Mileena oprowadza po "Poznań Game Arena 2022"! - Fotorelacje

Czym jest PGA?

 

PGA, czyli Poznań Game Arena to jedna z największych imprez branżowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Tegoroczna edycja odbyła się w dniach 7-10 października 2022 roku. Impreza skupia się wokół premier gier, nowości technologicznych i turniejów e-sportowych. Możemy spotkać zarówno gigantów branży, jak i małe studia prezentujące swoje pierwsze gry.

 

 

Czy w takim razie PGA to spacer wśród reklam i oślepiających ekranów? Zdecydowanie nie. Oczywiście każde stoisko chce jak najlepiej zaprezentować nam owoce swojej pracy, a wiele stoisk może zaoferować nam również ciekawe atrakcje. Mamy ścianki do zdjęć, konkursy z nagrodami, a Xbox wraz z Bethesdą przygotowało dla nas małe dioramy i „mural” z okazji 25. rocznicy gry „Fallout”.

 

Co jeszcze ciekawego można doświadczyć podczas Poznań Game Arena?

 

Stoiska z prezentacjami najnowszych gier to oczywiście nie wszystko. Warte uwagi są również nowości sprzętowe  (niektóre wyglądają naprawdę kosmicznie, inne niepozornie i funkcjonalnie). Jeżeli zaś jesteście wielkimi fanami konkretnego studia lub tytułu, koniecznie powinniście spędzić więcej czasu pod jedną ze scen, być może będziecie mieć szansę pochwalić się swoją wiedzą.

 

 

Innym bardzo ciekawym miejscem jest główna scena konwentu. W tym roku gościli na niej między innymi: Mistrzostwa IT, twórcy „The Last Oricru”, „Medival Dynasty” oraz oczywiście Cosplay'erzy. Poza licznymi prelekcjami, w tym roku również mieliśmy przyjemność oglądać „PGA Genesis Cosplay Show”.

 

Żeby nie było zbyt różowo...

 

Impreza na taką skalę to trudne i skomplikowane logistyczne przedsięwzięcie, w związku z tym niestety nie wszystko grało. Problematyczne okazało się aktualizowanie programu występów na głównej scenie. Liczne opóźnienia, czy czekanie na prelekcję, która się nie odbyła. Niestety widać wciąż piętno jakie Covid odcisnął na imprezach masowych. Pomimo ogromnej skali i licznych stoisk czuć różnicę.

 

A jak wyglądało moje PGA?

 

Ciekawie. Udało mi się skończyć najnowszy kostium (chociaż niestety nie zakwalifikowałam się na występ). Sprawdziłam i dodałam do „listy życzeń” kilka na prawdę interesujących tytułów. Widziałam mnóstwo fantastycznych stoisk, miło spędziłam czas, a przede wszystkim jednak dobrze się bawiłam.

 

A oto i Ja jako Mileena z "Mortal Kombat"

 

Podsumowując, pomimo kilku niedociągnięć uważam tegoroczną edycję za udaną. Mnogość ciekawych tytułów oraz ich wykonanie robią piorunujące wrażenie. Oczywiście nie musicie mi wierzyć na słowo, możecie spytać  pozostałe 47 627 osób, które również brały udział.

 

 

Jeżeli chcecie wiedzieć więcej o tegorocznej edycji, to gorąco zachęcam do zajrzenia w całą galerię zdjęć.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję