
1 018
1 163 min.
Recenzje filmów
bartoszkeprowski (2482 pkt)
423 dni temu
2019-11-23 16:59:21
Do niedawna sądziłem, że to rzecz absolutnie niemożliwa… Jednakże po ostatnim seansie najnowszej adaptacji kolejnego dzieła mistrza grozy muszę przyznać, iż nie jestem już tego wcale taki pewien. Owszem, „Doktor Sen” nie dał rady dorównać „Lśnieniu” w żadnym aspekcie, ale jego poziom realizacji stoi na wysokim poziomie, nieosiągalnym dla większości współczesnych obrazów grozy. W związku z tym śmiem twierdzić, iż za kilkanaście lat omawiana produkcja stanie się również klasykiem gatunku. Powtórzy zatem sukces „Lśnienia”, a czyż to samo w sobie, nie będzie już wybitnym osiągnięciem? Tym samym, na swój sposób, dorówna przecież wielkiej legendzie.
Fabuła widowiska grozy jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń przedstawionych w „Lśnieniu”. Obserwujemy, jak ułożyło się życie Danny’emu i jego matce po koszmarze w hotelu Overlook. Następnie, co jakiś czas skaczemy o kilka lat do przodu, przyglądając się różnym fragmentom kontrowersyjnego życiorysu napiętnowanego przez duchy chłopca, aż trafiamy w końcu do teraźniejszości, w której rzeczony bohater to dorosły mężczyzna, prowadzący spokojny żywot z dala od problemów i swojej traumatycznej przeszłości. W międzyczasie jesteśmy też świadkami działań morderczej sekty tropiącej ludzi ze szczególnym darem – lśnieniem. Niestety, chowający się przez lata w ukryciu Danny zostanie zmuszony do wyjścia z cienia i spłacenia zaciągniętego lata temu długu.
Kadr z filmu "Doktor Sen" (źródło: materiały prasowe)
Muszę przyznać, że ogromną zaletą przedstawionej przez scenarzystę historii jest jej sposób prowadzenia. Twórca i reżyser Mike Flanagan („Oculus”) jednocześnie rozwija kilka wątków, skupiając się na trzech pozornie niepowiązanych ze sobą postaciach. Z jednej strony poznajemy losy Danny’ego, z drugiej obserwujemy rytuały bliżej nieznanej nam sekty dowodzonej przez czarującą, acz okrutną kobietę w cylindrze, a w tle pojawia się (nie)winna czarnoskóra dziewczynka twierdząca, że potrafi urzeczywistnić magię. Wątki idealnie się ze sobą przeplatają, intrygując, szokując, a także wzruszając. Oczywiście wszystkie dążą do nieuniknionej, wspólnej konkluzji, którą jest wizyta w dobrze Wam znanym miejscu… Czujecie ciarki na plecach, gdy tylko macie w usta nazwę tego mrocznego przybytku? Dobrze, ponieważ ostateczna rozgrywka nie zawodzi, co więcej trzyma w napięciu i naprawdę zaskakuje obranymi rozwiązaniami fabularnymi. Z pewnością zabije Wam tu mocniej serce.
Flanagan zna się na swojej robocie. Eksploatuje jeden z wątków, pozwalając wciągnąć się widzom w opowiadaną historię i utożsamić z oglądaną postacią, po czym przerywa go w kluczowym momencie, często nie dopowiadając obserwowanych przez nich scen. Zmusza przez to kinomanów do ruszenia szarymi komórkami i pogłówkowania, zanim wyłoży wszystkie karty na stół, ujawniając tym samym skrywane tajemnice. Dzięki temu stopniuje napięcie, rozbudza wyobraźnię i podsyca apetyt na więcej. Przy takim sposobie prowadzenia fabuły nie ma miejsca na nudę (choć tempo powolne), a satysfakcja z obejrzanego, może i nieco pretekstowego, ale jakże nakręconego z pasją, zakończenia (prawdziwy fanserwis) jest zdecydowania większa niż filmach, gdzie każdy wątek zostaje wyłożony łopatologicznie, bez miejsca na domysły i tajemnice. Poza tym sama fabuła jest nieprzewidywalna, mroczna i, co najważniejsze, oryginalna.
Kadr z filmu "Doktor Sen" (źródło: materiały prasowe)
Kolejnym atutem obrazu są świetne rozpisane postacie. Na szczególną uwagę zasługuje Danny oraz Rose Kapelusz. Skupmy się jednak najpierw na głównym przeciwniku dorosłego chłopczyka z „Lśnienia”. Otóż czarny charakter „Doktora Sen” jest pełen wdzięku, powabu, ale też mroku i chłodu. Czaruje, wabi, przyciąga oko, jednocześnie wzbudza niechęć, strach, a także odrazę. Postać ta jest pełna sprzeczności, które połączone ze sobą, tworzą oryginalną i zapadającą w pamięć bohaterkę. Do tego działania Rose Kapulesz wykreowanej przez Rebeccę Ferguson zostały bardzo dobrze umotywowana, co tylko dodaje wiarygodności jej bezlitosnej i okrutnej protagonistce. Ta upaja się bowiem mordowaniem, jak dobrym trunkiem, tworząc z tego szokującego aktu sakralną ucztę. Żelazną ręką zarządza rodzinką i niczym niestrudzona łowczyni, zwierzęcy drapieżnik, udaje się na nocne łowy, poszukując nowych ofiar. Brzydzicie się nią? Jednakże dba o własną rodzinę, nie zabija bez powodu i zachowuje się jak najzwyklejszy człowiek. Ponadto ma dobre podejście do dzieci. Widzicie te kontrasty? Rose to najlepszy czarny charakter tego roku i życiowa rola Rebekki Ferguson, o której zawsze wiedziałem, iż potrafi grać, ale nigdy nie spodziewałbym się po niej takiego występu. Zresztą aktorski popis zawdzięcza scenarzyście i samemu Kingowi. Gdyby nie oni, taka postać w ogóle by nie powstała.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Doktor Sen" – The world is a hungry place, and a dark place
Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski

"Randki od święta" – Książę od święta z telefonicznej listy kontaktów - Recenzje filmów
Czy kiedykolwiek byliście jedyną osobą bez swojej drugiej połówki na świątecznej imprezie rodzinnej? Doświadczyliście tego uczucia skrępowania i zażenowania ciągłymi pytaniami o Twoją przyszłość oraz narzekania na wciąż wolny stan związku? Ile już razy musieliście słuchać, że człowiek stworzony jest do łączenia się w pary, a single to przecież nieszczęśliwe i zgorzkniałe przez samotność istoty. Bzdura. Przecież do spełnienia marzeń i radości z życia nie potrzeba nam drugiej osoby.

"Pan Jangle i świąteczna podróż" – Dzwonią dzwonki sklepu pana Jangle - Recenzje filmów
Zima za pasem, sklepowe wystawy pełne już świątecznych ozdób, a Mikołaj pewnie strzyże wąsy oraz podcina brodę. Przegotowania przed Bożym Narodzeniem ruszyły pełną parą. Nic więc dziwnego, że w listopadowej ofercie platformy Netflix pojawiły się już pierwsze świąteczne produkcje, a wśród nich „Pan Jangle i świąteczna podróż”, która zwróciła moją uwagę jedynie ze względu na nazwisko Foresta Whitakera – legendarnego czarnoskórego aktora.

"Tajemniczy ogród" – Pocztówka z ogrodu - Recenzje filmów
Gdy pierwszy raz zobaczyłem w kinie zwiastun nowej próby przeniesienia na srebrny ekran ponadczasowej lektury dla dzieci, a mowa tutaj o „Tajemniczym ogrodzie”, byłem wyraźnie zaskoczony. Po co adaptować kolejny raz znaną i kochaną opowieść, która już może poszczycić się kilkoma filmowymi interpretacjami, z czego jedna jest niemalże mistrzowsko wykonana?

"Wyprawa na Księżyc" – W drodze do własnego serca - Recenzje filmów
Jestem naprawdę ogromnym fanem wytwórni Disney, lecz muszę też przyznać, że ostatnie animacje będące dziełem platformy Netflix stanowią silną konkurencję dla rodziców myszki Miki. Takim przykładem jest „Wyprawa na Księżyc”, która pod wieloma względami, wręcz miażdży przereklamowany sequel „Krainy Lodu”. Nie wierzycie? Cóż, wystarczy sięgnąć po wspomniany obraz, aby szybko wyjść z błędnego przekonania.

"Enola Holmes" – Zadziorna siostrzyczka braci Holmes - Recenzje filmów
Muszę przyznać, iż nigdy nie byłem zagorzałym fanem najsłynniejszego na globie detektywa, o wdzięcznie i tajemniczo brzmiący nazwisku – Holmes. Niemniej film poświęcony jego młodszej siostrzyce (nie miałem pojęcia, że takową w ogóle posiada) natychmiast przykuł moją uwagę. Same zaś zwiastuny zapowiadały przednią zabawę – zagadka do rozwiązania, niewymuszony humor, zadziorna i charyzmatyczna bohaterka, a także powiew świeżości w temacie Sherlocka Holmesa, eksploatowanego od lat z uporem maniaka przez twórców filmowych. Jakie są więc moje odczucia po seansie?
Polecamy podobne artykuły

"Święta" Inkwizycja - Religia
Nie było chyba instytucji równie mocno atakowanej przez wrogów Kościoła. Świętej Inkwizycji przypisuje się straszne zbrodnie: wysyłanie na stosy miliony niewinnych ofiar. Rodzi się pytanie: czy ta liczba nie jest zbyt przesadzona?

"Wendigo" – Pakt z leśnym demonem - Recenzje książek
Temat duchów i demonów jest ostatnio bardzo popularny. Przyczynił się do tego, oparty na faktach, film pt. „Obecność”. Pojawiająca się w tam para głównych bohaterów i ich badania zafascynowały wielu miłośników zjawisk paranormalnych. Tym bardziej, że nie są to postacie fikcyjne. By nadal pozostać w tajemniczej i strasznej atmosferze, tym razem opowiem o pewnym leśnym indiańskim demonie. Opowiem wam o Wendigo…

"To nie jest OK" – Problemy nastoletniej introwertyczki - Seriale
Po samym tylko zwiastunie najnowszej młodzieżowej produkcji Netflixa można przypuszczać, że niczym nowym nas ona nie zaskoczy. Ot, znów fabularne schematy, stereotypowe postacie (mało kumaty osiłek to podstawa) oraz szczypta (lub może i garść) fantastycznych elementów jak w trzech sezonach „Stranger Things”. Na szczęście siedem odcinków pokazuje, że mimo braku własnej stuprocentowej tożsamości, „To nie jest OK” jest całkiem Okej.

"Dark" – Allein in der Dunkelheit - Seriale
Będę całkowicie szczery, stwierdzając, że główny plakat promujący niemiecką produkcję spod szyldu Netflix'a jest zarazem jego idealnym opisem. W każdym razie ja otrzymałem dokładnie to, co przeczuwałem odnośnie „Dark” (nie widząc wcześniej żadnych trailerów bądź teaserów) – tajemniczą i mroczną, a przy tym magicznie fascynującą historię. Biorąc pod uwagę, że przecież „przed chwilą” Netflix uraczył fanów drugim sezonem „Stranger Things”, podjęcie decyzji o nakręceniu równolegle serii o bardzo podobnej tematyce nie wydawało się zmyślnym pomysłem. A jednak...

"Sex Education" – Gdy nastoletnie hormony buzują - Seriale
Netlflix nie próżnuje. Robi seriale dla różnych grup docelowych. I robi to naprawdę dobrze. Można by w tym miejscu wymienić wiele tytułów, ale skupić należy się tylko na dwóch. Są to: brytyjski „The End of he F***ing World” i animowane, kontrowersyjne„Big Mouth”. Dlaczego akurat te? Ano dlatego, że recenzowana przeze mnie 8-odcinkowa produkcja „Sex Education” jest wypadkową tamtych. Łączą je nieśmiały, wyobcowany bohater; specyficzny humor, oraz przełamywanie tematów tabu.

"Dark: sezon 2" – Zapętleni - Seriale
Jak ten czas leci. Ani się człowiek obejrzy, a z młodzieńca, staje się starcem. Podobnie rzecz ma się z zapadającymi w pamięć serialami Netflixa, np. z niemieckojęzycznym „Dark”. Ledwo co zdążyło się obejrzeć pierwszy oryginalny sezon, a już mamy kolejny. Czy Baran bo Odar ponownie zaskakuje widzów? Czy tylko odcina kupony od sukcesu jedynki?

"Doktor Sen" – Czy to głosy umarłych, czy dźwięk gramofonu? - Recenzje książek
Pamiętam, kiedy zimową nocą z latarką w dłoni, ukryty pod grubym kocem, kończyłem czytać powieść Stephena Kinga pt. „Lśnienie” (znaną też jako „Jasność”). Spocony, przestraszony i zachwycony długo nie mogłem zasnąć. Minęło kilkanaście lat od tego momentu i aż kilkadziesiąt od pierwszego wydania książki. Jakiś wewnętrzny głos podpowiedział pisarzowi, by powrócić do Danny’ego Torrance’a. Oto „Doktor Sen” …

"Dallas ‘63" – Zmienić przeszłość - Recenzje książek
Podróże w czasie od dawna pobudzają wyobraźnię milionów widzów i czytelników. Pamiętacie słynną mroczną serię „Terminator” czy przygodowy „Podróż do przyszłości”? Ten motyw był tam szczególnie wyeksponowany. Zarówno dzielna Sarah Connor, jak i młodzieniec Marty McFly robili wszystko, co w ich mocy, by zapobiec pewnym wydarzeniom. W pierwszym przypadku stawka była wysoka - uratować syna i świat, w drugim - ocalić przyjaciela, ekscentrycznego naukowca. W powieści Stephena Kinga „Dallas ‘63”, nauczyciel angielskiego, Jake Epping cofa się do lat 60. XX wieku. Cel - udaremnić zamach na prezydenta Kennedy’ego. Czy przeszłość jest ustępliwa i łatwo można w nią ingerować?

"Czarownica" – Nie taka zła, jak ją malują ... - Recenzje filmów
„Dawno, dawno temu” - tymi oto słowami zaczyna się film oparty na motywach „Śpiącej królewny”, klasycznej baśni Charlesa Perraulta. Jednakże nie dajcie się zwieść. Im dalej w las, tym produkcja pt. „Czarownica” (oryg. tytuł „Maleficent”) zaczyna mieć bardziej widoczne znamiona luźnej reinterpretacji. Nic dziwnego. Już sam reklamowy slogan: „Poznaj prawdziwe oblicze legendy”, sugeruje, że twórcy nieźle nakombinowali.

"Siódmy syn" – Nie pogrywaj z czarownicą - Recenzje filmów
„Siódmy syn” to próba przeniesienia na srebrny ekran pierwszej powieści z popularnego w Wielkiej Brytanii cyklu powieściowego noszącego nazwę „Kroniki Wardstone” autorstwa Josepha Delaneya. Podobnie, jak papierowy pierwowzór produkcja koncentruje się na przedstawieniu przygód Thomasa Warda, tytułowego siódmego syna, siódmego syna w nieprzerwanej linii męskiej, który po ukończeniu trzynastu lat zostaje przekazany pod skrzydła wzbudzającego mieszane uczucia rycerza, określanego mianem Stracharza.

"Łowca czarownic" – Grzechy przeszłości - Recenzje filmów
„Łowca czarownic” nie jest dokładnie tym obrazem, który obiecywali nam twórcy w zapowiedziach. Ze zwiastunów i wywiadów mogliśmy się spodziewać imponującego widowiska z intrygującymi bohaterami oraz rozbudowaną opowieścią. Przecież wprowadzenie do czasów współczesnych elementów charakterystycznych dla kina fantasy, czyli magii i czarownic, a ponadto osadzenie akcji filmu w dwóch różnych epokach, musiało poskutkować, co najmniej oryginalną i pomysłową produkcją. Nie do końca.

"Pan Mercedes" – Emeryt kontra "opancerzony" psychol - Recenzje książek
Wreszcie sięgnąłem po debiut Stephena Kinga. Tu wypadałoby doprecyzować, że mam na myśli nie debiut ogólnie, tylko o gatunek, z którym ten słynny amerykański pisarz wcześniej się nie wiązał. Mowa o „Panu Mercedesie” – pierwszej książce „czysto” detektywistycznej w dorobku Kinga i jednocześnie pierwszej części trylogii z cyklu Bill Hodges. Czy wydana w 2014 roku powieść pozbawiona jakichkolwiek mistycznych, fantastyczno-mrocznych elementów jest w stanie przypaść do gustu miłośnikom jego twórczości?

"Mroczna Wieża" – Walka o honor, akceptację i równowagę we wszechświecie! - Recenzje filmów
Jeśli oczekujecie detalicznego porównania filmu z książką lub bezlitosnego pastwienia się nad adaptacją prozy wielkiego mistrza horroru Stephena Kinga, to pomyliście recenzje. W przeciwieństwie do licznych negatywnych opinii dosłownie masakrujących obraz zatytułowany „Mroczna Wieża” ja postaram się w mojej pracy stanąć w jego obronie; widowisko fantasy to bowiem naprawdę udane, któremu oczywiście nie brak uchybień, lecz będące przy tym ponadprzeciętną rozrywką na tegoroczny letni sezon. Nie wierzycie?

"To" – Też się uniesiesz - Recenzje filmów
Dzieciarnia z Derry w stanie Maine ma przed sobą niezłe wyzwanie, musi bowiem stawić czoła nadopiekuńczym matkom, obojętnym sąsiadom, szkolnym chuliganom i całej reszcie otaczającej ją patologii, aby - w końcu - dotrzeć do celu i... dorosnąć. Wyzwanie zatem, choć wymagające, w rzeczywistości nie różni się zbytnio od szarej codzienności wielu młodych ludzi w każdym innym miejscu na świecie. No, ale co z tym morderczym klaunem? – pewnie zapytają ci, którzy wiedzą chociażby z grubsza, o czym traktuje powieść Stephena Kinga „To” lub jej dwuodcinkowa adaptacja telewizyjna z 1990, czyli zapewne zdecydowana większość.

"Smętarz dla zwierzaków" – Trochę żywi, trochę martwi - Recenzje filmów
Rodzina Creed - Louis, Rachel oraz dwójka ich dzieci, Ellie i Gage - przeprowadza się ze stresującego Bostonu do Ludlow, małej mieściny w Maine. Na terenie nowo nabytej posesji odkrywają cmentarz dla zwięrząt, gdzie miejscowe dzieciaki od pokoleń chowają swoich pupili. Nietypowe podwórko sprawia, że Ellie zaczyna niepokoić myśl o śmierci najbliższych, w tym jej ukochanego kota Churcha. Tymczasem ciężarówki beztrosko pędzą przez drogę naprzeciwko nieogrodzonej posiadłości Creedów...

"Stranger Things 3" – Czerwony świt - Seriale
W miasteczku Hawkins w stanie Indiana bez zmian. Niby lato, niby słońce, niby dorastanie i pierwsze miłosne zauroczenia. Ale co z tego, skoro licho nie śpi i czeka na odpowiedni moment, aby raz jeszcze wyleźć z nory i zakłócić ten czas beztroski. A czy widzowie, tj fani kultowej już serii „Stranger Things” mogą spać spokojnie, zadowoleni z poziomu najnowszego sezonu, czy raczej będą mieć koszmary, gdyż bracia Duffer odwalili fuszerkę?

"Inkub" – W tej wiosce Złe się zalęgło! - Recenzje książek
Wieś na Kujawach. Jesienny wieczór. Za oknem wieje lekki zimny wiatr, nad polami unosi się mgła tak gęsta, że może „zadusić” konia razem z woźnicą. Gdzieś w oddali wyją… wilki (niech się nikt nie dziwi, są dowody na to, że przybyły do miejscowych lasów). Dodatkowo coś się dzieje z prądem, a w szafce stoi ostatnia świeca. A ja trzymam w dłoniach książkę i mam obawy, czy ją otworzyć. Przypominają mi się słowa z „Dziadów”, które specjalnie zmieniam w zastałej sytuacji: „Ciemno wszędzie, straszno wszędzie, co to będzie, co to będzie…”.

"The End of the F***ing World 2" – James i Alyssa poza światem - Seriale
Dwa lata temu światło dzienne ujrzał pewien brytyjski serial telewizji Channel 4, który stał się sporym hitem i powiewem świeżości wśród młodzieżowych produkcji. Nic w tym dziwnego. Miał także premierę na Netflixie i był wierną adaptacją szalonego, dość mrocznego komiksu Charlesa Forsmana o przedziwnej parze nastolatków. Pierwszy, zapowiadany jako zamknięta całość, sezon „The End of the F***World” nieoczekiwanie jednak dostał zielone światło na kontynuację. Czy jest jest równie udany?

Autor "Inkuba" o swej pasji do horrorów. "Mrożąca krew w żyłach", intrygująca rozmowa z Arturem Urbanowiczem! - Autorzy/pisarze
Amerykanie mają swojego Stephena Kinga, ale my wcale nie gorsi. W Polsce gatunek horroru także popularnym jest. Niechaj dowodem będą, sprzedające się jak świeże bułki, klimatyczne, rodzime powieści: „Gałęziste”, „Grzesznik” oraz „Inkub”. Ich autora Artur Urbanowicza (tak, napisał je wszystkie) rozpiera duma. Czy to właśnie matematyczne wykształcenie sprawia, że jego książki są tak fabularnie przemyślane i odpowiednio stopniujące napięcie? To tylko jedna z kwestii, które poruszyliśmy w wyczerpującym wywiadzie z tym zdolnym powieściopisarzem.
Teraz czytane artykuły

"Doktor Sen" – The world is a hungry place, and a dark place - Recenzje filmów
Możecie nazwać mnie ignorantem, ale nigdy nie udało mi się przeczytać zarówno „Lśnienia”, jak i „Doktora Sen”. Wiem, powinienem się wstydzić, szczególnie iż bardzo sobie cenię Stephena Kinga i wręcz ubóstwiam jego powieści. Obiecuję poprawę, naprawdę. Niemniej, widziałem przynajmniej adaptacje obu rzeczonych książek. „Lśnienie” w reżyserii Stanley’a Kubricka to niewątpliwa klasyka gatunku, koniec i kropka. W związku z tym twórcy filmowej wersji „Doktora Sen” stanęli przed nie lada wyzwaniem, jak bowiem dorównać prawdziwej kinowej legendzie?

"Gambit królowej" – Kasparow bije brawo - Seriale
Czy serial o szachach może być ciekawy nawet dla osób uważających tę dyscyplinę sportu za nudną? Netflix udowadnia, że tak! „Gambit królowej”, czyli adaptacja powieści Waltera Tevisa o młodej, osieroconej dziewczynie – Beth Harmon, która zmaga się z nałogiem i próbuje zostać najlepszą szachistką świata, to fascynująca produkcja.

"Cyberpunk 2077" – Per aspera ad astra - Recenzje gier
"(...)Więc tędy albo tędy, chyba że tamtędy, na wyczucie, przeczucie, na rozum, na przełaj, na chybił trafił, na splątane skróty. Przez któreś z rzędu rzędy korytarzy, bram, prędko, bo w czasie niewiele masz czasu, z miejsca na miejsce do wielu jeszcze otwartych, gdzie ciemność i rozterka ale prześwit, zachwyt, gdzie radość, choć nieradość nieomal opodal, a gdzie indziej, gdzieniegdzie, ówdzie i gdzie bądź szczęście w nieszczęściu jak w nawiasie nawias, i zgoda na to wszystko i raptem urwisko, urwisko, ale mostek, mostek, ale chwiejny, chwiejny, ale jedyny, bo drugiego nie ma.(...)"*

Top 10 filmowych bliskich spotkań z obcą kosmiczną cywilizacją - Artykuły o filmach
W listopadzie 2016 roku na ekrany kin zawitali przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji w filmie „Nowy początek” (oryg. „Arrival”). To, w jaki sposób pokazał wizytę Obcych na Ziemi reżyser Denis Villeneuve zachwyciło wielu widzów i krytyków. A wydawać się mogło, że kolejny obraz o kontakcie z kosmitami nie wniesie do filmowego świata niczego nowego. A jednak się udało. W artykule prezentujemy 10 subiektywnie wybranych, najlepszych produkcji, które stanowią mocną konkurencję dla wyżej wspomnianego dzieła.

Rolada z mięsa mielonego i Kudłacz, czyli świąteczne propozycje od zaprzyjaźnionej gospodyni domowej! - Przepisy
Nie macie jeszcze pomysłu, co dobrego przyrządzić lub upiec dla całej rodziny na Święta Bożego Narodzenia? A może już wszystko przygotowaliście? Nie szkodzi. Proponujemy Wam coś słodkiego oraz coś pożywnego – dwa przepisy, które przysłała Zosia – gospodyni z kujawskiego domu, kobieta kreatywna.

Splat!FilmFest is back! - Kultura
Strasznie zapraszamy na 5. edycję Splat!FilmFest – International Fantastic Film Festival, który odbędzie się w warszawskiej Kinotece w dniach 2-8 grudnia oraz Centrum Kultury w Lublinie od 9 do 15 grudnia!

"Tomb Raider" – Legenda (nie)zapomniana - Recenzje filmów
Lara Croft to obecnie jedna z najbardziej popularnych postaci we wszystkich grach wideo. I nie wynika to jedynie z tej przyczyny, że taka piękna, inteligentna i z niezwykłymi umiejętnościami fizycznymi kobieta jest w stanie zachwycić niejednego mężczyznę z konsolą w dłoni. Oczywiście, zapewne miało to jakieś tam znaczenie, ale nie mam zamiaru skupiać się mocniej na tym temacie, bo tym zdecydowanie ważniejszym jest to, czym była Lara Croft dla całej popkultury.

Gender – wróg rodziny, postrach księży? - Erotyka, towarzyskie
Gender spędza od niedawna sen z powiek polskim katolikom i wszystkim postępującym z ogólno przyjętymi normami. Już sama nazwa wywołuje dreszcze (podejrzanie przypominająca Grendela z duńskiego poematu). Co kryje się pod tą „maszkarą” i czy rzeczywiście stanowi ona zagrożenie dla podstawowych wartości: rodzinnych, wychowawczych oraz pojmowania naszej seksualności?

Park Kulturowy Wietrzychowice i Sarnowo – niezwykłe przeszło tysiącletnie korzenie Kujaw - Ciekawe miejsca
Jest pewne niezwykłe miejsce w Polsce, a dokładniej na Kujawach, które niczym wehikuł czasu może nas przenieść do bardzo odległych, dawnych czasów – kilka tysięcy lat p.n.e. Do epoki neolitu, kiedy to mieszkająca w osadach ludność wyrabiała charakterystyczne lejkowate naczynia oraz narzędzia z kamienia, gdzie po lasach biegały wymarłe obecnie zwierzęta, i gdzie bogaty system wyobrażeń silnie wiązał się z wiarą w życie pozagrobowe. Tym miejscem jest Park Kulturowy w Wietrzychowicach i położonym niedaleko Sarnowie!

Domowe sposoby na bolące gardło - Zdrowie i uroda
Pogoda ostatnimi czasy jest bardzo nieprzewidywalna. Listopad na wysokim plusie, jesień niby złota, ale deszczowa i przyprawiająca o chandrę. To idealna aura dla rozmnażających się zarazków, przed którymi niełatwo się uchronić. Szczególnie narażone jest nasze gardło. Oczywiście, kiedy już jest bardzo zaczerwienione i grozi nam angina, to wizyta u lekarza będzie niezbędna. Ale w początkowej fazie można spróbować wyleczyć je domowymi sposobami.

Gromee i Lukas Meijer z piosenką "Light Me Up" jadą na Eurowizję 2018! - Festiwale muzyczne
Festiwal w Eurowizji to dzisiaj dziwny twór. Nasza Margaret ma szansę reprezentować Szwecję, a z kolei szwedzki wokalista Lukas Meijer (znany z rockowego zespołu No Sleep For Lucy) wygrał polskie preselekcje i pojedzie w maju na 63. edycję do Lizbony. Oczywiście będzie go wspierał polski producent i DJ Gromee (Andrzej Gromala), ale czyż nie lepiej jakby reprezentował nas polski piosenkarz? No może. Najważniejsze jednak, że ich wygrana piosenka pt. „Light Me Up” zdobyła serca widzów (jury typowało „Don’t Let Go” duetu Happy Prince). Co by nie mówić, to kawałek wpadający w ucho. Bardzo energetyczny, lekki i taneczny. Co Wy o nim sądzicie? Czy podoba Wam się teledysk? Czy panowie mają szansę na wysoką pozycję?

"Suburbicon" – Mroczna strona Pleasantville... - Recenzje filmów
Niemalże ubóstwiam ugładzoną i przesłodzoną stylistykę amerykańskich lat 50. Wówczas bowiem krajem Wujka Sama rządziły takie zjawiska jak konformizm, sztuczna grzeczność czy wszędobylska cenzura. Okres zwieńczony seksualno-polityczną rewolucją, która eksplodowała z gigantyczną siłą w następnym dziesięcioleciu, parodiowany był już wielokrotnie w niezliczonych wytworach kultury popularnej. Aczkolwiek eksploatacja wdzięcznego materiału źródłowego dała w końcu o sobie znać.

Ridley Scott – Kosmiczny perfekcjonista - Ludzie kina
Nazwać tego słynnego reżysera tylko dobrym rzemieślnikiem byłoby niesprawiedliwe. Mało który filmowiec zna bowiem tajemnice kosmosu i sztucznej inteligencji tak, jak on. Ridley Scott ma bogaty dorobek z wieloma niezłymi produkcjami różnego gatunku, ale dwa niezwykłe i przełomowe filmy z science fiction: „Łowca androidów” i „Obcy – 8. pasażer Nostromo” spowodowały, że do dziś figuruje na liście najważniejszych twórców w historii kina.

"John Wick Hex" – strategia od Bithell Games. Będzie klimatycznie, ale czy krwawo jak w filmach? - Artykuły o grach
Johna Wicka alias Babę Jagę zna już chyba każdy fan kina akcji. Ten perfekcyjny zabójca zlikwidował już setki wrogów na dziesiątki sposobów. A wcielający się w niego Keanu Reeves powrócił na łono gatunku w chwale i udowodnił, że nadaje się do takich ról idealnie. Filmy osiągnęły sukces, dzięki głównemu bohaterowi i dopracowanej choreografii. A jak Baba Jaga poradzi sobie w świecie gier, a dokładniej w zbliżającej się dużymi krokami strategii pt. „John Wick Hex”?

Singiel "Światła" otwiera nowy rozdział w historii wrocławskiego zespołu Flow Up! - Zespoły i Artyści
Grupa Flow Up! powstała z inicjatywy gitarzysty Tomasza Wolaka, a ideą projektu od samego początku było wykonywanie muzyki pop z domieszką rocka. Kluczowym elementem całości było natomiast oparcie utworów na wpadających w ucho melodiach i nowoczesnym brzmieniu. W styczniu 2021 roku w serwisie YouTube miał premierę teledysk do nowego singla zespołu (ze zmienionym składem) pod pozytywnie brzmiącym tytułem „Światła”.

Tomasz Kot – filmowy "Tygrys" z Legnicy - Ludzie kina
Ten wysoki (niemal 2 metry!) mężczyzna to artysta stricte teatralny, który popularność osiągnął po trafieniu do telewizji, grając w sitcomie „Niania”. Wydawać się mogło wówczas, że „przypięta etykietka” komika zostanie z nim na zawsze. Jednak zaskoczył i widzów, i krytyków. Wcielając się w 2005 roku w Ryśka Riedla – wokalistę zespołu Dżem, był skazany na sukces, skazany na bluesa. Tym debiutem na wielkim ekranie sprawił, że świat kina stanął przed nim otworem.

"Nowi Mutanci"– Młodzi gniewni - Recenzje filmów
Po latach oczekiwań w końcu otrzymaliśmy produkcję rozgrywającą się w uniwersum „X-men”,„Nowi Mutanci”, bo o nich mowa, zawitali do kin 26 sierpnia 2020 roku (podobnie jak „Tenet”). Wokół filmu narosło już wiele legend, ponieważ ciągłe przesuwanie daty premiery nie sprzyjało artystycznemu odbiorowi. Wybrałem się więc do kina z pewnym przeczuciem, że to się może nie udać…

Niekończąca się opowieść Mad Maxa - Artykuły o filmach
Już po premierze „Mad Maxa: Na drodze gniewu”, jednak obłoki piasku nie zdążyły jeszcze opaść na skąpaną w słonecznym żarze ziemię, a ryk rozgrzanych do czerwoności silników ciągle rozbrzmiewa w uszach. Produkcja Millera zatrzęsła w posadach całym kinem rozrywkowym, zbierając rekordową liczbę pozytywnych recenzji oraz zdobywając same wysokie noty. Z racji niebywałego sukcesu nowego „Mad Maxa” oraz powrotu serii na srebrny ekran po bez mała trzydziestoletniej przerwie, postanowiliśmy przedstawić krętą drogę powstawiania filmu, jak również zestawić go z poprzednimi częściami.
Nowości

"Home Sweet Home" – Śmiertelna zabawa w chowanego - Recenzje gier
„Home Sweet Home” to pierwszoosobowa gra z gatunku horror, łącząca ze sobą elementy walking simulatora, skradanki i przygodówki. Na tle licznej konkurencji produkcja wyróżnia się osadzeniem akcji w realiach tajskiej kultury i mitologii. Gra została pierwotnie wydana w 2017 roku jako tradycyjny FPS, jednak z czasem twórcy dodali tryb VR, co pozwala w nią grać także przy pomocy hełmu wirtualnej rzeczywistości!

Singiel "Światła" otwiera nowy rozdział w historii wrocławskiego zespołu Flow Up! - Zespoły i Artyści
Grupa Flow Up! powstała z inicjatywy gitarzysty Tomasza Wolaka, a ideą projektu od samego początku było wykonywanie muzyki pop z domieszką rocka. Kluczowym elementem całości było natomiast oparcie utworów na wpadających w ucho melodiach i nowoczesnym brzmieniu. W styczniu 2021 roku w serwisie YouTube miał premierę teledysk do nowego singla zespołu (ze zmienionym składem) pod pozytywnie brzmiącym tytułem „Światła”.

Piękna Pani Zima na Kujawach - Fotografia/Malarstwo
Wyglądając przez okno w czwartkowy poranek 7 stycznia, można było wreszcie poczuć się jak w bajce. Zapomnieć o koronawirusie, codziennych troskach i niepowodzeniach. Narodziła się nowa nadzieja w sercu. Taka myśl, że może rok 2021 będzie znacznie lepszy od poprzedniego. Oto bowiem spadł pierwszy śnieg. Biały puch, który w Polsce w ostatnich czasach jest rzadkością. Zobaczcie zatem piękne zdjęcia wykonane na Kujawach, gdzie obecność Pani Zimy w tym dniu jest aż nadto widoczna.

Aurelia i jej "Pseudorany", które zapowiadają debiutancką płytę! - Zespoły i Artyści
Po ciepło przyjętych „Biegunach” oraz „Zimnej Wojnie” artystka Aurelia nie zwalnia i prezentuje utwór pt. „Pseudorany”. Jest to drugi singiel z albumu o tym samym tytule (który ukaże się w roku 2021). Jego premiera odbyła się 14 stycznia.

"Cyberpunk 2077" – Per aspera ad astra - Recenzje gier
"(...)Więc tędy albo tędy, chyba że tamtędy, na wyczucie, przeczucie, na rozum, na przełaj, na chybił trafił, na splątane skróty. Przez któreś z rzędu rzędy korytarzy, bram, prędko, bo w czasie niewiele masz czasu, z miejsca na miejsce do wielu jeszcze otwartych, gdzie ciemność i rozterka ale prześwit, zachwyt, gdzie radość, choć nieradość nieomal opodal, a gdzie indziej, gdzieniegdzie, ówdzie i gdzie bądź szczęście w nieszczęściu jak w nawiasie nawias, i zgoda na to wszystko i raptem urwisko, urwisko, ale mostek, mostek, ale chwiejny, chwiejny, ale jedyny, bo drugiego nie ma.(...)"*

Ta donica ma twarz i została wykonana za pomocą cementu! - Dom i ogród
Każdy, kto budował dom, dobrze wie, że cement służy do wyrabiania betonu oraz zapraw murarskim. Tymczasem pewien utalentowany pasjonat udowadnia, że wystarczy trochę cierpliwości i sporo wyobraźni, aby cement zastosować inaczej, bardzo kreatywnie. W tym prezentowanym, ciekawie zmontowanym i nakręconym telefonem filmiku (każdy na jego kanale: Cement Craft Ideas trwa mniej więcej 10 minut) pokazuje, jak zrobić oryginalną, barwną donicę do kwiatów, która nie dość, że ma twarz przedstawiciela indiańskiego plemienia, to jeszcze spełnia funkcję mieszkania dla rybek, będąc unikalną ozdobą do ogrodu. Jesteście ciekawi, jakich jeszcze użył materiałów? Obejrzyjcie też inne jego filmy mające nawet po kilka milionów wyświetleń. Przekonacie się, że stare butelki po napojach czy ubrania żony „odnajdą” nowe powołanie!
Artykuły z tej samej kategorii

"Tenet" – Paradoks Nolana - Recenzje filmów
Miał być „Mesjaszem”, który „zbawi” kina. Reklamowany tak, jakby już w dniu oczekiwanej, przesuwanej premiery, zasłużył na status dzieła kultowego – a może i wybitnego. I wreszcie 26 sierpnia 2020 roku „Tenet” przybył do polskich kin, o dziwo, szybciej niż w USA. No i co? No i nic. Nie jest to żadna słabiutka produkcja – imponuje spektakularnymi ujęciami (choć scena z samolotem trochę zawodzi), ale jest jednocześnie męcząca, bez emocji… Ot taki już paradoks (nie jedyny) ostatnich filmów Christophera Nolana.

"Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga" – Jaja Ding Dong - Recenzje filmów
Z związku z tym, że pandemia koronawirusa pozamykała kina, człowiek taki jak Ja, czyli miłośnik filmów wszelakich, musi się „ratować”. Znaleźć zamiennik w postaci platformy streamingowej i tam oglądać pełnometrażowe „cudeńka”. Padło na Netflixa. Fakt – wybitnych filmów próżno tam szukać („Roma” to wyjątek od reguły), ale co pewien czas produkowane jest dzieło, które potrafi być niezłym przedstawicielem określenia guilty pleasure. Takim jest właśnie „Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga”.

"Rambo: Ostatnia krew" – Trzymam za słowo - Recenzje filmów
Co mają wspólnego „Kevin Sam W Domu”, „Głupi i Głupszy”, „Król Lew” oraz kultowy „The Room”? Czym jest Rambo? Nie Twoja sprawa, bambo. Nie Twoja, nie moja, a już na pewno nie Sylvestra Stallone’a, po którego twarzy nie widać w ogóle zainteresowania odgrywaną rolą, co powinno dziwić, kiedy zajmuje się również scenariuszem do najnowszej części z serii filmów o weteranie wojny w Wietnamie.

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów
Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

"Dziedzictwo. Hereditary" – Osaczeni - Recenzje filmów
„Dziedzictwo. Hereditary” to kolejny po „The Witch” oraz „To przychodzi po zmroku” znakomicie oceniany przez krytyków dreszczowiec od wytwórni A24, który stara się wyjść poza schematyczne gatunkowe ramy. Bo to bardziej duszny dramat o rodzinie zmagającej się z żałobą niż typowy straszak. Zrealizowany przez debiutanta przykład artystycznego kina, które z komercją ma niewiele wspólnego.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2021 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.843