No to liczymy kasę i gotujemy...
Gigant HBO znowu to zrobił. Wszak najwięcej nominacji zdobyły jego produkcje: „Sukcesja” (27 nominacji), „The Last of Us” (24 nominacje) oraz „Biały Lotos” (23 nominacje). Wszystkie trzy tytuły rywalizowały ze sobą w kategoriach serialu dramatycznego. Ostatecznie najlepszym serialem okazała się właśnie „Sukcesja”, która zgarnęła „chciwą, korporacyjną” ręką 6 złotych statuetek z wizerunkiem kobiety trzymającej model atomu. Cieszyli się też „ludzie z małej chicagowskiej knajpki”. „The Bear 2” od konkurencyjnego FX otrzymał bowiem 6 gwiazdek… tj. nagród za dania dnia oraz wcześniej – 4 dodatkowe wyróżnienia (deser przed obiadem?) za techniczne rzeczy (nie za przyłączanie prądu itd., ale za montaż dźwięku itp.). Gratulacje!
Ale ale! Spokojnie! Warto rozwinąć to menu, bo serio jest „bogate” (nominowanych poznaliśmy w lipcu 2023 roku). Zgadza się, że ponowny (trzeci) sukces „Sukcesji” był do przewidzenia. Jednak pozwólcie, ze wspomnimy, kogo tutaj nagrodzono. Przede wszystkim cieszył się Jesse Armstrong – showrunner, który dostał Emmy w kategorii najlepszy scenariusz odcinka pt. „Wesele Connora” (bomba emocjonalna)! Za ten sam epizod powędrowała statuetka do Marka Myloda. Uśmiechnięci szeroki byli także: Kieran Culkin (najlepszy aktor w serialu dramatycznym: to ten sam chłopak, co „sikał” do łóżka Kevinowi, w rzeczywistości też jego brat), Sarah Snook (najlepsza aktorka w serialu dramatycznym) oraz Matthew Macfadyen (najlepszy aktor drugoplanowy w serialu dramatycznym). Zasłużony wybór! Podobnie jak w wypadku rozdanych niedawno Złotych Globów. Tam też triumfowała ta produkcja HBO i ci aktorzy.
Niektórzy widzowie nie rozumieją fenomenu „Sukcesji” i obsypywania jej różnymi statuetkami. Przecież trzęsąca się kamera z ręki, zbliżenia na twarz, problemy bogaczy, jakieś umowy na szczycie, okropna rodzina Royów… A jednak, jest to jeden z najmocniejszych fabularnie seriali w historii. Dlaczego? Zapraszamy do oddzielnego artykułu na jego temat.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Zostawmy medialnych miliarderów i zajrzyjmy do restauracji o miłej nazwie „Niedźwiadek”, gdzie nerwówa jest równie potężna. Zarządza nią Carmy, szef kuchni z ambicjami, z którym niełatwo wytrzymać. Choleryk, perfekcjonista, pracoholik… Powrócił do Chicago, by prowadzić rodzinny biznes po zmarłym bracie. I znowu ktoś powie: „co mnie interesuje człowiek, z którym ciężko się dogadać”. A my odpowiadamy: „daj mu szansę, może się zmieni”. I faktycznie, na przestrzeni odcinków, coraz bardziej go rozumiemy, kibicujemy, i jesteśmy głodni, czując te zapachy potraw i spalenizny. O pierwszym sezonie już pisaliśmy. Drugi jest jeszcze bardziej godny polecenia – w pewnym momencie dochodzi do takiego wybuchu tłumionych emocji, że prawie patelnie fruwają…
Dlaczego to pierwszy sezon „The Bear”, serial, który się ogląda wszelkimi zmysłami, był brany tu pod uwagę? Bo, jeśli chodzi o Emmy, to honorowane są wyłącznie programy/seriale wyemitowane między 1 czerwca 2022 a 31 maja 2023 roku (drugi emitowano później). Trudno tylko pojąć, czemu jest on zaliczany do komedii, a nie dramatu (troszkę można się pośmiać, szczególnie, gdy do akcji wkracza Matty Matheson, ale więcej jest poważniejszych dylematów). Za to nie było zastrzeżeń, kiedy zostały wyczytane nazwiska laureatów. Christopher Storer – twórca tego dzieła, odebrał statuetki za reżyserię i scenariusz, natomiast Jeremy Allen White (Carmy, wcześniej Złoty Glob), Ayo Edebiri (młoda kucharka Sydney, wcześniej Złoty Glob) i Ebon Moss-Bachrach (kuzyn Richie) zwyciężyli w kategoriach aktorskich.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Tutaj koniecznie musimy opisać pewną sceną. Nie z serialu, a z uroczystości 75. Primetime Emmy Awards fajnie prowadzonej przez komika Anthony'ego Andersona („Mroczna dzielnica”, „Ja, Irena i Ja”). Otóż wyobraźcie sobie taką scenę: „cała obsada z twórcami wchodzi przebojowo na scenę, żeby odebrać Emmy dla najlepszego serialu komediowego: przed mikrofonem staje ekscentryczny szef kuchni – wspomniany wyżej – Matty Matheson, który w wciela się w złotą rączkę Neila Faka, a w realu naprawdę jest kanadyjskim szefem kuchni, a także producentem i konsultantem kulinarnym. Mówi: „Chcę podziękować restauracjom jako całości, gościnności jako całości…”. Nie! Za prosto.
Na serio to było tak:
Matty zdążył tylko tyle powiedzieć, bo przemowę szybko przerwał Ebon Moss-Bachrach, czyli serialowy kuzyn Richie. Złapał Mathesona za kark i… namiętnie pocałował w usta. Pocałunek trwał tak długo, że zabrał większość czasu na przemowę. Na szczęście Ebon pozwolił mu kontynuować. Dalsza część wypowiedzi była piękna. „Tak bardzo kocham restauracje! Dobre, złe. Jest ciężko, wszyscy jesteśmy złamani w środku i każdego dnia musimy się pojawiać, gotować i sprawiać, by ludzie czuli się dobrze, jedząc coś i siedząc przy stole. I to jest naprawdę piękne, a my wszyscy razem tworzymy show. I sprawiamy, że ludzie czują się dobrze, są pełni niepokoju lub wyzwoleni... tak się wydaje”.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Opóźnione, ale "smaczne" i "na bogato" – Emmy 2023!
Więcej artykułów od autora pj
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.252