcić imieniem Perun. Wydany 17 marca 2023 roku prze Via Nocturna, nie atakuje przecież zmysłów gromami, metalowym szaleństwem. Więcej tu folkloru. Rzucania zaklęć przy pomocy chociażby dodatkowej mandoliny, sopiłki, a nawet… liry korbowej. Czasem trzeba się jednak wsłuchać w wokale, gdyż mam wrażenie, że dźwiękowe bogactwo zagłusza tekstowe historie. Tak czy siak, polecam, bo takiego klimatu w polskiej muzyce ze świecą szukać!
Okładka płyty "Borutus Akustikus" (fot. materiały promocyjne)
Ocena: 8/10
Social Media Diaboła Boruty:
Album możecie zakupić bezpośrednio od zespołu lub w sklepie internetowym wydawcy.
A więcej twórczości zespołu znajdziecie na jego kanale youtubowym:
https://www.youtube.com/@diaboboruta6424
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - "Borutus Akustikus" – Diaboł przy dębie gra, Noc Kupały długo trwa!
Więcej artykułów od autora aragorn136

"Psychotherapy" – Trippin'dog płytą po głowie uderza! - Recenzje płyt
Dwa lata temu, w marcu przez internetowe wrota Altao.pl przeszedł Trippin’dog na czele z Piotrem „Tymą” Tymonem – basistą i człowiekiem od przemyślanych tekstów. Jego bardzo autorski projekt, zrodził się w Gdańsku. Już minialbum pokazał, że taka niszowa muzyka, pełna psychodelicznych brzmień i tematyki zagłębionej w ludzkiej egzystencji, ma sens! Długogrająca, fizyczna płyta pt.„Psychotherapy” gryzie równie mocno, zostawiając na ciele i duszy wyraźne ślady. W trakcie jej słuchania, można przeobrazić się w Jokera, który wyrywa sobie włosy, ale jednocześnie nie zdejmuje słuchawek z uszu. Może ma nadzieję na wyleczenie?

"One Piece" – Pirackie marzenia! - Seriale
„Gum gumowy… pocisk!”. Krzyczy bohater nowego serialu Netflixa, po chwili wystrzeliwując przed siebie… rękę. A ja zamiast kręcić nosem na taką abstrakcyjną scenę, uśmiecham się szeroko, klaszczę, a nawet go dopinguję. Tak. Bo „One Piece” to produkcja mającą serducho po właściwej stronie, szalenie kreatywna, z postaciami, które z miejsca się uwielbia. Działa jako live action na podstawie popularnej japońskiej mangi. Wygrywa na poziomie czysto rozrywkowym oraz emocjonalnym. Czas zatem rozwinąć żagle i pod piracką banderą popłynąć ku przygodzie.

Wyluzuj się, podaj dłoń i „Mów do mnie”... - Recenzje filmów
W tych kinach to się nic nie dzieje – taka posucha taka. Mało smacznie jest. Odgrzewane komiksowe „kotlety”. Głupie „kwaśne” komedyjki. I trudne od przełknięcia adaptacje. Ej, do nas to mówisz, widzu? No to potrzymaj nam piwo! Tak powiedzieli pochodzący z Australii Youtuberzy i zrobili film. Horror, który nie jest odgrzewany, kwaśny, a przez gardło przechodzi dość gładko – prosto do żołądka, choć pali w trakcie jak diabli.

"Wszyscy (nie)moi mężczyźni" – Śpiewa pięknie o niełatwej miłości, kusząco spogląda... - Recenzje płyt
Dwa lata temu mogliście przeczytać o „Drodze” zespołu Pod prąd. Na początku września 2023 roku mamy dla Was z kolei minialbum o dłuższym tytule, ale od Moniki Susłyk Band. Te dwa krążki łączy kilka punktów. Czysty, czasem z pazurem, głos czarujących wokalistek, którym towarzyszą równie zdolni muzycy. Patronat medialny Altao.pl – portalu ludzi z pasją. Oraz melodyjne utwory z pogranicza muzyki alternatywnej z domieszkami różnych brzmień gatunkowych, z jak najbardziej przemyślanymi tekstami inspirowanymi życiem. „Wszyscy (nie)moi mężczyźni” to spektrum emocji i kompozycyjny profesjonalizm z dość wysokiej półki.

"Kobieta". Taka jest Madlen, a to jej lustrzane odbicie! - Recenzje płyt
Gdyby wsłuchać się w teksty piosenek niektórych polskich artystek, to wieje z nich pustką. Jest tam jakaś melodia. Jest niby dobry vibe. Lecz nie ma głębi i emocji. A przede wszystkim brakuje autentyczności, swego rodzaju osobistej opowieści, zmierzenia się z własnym JA i oddania pełni uczuć – miłości do muzyki pop, do pięknej rzeczywistości, mimo jej wad i wreszcie do wybranki serca. Madlen w debiutanckiej „Kobiecie” wszystkie owe elementy zawarła. To nie album wybitny, który zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiej muzycznej branży, ale uruchomienie go w sprzęcie grającym będzie jak randka przy świecach i wytrawnym winie!
Polecamy podobne artykuły

SEEME oddaje słuchaczom swoje "SERCE"! - Muzyczne Style
Pod koniec lipca 2023 roku rozmnożyły się motyle w brzuszku. Odbyła się bowiem premiera nowej piosenki Kasi Makowieckiej występującej pod pseudonimem „Seeme”. Jej "Serce" bije w takim tempie i tak mocno, że aż och! Folkowo, energetycznie, akustycznie.

Karolina Lizer i Jej Folk Orkiestra z nowym materiałem na koncercie w Węgorzewie! - Kultura
1 lipca 2022 roku w Węgorzewie Karolina Lizer zaprezentuje premierowe utwory, zapowiadające jej nachodzący album. Wspomagać ją będzie Folk Orkiestra. Koncert odbędzie się na Placu Wolności o godz. 21:00. Co, jako jeden z patronów medialnych, wiemy o artystce i utalentowanych wspaniałych muzykach, którzy z nią współpracują?

Skansen w Kłóbce - folklor, magia i sentymentalna podróż w przeszłość - Ciekawe miejsca
Zwiedzaliśmy Kujawsko-Dobrzyński Park Etnograficzny. Zachęcamy do lektury artykułu o tym niezwykłym miejscu. Znajdziecie tutaj galerię zdjęć, które sprawią, że cofniecie się w czasie i na te kilka chwil zapomnicie o współczesnym świecie.

"Harda" – Ognista córa słowiańskiej ziemi - Recenzje książek
6 czerwca 2016 – zdecydowanie nie jest do data chrztu Polski, ale i tę warto znać. Wtedy to została wydana pewna księga, a raczej powieść o czasach sprzed tysiąca lat, kiedy to w lasach mieszkały żubry, śniegu zimą było po pas, a na ziemiach polskich Słowian dorastała księżniczka. Nie żadna na ziarnku grochu słaba niewiasta, a silna kobieta, której żadni wilcy nie straszni. Oto „Harda”!
Wianki – kultywowanie słowiańskiej tradycji na polskiej wsi - Tradycje
Puszczanie wianków na wodzie jest ściśle związane z tzw. Nocą Kupały – świętem, którego korzenie sięgają pradawnych słowiańskich czasów. Niewielka wieś Czarne w centralnej Polsce na Kujawach od kilku lat czci ten zwyczaj, tym samym będąc wzorem dla innych. Ktoś zaprotestuje, że nie powinno się w katolickim kraju przypominać i tak bardzo przywiązywać do tego, co pogańskie, ale czyż nie najważniejsza jest wspólna radosna zabawa, nad którą unosi się pozytywna aura i magia sprzed tysięcy lat?
"Diabeł Łańcucki" – historyczna pasja, szlachecka determinacja - Historia
25 grudnia 2022 roku, czyli w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia polscy miłośnicy dawnej historii, walki bronią białą i szlacheckiej pewności siebie otrzymali nie lada prezent. Warto o nim napisać, tym bardziej że ogromna liczba wyświetleń rośnie z dnia na dzień. Nic dziwnego. Od czasów premiery „Ogniem i mieczem” nie było bowiem filmowej opowieści z tak wykreowaną atmosferą, z tak oddanym realizmem epoki i wyrazistymi postaciami (nie tylko fikcyjnymi). „Diabeł Łańcucki” to przykład tego, jak z pomocą internautów, kreatywnie i zawzięcie można stworzyć coś, co wygląda lepiej niż film fanowski i ma szansę stać się jednocześnie barwną lekcją historii oraz widowiskowym serialem z gatunku „polskiego płaszcza i szpady”.
Teraz czytane artykuły

"Borutus Akustikus" – Diaboł przy dębie gra, Noc Kupały długo trwa! - Recenzje płyt
Czerwiec to zaiste miesiąc czarujący – do tworzenia niezwykłych opowieści najlepiej się nadający. Szczególnie gdzieś nad jeziorem przy ognisku, gdy płomienie w górę strzelają i do wspólnej zabawy zapraszają. Nie dziwota, że to akurat na koniec czerwca przypada święto niby zapomniane, acz nadal kultywowane. Z letnim przesileniem Słońca związane, Kupalnocką zwane. Do słuchania płyty grupy Diaboł Boruta należy zaprosić Was wtedy właśnie. Ten żar szybko nie zgaśnie. Poganie! Krzykną katolicy. Co Wy czynicie?! Uciekamy od codzienności do dawnych przodków, bo jakieś szare to życie. „Borutus Akustikus” to dziewięć utworów, w których istoty z legend słowiańskich się materializują. A ci muzycy z Rudobrodym na czele siedzą z instrumentami i coś tam knują…

"Trippin’dog" – Psychodeliczne psy atakują. Słuchacze są w transie - Recenzje płyt
Muzyka może mieć różne oblicza, może być miksem wielu gatunków. I jak udowadniają Kacper, Jakub i Piotr, przekraczać granice. Łączy ich jeden zespół o nazwie Trippin’dog. Ten sam muzyczny gust. Ta sama „wrażliwość”. Podobne dźwiękowe „szaleństwo” w głowie. Podobny „węch”. Jedno miasto. No i jedna wydana niedawno, debiutancka EPka, a na niej trzy utwory. Słuchanie jej dla niektórych okaże się… niebezpieczne.

Wywiad z badaczem i pisarzem Igorem Witkowskim - Niewiarygodne, niewyjaśnione
Jakiś czas temu publikujący na Altao.pl swoje artykuły Łukasz Kulak udał się do Warszawy, aby porozmawiać ze znanym badaczem dawnych cywilizacji, II wojny światowej (Trzeciej Rzeszy) i ufologiem – Igorem Witkowskim. Wywiad dotyczył między innymi książki pt. „Oś świata” i ruin Puma Punku. To tylko jego część. Cały będzie dostępny w lipcowym wydaniu miesięcznika „Czwarty Wymiar”.

"Zniewolony" – Zerwać kajdany - Recenzje filmów
Wielka, „wspaniała”, bogata Ameryka - bez grzechów chciałoby się rzec. Niestety, w swojej krótkiej, ale jakże burzliwej i niechlubnej historii, obciążyła sumienie i to znacząco. Niewolnictwo - to słowo stało się dla współczesnych białych obywateli brzytwą raniącą gardło. Czarnoskóry Steve McQueen, idąc szlakiem, utartym ostatnio przez m.in. Stevena Spielberga i Quentina Tarantino, powrócił do tego smutnego tematu. Czy oparty na faktach film pt. „Zniewolony”, którym zachwyciło się wielu krytyków za oceanem, rzeczywiście zasłużył na miano arcydzieła?

"Barbie" – Na różowej kozetce patriarchatu u Grety Gerwig - Recenzje filmów
Barbie na pierwszym etapie produkcyjnym była filmem, który zupełnie mnie nie interesował. Amy Schumer, której nie trawię, nazwiska scenarzystów, które zupełnie nic mi nie mówiły i ogólna otoczka. Nic wskazywało na to, że produkcja będzie czymś interesującym. Potem buchnęła informacja o castingu idealnym i świetnej ekipie realizacyjnej. To właśnie wtedy uświadomiłem sobie jak bardzo jestem ciekaw tego projektu. W momencie, kiedy światło dzienne ujrzał pierwszy zwiastun z bezpośrednim nawiązaniem do „Odysei kosmicznej”, to już nie mogłem się doczekać. Warto było doświadczyć takiej dawki różu, jakiej prawdopodobnie nie zobaczę przez resztę swojego życia? Zapraszam do recenzji.
Nowości

Dildo Baggins częstuje "Kabaczkami" z gorzką nostalgią, słodkim romantyzmem, kwaśnym niepokojem i dodatkiem Swiernalisa! - Muzyczne Style
Dildo Baggins i jego gość Swiernalis to oryginalni artyści. Śpiewają, że nie rozumieją nas z całego serca. Co mają do takich słów tytułowe kabaczki, które „podano” 12 września (dzień urodzin Swiernalisa) do muzycznego stołu? Jak „urosły”? Skąd pomysł na taki tytuł singla?

Młoda IGA burzy wielkie ściany... społecznej presji! - Muzyczne Style
Nowy singiel Igi to prawdziwa manifestacja odwagi i wolności w świecie, który często narzuca nam standardy i ramy. Młoda Artystka w swojej twórczości odważnie wypowiada się na temat presji bycia kimś, kim nie jesteśmy, i przekonuje nas w stylu pop, że prawdziwe szczęście tkwi w byciu sobą! Od 22 września śpiewa zatem "Mogłabym być"...

Stowarzyszenie "Broda i Tatuaż" – wielkie mięśnie, wielkie serca! - Organizacje
W głowach części Polaków panuje przekonanie, że mężczyzna z tatuażem to zły człowiek jest. A gdy jeszcze potężnie zbudowany i ma brodę, to lepiej uciekać przed nim jak najdalej. Bo przecież tak groźny wygląd nie oznacza nic pozytywnego. Panowie ze Stowarzyszenia „Broda i Tatuaż – Bard Clan” sprawiają, że taki wizerunek bardzo mija się z prawdą. Bije od nich szczera radość i co ważne – pasja i zaangażowanie do niesienia pomocy słabszym z hasłem na ustach: „Różni Ale Równi”!

Test rumuńskiego "dżipa" na polskich wybojach. DACIA DUSTER ECO-G 100 w wersji Extreme! - Nowinki motoryzacyjne
Przed Wami recenzja poświęcona modelowi samochodu, który na przestrzeni lat niewątpliwie odniósł spory sukces i to nie tylko na polskim rynku. Jestem poniekąd fanem marki Dacia, ale jeśli chodzi o Dustera – bo o nim będzie mowa – to można powiedzieć, że jestem już wręcz zdecydowanie jego wielbicielem! Oczywiście, jest wiele lepszych czy ładniejszych aut, ale w kategorii cena – jakość, albo jak to mawia mój znajomy z Warszawy: „price performance”, naprawdę trudno znaleźć coś lepszego. Zwłaszcza w kategorii cenowej do ok. 100 000 zł.

Pierwszy DJENT-FEST w Warszawie. Będzie metalowo i progresywnie! - Festiwale muzyczne
Warszawski Potok to lokal, w którym orzeźwiające napoje leją się strumieniami. Ale jest coś jeszcze, co przyciąga ludzi w jego progi. To bowiem klub nazywany Domem Ludźmi Rocka. A skoro tak, to należy spodziewać się w nim licznych koncertów, rockotek i innych muzycznych eventów w jakże przyjaznej atmosferze. Jednym z takich wydarzeń będzie DJENT-FEST, a więc pierwsza edycja festiwalu skupionego na nowoczesnych progowo-metalowych brzmieniach. 30 września o godzinie 20.00 na scenę będą po kolei wchodzić trzy kapele grające nisko i spod znaku zakazanego słowa na „D”!

"Psychotherapy" – Trippin'dog płytą po głowie uderza! - Recenzje płyt
Dwa lata temu, w marcu przez internetowe wrota Altao.pl przeszedł Trippin’dog na czele z Piotrem „Tymą” Tymonem – basistą i człowiekiem od przemyślanych tekstów. Jego bardzo autorski projekt, zrodził się w Gdańsku. Już minialbum pokazał, że taka niszowa muzyka, pełna psychodelicznych brzmień i tematyki zagłębionej w ludzkiej egzystencji, ma sens! Długogrająca, fizyczna płyta pt.„Psychotherapy” gryzie równie mocno, zostawiając na ciele i duszy wyraźne ślady. W trakcie jej słuchania, można przeobrazić się w Jokera, który wyrywa sobie włosy, ale jednocześnie nie zdejmuje słuchawek z uszu. Może ma nadzieję na wyleczenie?
Artykuły z tej samej kategorii

Jaki jest najlepszy album Coldplay i dlaczego jest to "X and Y"? - Recenzje płyt
Okej, zdaję sobie sprawę, że tytuł jest trochę kontrowersyjny i manipulacyjny. Ja to wszystko wiem. Jednak wszystko wyjaśnię. Spokojnie. Dziś zamienię się w osobistego adwokata tej płyty wydanej przez zespół Coldplay, który chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.

"Supernova" – Koniec jest początkiem! - Recenzje płyt
Okładka i nazwa nie są przypadkowe. Debiutancka płyta nowego poznańskiego bandu Hellproof to bowiem dzieło z ważnym, potężnym przekazem o kosmicznych rozmiarach. Takie, które powinno być zrozumiałe przez niemal każdego na Ziemi. Nagrane w całości (poza jednym, bonusowym kawałkiem) w języku angielskim, powstałe z pomocą przyjaciół, rodziny i internautów (crowdfunders), mające premierę 27 stycznia 2023 roku, wraz z kolejnym utworem rośnie wewnątrz człowieka jak Xenomorph ze słynnej serii, aby na Koniec „rozerwać go na strzępy” mocnymi zębiskami metalu. Choć jest to bardziej doświadczenie jak eksplozja gwiazdy, po której następuje mrok, ale i szansa na odrodzenie.

"III" – Hanysy z Oberschlesien znowu dają ognia, ale z łagodnością anioła! - Recenzje płyt
Był rok 2012, kiedy zdobyli drugie miejsce w finale czwartej edycji „Must Be the Music. Tylko Muzyka”. Mowa o Hanysach tworzących zespół Oberschlesien. Panowie na czele z założycielem i perkusistą Marcelem Różanką oraz ówczesnym wokalistą Michałem Stawiński rozwalili polsatowską scenę. I udowodnili, że można w w nietuzinkowy sposób łączyć ciężkie brzmienia industrial metalu z rodzimym dziedzictwem gwary śląskiej. Niedawno, już w nowym składzie, wydali trzeci krążek. Czy „III” jest także godny postawienia na półce i odsłuchiwania go godzinami?

"Solum" – Samotny człowiek w krainie gitar - Recenzje płyt
„Non est bonum esse hominem solum” – głosi łacińska sentencja. Muzycy z pewnego alt-metalowego bandu wzięli sobie ją głęboko do serca. Tak bardzo, że na swojej, wydanej w maju, debiutanckiej płycie prezentują utwory, w których poza ostrymi dźwiękami gitar, wybrzmiewa krzyk. Wołanie zranionego. Zagubionego. Poszukującego lepszego miejsca. „Solum” to opowieść o tym, że nie jest dobrze człowiekowi być samemu, a jeszcze gorzej, gdy jego życiem kierują inni. Niewiele tu skomplikowanego i długiego tekstu, ale za to sporo symbolicznej treści.

Kwiat Jabłoni wykonuje "Niemożliwe", a świat staje się piękniejszy! - Recenzje płyt
„Niemożliwe nam się dostało. Nie ma powodów do łez. A każdy mówi, że mało. Musisz więcej niż chcesz” – śpiewa, w refrenie tytułowego, drugiego, singla debiutanckiego albumu, duet Kwiat Jabłoni. Faktycznie niemożliwe się im przydarzyło – mogą płakać, ale tylko ze szczęścia i osiągnęli to, co bardzo chcieli. Są młodym rodzeństwem. Zaczynali w marcu 2018 roku na YouTubie. I wtedy mało kto wiedział, że to dzieci pozytywnie pie*dolniętego, słynnego ojca – Kuby Sienkiewicza, lidera „Elektrycznych Gitar”. Dziś mają miliony wyświetleń, rzesze fanów, a na koncercie na PolAndRock Festival zaczarowali folkowo-popowym klimatem licznie zebraną publiczność, która mimo że na co dzień słucha ostrego rocka, wspólnie nuciła, że świat dziwny jest jak sen, a sen jak świat…
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.652