Rose Kapelusz jest tak mroczną i okrutną postacią, iż naprzeciw niej nie wystarczyło postawić samego Danny’ego, o nie. Tym razem towarzyszy mu małoletnia dziewczyna, Abra Stone. Ewan McGregor bez problemów sportretował dorosłego Danny’ego. To małomówny, skryty w sobie mężczyzna uzależniony od alkoholu, nie potrafiący nawiązać dłuższej relacji z innym człowiekiem i pozbawiony życiowego celu. Taka charakterystyka jak najbardziej pasuje do dorosłej wersji chłopczyka z „Lśnienia”, który był świadkiem traumatycznych wydarzeń. Niemniej Dan to w głębi duszy wciąż dobry i szlachetny człowiek. Zatem, gdy tylko dostaje od życia szansę, wykorzystuje ją, a jego życie ulega diametralnej zmianie. Na ekranie towarzyszy mu Abra – zupełne przeciwieństwo bohatera „Lśnienia”. Dziewczyna zdaje sobie sprawę ze swoich zdolności i nie boi się wyzwań. Kiedy pierwszy raz konfrontuje się z Rose, nigdzie nie ucieka, ani nie chowa się przed znacznie starszą i doświadczoną łowczynią, co więcej zaprasza ją do swojego umysłu, gdzie przygotowała na nią pułapkę. Kyliegh Curran wcielająca się w omawianą postać wykonała kawał niezłej roboty. Warto tutaj wspomnieć, że rola Abry w „Doktorze Sen” była debiutem w branży wspomnianej aktorki. Cóż, jeśli w takim stylu rozpoczyna się karierę, to wypada jedynie pogratulować i życzyć tej pani świetnych ról w przyszłości, bo talent niewątpliwie ma. Oby tylko nie straciła pazura, która pokazała w „Doktorze Sen”.

 

Kadr z filmu "Doktor Sen" (źródło: materiały prasowe)

 

Warto dodać, że ogromne wrażenie robi świetna oprawa audiowizualna i nie mam tu na myśli jedynie stojących na wysokim poziomie efektów specjalnych. Film przypomina momentami narkotyczną wizją pełną niedomówień i nieprawdopodobieństw. Mowa tutaj o rozbudowanych sekwencjach dziejących się w głowach naszych bohaterów. Umysły postaci są nieprzeniknione, zarówno przerażające jak i urzekające. Gdy tylko do nich wkraczamy ogarnia nas atmosfera tajemniczości, a także pojawia się poczucie niepewności. To prawdziwy plac zabaw, gdzie wszystkie chwyty dozwolone. Sekwencje te są często mgliste i charakteryzują się początkowo sennym klimatem. Za ich pośrednictwem film nieco wyhamowuje, zwalnia się tempo akcji. Jednakże wzrasta napięcie, wiemy bowiem, że coś się zaraz wydarzy, coś nieprawdopodobnego i nieoczekiwanego. Muszę przyznać, że sceny dziejące się w umysłach bohaterów to moim zdaniem najlepsze z całej adaptacji.

 

Powinienem także wspomnieć o scenografii. Z jednej strony obserwujemy brudny i odrażający świat, w jakim znalazł się Danny. Wystarczy przywołać scenę z nagą kobietą i jej dzieckiem. Z drugiej strony doświadczamy sielankowego nastroju, panującego w okolicy Abry. Stojące tam jednorodzinnego domki wypełnione słońcem dają poczucie bezpieczeństwa i radości. W tle zaś pojawiają się skąpane w mroku zakłady produkcyjne, leśne polane i drogi, a także wyjęty z ram czasu niesławny hotel Overlook. Każdy z omówionych obrazów wzbudza diametralnie inne emocje oraz buduje zgoła odmienny klimat. Tworzą się wyraźne kontrasty, które niesamowicie przyciągają uwagę.

 

Kadr z filmu "Doktor Sen" (źródło: materiały prasowe)

 

Omówione powyżej elementy wpływają na niesamowity klimat obrazu, a temu naprawdę trudno się oprzeć. Przez cały seans siedziałem oczarowany dziejącymi się na ekranie wydarzeniami. Nie mogłem oderwać od nich oczu, na przemian zaintrygowany oraz zszokowany rozwojem śledzonej przeze mnie opowieści. Powiem Wam również, że to jeden z nielicznych filmów w tym roku, który faktycznie mnie zaskoczył obranymi rozwiązaniami fabularnymi. Jeśli więc szukacie dobrego obrazu grozy, nie tyle przerażającego, co klimatycznego, z naprawdę przemyślaną i trzymającą się kupy historią, to jest film wprost dla Was stworzony. Z kolei fanom Kinga nie muszę polecać omawianej produkcji, dla nich wizyta w kinie jest wręcz powinnością, szczególnie że filmowa wersja „Doktora Sen” niezależnie od książki stanowi ponadprzeciętny horror, warty uwagi każdego kinomana.

 

Ocena: 7,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

*Autor recenzji publikuje też na portalu MoviesRoom.pl oraz Filmweb.pl pod nickiem bartez13_17

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję