28 024
38 173 min.
Niewiarygodne, niewyjaśnione
pj (15391 pkt)
4272 dni temu
2013-03-14 13:43:44
Lecą skosem ku ziemi, obiekt wylądował pomiędzy stojącymi w oddali drzewami. Heniek, mimo iż bardzo podniecony tym widokiem, szedł dalej w kierunku domu. Ale kosmici są czujni, widzą i słyszą wszystko. Jeden z nich pojawił się na środku drogi, by po chwili wykonać trzymetrowy skok w rosnące w pobliżu krzaki. Ekscytacja i podniecenie zamieniły się w przerażenie. Jednak zamiast uciekać, chłopak ukrył się wśród jakichś chaszczy. Zaczął obserwować. Pięć istot penetrowało okolice. Mierzyły nie więcej niż 1,2 metra, miały czarne twarze, błyszczące uniformy, a poruszały się zygzakami. Ich krokom towarzyszyło chlupotanie, jakby człowiek szedł w gumowcach pełnych wody. Nagle jeden z nich zauważył Heńka i zaczął zbliżać się w jego kierunku. Młodzieniec zaczął uciekać gdzie pieprz rośnie nie oglądając się za siebie. Udało mu się dobiec do domu. Zdyszany i przestraszony opowiedział o wszystkim rodzinie, która nie uwierzyła w żadne słowo.
Mała Ania
Dużo ciekawsza i bardziej zagadkowa jest historia czteroletniej Ani. Latem 1993 roku wraz z rodzicami wracała z imienin babci mieszkającej w Warszawie. Była późna noc. Do domu pozostało jakieś kilkanaście kilometrów, gdy nagle do auta przyczepiła się świecąca różowo srebrzystym blaskiem kula. Towarzyszyła im do końca podróży, po czym znikła. Rankiem Ania wzięła kredki i narysowała rodzicom, gdzie była całą noc. Jednocześnie opowiadała co widziała: „Z nieba spłynęła chmurka, która miała cztery okna i drzwi z boku, a w środku było dwóch ludzików z wielkimi oczami. Oczy były nie tylko duże, ale i czarne, a na głowie mieli „coś” (wyjaśniała robiąc koliste ruchy wokół głowy”). Tam w środku oni siedli na fotelach. Jeden miał przed sobą duże liczydło i coś tam robił…”
Czy to wybujała fantazja, sen? Być może, tylko dlaczego kąpiąc dziewczynkę, matka wykryła u niej dziwny znak, którego nigdy wcześniej nie miała. Było to kilka kropek o średnicy półtora milimetra każda, położonych w kształcie jodełki na kręgosłupie. Przypominało to słynne implanty, czyli mikrosondy wszczepiane do ciała. Ten przypadek został opisany w japońskim czasopiśmie popularnonaukowym „Quarc” nr 11/95.
Pan Krzysztof
Kosmitów zapoznał też pewien 36-letni księgowy z Gryfic (woj. zachodniopomorskie). Był luty 2005 rok. Jak zwykle, w pogodny poranek udał się na spacer ze swoim psem. Jednak długo nie wracał. Po kilku godzinach w domu pojawił się pies. Mocno zaniepokojona małżonka wyruszyła na poszukiwania. Ale on zniknął, jakby rozpłynął się powietrzu. Kiedy następnego dnia, zrozpaczona kobieta wybierała się na policję, by zgłosić zaginięcie męża, usłyszała pukanie do drzwi. Otworzyła je i ujrzała dziwnie wyglądającego człowieka. Tak, to był on – Krzysiek. Był blady. Miał wymiętoszoną koszulę i rozsznurowane buty. Bez słowa położył się do łóżka. Gdy trochę odpoczął, pamięć zaczęła wracać. „Kiedy znalazłem się z naszym psiakiem na leśnej polanie, zawisła nad nami olbrzymia iskrząca światłem kula. Przestałem widzieć. Światło pulsowało, było mi gorąco, chciałem krzyczeć, ale straciłem głos. Po chwili odzyskałem wzrok i wtedy je zobaczyłem. Przerażające istoty miały wielkie czarne oczy, ich ręce przypominały odnóża żab. Rozebrali mnie do naga i położyli na jakimś stole …”
Z początku żona mu nie uwierzyła. Ale przekonały ją liczne ślady nacięć na ciele: za uchem, pod pachami i na podbrzuszu. A w sąsiedztwie genitaliów miał blizny jak po oparzeniach.
Wierzyć czy nie?
O UFO słyszymy nadal. Pojawia się na całym świecie. Coraz więcej ludzi zaczyna w nie wierzyć. Przytoczymy wypowiedzi różnych badaczy, astronomów i wojskowych na ten temat:
Gordon Cooper (pionier amerykańskich podbojów kosmosu)
„Jeszcze jako pilot odrzutowca widziałem spodek i wysuwające się z niego trzy podpórki, służące do lądowania, po czym osiadł on na dnie wyschniętego jeziora. Był to spodek o klasycznym kształcie, srebrny, mający około dziewięciu metrów średnicy”.
Emerytowany pułkownik Służby Bezpieczeństwa PRL
„W czasach PRL prze wiele lat sprawami UFO zajmował się departament III Służby Bezpieczeństwa. Kilkunastu oficerów zbierało informacje rzekomych świadków, którzy mieli jakikolwiek kontakt z UFO. Jestem przekonany, że ich najważniejsze tajemnice ukryte są w pancernych szafach KGB na Łubiance i CIA w Langley”.
Dr Henry Thronson (astronom amerykański)
„Czas sobie uświadomić, że ludzie żyjący na naszej planecie nie są jedynymi mieszkańcami wszechświata. Bo jeżeli życie powstało w układzie słonecznym, musiało powstać także w innych galaktykach. Nauka zdoła zapewne odkryć w kosmosie planety, na których znajduje się tlen i woda”.
Podsumowanie (od członka redakcji)
Kiedy byłem dzieckiem, uważałem, że kosmici odwiedzają naszą planetę. Moje przekonanie malało wraz z dorastaniem . Stałem się sceptyczny wobec tego zjawiska. UFO uznałem za wymysły, fantazję, która świetnie nadaje się do pokazania w kinie. Ale nastąpiło coś, co sprawiło, że zacząłem znowu wierzyć. Zmieniłem zdanie, gdy pewna nauczycielka z gminy Baruchowo (w kujawsko pomorskim) opowiedziała mi o swoim spotkanku z UFO.
Miało to miejsce w latach 80. Późną nocą razem z mężem wysiadła na przystanku w miejscowości Patrowo. Mieli kilka kilometrów do domu swojej rodziny. Droga była pusta, nie było lamp. Po lewej i prawej stronie same łąki. Brak lasów. Nagle zauważyli na niebie, około kilka metrów nad nimi, pomarańczowy, świetlisty obiekt, który nadleciał z kierunku Płocka. Miał kształt prostokątny. Nie odstępował ich na krok. Mimo zimna, zaczęło się robić gorąco. Coś ich sparaliżowało. Nie mogli iść, a co dopiero biec. Dopiero po kilku minutach UFO oddaliło się, a oni ukryli się w pobliskich krzakach. Gdy całkiem odleciało i znikło, szybkim marszem ruszyli prze siebie. Od tamtej pory zaczęło pogarszać się zdrowie jej męża.
Teraz wiem, że jeśli czegoś nie widzimy, albo czegoś dostrzec nie chcemy, to nie znaczy, że tego nie ma. Tylko dlaczego przedstawiciele obcej cywilizacji nie ujawnią się światu w bezpośredni sposób? Tego nie wiem i nie potrafię zrozumieć.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - UFO nad Bałtykiem
Adrian Borys
3617 dni temu
Doświadczyłem widoku Którego nie zapomne do końca życia !!!! sam obiekt to pikuś .. wysiadło z niego dwóch identycznych facetów....!!!! jak są tam wierzący niech popiszą ze mną!!!!!!!!
Dodaj opinię do tego komentarza
paranormal story
4015 dni temu
Jak myślicie, czy obcy istnieją? Te obiekty pojawiają się od lat, czyżby na całej ziemi wszyscy fałszowaliby zdjęcia i filmy? W jakim celu? Zatem musi być to po części prawda. UFO to obiekty po części, być może w 1% ale zawsze obiekty pozaziemskiego pochodzenia. UFO to po prostu latające obiekty niezidentyfikowane przez nikogo, zatem mogą być wszystkim ale i tym o czym wielu badaczy zjawisk paranormalnych szuka. A szukamy po prostu rozwiązania tej tajemniczej zagadki ciągnącej się od lat albo i setek lat i zawsze natrafiamy tylko na teorie spiskowe.
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora pj
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.214