Niespodzianka! Cztery z nich nie są jednak, jak wcześniej uważano, puste. Na starożytnym pergaminie, za pomocą lupy, ekspertce Joan Taylor nieoczekiwanie ukazuje się bowiem... wyblakła litera.
Starożytne pergaminy z ukrytym tekstem
Jeden z fragmentów rękopisu zawiera 4 linijki tekstu z 15-16 literami oraz jedno słowo: „Szabat” pochodzące z biblijnej Księgi Ezechiela. Z kolei inny, ma hebrajski znak oznaczający L. Od tej pory Uniwersytet w Manchesterze jest jedyną tego typu placówką, która posiada w swoich zbiorach nie tylko bogatą kolekcję średniowiecznych, ilustrowanych manuskryptów, ale też te, dużej wartości, prawdziwe zwoje z autentycznym tekstem sprzed tysięcy lat, z okresu Starego Testamentu. Przymiotnik prawdziwe specjalnie podkreśliłem, bo np. co najmniej 5 z 16 zwojów znad Morza Martwego, które znajdują się w Muzeum Biblii w Waszyngtonie to... falsyfikaty (co udowodniło niezależne badanie).
Dodam, że odkrycia tego dokonano w ramach projektu „Network for the Study of Dispersed Qumran Cave Artefacts and Archival Sources” (w skrócie DQCAAS), który był prowadzony w King's College London. Nad wspomnianymi wyżej fragmentami, podarowanymi wiele dziesięcioleci temu przez jordański rząd, siedzieli cierpliwie profesorowie: wspomniana Joan Taylor, Marcello Fidanzio z Wydziału Teologii na Uniwersytecie w Lugano i doktor Dennis Mizzi z Uniwersytetu Maltańskiego. Ale oni już inaczej podeszli do badań Reed Collection (nazwa od eksperta ds. badań skóry – Ronalda Reeda). Niegdyś zwracano uwagę tylko na skład fizyczny i chemiczny owych pergaminów; nie sprawdzano, czy aby na pewno nie są zapisane, dlatego je pocięto.
Fragment Ryl4Q22. Po lewej po powiększeniu, a po prawej tekst widoczny dzięki obrazowaniu multispektralnemu (fot. University of Manchester)
Aby przyjrzeć się dobrze wszystkim fragmentom (każdy mający rozmiar nie większy niż... 1 centymetr), naukowcy nie korzystali oczywiście tylko z lupy, ale także z tzw. obrazowania multispektralnego, z nowoczesnej kamery zdolnej rejestrować obraz w szerokim zakresie widmowym (z zastosowaniem fal podczerwonych). I dzięki temu dostrzegli niewidoczne gołym okiem ślady po tuszu na bazie węgla. Następnie odłożyli na bok 6 do kolejnych, szczegółowych badań. Na 4 odkryli wyblakły, starodawny tekst w języku aramejskim, ale spisany pismem hebrajskim. Największy z zachowanych fragmentów (nazwany jako Ryl4Q22) ma cztery linie składające się z 15–16 liter, z których większość zachowała się jedynie częściowo. Wyraźnie jest za to widoczne słowo Shabbat. Wiele wskazuje, że to niewielka część Księgi Ezechiela (Ez 46:1–3). Miniaturowe „puzzle” liczące 2 tysiące lat odżyły! Tajemnica ujrzała światło dzienne.
Zwoje znad Morza Martwego
Jordania. Rok 1947. Trzech beduińskich chłopców-pasterzy prowadzi swoje stado kóz i owiec. Nagle odkrywają dziwną, mroczną grotę. Ciekawość jest silniejsza niż strach. Ale w jaskini nie ma gniazda węży, nie ma też skorpionów. Są artefakty: dzbany, a w nich starożytne zwoje (w sumie siedem). Co się dzieje dalej? Rękopisy trafiają do Jerozolimy. Pociętymi na mniejsze kawałki zaczynają handlować na tamtejszym bazarze chciwi handlarze. I tylko przypadek sprawia, że jeden z takich fragmentów, który ma w swoich rękach Shahin – sprzedawca antyków z Betlejem, bada sam… Indiana Jones. Poniosła mnie wyobraźnia…. Bada pewien profesor z Uniwersytetu Hebrajskiego, z którym ów handlarz się kontaktuje. Uczony widzi, że oto ma przed sobą coś wartościowego. Prosi więc Khalila Iskandera Shahina o dostarczenie mu kolejnych zwojów. I tak kupuje, i kompletuje trzy. Poddaje je analizie. Okazuje się, że zawierają biblijne teksty Księgi Izajasza oraz komentarz do Księgi Habakuka. Trzeci opisuje po starohebrajsku apokaliptyczną wojnę sił jasności z siłami ciemności znany (dziś znany jako Zwój Wojny).
Jaskinia w pobliżu ruin Qumran (wikipedia.org)
Do 1956 roku znaleziono resztę jaskiń. Część została jednak splądrowana przez złodziei, zanim przybyli badacze. Ile było łącznie zwojów w grotach, i czy stan wszystkich był równie fatalny? Nie wiadomo. Poza tym wkrótce do akcji przystąpili fałszerze, stąd autentyczność części pociętych pergaminów budziła słuszne podejrzenia.
W 70. rocznicę odkrycia pierwszej, wyżej wspomnianej, groty, grupa archeologów z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie weszła do nowej, 12 jaskini. Niestety, prawdopodobnie także ograbionej w połowie XX wieku. Poza potłuczonymi dzbanami, był tam jeden, bardzo mały skrawek pergaminu z I wieku naszej ery, skórzane paski do wiązania i kawałki materiału.
Ale jaskiń jest zapewne więcej i kto wie, co jeszcze ciekawego skrywają.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Źródła: dqcaas.com, national-geographic.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Cztery fragmenty starożytnych zwojów nie są "martwe". Mają ukryty tekst!
Więcej artykułów od autora pj
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.333