O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Prowadź swój pług przez kości umarłych" – Starsza pani czuwa - Recenzje książek

Tytuł (cytat z Blake’a) recenzowanej przeze mnie, wydanej w 2009 roku polskiej powieści oraz użyta fotografia mogą nieco zmylić. Tym bardziej, jeżeli nie zna się wcześniejszych dokonań literackich jej autorki – Olgi Tokarczuk. Gotycki, krwawy horror czy rasowy kryminał? Kości, umarli, pług… Coś jest na rzeczy. Jednak po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów już wiadomo, że książka będzie dość specyficzna.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (20841 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 601
Czas czytania:
4 074 min.
Autor:
aragorn136 (20841 pkt)
Dodano:
3338 dni temu

Data dodania:
2015-01-28 10:35:05

Pisarka Olga Tokarczuk, laureatka nagrody Nike za „Biegunów”, scenarzystka m.in. filmu pt. „Żurek” z Katarzyną Figurą, lubi badać człowieka od strony duchowej. W swojej twórczości, chociażby w słynnym „Domu dziennym, domu nocnym” przygląda się ludzkiej naturze, egzystencji. Zastanawia się nad sensem istnienia i przemijaniem.

 

Prowadź swój pług przez kości umarłych” pod płaszczykiem wątku sensacyjnego także zawiera pewien pierwiastek metafizyczny. Zaczyna się tajemniczo. Zima, pola i drzewa pokryte białym puchem. W niewielkiej, spokojnej osadzie położonej w Kotlinie Kłodzkiej blisko granicy z Czechami, w niewyjaśnionych okolicznościach ginie miejscowy kłusownik – Wielka Stopa. Zadławił się kością sarny, czy został zamordowany? Emerytowana nauczycielka języka angielskiego Janina Duszejko ma własną teorię. Jest bowiem przekonana, że zemściły się na nim leśne zwierzęta, konkretniej sarny. Lokalna społeczność, a przede wszystkim policja oczywiście odrzuca te szalone rewelacje. Ale starsza obrończyni i miłośniczka wszelakich przedstawicieli fauny, przeczuwa, że to nie koniec. Wszak w okolicy działa prężnie Koło Myśliwskie, zatem jego członkowie – „odważni” panowie siedzący w ambonach (nie po to, by przemawiać) są zagrożeni…

 

Z zaciekawieniem śledzi się poczynania głównej bohaterki-narratorki, wpada z nią na kolejne tropy. I trwa to aż do samego, dla jednych zaskakującego, a dla reszty raczej przewidywalnego końca.  Autorka dużo uwagi poświęca samotnej emerytce. Bo kobieta to niezwykła, patrząca na świat inaczej, niż wszyscy wokół. Otóż jej życiem kierują… gwiazdy. Dawno temu budowała mosty m.in. w Syrii, dziś nie ukrywa pasji, jaką jest astrologia. Przez to większość, poza sąsiadem Matogą i młodym przyjacielem Dyziem – informatykiem i tłumaczem poezji Williama Blake’a, nazywa ją niegroźną, aczkolwiek zdziwaczałą staruszką. Janina ma w sobie sporo wrażliwości i serdeczności, ale…  I tu jest problem. Gdy przeciętny czytelnik (mało zainteresowany astrologią) zabrnie do połowy książki i odkryje filozoficzne monologi oraz głęboką wiarę we wpływ planet na życie każdego człowieka, zirytowany będzie miał ochotę podejść i przemówić jej do rozsądku. Lepiej więc polegać na policji i nie słuchać kobiety bujającej w obłokach, która imiona ludziom nadaje, patrząc na wygląd i charakter? Co ostatecznie wygra? Racjonalne podejście czy metafizyka?

 

Tokarczuk ośmiesza polską, wiejską i małomiasteczkową mentalność, szczególnie u tych zajmujących wysokie stanowisko oraz zachowanie przyjezdnych-nowobogackich, których domami pani Janina zajmuje się podczas ich nieobecności. Najważniejszy jest jednak temat ingerencji homo-sapiens w przyrodę (tak sugestywnie tutaj opisanej). „Prowadź swój pług…” to ekologiczny thriller moralny, zmuszający do szerokiej dyskusji i zastanowienia się, gdzie leży granica wtargnięcia na ziemię dzikich zwierząt. Zaglądając do publikacji i otwierając portale poświęcone myślistwie, odnajdujemy stwierdzenie, że to sztuka polowania, polegająca na tropieniu, podchodzeniu, osaczaniu i zabijaniu mieszkańców lasu zgodna z prawem i etyką łowiecką. Na jednej szali zdobycie pożywienia i futer, na drugiej kontrola równowagi w świecie fauny jako usprawiedliwienie okrutnego cierpienia zadawanego zwierzętom (wnyki, ukryte pułapki). Smutna i przerażająca rzeczywistość…

 

Ocena: 7/10

 

*Na podstawie książki Agnieszka Holland nakręciła film pt. „Pokot”, za który nagrodzono ją Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie. Choć miejscami, jak sądzą krytycy, jest zbyt groteskowy, to śmiało można go rozpatrywać w kategoriach proekologicznego, feministycznego manifestu.  

 

*Książkę wypożyczyłem z Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zdzisława Arentowicza we Włocławku mieszczącej się nu ulicy Warszawskiej 11/13.

*Recenzja ukazała się również na portalu Centrum Sceny.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - "Prowadź swój pług przez kości umarłych" – Starsza pani czuwa

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek

Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek

Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.

 -

Odwiedzin: 441

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

"100N" – Jego refleksja i wrażliwość w całej tej muzyce! - Recenzje płyt

Słuchacze! Osoby poszukujące muzycznych nowości, które powstają w czterech ścianach domowego studia. Chłopaki i dziewczyny lubiący subtelność wokalu połączoną z dzikością dźwięku. Odkryłem coś dla Was. Coś, co zrobiło mi dobrze na serduchu i w głowie. Co uspokoiło rozbiegane myśli. Mowa o dostępnym na Spotify albumie pt. „100N”, nagranym przez Lucasa Flinta. Stali czytelnicy Altao.pl, zaglądający do kategorii Muzyka mieli już okazję się zapoznać z tym utalentowanym chłopakiem (prezentowane były dwa jego polskojęzyczne single: „Zostań” oraz „Wieczór Filmowy). „100N” jest w całości po angielsku, co nie znaczy, że nie będą go w stanie docenić ludzie na co dzień słuchający tylko w rodzimym języku.

"Detektyw: Kraina nocy" – Coś za ciepło na tym mrozie… - Seriale

„Jodie Foster jako policjantka gdzieś w małym, fikcyjnym, odciętym od świata, miasteczku na Alasce mierzy się z traumą i najtrudniejszym śledztwem w całej karierze”. Wystarczy takie zdanie, aby fani „Milczenia Owiec” zacierali rączki. Ale „Kraina nocy” to nie sequel rzeczonego thrillera, a kolejny miniserial osadzony w uniwersum „Detektywa”. Po wszystkich, sześciu odcinkach można dojść tylko do jednego wniosku: niepotrzebnie osadzony. Bo o ile prolog zapowiada prawie wybitny kawał telewizji, tak już finał sprawia, że wszystko odmarza…

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 2980

Autor: adminKultura

"Prowadź swój pług przez kości umarłych" na liście 100 najlepszych książek według Guardiana! - Kultura

Super wiadomość dla miłośników twórczości Olgi Tokarczuk. Jej wydana w 2009 roku powieść „Prowadź swój pług przez kości umarłych” została uznana przez poważany dziennik „Guardian” jedną z najlepszych 100 książek XXI wieku! Znalazła się na 75 miejscu.

"Bieguni" – "Homo sum humani nihil a me alienum putto" - Recenzje książek

10 grudnia 2019 roku Olga Tokarczuk odbiera w Sztokholmie Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury „za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia”. Ten opis idealnie odwzorowuje to, co autorka prezentuje w swojej twórczości. Postanowiłem na własnej skórze przekonać się, na czym polega fenomen Tokarczuk, sięgając po słynnych „Biegunów”.

 -

Odwiedzin: 2569

Autor: pjKultura

Wręczono Literacką Nagrodę Nike 2015 - Kultura

4 października odbyła się uroczysta gala, podczas której poznaliśmy nazwisko tegorocznego laureata Nike, czyli polskiej prestiżowej nagrody literackiej. Tym razem statuetka powędrowała w ręce kobiety – pisarki Olgi Tokarczuk za powieść pt. „Księgi Jakubowe” (Wydawnictwo Literackie).

 -

Odwiedzin: 2710

Autor: pjKultura

Literacka Nagroda Nike 2014 przyznana! - Kultura

W niedzielny wieczór, 5 października, poznaliśmy laureata Nike – najważniejszej nagrody literackiej. Został nim prof. Karol Modzelewski za autobiografię pt. „Zajeździmy kobyłę historii. Wspomnienia poobijanego jeźdźca” (wydawnictwo Iskry).

 -

Odwiedzin: 4137

Autor: bonopasiakKultura

Komentarze: 1

Podsumowanie ogłoszenia laureatów Nagród Nobla 2019 - Kultura

Nagroda Nobla to najbardziej prestiżowe osiągniecie dla każdego naukowca, działacza czy pisarza. Co roku do wybitnego grona wszechstronnych laureatów dołączają kolejni, którzy również wyróżnili się w swojej dziedzinie. Również w październiku 2019 roku Komisja Noblowska ogłosiła nazwiska osób, które w grudniu otrzymają nagrodę.

 -

Odwiedzin: 6032

Autor: pjKultura

Komentarze: 1

Laureaci Nagrody Nobla 2014 – Podsumowanie - Kultura

Do 10 października poznaliśmy laureatów tego prestiżowego wyróżnienia. Postanowiliśmy więc podsumować to wydarzenie w jednym artykule, zaczynając od dziedzin naukowych, na Pokojowej Nagrodzie Nobla kończąc.

"Czuły narrator" – Recenzja pewnej książki pewnej osoby - Recenzje książek

Ten tekst jest trudny. Lubię jednak wyzwania. Chcę, aby wyszedł świetnie. Jednak efekt końcowy może być różny. Moja pisanina zresztą mało kiedy mi się podoba. Tym razem być może będzie inaczej. Chcę wykazać swoją ambicję i pasję, z jaką podszedłem do opisywanego tytułu. Nie wiem nawet, po co zacząłem pisać ten list motywacyjny. Jednak opisywana książka wymaga z mojej strony sporego poświęcenia i hołdu. Może od tego nawet zacznę.

"Zimowla" – Proste życie pszczół, pokrętny żywot ludzi - Recenzje książek

Co robić, kiedy na dworze mróz i śnieg, a w kominku ogień ledwo się tli? Opatulić się kocem, popijać gorącą herbatę, a na kolanach położyć… książkę. Najlepiej taką, której już sam tytuł pasuje do panującej za oknem aury. A więc „Zimowla”. Z okładki spogląda na czytelnika zarośnięty jegomość o obliczu uciekiniera-psychopaty. Krew zastyga w żyłach…

"Kości, które nosisz w kieszeni" – Moje dorastanie, nasze umieranie - Recenzje książek

W połowie sierpnia 2021 roku pewien młody poeta wydał książkę. I co w tym takiego niezwykłego, zapytacie? Wszak to nie pierwszy raz, kiedy debiutant prezentuje swoje dzieło. Odpowiadam zatem: powieść ta zaskakuje. Niby króciutka, bo ma raptem 140 stron, a mimo to jest tak gęsta od metafor, bogata w żywy język i naszpikowana trafnymi spostrzeżeniami, że nie sposób potraktować ją jak taką sobie prozę o dorastaniu. Zauważyli to również ludzie przyznający pewne nagrody w kategorii literackiej – Paszporty Polityki. „Kości, które nosisz w kieszeni” Łukasza Barysa już samym tytułem przyciągają, kochającego symbolikę oraz gotowego na interpretację, czytelnika. A co znajduje się jeszcze w środku?

 -

Odwiedzin: 4858

Autor: pjKultura

Nagrody Nobla 2015 przyznane – Podsumowanie - Kultura

Początek października to czas, kiedy ujawniani są zdobywcy Nagrody Nobla. Od kilku dni znamy nazwiska wszystkich osób, którzy je otrzymali w poszczególnych kategoriach. Czego dokonali, że akurat oni są tegorocznymi zwycięzcami? Przeczytacie o tym w niniejszym artykule.

 -

Odwiedzin: 5175

Autor: pjKosmos

Komentarze: 1

Czym są fale grawitacyjne? - Kosmos

Niedawno naukowy świat obiegła informacja, że po raz pierwszy udało się zaobserwować tzw. fale grawitacyjne. Albert Einstein miał więc rację. Teraz jego teoria ma już namacalne dowody i przekonany będzie największy sceptyk. Czym są te fale? Skąd się biorą? Zapraszam do przeczytania artykułu na ten temat.

 -

Odwiedzin: 4249

Autor: pjIntrygujące

Nagrody Antynobla – z humorem przez świat nauki - Intrygujące

Czwartek 22 września 2016 roku był dniem, kiedy po raz 26. wręczono Ig Noble, zwane też Antynoblami. To nagrody, które przyznaje się za dziwne, jeszcze dziwniejsze i najdziwniejsze „odkrycia” naukowe. I co ciekawe, rozdają je zdobywcy tych prawdziwych Nagród Nobla. Skąd taki pomysł?

 -

Odwiedzin: 2141

Autor: pjKultura

Literacka Nagroda Nike 2016 dla debiutantki – Bronki Nowickiej! - Kultura

2 października 2016 roku po raz dwudziesty wybrano laureata najważniejszej nagrody literackiej w Polsce. Została nim Bronka Nowicka. Jury zachwyciło się jej książką pt. „Nakarmić kamień” (wydawnictwo Biuro Literackie). Ten tytuł to przedstawiciel prozy poetyckiej – trudnego i rzadko uprawianego gatunku.

 -

Odwiedzin: 3553

Autor: pjKultura

Nagrody Nobla 2016 – Podsumowanie! - Kultura

W tym roku nieco dłużej trwało, zanim zostały ujawnione wszystkie nazwiska nagrodzonych prestiżową Nagrodą Nobla. Ostatniego laureata w dziedzinie literatury poznaliśmy dopiero 13 października. Został nim, ku zaskoczeniu niemal wszystkich – muzyk Bob Dylan. W niniejszym artykule, jak co roku, podsumujemy to doniosłe wydarzenie, jakim jest wręczenie Nagród Nobla, przybliżając po kolei zwycięzców każdej z dziedzin.

 -

Odwiedzin: 1953

Autor: pjKultura

Literacka Nagroda Nike 2017 – zwyciężył Cezary Łazarewicz i jego reportaż o śmierci Grzegorza Przemyka - Kultura

Tegoroczna gala przyznania najważniejszej nagrody literackiej w Polsce, która odbyła się 1 października, przejdzie do historii. Pierwszy raz bowiem statuetkę Nike otrzymał reportaż. Mowa o książce pt. „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka” (wyd. Czarne) autorstwa Cezarego Łazarewicza. Gratulacje!

 -

Odwiedzin: 3034

Autor: pjKultura

Laureaci Nagrody Nobla 2017 – krótkie podsumowanie - Kultura

Poznaliśmy już wszystkich zdobywców prestiżowej Nagrody Nobla. W artykule przygotowaliśmy krótkie podsumowanie, przybliżając każdą dziedzinę: od medycyny po literaturę. Warto nadmienić, iż w 2017 roku wartość pieniężna Nagrody Nobla wzrosła o 1 milion koron, czyli 104 tys. euro (wcześniej było to 8 milionów koron).

 -

Odwiedzin: 2514

Autor: pjKultura

Tydzień Noblowski 2018 zakończony – komu i za co przyznano prestiżowe nagrody? - Kultura

Poznaliśmy już wszystkie nazwiska osób, na ręce których 10 grudnia na oficjalnej gali powędruje Nagroda Nobla. W tym roku wyjątkowo – pierwszy raz od czasu II wojny światowej – pominięto dziedzinę literatury. Powód? Skandal związany z molestowaniem seksualnym.

 -

Odwiedzin: 1824

Autor: pjKultura

Literacka Nagroda Nike 2018 – "Rzeczy, których nie wyrzuciłem" najlepszą książką minionego roku - Kultura

Już od ponad 20 lat przyznawana jest Nagroda Nike – najbardziej prestiżowe wyróżnienie literackie w Polsce. O tytuł najlepszej książki mogą ubiegać się tytuły z każdego gatunku: od tomu poezji po powieść historyczną. 7 października w trakcie finałowej gali w Warszawie poznaliśmy zwycięską publikację za rok poprzedni. To esej pt. „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Marcina Wichy.

 -

Odwiedzin: 1692

Autor: pjKultura

Literacką Nagrodę Nike 2019 zdobywa Mariusz Szczygieł! - Kultura

W niedzielę 6 października 2019 roku po raz 23. przyznano prestiżową nagrodę Nike. Jej laureatem został lubiany Mariusz Szczygieł. Jury pod przewodnictwem profesora Marka Zaleskiego było zgodne, że to właśnie tom reportaży pt. „Nie ma” powinien zostać uznany za najlepszą książką.

Teraz czytane artykuły

"Prowadź swój pług przez kości umarłych" – Starsza pani czuwa - Recenzje książek

Tytuł (cytat z Blake’a) recenzowanej przeze mnie, wydanej w 2009 roku polskiej powieści oraz użyta fotografia mogą nieco zmylić. Tym bardziej, jeżeli nie zna się wcześniejszych dokonań literackich jej autorki – Olgi Tokarczuk. Gotycki, krwawy horror czy rasowy kryminał? Kości, umarli, pług… Coś jest na rzeczy. Jednak po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów już wiadomo, że książka będzie dość specyficzna.

"Ewolucja planety małp" – Caesar – Władca Małp - Recenzje filmów

Należy rozpocząć od apelu do doświadczonych twórców hollywoodzkich hitów: panowie (szczególnie tyczy się to niejakiego M. Baya) patrzcie i uczcie się, jak robić jednocześnie rozrywkowe i inteligentne kino na wysokim poziomie. Właśnie takim filmem jest „Ewolucja planety małp” w reżyserii Matta Reevesa („Projekt: Monster”) i bez cienia wątpliwości można go polecić wszystkim miłośnikom poprzedniej części. To nie tylko dotychczas najlepsza wysokobudżetowa produkcja tego roku, ale również jeden z ciekawszych przedstawicieli science fiction ostatnich lat.

Ewa Novel "Na końcu świata" spełnia swoje marzenia! - Muzyczne Style

Wytwórnia ID Records to kopalnia… nowych talentów. Wiemy to my i wiecie to Wy. Nieraz bowiem w ostatnich miesiącach publikowaliśmy informacje na temat kolejnych albo pierwszych singli młodych artystów i artystek. Ewa Novel również należy do tej grupy. Znajduje się „Na końcu świata”, ale tylko metaforycznie, bo przecież w tym roku zaśpiewała ten utwór podczas Debiutów na Festiwalu w Opolu. Czekał on długo na ten moment, podobnie jak sama Ewa. I wreszcie się udało! To nieszablonowy pop w połączeniu z charakterystycznym, intrygującym wokalem, który został napisany przez legendarnego muzyka i wokalistę, Marka Kościkiewicza.

 -

Odwiedzin: 3904

Autor: Filmaniak01Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Sala samobójców. Hejter" – Toxic Wave - Recenzje filmów

To tendencja: Gdy uczniowie wracają do szkoły we wrześniu, żałują że ich ferie letnie się skończyły i już odliczają dni do następnych. I nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, bo podobnie ma się sprawa w przypadku dorosłych i ich urlopów. Jedne jednak wakacje nigdy się nie kończą, a żeby ich zaznać w życiu wcale nie potrzeba wiele. Wystarczy włączyć komórkę, wpisać hasło, a następnie wejść do sieci – niezwykłego miejsca, nazywanego Internetem. Skarbnica wiedzy? Raj, w którym spełniają się marzenia? Dla wielu, w tym Tomka – głównego bohatera najnowszego filmu Jana Komasy, pewnie tak.

 -

Odwiedzin: 2937

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"1917" – Wędrówka przez Mordor - Recenzje filmów

Gasną światła na sali kinowej. Jeszcze czuję się bezpiecznie. Pierwsze sekundy „1917” nie zapowiadają, z czym faktycznie będę mieć do czynienia. Jest dziwnie spokojnie, choć groza wisi w powietrzu. Mijają kolejne minuty i myślę: tak, to porządnie zrealizowany film. Po nocnych scenach i finałowej sekwencji boję się poruszyć, po twarzy spływa łza, fotel „zamienia się” w niebezpieczną minę, a duży ekran w jedyne w swoim rodzaju kinowe doświadczenie!

Nowości

"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek

Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!

 -

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści

Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek

Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.

Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style

Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!

 -

Odwiedzin: 193

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina

Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…

Artykuły z tej samej kategorii

"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek

Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek

Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.

 -

Odwiedzin: 605

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 3

"Droga Królów" – Niech Cię Burza Sanderson! - Recenzje książek

W pierwszym tygodniu od premiery znalazła się na 7. miejscu listy bestsellerów The New York Times. Zdobyła nagrodę Davida Gemmella Legend Award dla najlepszej powieści fantasy. Każdy fan gatunku musi ją znać i przeczytać od deski do deski – jak pewna Polka, która to uczyniła w dwa dni (!). Po takich rekomendacjach oraz informacjach decyzja o pójściu „Drogą Królów” jest oczywista. I co z tego, że na rynku wydawniczym jest wiele nowości – lepiej zmierzyć się z dawniejszą, 1000-stronicową, wychwalaną powieścią Brandona Sandersona. I niestety… Oj ciężka to była lektura… Ani ona wybitna, ani wciągającą swoją intrygą. Rzekłem to na wstępie Ja – Przemek „Aragorn” Jankowski, który w różnych królestwach już bywał.

 -

Odwiedzin: 770

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 3

"Rebecca Thompson. Król Upiorów" – Młodzi wybrańcy kontra potężne zło! - Recenzje książek

Kiedy ujrzałem to oblicze siedzącej na tronie potężnej, ponurej, przesiąkniętej nikczemnością postaci, to nie było innego wyjścia jak… brać nogi za pas. Nie. Nie tym razem. Czas się z nią zmierzyć, a dokładniej z debiutancką, młodzieżową opowieścią urban fantasy wymyśloną przez R. K. Jaworowskiego – inżyniera informatyka. Tym bardziej, że to zupełna nowość na rynku wydawniczym, stworzona w gatunku „Filmowy styl książkowy” („Movie Book”), w której swoje „palce” maczała... Sztuczna Inteligencja.

"Kroniki Conectora: Geneza" – O Wielki Demonie! - Recenzje książek

Jego prawdziwe imię i nazwisko oraz data urodzenia? Ściśle tajne. Ważne, że jest znany wśród niektórych jako Conector – nieustraszony podróżnik z Linii 49, który od niemal 400 lat odkrywa tajemnice wszechświata. Przybiera formę astralną, stając się bezpośrednim świadkiem wydarzeń w północno-zachodniej gałęzi swojego multiwersum. Ale wreszcie musi nieco odpocząć. Otwiera zatem dziennik, aby spisać wszystkie momenty większe niż życie, większe niż potęga gór… A ja to czytam i otwieram szeroko oczy! To żadna kosmiczna nuda, mimo że taki tytuł ma pierwszy rozdział. Jednak, aby przyswoić owe wizje, należy zawiesić niewiarę wysoko. Tylko wtedy przebrnie się przez prehistoryczne, gorące afrykańskie stepy; zimne pustkowia Antarktydy oraz przez inne metafizyczne miejsca, opisane w „Kronikach Conectora”.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.835

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję