1 321
2 477 min.
Fotorelacje
bartoszkeprowski (3368 pkt)
144 dni temu
2024-06-30 19:25:12
Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Klub Fantastyki „Druga Era”. Pyrkon to w założeniu miejsce spotkań pasjonatów fantastyki. To festiwal ociekający magią, jedyne w swoim rodzaju miejsce, gdzie swoje drogi ze śmiertelnikami krzyżują demony, czarodziejki z księżyca, rycerze zodiaku, Goku ze swoją świtą czy też przedstawiciele Netherrealm. Trudno w to uwierzyć? A jednak nie takie cuda dzieją się w tej fantastycznej krainie. Zaciekawieni? To zapraszam do lektury/relacji z tegorocznej edycji Pyrkonu!
Poszukiwana listem gończym, sporo narozrabiała!
W tym roku fani fantastyki ponownie mogli odwiedzić Międzynarodowe Targi Poznańskie, gdzie w czerwcu odbył się najpopularniejszy w Polsce konwent, a mowa tu o Pyrkonie. Tegoroczną edycję omawianego wydarzenia można uznać za udaną, lecz wybitnie powtarzalną, o czym rozpisuje się kilka akapitów poniżej. Najpierw skupmy się jednak na tym, co przypadło mi do gustu.
Otóż jak zwykle zachwyciła Maskarada. Poziom konkursu był naprawdę wysoki. Kostiumy zostały dopracowane w najmniejszych detalach, a pomysłowe prezentacje zapierały dech w piersiach. To samo można powiedzieć o realizacji samego konkursu. Dla mnie już kultowy opiekun Sali Ziemi, który przed rozpoczęciem Maskarady liczy wolne miejsca i następnie każe wpuszczać na widownię kolejnych konwentowiczów to stały, mocny element tego punktu programu. Do tego, jak nikt inny potrafi rozbawić publiczność. Z kolei czuwająca na cosplayerami Zula wzrusza swoim podejściem do uczestników, oferowanym dla nich wsparciem oraz pasją do tematyki cosplay’u. Pochwalić należy również dwójkę prowadzących, którzy dopiero drugi raz byli za sterami konkursu. Widać między nimi dobrą, partnerską chemię, dzięki której nawet czerstwe dowcipy, sprawiają ludziom uśmiech na twarzy.
Roberto Agazzi - cosplayer (fot. RA)
Wracając do strojów i prezentacji… Zapadały w pamięć! Totalnie zaskoczyło mnie wykorzystanie podczas prezentacji ekranu, który przestał pełnić funkcje tła, a stał się aktywnym elementem odgrywanej scenki. Coś pięknego, mówię wam. Ponadto mnóstwo niesamowitych rekwizytów. Przerwę między występami, a ogłoszeniem wyników wypełniła grupa taneczna, która skutecznie rozgrzała atmosferę i umiliła uczestnikom oczekiwanie na ogłoszenie zwycięzców.
Nie brakowało również szerokiej gamy prelekcji do wybory. Uwielbiam, gdy pasjonaci dzielą swoimi zainteresowaniami i skutecznie zaszczepiają je u widzów. Naprawdę, jeśli chodzi o tematykę oferowanych prelekcji, jest tak bogata, że tutaj każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Począwszy od nauki, poprzez fantastykę, legendy, baśnie, historię, gry, filmy a kończąc na ludowych wierzeniach, tradycjach, strojach. Polecam zaglądać do PCC w każdej wolnej chwili, choć przydługie kolejki, których w żaden sposób nie rozwiązuje kiepsko zaprojektowany system tokenów, mogę zniechęcać, podobnie jak niezbędny czas oczekiwania, przynajmniej 45 minut, o ile chce się być pewnym wejścia na określony wykład.
Galeria made by LEGO
Zachwyciły kolejny raz wystawy LEGO. Ten niekwestionowany gigant w branży klocków corocznie prezentuje nowe zestawy, zaskakując swoją pomysłowością. Równie obłędnie wypadła strefa "Gwiezdnych Wojen". Liczne modele statków, broni i zbroi, wystawa strojów, prawdziwe roboty, czy też nieziemscy cosplayerzy. Całe dolne piętro PCC przypomniało mi za, co kocham ten festiwal oraz dlaczego uwielbiam tu przyjeżdżać. Atmosfera była tutaj niesamowita i musze przyznać, że na podziwianiu modeli zeszło mi pełne 2,5 h. Tak długo nie mogłem się nimi nacieszyć… A wspominałem Wam o znanych obrazach w formie LEGO czy plakatach z fragmentami klasycznych filmów, którymi bohaterami byli ludziki z klocków? To teraz już wiecie.
W tym roku Pyrkon zaskoczył mnie kącikiem artystycznym, chociaż jego lokalizacja sprawiła, że wielu uczestników w ogóle nie miało o nim pojęcia, a szkoda, ponieważ była to bardzo fajna inicjatywa. Otóż w pawilonie 5, na antresoli umiejscowiona została prawdziwa skarbnica figurek, obrazów i strojów. Tutaj uczestnicy mogli podziwiać wystawę z prawdziwego zdarzenia. Obrazy oraz rzeźby w ramach tego wydarzenia miały skłonić pyrkonowiczów do refleksji. Ukazać kilka istotnych tematów z szerszej perspektywy, która często nam umyka. Wystawa zwieńczona została galerią wybitnie wykonanych strojów. Większość z nich była zupełnie abstrakcyjna, ale nie można im było odmówić hipnotyzującego piękna. Myślę, że gdyby kącik artystyczny został przeniesiony z pasażu handlowego w inne, bardziej wyeksponowane miejsce, cieszyłby się zdecydowanie większym zainteresowaniem.
Skoro mowa o pasażu handlowym to wspomnieć, że prezentował wysoki poziom (pasaż handlowy, a nie rękodzieła, proszę nie mylić!). Jeśli chodzi o ceny, to nie zauważyłem jakiś wysokich podwyżek względem poprzedniego roku, a oferta była bardzo zróżnicowana. Biżuteria, ubrania, rekwizyty, książki, gry planszowe, mangi, gorsety… czego tutaj nie było, prawdziwa kraina mlekiem i miodem płynąca dla każdego fana fantastyki. Ponadto Pyrkon to jedna z nielicznych okazji, gdzie możemy zakupić interesujące nas przedmioty bezpośrednio od producenta, unikając kosztów dostawy. Do tego nie brakuje tutaj cenionych marek. Dla przykładu można podać Rebel Madness, firmę produkującą niesamowite gorsety. To jedna z nielicznych okazji, gdzie możecie nauczyć się wiązać i dobierać do siebie gorset, a nie jest to łatwa sprawa. Ponadto Studio JG, Waneko – najwięksi wydawcy mang w Polsce czy Wigu Wigu, sklep specjalizujący się w perukach dla cosplayerów.
Cuda sztuki cosplay!
Niesamowita makieta, pewnie wydrukowana w technologii 3D
W tym roku organizatorzy nie zapomnieli o zaproszeniu cenionych gwiazd. Jedną z nich była Miranda Otto, którą wszyscy dobrze znają z roli Eowiny w trylogii "Władca Pierścieni" (niestety mi nie dane było jej zobaczyć). Nie zabrakło też odtwórcy pirata Gibbsa z (nie)wiernej załogi Jacka Sparrowa. Jednakże prawdziwymi gwiazdami tegorocznej edycji były dwa popularne zespoły muzyczne – Nocny Kochanek i Percival. Dla fanów rzeczonych ekip była to nie lada gratka, dla pozostałych, festiwalowa ciekawostka.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Przepiękna wydmuszka, czyli szczerze o Pyrkonie 2024
Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.453